AI oceni, jak ludzie zareagują na decyzje polityczne. Nietypowy startup pozyskał finansowanie od polskiego funduszu
Słowacki startup Culture Pulse tworzący AI w celu przewidywania konsekwencji decyzji narodów czy grup społecznych zbiera pieniądze na rozwój. W firmę zainwestował już polski fundusz Simpact Ventures. Narzędzie przetestowano m.in. w Palestynie.


Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak działa technologia ARES, która tworzy „cyfrowych bliźniaków” społeczeństw, by przewidywać skutki decyzji politycznych i społecznych.
- Dlaczego inwestorzy z Polski, USA i Czech widzą w Culture Pulse globalny potencjał i chętnie wspierają rozwój tej innowacyjnej technologii.
- W jaki sposób sztuczna inteligencja pomogła ONZ analizować konflikty w Palestynie i Irlandii Północnej, dostarczając kluczowych danych do działań stabilizacyjnych.
„The future is now, old man” („przyszłość właśnie nadeszła, starcze”) – cytat z kultowego serialu „Zwariowany Świat Malcolma” najlepiej opisuje technologię, nad którą pracuje startup Culture Pulse. Firma w dużym uproszczeniu (szczegóły opisuję niżej), rozwija technologię ARES opartą na sztucznej inteligencji. Narzędzie umożliwia przewidywanie skutków decyzji – zarówno politycznych, społecznych, jak i gospodarczych – szerokich grup społecznych.
To nie science fiction. Culture Pulse jest w trakcie zbierania kolejnej już rundy finansowej. Celem jest 2,5 mln dolarów (około 10 mln zł). Do tej pory firma zebrała 1,5 mln dolarów (około 6 mln zł). Pieniądze przekazało grono inwestorów, w tym polski fundusz Simpact Ventures.
Pieniądze dla startupu Culture Pulse
Obok funduszu Simpact Ventures w rundę zaangażował się już amerykański B Ventures Group (jego twórcą szefem jest Brian Adams, amerykański inwestor na rynku nowych technologii) oraz czeski Rockaway Capital (w części VC fundusz zainwestował już w dziewięć podmiotów).
– Środki przeznaczymy na wsparcie naszej ekspansji w regionie oraz na zwiększenie zasięgu naszej platformy do monitorowania ryzyka opartej na AI (ARES). Naszym początkowym celem sprzedażowym jest Europa, jednak bacznie obserwujemy również możliwości na rynku USA i w innych regionach – zapowiada w rozmowie z xyz.pl Justin Lane, jeden z twórców i prezes startupu.
Culture Pulse to efekt wieloletnich badań prowadzonych przez grupę naukowców z Oxfordu: dr. Justina Lane`a, prof. F. LeRona Shultsa oraz dr. Micka Gantley`a.
– Nasze plany ekspansji obejmują rozbudowę kluczowego zespołu w Europie, koncentrując się na dalszym rozwoju w Wielkiej Brytanii, gdzie dostrzegamy duży potencjał dla naszej technologii. Po zdobyciu większego przyczółka w naszej siedzibie na Słowacji planujemy intensyfikację działań na rynku USA. Wkrótce wprowadzimy także nową wersję próbną naszego oprogramowania do monitorowania mediów w modelu freemium. Pozwoli to użytkownikom lepiej zapoznać się z naszymi możliwościami – zapowiada Justin Lane.
Zdaniem inwestora
Culture Pulse z globalnym potencjałem
Jak działa Culture Pulse
Pierwsze pieniądze na rozwój biznesowego oblicza projektu badawczego przekazał fundusz Zero Gravity Capital z Bratysławy. Był to niecały milion dolarów. Wcześniej startup rozwijał się w inkubatorze BIRD.
Firma generuje już przychody. Jak twierdzi szef firmy, ostatnie kwartały były „bardzo dobre”. Culture Pulse modyfikuje jednak model biznesowy. Ma to pomóc w szybszej ekspansji na nowe rynki.
– Przekształcamy naszą firmę z modelu skoncentrowanego na projektach w model oparty na produkcie SaaS – tłumaczy szef startupu.
Chodzi o większy potencjał do komercjalizacji projektu – w tym wykorzystania mediów społecznościowych do analizy trendów. Technologia, która oryginalnie powstała na podstawie badań prowadzonych na Uniwersytecie Oksfordzkim, docelowo ma znaleźć zastosowanie w biznesie. Jak działa?
AI w służbie społeczeństw
Głównym projektem Culture Pulse jest technologia ARES. Narzędzie potrafi, jak deklarują jego twórcy, analizować dane w ponad 200 językach, badać 93 czynniki psychologiczne. Chodzi m.in. o lęk i lojalność. Potrafi też dostarczać prognozy co do konsekwencji różnych zjawisk – także w czasie rzeczywistym.
Na bazie ogólnych informacji i rozmów lokalnych prowadzonych przez zespół Culture Pulse, powstaje „cyfrowy bliźniak populacji”. Wyobraźmy sobie, że takie narzędzie potrafi stworzyć kilkanaście milionów „sztucznych osób”, których indywidualne cechy odpowiadają rzeczywistej populacji. Następnie w formie eksperymentu, możliwe jest badanie skutków określonych decyzji albo pojawiających się w mediach tekstów o tak zbudowanym modelu. Przykład – w jaki sposób zareagują mieszkańcy Irlandii Północnej, jeśli brytyjski polityk powie o nich coś lekceważącego. Działa to też w drugą stronę – co można zrobić, by obniżyć poziomu gniewu albo lęku w danej populacji.
Model nie jest prosty ani łatwy do stworzenia. Wymaga praktycznych testów. Takie już przeprowadzano.
ARES przetestowano w Palestynie
Culture Pulse wdrożył narzędzie w praktyce – w Palestynie oraz Irlandii Północnej.
– Wykorzystanie systemu ARES zostało zlecone przez ONZ do analizy i modelowania warunków życia lokalnych społeczności. Po dekadach nieudanych prób pokojowych ONZ zdecydowała się na wykorzystanie sztucznej inteligencji jako innowacyjnego narzędzia wspierającego stabilizację. Zespoły Culture Pulse odwiedziły region, spotykając się z lokalnymi społecznościami, aby lepiej zrozumieć ich codzienną rzeczywistość, w tym wyzwania ekonomiczne, psychologiczne i społeczne. Badanie dostarczyło ONZ klarownego obrazu czynników emocjonalnych i ekonomicznych wpływających na zachowania ludzkie, kładąc fundamenty pod bardziej zrównoważone podejście do rozwiązywania długotrwałych konfliktów. ARES stworzył również cyfrowego bliźniaka reprezentującego populacje palestyńskie, umożliwiając modelowanie złożonych scenariuszy i testowanie skuteczności polityk przed ich wdrożeniem – komentuje Justin Lane.
Testy przeprowadzono tuż przed atakiem Hamasu na Izrael w 2023 r. i w konsekwencji wojny w Palestynie. W rozmowach z serwisem Wired twórcy Culture Pulse zaznaczali, że ich celem nie jest rozwiązanie wielowiekowego konfliktu. ARES ma umożliwić zrozumienie jego podstaw i pomóc we wdrożeniu polityki, która docelowo doprowadzi do pokoju na Bliskim Wschodzie.
Ze względu na wybuch wojny drugiego etapu nie było. Culture Pulse realizował jednak dla ONZ kolejny projekt – na terenie Bośni.
Narzędzie testowano także w Irlandii Północnej. Najpierw przygotowano symulację 40-letniego konfliktu, aby lepiej zrozumieć kluczowe czynniki motywujące do działań konfliktowych w regionie.
– Następnie ARES został wykorzystany do oceny rzeczywistego wpływu decyzji politycznych i gospodarczych na miejscu. Ostatecznie ARES przewidywał długoterminowe konsekwencje potencjalnych scenariuszy, oferując decydentom przejrzystość w zakresie społecznych i emocjonalnych skutków konfliktów – dodaje Justin Lane.
AI zastąpi decydentów?
Jak zapewnia szef startupu, ARES i AI nie zastąpi decydentów politycznych. Celem jest dostarczenie im potężnego narzędzia wspierającego podejmowanie świadomych decyzji.
– Łącząc zrozumienie ludzkich zachowań z nowoczesnymi technologiami, CulturePulse wspiera dziś organizacje i rządy w dążeniu do bardziej stabilnego i połączonego świata, w którym sztuczna inteligencja pomaga zapobiegać kryzysom i poprawiać jakość życia społeczeństw. Organizacje takie jak ONZ, Uniwersytet w Cambridge oraz rząd Norwegii z powodzeniem korzystały już z ARES – komentuje Justin Lane.

Główne wnioski
- Technologia ARES – AI do przewidywania przyszłości. Culture Pulse opracowało przełomową technologię ARES, która analizuje dane w ponad 200 językach i bada 93 czynniki psychologiczne, aby przewidywać skutki decyzji politycznych, społecznych i gospodarczych. Dzięki „cyfrowym bliźniakom populacji” możliwe jest symulowanie reakcji społeczeństw na różne scenariusze, co otwiera nowe możliwości w zarządzaniu kryzysami i politykach publicznych.
- Globalny potencjał i wsparcie inwestorów. Startup dynamicznie się rozwija, przyciągając inwestorów z Polski, USA i Czech. Zebrane już 1,5 mln dolarów (docelowo 2,5 mln) ma przyspieszyć ekspansję w Europie i na rynkach globalnych. Culture Pulse planuje również wprowadzenie modelu SaaS i freemium, co ułatwi komercjalizację technologii.
- ARES w praktyce: od Palestyny po Irlandię Północną. Technologia została przetestowana w trudnych warunkach, m.in. w Palestynie i Irlandii Północnej. Wpierała m.in. ONZ i lokalne rządy w analizie konfliktów i przewidywaniu skutków polityk. ARES nie zastępuje decydentów, lecz dostarcza im narzędzi do podejmowania bardziej świadomych i opartych na danych decyzji.