Drewno to materiał przyszłości. Jak lepiej je wykorzystywać i nie marnować?
Recykling drewna nabiera strategicznego znaczenia w realizacji polskiej i europejskiej polityki zrównoważonego rozwoju. Sektor mierzy się jednak z barierami legislacyjnymi, brakiem jednolitych norm oraz złożoną logistyką zbiórki. Jak skutecznie wykorzystać potencjał drewna poużytkowego?
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego recykling drewna staje się strategicznym elementem polityki zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa surowcowego w Polsce i Europie.
- Jakie bariery prawne, logistyczne i systemowe utrudniają efektywne wykorzystanie drewna poużytkowego.
- Jakie rozwiązania – od jednolitej klasyfikacji po rozszerzoną odpowiedzialność producenta – mogą usprawnić system recyklingu drewna.
Znaczenie drewna dla polskiej gospodarki nie sprowadza się jedynie do tradycji i eksportu. Branże meblarska, tartaczna i produkcji płyt generują blisko 300 tys. miejsc pracy i około 44,5 mld euro rocznie przychodów. W świetle Zielonego Ładu i nowej unijnej strategii leśnej drewno staje się surowcem strategicznym – zdolnym zastąpić bardziej emisyjne materiały oraz odgrywać istotną rolę w obniżaniu śladu węglowego.
Drewno jako surowiec strategiczny
„Udział tego sektora w rekordowym 2022 r. wyniósł 8,5 proc. PKB. To ponad 40 tys. przedsiębiorstw zatrudniających ponad 300 tys. pracowników. Drewno, które ma ponad 30 tys. zastosowań, powinno mieć strategiczne znaczenie również wtedy, gdy kończy swój pierwotny cykl życia i trafia do systemu recyklingu. Recykling nie jest już jedynie trendem, lecz koniecznością, szczególnie w obliczu ograniczonego dostępu do surowca, co w konsekwencji oznacza wzrost cen drewna” – czytamy w raporcie Polityki Insight i firmy Egger „Więcej drewna z drewna. Jak usprawnić system recyklingu drewna w Polsce”.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii rozważa nawet formalne przyznanie drewnu statusu strategicznego surowca narodowego. Równocześnie, w warunkach rosnącej presji na ochronę lasów, recykling staje się buforem bezpieczeństwa surowcowego i jednym z kluczowych elementów gospodarki o obiegu zamkniętym.
Komplikacje prawne i konieczność jasnych regulacji
Największym wyzwaniem recyklingu drewna w Polsce pozostaje brak jasnych i spójnych regulacji dotyczących podziału na frakcje oraz jednolitej klasyfikacji materiału poużytkowego.
– Na Zachodzie funkcjonuje przejrzysty system klasyfikacji odpadów drzewnych – od A1 do A4 – który pozwala jednoznacznie określić, jak dany materiał może zostać ponownie wykorzystany. W Polsce takich zasad brakuje, a rozbieżne decyzje administracyjne blokują rozwój branży i nowych inwestycji – podkreśla Marcin Ferdycz, szef działu zakupów drewna/Timberpak w Egger Biskupiec.
Na problem zwraca również uwagę Ewa Ziehm, ekspertka ds. środowiska i właścicielka firmy doradczej EkoKoncept. Jej zdaniem proces legislacyjny jest zbyt powolny, a obowiązujące przepisy nadmiernie restrykcyjnie traktują drewno poużytkowe, co utrudnia jego efektywne ponowne wykorzystanie.
Obecnie drewno przeznaczone do recyklingu traktowane jest tak samo jak inne odpady, w tym również niebezpieczne.
– Obecnie drewno przeznaczone do recyklingu traktowane jest tak samo jak inne odpady, w tym również niebezpieczne. Każde jego przetworzenie – nawet w przypadku bezpiecznych frakcji – wymaga przechodzenia przez skomplikowane procedury i uzyskiwania zezwoleń. Przy niewielkich ilościach materiału lub braku domieszek staje się to absurdem. Potrzebne są bardziej elastyczne przepisy, które będą technicznie i środowiskowo uzasadnione – wskazuje Ewa Ziehm.
Logistyka zbiórki i szara strefa
Drewno poużytkowe pochodzi głównie z przemysłu meblarskiego (31 proc.), drzewnego (28 proc.) oraz usług transportowych (10 proc.). Niewielki udział stanowią odpady z gospodarstw domowych. Jedną z kluczowych barier dla zwiększenia poziomu odzysku drewna od konsumentów pozostaje logistyka oraz otoczenie instytucjonalne.
– Większość zużytych mebli trzeba własnym transportem zawieźć do punktu zbiórki. To w praktyce prowadzi do rozwoju szarej strefy – nielegalnego spalania lub porzucania odpadów – tłumaczy Ewa Ziehm.
Skala recyklingu i potencjał surowcowy
W Polsce co roku powstaje ok. 1,3 mln ton odpadów drewnianych i drewnopochodnych, co stanowi 3 proc. produkcji unijnej – znacznie mniej niż w Niemczech (12,5 mln ton) czy Francji (8,5 mln ton). Poziom recyklingu wynosi ok. 58 proc., jednak znaczna część wartościowych frakcji trafia do spalania (ponad 400 tys. ton rocznie). Często wypada nawet poza oficjalny obieg z powodu luk systemowych i nieprecyzyjnej klasyfikacji.
– Każdy kilogram drewna, który wraca do obiegu jako płyta czy mebel, realnie zmniejsza presję na pozyskiwanie drewna okrągłego oraz redukuje zużycie energii. W warunkach wysokich cen gazu i biomasy recykling drewna staje się również czynnikiem stabilizującym ceny w całym sektorze – podkreśla Marcin Ferdycz.
Priorytety i natychmiastowe potrzeby: co do zmiany?
Zatem najpilniejszą potrzebą – zgodnie wskazywaną przez branżę – jest wprowadzenie jednolitej klasyfikacji odpadów drewnianych. Równie ważne jest uproszczenie procedur, które umożliwią wykorzystanie frakcji nieprzydatnych do recyklingu jako surowca energetycznego.
– Spalanie resztkowych pyłów i frakcji drewnopochodnych w nowoczesnych instalacjach przemysłowych, wyposażonych w wysokiej klasy systemy monitoringu, powinno być domyślną i najbezpieczniejszą metodą ich zagospodarowania – bez konieczności uzyskiwania osobnych pozwoleń. Dziś wiele firm zleca transport pyłów przez pół Polski, zamiast efektywnie wykorzystać je na miejscu – wskazuje Ewa Ziehm.
Eksperci postulują również szersze wdrożenie zasady rozszerzonej odpowiedzialności producenta, wzorowanej na systemach odbioru zużytego sprzętu AGD/RTV.
– Możliwość oddania starego mebla w miejscu zakupu nowego byłaby ogromnym krokiem naprzód. Radykalnie ograniczyłaby szarą strefę i nielegalne praktyki – dodaje Ewa Ziehm.
Integracja rozwiązań z krajów zachodnich
Inspiracją dla Polski mogą być niemieckie, austriackie i francuskie modele klasyfikacji Altholz. Inną mogą być systemy dotowania recyklingu. Zapewniają one ujemne ceny surowca wtórnego dla firm płytowych oraz zwiększają kontrolę i transparentność rynku.
System dotacji sprawia, że firmom opłaca się inwestować w sortowanie, ponieważ ceny surowca wtórnego bywają nawet niższe niż drewna pierwotnego.
– System dotacji sprawia, że firmom opłaca się inwestować w sortowanie, ponieważ ceny surowca wtórnego bywają nawet niższe niż drewna pierwotnego. W Polsce często się one zrównują, co ogranicza motywację do rozwoju recyklingu – zauważa Marcin Ferdycz.
Perspektywy i propozycje zmian
W najbliższych latach wzrośnie konkurencja o surowiec wtórny. Gminy będą zobowiązane do zwiększenia poziomu recyklingu odpadów komunalnych, branża meblarska będzie musiała w coraz większym stopniu bazować na materiale z odzysku, a konsumenci i producenci – bardziej świadomie podchodzić do źródeł i składu używanego drewna.
Rekomendowane działania obejmują:
- prawne uregulowanie klasyfikacji drewna poużytkowego,
- uproszczone procedury odzysku energetycznego w dużych, kontrolowanych instalacjach,
- szeroką edukację i promocję selektywnej zbiórki,
- systemowe wdrożenie rozszerzonej odpowiedzialności producenta,
- rozbudowę platform i systemów ułatwiających przepływ i monitoring drewna poużytkowego.
Recykling drewna w Polsce ma ogromne znaczenie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne. Jego dalszy rozwój zależy od odwagi w uproszczeniu i ujednoliceniu prawa. Ważne będzie też wypracowanie skutecznych rozwiązań w zakresie zbiórki i logistyki.
– Wykorzystanie tego, co już jest dostępne, w sposób mądry i zrównoważony, to najprostsza definicja gospodarki obiegu zamkniętego – podsumowuje Marcin Ferdycz.
Główne wnioski
- Branża drzewna generuje ogromną wartość dla polskiej gospodarki, jednak jej dalszy rozwój wymaga jasnych regulacji, uproszczenia procedur oraz sprawniejszej logistyki zbiórki drewna poużytkowego.
- Do najpilniejszych potrzeb należą: wprowadzenie jednolitej klasyfikacji odpadów drewnianych, uproszczenie zasad odzysku energetycznego oraz wdrożenie rozszerzonej odpowiedzialności producenta, co pozwoli ograniczyć szarą strefę i nielegalne praktyki.
- Inspiracją mogą być rozwiązania z Niemiec, Austrii i Francji – tamtejsze systemy dotacji, większa transparentność rynku oraz edukacja konsumentów przyczyniły się do zwiększenia udziału recyklingu i stabilizacji cen surowca.
Materiał powstał na zlecenie firmy Egger.



