Kategoria artykułu: Technologia

Nowoczesna infrastruktura transportowa. Tak powinniśmy inwestować

Infrastruktura transportowa to dzisiaj jeden z elementów konkurencyjności gospodarki. W erze transformacji energetycznej, cyfryzacji i rosnących kosztów logistyki, tradycyjne myślenie o drogach czy kolei przestaje wystarczać.

Kolej, fot. Serjio74, GettyImages
Cyfryzacja kolei jest jedną z najistotniejszych rzeczy przy budowie nowoczesnej infrastruktury. Fot. Serjio74, GettyImages

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie kierunki rozwoju infrastruktury transportowej są dziś kluczowe.
  2. Skąd bierze się problem z przepustowością torów.
  3. Na jakich technologiach i standardach będzie opierać się nowoczesna infrastruktura transportowa w najbliższych latach.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Sieć dróg, linie kolejowe, lotniska czy porty morskie – powstająca w XXI wieku infrastruktura transportowa ma służyć już nie tylko komunikacji i przemieszczaniu się – ma także optymalizować podróże, zbierać informacje i analizować je. W dobie digitalizacji i skokowego postępu technologicznego, kluczem do sukcesu jest nie tylko sama budowa inwestycji. Kluczowe stają się cyfrowe czynniki, które mogą ułatwić życie nie tylko użytkownikom dróg i pasażerom, ale także zarządcom infrastruktury.  

Drogi wysokiej przepustowości to nie wszystko

Polska od czasu transformacji ustrojowej mocno zainwestowała w rozbudowę sieci dróg ekspresowych i autostrad, głównie dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej. Po 1990 r. powstało w kraju niemal 5 tys. km dróg wysokiej przepustowości. I choć dzisiaj sieć dróg w Polsce jest jedną z najlepszych w Europie, na mapie wciąż pojawiają się tzw. „białe plamy”, czyli miejsca pozbawione odpowiednich połączeń drogowych. To zwłaszcza odcinki ciągnące się z północy na południe, ale także białe plamy w środkowej części Polski, gdzie brakuje alternatyw dla zatłoczonych tras wokół dużych aglomeracji jak Warszawa czy Łódź.

Eksperci podkreślają, że kolejnym etapem rozbudowy sieci dróg powinno być więc inteligentne zarządzanie ruchem, które usprawniłoby jazdę i nie powodowało korków. Chodzi o budowę systemów ITS (Inteligentne Systemy Transportowe, ang. Intelligent Transport Systems). Integrują one dane z sygnalizacji świetlnej, czujników ruchu, pojazdów oraz informacji o warunkach meteorologicznych. System na podstawie analizy zebranych danych generuje zalecenia i ostrzeżenia dla kierowców. W Polsce systemy ITS wdrażane są w największych miastach oraz na kluczowych odcinkach dróg, m.in. na autostradach A1 i A4.

Uwolnienie przepustowości na kolei

Znacznie gorzej pod względem rozwoju sieci wygląda sytuacja na kolei. Sektor ten zyskał w ostatnich latach ogromną popularność wśród pasażerów, jednak infrastruktura kolejowa, pomimo wielu modernizacji, pozostawia wiele do życzenia. Obecna sieć kolejowa w Polsce to niestety efekt wielu zaniedbań poprzednich rządów, które systematycznie wygaszały kolejne połączenia kolejowe.

W sumie od 1989 r. do 2022 r. z mapy Polski zniknęło 6,5 tys. km tras kolejowych. Sektor ten odbudowuje się jednak dzięki programom inwestującym w przywracanie połączeń kolejowych do miast, jak Kolej Plus, a także podprogramowi Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Na przestrzeni lat wiele modernizacji linii kolejowych nie przyniosło spodziewanych rezultatów, pogarszając parametry przejazdu. Przykładem może być modernizacja linii kolejowej E20 z Warszawy do Poznania, która miała skrócić czas przejazdu pociągów. Po latach prac, objazdów i 2,5 mld zł wydanych pieniędzy, czas przejazdu z Warszawy do Poznania poprawił się… zaledwie o minutę.

Jednocześnie sieć kolejowa w Polsce ma problem z przepustowością. Na liniach muszą bowiem współgrać ze sobą pociągi dalekobieżne, ale także regionalne i towarowe. Dla tych ostatnich często brakuje wolnych slotów, w efekcie czego pociągi towarowe są spóźnione. Zapaść „towarówki” stale się więc pogłębia. Problemem jest również niska dostępność terminali towarowych i bocznic kolejowych, których brakuje nawet przy największych centrach logistycznych. Tymczasem nadawcy usług transportowych korzystają z kolei chętniej, gdy wiedzą, że mają dostępność do odpowiedniej infrastruktury, jak terminale przeładunkowe wyposażone w instalacje do załadunku towarów.

Zdaniem eksperta

Łukasz Chaberski: Polskie lotniska będą mogły konkurować z najwiekszymi hubami w Europie

Polskie Porty Lotnicze stoją dziś przed koniecznością wdrażania szeregu innowacyjnych rozwiązań, które mają podnieść poziom bezpieczeństwa i komfortu pasażerów. Kluczowe projekty obejmują m.in. zakup nowoczesnych skanerów C3, umożliwiających bardziej precyzyjną kontrolę bagażu oraz implementację technologii biometrycznych, które usprawnią proces odprawy i zwiększą przepustowość terminali. Jednak realizacja tych inwestycji napotyka poważne bariery proceduralne.

Największym wyzwaniem pozostają skomplikowane regulacje wynikające z Prawa Zamówień Publicznych. Procesy przetargowe są bardzo czasochłonne i wymagają od Polskich Portów Lotniczych ogromnych zasobów organizacyjnych. W praktyce oznacza to, że wdrożenie technologii, które są standardem w wielu europejskich portach, w Polsce zajmuje znacznie więcej czasu. Złożoność procedur, konieczność wieloetapowych konsultacji oraz ryzyko odwołań ze strony oferentów powodują, że nawet strategiczne projekty, takie jak zakup skanerów C3, mogą być opóźnione o wiele miesięcy.

Podobne trudności dotyczą inwestycji w systemy biometryczne. Choć ich zastosowanie pozwoliłoby na znaczące skrócenie czasu obsługi pasażerów i poprawę bezpieczeństwa, PPL musi zmierzyć się z formalnymi ograniczeniami, które spowalniają proces decyzyjny. W opinii PPL konieczne jest wypracowanie bardziej elastycznych mechanizmów w ramach PZP, które umożliwią szybsze wdrażanie innowacji. Tylko wówczas polskie porty lotnicze będą mogły skutecznie konkurować z największymi hubami w Europie i odpowiadać na rosnące oczekiwania podróżnych. Kluczowe jednak w tym procesie jest to, że zarządzamy strategiczną infrastrukturą krytyczną, która powinna zostać wyłączona z reżimu PZP, tak aby odzyskać pełną kontrolę nad procesem zakupu i wdrażania odpowiednich rozwiązań na Lotniskach, które wpływają także na wzrost odporności państwa.

UE stawia na dekarbonizację

Tymczasem kolej jest najmocniej premiowanym środkiem transportu w Unii Europejskiej. Transport to jedyny sektor, z którego emisje CO2 zamiast maleć, wciąż rosną i odpowiada za 20 proc. emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. W pakiecie Fit for 55 UE zobowiązała się do zredukowania emisji CO2 o co najmniej 55 proc. do 2035 r. Pociąg odgrywa w tym zobowiązaniu jedną z najważniejszych ról, bo jest najmniej emisyjnym środkiem transportu.

Kluczowym elementem nowoczesnej infrastruktury na kolei jest system ERTMS. Europejski System Zarządzania Ruchem Kolejowym jest podstawowym środkiem prowadzącym do interoperacyjności kolei, czyli bezpiecznego i ciągłego ruchu pociągów w krajach europejskich. Jego elementem jest system ETCS, czyli Europejski System Sterowania Pociągiem. W ERTMS Polsce funkcjonuje dopiero na wybranych odcinkach. PKP PLK, zarządca infrastruktury kolejowej, wdraża systemy ETCS poziomu 2, które umożliwiają automatyczne prowadzenie pociągów i ograniczenie ryzyka błędu ludzkiego.

Na początku listopada 2025 r. KE zaprezentowała plan sieci KDP w Europie, dzięki którym stolice i największe miasta kontynentu zostałyby połączone siecią, stanowiącą alternatywę dla krótkich i wysokoemisyjnych podróży lotniczych. Plan przewiduje połączenie głównych węzłów pociągami, poruszającymi się z prędkością co najmniej 200 km/h.

Dekarbonizacja czy cyfryzacja to dzisiaj nie tylko europejskie, ale globalne megatrendy w rozbudowie infrastruktury. Jak podaje Infrastructure Investor, kapitał pozyskany w tym roku przez prywatne fundusze infrastrukturalne przekroczył 200 mld dolarów. Odnawialne źródła energii stanowiły aż 68 proc. całości.

Główne wnioski

  1. Polska jest w połowie transformacji infrastruktury. Sieć dróg jest rozbudowana, ale bez inteligentnych systemów zarządzania ruchem nie unikniemy zatorów i strat czasu. Kluczem nie jest już „budować więcej”, lecz „budować mądrzej”, czyli wykorzystywać dane, czujniki i systemy ITS, które realnie poprawiają przepustowość bez nowych pasów i estakad.
  2. Kolej pozostaje najbardziej zaniedbanym komponentem nowoczesnej infrastruktury, mimo politycznych deklaracji i dużych nakładów finansowych. Modernizacje często nie zwiększają prędkości ani przepustowości torów, problemem jest także brak technologii cyfrowych, terminali i koordynacji ruchu między przewoźnikami i typami pociągów.
  3. W nowoczesnych inwestycjach transportowych równie ważna jak beton staje się cyfryzacja. Od systemów ERTMS na kolei po integrację danych w ruchu drogowym. Przyszłe projekty będą oceniane pod kątem interoperacyjności i optymalizacji ruchu w czasie rzeczywistym.