Nieruchomościowe naj. 10 oryginalnych ofert z rynku nieruchomości
Działka większa niż niejedno miasteczko? Własny pałac z parkiem? Grunty na Mazurach z prawie tysiącmetrową linią brzegową? A może zabytkowa wieża ciśnień? W Polsce można kupić niemal wszystko. Również architektoniczne, cenne historycznie perełki. Czynnikiem ograniczającym może być jednak cena. Zapraszamy na subiektywny przegląd najciekawszych ogłoszeń z rynku nieruchomości.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie oryginalne nieruchomości można kupić w Polsce (z drugiej ręki)?
- Jaka jest największa dostępna obecnie działka z linią brzegową na Mazurach?
- Czy istnieje możliwość zakupu pałacu lub wieży ciśnień?
W ostatnim czasie najwięcej uwagi, jeśli mowa o nieruchomościach, budzą mieszkania. Nie może być jednak inaczej. Dyskusja na temat kryzysu w nieruchomościach i braku strategii toczy się w Polsce od lat. Oliwy do ognia dolewają politycy, emocje podgrzewają też koszty kredytów.
Jednak rynek nieruchomości to nie tylko projekty deweloperskie, nowe osiedla domów czy wtórny rynek mieszkaniowy. To także unikalne działki, pałace czy tereny, idealnie nadające się do życia, rozwoju biznesu, wypoczynku. Postanowiliśmy wyłapać kilka z nich, bo często umykają w gąszczu tysięcy ogłoszeń w największych serwisach w Polsce.
Obiekty z wypoczynkowym potencjałem
1. Działka pod apartamenty z widokiem na Karkonosze
Cena: 40 mln zł
W sercu Dolnego Śląska, zaledwie kilka minut od popularnego Karpacza, czeka na nabywcę wyjątkowa inwestycja – Karkonos Park & Residence. Obecnie to wyłącznie działka, jednak z kompleksowo przygotowaną ofertą na gotowy projekt z pozwoleniami i potencjałem zwrotu z inwestycji. A wszystko w jednej z najpiękniejszych lokalizacji w regionie – Miłkowie u podnóży Karkonoszy.

Projekt rozpisany jest na trzy etapy, oferujący zarówno centrum usługowo-handlowe, jak i przestrzeń pod budowę apartamentowców, hotelu oraz obiektów spa. Łączna powierzchnia nieruchomości to aż 67 100 m kw. Co ważne - inwestycja nie posiada obciążeń hipotecznych.
2. Gigantyczna działka na Mazurach
Cena: 17,5 mln zł
Działka w sercu Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. 100 ha z niemal kilometrem linii brzegowej nad jeziorem Pozezdrze to propozycja dla inwestorów, którzy myślą o stworzeniu kompleksu turystycznego, hotelowego lub osiedla całorocznych domów z widokiem na wodę i lasy.

Nieruchomość zlokalizowana jest zaledwie 7 km od turystycznych Kruklanek i 12 km od Giżycka. Działka posiada 20-metrowy spadek terenu w stronę jeziora. Całość znajduje się tuż przy zagospodarowanej plaży z pomostem, boiskiem, slipem dla łodzi, toaletami, placem zabaw i miejscem na ognisko – wszystko gotowe na przyjęcie turystów.
Infrastruktura? Proszę bardzo - prąd, woda i kanalizacja dostępne są przy działce.
Dodatkowo teren objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza realizację:
- 70 działek budowlanych (ok. 2500 m kw. każda) pod domy całoroczne,
- strefę hotelowo-rekreacyjną na 22 ha,
- 7 ha strefy wypoczynkowej nad jeziorem,
- 4 ha przeznaczone na handel i gastronomię,
- planowane stawy, tereny zielone, ścieżki.
3. Rezydencja z basenem pod Konstancinem
Cena: 19,5 mln zł
W Konstancinie-Jeziornie na sprzedaż wystawiono dużą rezydencję. Dom ma 630 m kw. Jak można przeczytać w ogłoszeniu, to wnętrze robi największe wrażenie.

Na parterze znajdziemy otwartą kuchnię w stylu angielskim, połączoną z jadalnią i przestronnym salonem z kominkiem, który ma wysokość dwóch kondygnacji – przynajmniej na zdjęciach robi to wrażenie.
Jest też gabinet i główna sypialnia z prywatną łazienką i dwoma garderobami. Z sypialni można przejść bezpośrednio do strefy basenowej – a tam czeka nie tylko basen, ale też jacuzzi, sauna, prysznic i wyjście na duży taras.
Piętro to kolejne sypialnie – większa z garderobą i łazienką (z której można zejść znowu do basenu), dwie mniejsze sypialnie z własnymi garderobami i łazienką w korytarzu. Jest też pokój klubowy i wyjścia na tarasy (tak, tak - w liczbie mnogiej).
W piwnicy zaprojektowano pokój fitness, pomieszczenia techniczne i gospodarcze, osobną toaletę z prysznicem. Cała działka ma ponad 3600 m kw. i porośnięta jest starymi sosnami. Jest tu też mały domek dla ochrony z własną łazienką.
4. Apartament w Juracie
Cena: 17 mln zł (86,7 tys. zł za 1 m kw.)
Nieruchomość tuż przy Zatoce Puckiej, dosłownie 150 metrów od linii brzegowej. Lokal mieści się w kameralnym budynku z 2021 roku, zaprojektowanym przez renomowaną pracownię. W całym obiekcie znajduje się tylko 7 mieszkań.

Sam apartament ma dobrze przemyślany rozkład – jest salon z dużymi przeszkleniami i widokiem na las sosnowy i Zatokę, kuchnia połączona z jadalnią, główna sypialnia z prywatną łazienką i garderobą, dwie dodatkowe sypialnie, gabinet, garderoba, trzy łazienki, hol i taras z wyjściem do ogrodu. Jest też pomieszczenie gospodarcze.
Całość wykończona z dużą dbałością o detale – dużo drewna, kamienia, elementy stylu japandi i boho, a nawet ręcznie malowany mural. Mieszkanie jest jasne, bardzo spójne wizualnie i widać, że było projektowane z myślą o dłuższym przebywaniu, nie tylko na weekend.
W środku zainstalowano klimatyzację, wentylację mechaniczną i ogrzewanie podłogowe. Są też robione na zamówienie szafy i wysokiej klasy AGD w kuchni. Do mieszkania przynależą dwa miejsca parkingowe w hali garażowej i komórka lokatorska. Cały teren jest ogrodzony i monitorowany.
5. Dom podcieniowy z 1856 roku w Żuławkach (8 km od plaży)
Cena: 4,5 mln zł
Na Żuławach Wiślanych, w niewielkiej wsi Żuławki nieopodal Stegny i Mikoszewa, stoi dom, jakich już prawie nie ma. Jeden z zaledwie 43 zachowanych budynków podcieniowych w regionie, datowany na 1856 rok, po generalnym remoncie i z błogosławieństwem konserwatora zabytków. Gotowy do zamieszkania, prowadzenia działalności turystycznej albo po prostu do życia z kawałkiem pięknej historii.

Dom jest ogromny – prawie 600 m kw. powierzchni, rozłożonej na cztery kondygnacje. W piwnicy znajdziemy kuchnię, toaletę, kilka pomieszczeń rekreacyjnych i kotłownię. Parter to dwa salony (w tym jeden duży), dwa pokoje, kuchnia, sauna, łazienki i korytarze. Pierwsze piętro mieści aż pięć pokoi (cztery z własnymi łazienkami), wędzarnię, piec chlebowy i przepiękne stare szafy, a poddasze – trzy kolejne pokoje z łazienkami. Wnętrza są wyposażone w dwa kaflowe piece, system alarmowy, monitoring, instalację przeciwpożarową, a każdy pokój ma dostęp do internetu i telefonu. Całość ogrzewana jest zarówno pompą ciepła, jak i klasycznym piecem grawitacyjnym.
Dom stoi na zadbanej działce o powierzchni 6200 m m kw., z opcją dokupienia sąsiedniego gruntu o powierzchni niemal 1,9 ha. Na miejscu znajdziemy basen, wolierę dla ptaków, szklarnię, murowaną stodołę (idealną np. na salę bankietową), kurnik i pomieszczenia gospodarcze.
Lokalizacja? Perełka. Do plaży w Mikoszewie – 8 km, do Gdańska – 31 km. W sam raz, by mieć blisko, ale nie za blisko.
Budynek ma (według sprzedającego) duszę, udokumentowaną historię i ogromny potencjał – nie tylko ze względu na swoją wyjątkową architekturę, ale też przez to, jak został przygotowany na nowe czasy. Jeśli ktoś szuka miejsca z charakterem i przestrzenią – to jest jedna z tych okazji.
A może zabytek na własność?
6. Posiadłość rolno-rezydencyjna z dworkiem
Cena: 8,5 mln zł
Zaledwie kilka kilometrów od jezior Kodo i Lubie, w sąsiedztwie Drawska Pomorskiego, znajduje się kompleks, który łączy rolniczy charakter z potencjałem rezydencyjnego prestiżu (rzecz jasna obecnie prestiż ten jest jedynie w domyśle).

Centrum nieruchomości stanowi zabytkowy dworek o powierzchni użytkowej 744 m kw. (część mieszkalna – 587 m kw.), powstały w drugiej połowie XIX wieku. Przylega do niego budynek mieszkalny o powierzchni 192 m kw. z pełnym uzbrojeniem – prądem, wodą, kanalizacją miejską i dodatkową studnią.
Całość położona jest na działce o powierzchni 0,55 ha, otoczona zabudowaniami gospodarczymi, które niegdyś służyły jako infrastruktura hodowlana. Ciekawostką jest fakt, że jeszcze niedawno działała tu hodowla 145 byków.
7. Gotycka baszta z XV wieku
Cena: 930 tys. zł
W samym sercu toruńskiej starówki, w cieniu ceglanej architektury i gotyckich opowieści, stoi niepozorna, ale wyjątkowa – Baszta Monstrancja. Ośmioboczna, z XV wieku, z grubymi murami i średniowieczną przeszłością, która spokojnie mogłaby posłużyć za scenariusz filmu. Dziś jednak niestety trochę zapomniana.

Powstała w połowie XV wieku – wtedy, gdy mieszkańcy Torunia wzięli sprawy w swoje ręce i zburzyli krzyżacki zamek. Problem w tym, że po jego zniknięciu teren pozamkowy stał się słabym punktem w systemie obronnym miasta. Trzeba było więc coś na to poradzić. I tak powstała właśnie Monstrancja – jedyna w mieście baszta zbudowana na planie ośmiokąta (nie prostokąta, jak większość). Ma 9 metrów średnicy i grube mury – niektóre nawet 2,5 metra.
Co ciekawe, w środku zachowało się stanowisko dla kuszników. Sama konstrukcja była ciekawie przemyślana – zastosowano sprytne rozwiązanie architektoniczne, coś w rodzaju wielopoziomowej ławy, żeby wieża nie zawaliła się do środka.
Monstrancja mogła prowadzić ostrzał w trzech kierunkach, co w tamtych czasach było sporym atutem. Do dziś jest też jedyną ośmiokątną basztą w centrum Torunia. Nazwa? Prawdopodobnie od metalowego słońca na jej szczycie, które z drzewcem przypominało właśnie monstrancję.
Choć przez wieki baszta zmieniała swoje funkcje (była m.in. magazynem znaków drogowych i pracownią plastyczną), od 2005 roku znajduje się w rękach prywatnych właścicieli. Rok później przeprowadzono konserwację murów zewnętrznych, a wszystko odbywało się pod czujnym okiem miejskiego konserwatora zabytków.
Dziś budynek wymaga remontu wnętrz, ale ma duży potencjał. To niby tylko 40 m kw. kwadratowych, ale rozłożonych na pięć poziomów – piwnicę, parter, dwa piętra i poddasze (łącznie ok. 76 m kw. brutto). Z zewnątrz zachwyca, w środku czeka… na pomysł i nowego opiekuna.
8. Unikalny dwór z 1803 r. w Krakowie
Cena: 12,5 mln zł
Na południowych obrzeżach Krakowa, w dzielnicy Dębniki, znajduje się miejsce, które wygląda jak wyjęte z powieści – ponad 6 ha zieleni, trzy stawy, wiekowe dęby, lipy i jesiony, a w samym środku – dwór z 1803 roku. Taki, który to już swoje widział, ale wciąż trzyma się dumnie, czekając na kogoś, kto zechce tchnąć w niego nowe życie.

Dwór w Sidzinie to budynek zamieszkały, choć wymagający remontu. Mimo upływu lat zachował swój charakter – i to nie tylko na papierze. Na miejscu stoi też piękny, kamienny spichlerz. Do tego jest uzyskane pozwolenie na budowę stajni z ośmioma boksami. Sam dom ma 370 m kw., ale jego potencjał sięga dalej – strych czeka na adaptację, z możliwością przywrócenia dawnych lukarn.
To nieruchomość, która daje ogromne pole do popisu. Można tu zamieszkać i codziennie budzić się z widokiem na taflę stawu. Można stworzyć miejsce do pracy twórczej, organizować kameralne wydarzenia, warsztaty, spotkania. Albo po prostu przywrócić temu miejscu świetność – z poszanowaniem jego historii i z zachwytem nad otaczającą naturą.
Całość wpisana jest do rejestru zabytków – co może być utrudnieniem, ale jednocześnie potwierdza, że mamy do czynienia z miejscem wyjątkowym. A wiekowe drzewa na terenie – często kilkusetletnie – nie tylko tworzą rzeczywiście wyjątkowy klimat - wszak są też pomnikami przyrody.
9. Wieża ciśnień w Ostródzie
Cena: 450 tys. zł
Na sprzedaż wystawiona została również zabytkowa wieża ciśnień w Ostródzie. Niepozorna z zewnątrz, ale z historią sięgającą początków XX wieku. Propozycja z naprawdę dużym potencjałem, ale wyłącznie dla kogoś, kto ma w sobie nieco odwagi, szaleństwa i fantazji.

Wieża została zbudowana w 1902 r. jako część nowoczesnego jak na tamte czasy systemu wodociągów – jednej z największych miejskich inwestycji tamtego okresu. Miała stylizowaną na średniowieczną basztę bryłę, a jej zadaniem było stabilizowanie ciśnienia w sieci i działanie jako rezerwuar – w razie awarii, w momentach dużego zapotrzebowania, a nawet jako zabezpieczenie przeciwpożarowe. Stała w najwyższym punkcie dawnej Ostródy, pełniąc przy okazji funkcję niemal symboliczną – bo widoczną z daleka.
Dziś już nie dostarcza wody, ale może stać się czymś zupełnie nowym. Teren, na którym się znajduje, jest korzystnie położony – blisko centrum, w rozwijającej się części miasta, które coraz bardziej stawia na turystykę i usługi. Ostróda to dziś nie tylko Kanał Ostródzko-Elbląski czy Zamek Krzyżacki, ale także nowoczesne hotele, centra spa i rekreacja nad jeziorami. Wieża ciśnień została wpisana do rejestru zabytków, więc nie wszystko można w niej przebudować wedle własnego uznania – ale to też gwarancja, że mamy do czynienia z budynkiem o niepowtarzalnej wartości. Czy to będzie pracownia, loft, galeria, mikrohotel czy punkt widokowy – zależy już tylko od wyobraźni i odwagi przyszłego właściciela.
A może coś dla biznesu?
10. Nieruchomość produkcyjna w Łodzi
Cena: 215 mln zł
Jeśli ktoś szuka naprawdę dużej nieruchomości pod działalność przemysłową, magazynową albo inwestycję z rozmachem – to właśnie oferta z Łodzi powinna przyciągnąć uwagę. Mowa tu nie o hali czy dwóch, ale o całym kompleksie budynków produkcyjno-magazynowych o łącznej powierzchni użytkowej... 146 623 m kw.! Całość położona jest na dwóch działkach przy ul. Gen. Dąbrowskiego, 7 kilometrów od centrum miasta i 12 kilometrów od lotniska.

Teren – prawie 16,5 ha – jest dobrze ukształtowany, ma dostęp do komunikacji miejskiej (przystanek autobusowy tuż przy bramie wjazdowej), a jego sąsiedztwo stanowią inne zakłady produkcyjne oraz otwarta przestrzeń. Lokalizacja w przemysłowej części Łodzi, z dobrym dostępem do sieci dróg ekspresowych, autostrady A2 i bliskością do Berlina czy Warszawy, sprawia, że to miejsce może śmiało działać nie tylko lokalnie, ale i w skali międzynarodowej.
Grunt jest w użytkowaniu wieczystym (do 2089 roku), a właścicielem jest skarb państwa. Sam układ działek jest nieregularny, ale funkcjonalny, co daje pewną elastyczność przy ewentualnym zagospodarowaniu czy podziale.
Taka skala i lokalizacja otwierają szerokie możliwości: można tu prowadzić produkcję, uruchomić centrum logistyczne, magazynowe, a nawet przekształcić obiekt w nowoczesny park przemysłowy. Bliskość lotnisk – łódzkiego i warszawskiego (z terminalem cargo) – tylko zwiększa atrakcyjność miejsca dla firm działających w eksporcie lub e-commerce.
To nie jest inwestycja „na próbę”. To propozycja dla tych, którzy myślą na dużą skalę – i mają odwagę, by z tego potencjału wycisnąć jak najwięcej.
Teraz na poważnie
Powyższe propozycje to ciekawostki, choć nie jest wykluczone, że niebawem znajdą właściciela. Trzeba jednak pamiętać, że zakup nieruchomości – niezależnie od tego, czy mówimy o mieszkaniu, domu, działce, pałacu czy obiekcie komercyjnym – to jedna z najpoważniejszych decyzji finansowych (i nie tylko). Zarówno na prywatne potrzeby, jak i pod działalność biznesową.
Często wiąże się z dużym zaangażowaniem emocjonalnym. Właśnie dlatego należy zachować chłodną głowę i zadbać o podstawowe kwestie formalne i praktyczne. Oto trzy kluczowe rzeczy, o których absolutnie należy pamiętać.
- Sprawdź stan prawny nieruchomości. Zanim podpiszesz jakiekolwiek dokumenty, koniecznie przeanalizuj księgę wieczystą (lub poproś prawnika o pomoc). Upewnij się, że nieruchomość ma uregulowany status prawny – nie jest obciążona hipoteką, nie toczy się wobec niej spór sądowy, a osoba sprzedająca rzeczywiście ma prawo do dysponowania nią. To absolutna podstawa, która uchroni Cię przed problemami.
- Zbadaj lokalizację i otoczenie. Nawet najładniejszy dom czy apartament straci na wartości, jeśli okolica nie będzie odpowiadać Twoim potrzebom. Sprawdź, co znajduje się w pobliżu (szkoły, sklepy, komunikacja), jakie są plany zagospodarowania przestrzennego oraz jak wygląda infrastruktura. Warto też popytać sąsiadów – nikt nie zna miejsca lepiej niż ludzie, którzy tam mieszkają.
- Policz nie tylko koszt zakupu, ale i całkowite koszty użytkowania. Cena nieruchomości to jedno, ale warto uwzględnić także koszty remontu, adaptacji, podatki, opłaty administracyjne czy media. Dla nieruchomości inwestycyjnych dochodzą jeszcze kwestie amortyzacji, najmu czy ewentualnych przestojów. Warto patrzeć na zakup całościowo, z kalkulatorem w ręku i chłodną głową. W przypadku większych projektów należy skorzystać z usług profesjonalnych zespołów.