Białorusini prognozują z Polski pogodę. Teraz sięgną po dane z komórek
Zbiera dane z pięciu satelitów, 555 radarów i setek stacji pogodowych, a teraz rozszerza działanie o informacje zbierane bezpośrednio z telefonów i od użytkowników aplikacji. Rainbow Weather to jedna z kilku tysięcy białoruskich firm, które wybrały Polskę jako miejsce rozwoju. Po czterech latach pracy wchodzi na rynek z własną aplikacją i technologią, ma już 60 tys. aktywnych użytkowników i pierwszego partnera biznesowego – Guru Maps.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Czym wyróżnia się technologia Rainbow Weather na tle konkurencji.
- Dlaczego założyciele firmy postawili na Polskę i co już osiągnęli.
- Jak rozwija się białoruski biznes w Polsce.
Kto mieszka w Polsce, zna realia klimatu przejściowego – latem potrafi być żar z nieba albo 15 st. C i deszcz, a zimą alpejskie słońce lub ulewna plucha. W takich warunkach dobra prognoza pogody to nie luksus, lecz konieczność. A nic nie frustruje bardziej niż deszcz, który miał nie padać.
Właśnie dlatego Alexander Matveenko i Yury Melnichek postanowili w 2021 r., że ich firma zajmie się pogodą. Szukali uniwersalnego tematu, który interesuje wszystkich i jest wolny od polityki. Tak powstało Rainbow Weather – firma koncentrująca się na technologii nowcastingu, czyli krótkoterminowego prognozowania zjawisk atmosferycznych, zwłaszcza opadów. Jak twierdzą jej twórcy (a potwierdza to otwarta platforma porównawcza), w prognozach do czterech godzin są najlepsi na rynku – nawet na tle światowych gigantów.
Jeśli ktoś wyobraża sobie dwóch młodych chłopaków w swetrach, lepiej niech zmieni obraz: Yury Melnichek sprzedał swoje firmy Google’owi i Pinterestowi, a Alexander Matveenko – firmie Mapbox. To doświadczeni inżynierowie z sukcesami i konkretną wizją rozwoju.

Warto wiedzieć
Jakie mieli osiągnięcia?
Yury Melnichek założył firmę AIMatter, która opracowała technologię przetwarzania obrazu wideo w czasie rzeczywistym – znaną z aplikacji Fabby. Gdy aplikacja osiągnęła około 2 mln pobrań, w 2017 r. spółkę kupił Google. To właśnie tę technologię Google wykorzystuje dziś do rozmywania tła w aplikacji Google Meet.
Melnichek, pochodzący z Białorusi inżynier i były pracownik Google’a, zainwestował też w firmę Vochi, która stworzyła aplikację do edycji wideo z efektami specjalnymi w czasie rzeczywistym. Zespół liczył 40 osób. W 2021 r. Vochi została przejęta przez Pinterest.
Alexander Matveenko stworzył spółkę MapData, która w Mińsku zatrudniała 100 inżynierów i pracowała nad technologią tworzenia map w rozszerzonej rzeczywistości. W 2017 r. firmę przejęła Mapbox, z którym Matveenko współpracował wcześniej przez półtora roku.
Byle nie Białoruś
Rainbow Weather to tylko jedna z wielu białoruskich spółek IT, które zdecydowały się działać poza granicami kraju. Powód jest prosty – Białoruś jest politycznie odcięta od świata i nie posiada rynku venture capital. Dlatego Yury i Alexander, którzy znają się od dzieciństwa, od początku wiedzieli, że ich nowa firma musi powstać za granicą.
Gdzie? Cztery lata temu rozważali Kijów, Warszawę i Berlin.
– Wybraliśmy Warszawę i to była najlepsza decyzja. W Ukrainie trwa dziś wojna, a Berlin wydaje nam się kulturowo zbyt odległy. Tu czujemy się jak w domu – mówi Alexander Matveenko.
Technologia Rainbow Weather powstaje od początku w Polsce i opiera się na sztucznej inteligencji.
Czym się różnią
– Pogoda się zmienia – i będzie się zmieniać. Dobre prognozy stają się coraz ważniejsze. Już wzrost średniej temperatury o jeden stopień sprawia, że zjawiska atmosferyczne są coraz bardziej nieprzewidywalne, a liczba niebezpiecznych sytuacji rośnie. Tradycyjna meteorologia nie nadąża za tymi wyzwaniami – modele innych firm aktualizowane są co 6–12 godzin, tymczasem w tym czasie może przejść kataklizm. Dlatego stworzyliśmy system działający niemal w czasie rzeczywistym – mówi Alexander Matveenko. – Nasza technologia od początku była projektowana tak, by wykorzystywać dane z wielu źródeł. Zbieramy informacje z licznych stacji meteorologicznych, 555 radarów oraz pięciu satelitów. Dane aktualizowane są co 10 minut – mówi Alexander Matveenko.
Stacje pogodowe podają dane w promieniu 200-400 km. W Polsce firma ma podpisane umowy z dziewięcioma stacjami, a na świecie współpracuje z większością krajów. Białe plamy to głównie regiony Afryki i górzysta część Ameryki Południowej, gdzie dostęp do danych jest ograniczony. W wielu krajach dane są bezpłatne, ale w Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii Rainbow Weather musi za nie płacić. Licencje satelitarne dają firmie dostęp do danych z Europy, Afryki, obu Ameryk i Azji.
– Prognozujemy pogodę dla całego świata – podkreśla Matveenko.
Aktualnie firma oferuje prognozy na cztery godziny do przodu, ale wkrótce rozszerzy je do sześciu, a w planach jest osiem godzin.
Kto jest lepszy?
Aby stale udoskonalać technologię, Rainbow Weather porównuje się z największymi graczami na rynku. Firma udostępniła na GitHubie kod, który umożliwia porównywanie jej prognoz z wynikami AccuWeather, RainViewer, Vaisala, The Weather Company – i oczywiście samej Rainbow Weather. Narzędzie zestawia prognozy z rzeczywistą pogodą i pozwala je dokładnie zweryfikować.
– W prognozach do czterech godzin wypadamy najlepiej – mówi Alexander Matveenko.

Co na to światowa konkurencja?
– Vaisala Xweather od lat jest uznawana przez niezależną firmę ForecastWatch za jedną z czołowych spółek prognozujących pogodę na świecie. Rainbow Weather nie jest uwzględniana w tej analizie, dlatego nie możemy komentować jej wyników. Skuteczność prognoz zależy od wielu zmiennych – mówi Scott Mackaro, dyrektor ds. innowacji w Vaisala Xweather.
To fińska firma założona przez Vilho Väisälä, która w 1936 r. wysłała pierwsze zamówienie do USA – radiosondę dla Massachusetts Institute of Technology (MIT). Dziś zatrudnia 2,3 tys. osób, a jej urządzenia znajdują się w 150 krajach, a nawet w kosmosie – np. na Marsie. W 2022 r. powołała do życia markę Vaisala Xweather, oferującą prognozy pogody.
– Przewidywanie opadów i procesów mikrofizycznych, takich jak śnieg czy grad, jest wyjątkowo trudne. Szacunek dla każdego, kto podejmuje się tego wyzwania – dodaje Mackaro.
Dane z telefonów
Rainbow Weather rozwija system oparty na danych od użytkowników – anonimowo zbiera z ich telefonów informacje o warunkach pogodowych, np. o ciśnieniu atmosferycznym, które smartfony mierzą przy okazji śledzenia wysokości w aplikacjach treningowych. Nazywa się to crowd data.
– O ile nam wiadomo, nikt na świecie nie wdrożył takiego rozwiązania na szeroką skalę. Dopiero zaczynamy, ale planujemy intensywnie wykorzystywać te dane jeszcze w tym roku – zapowiada Alexander Matveenko.
Aplikacja Rainbow Weather ma już 60 tys. aktywnych użytkowników, z czego ok. 4 tys. opłaca wersję premium.
Komu można sprzedać technologię?
Rainbow Weather kilka miesięcy temu rozpoczęła sprzedaż usług B2B.
– Podpisaliśmy umowę z Guru Maps i prowadzimy rozmowy z kolejnymi firmami – zarówno globalnymi, jak i polskimi. Polska ma potencjał, by eksportować nowoczesne rozwiązania – mówi Dzmitri Danilchuk, odpowiedzialny za strategiczne partnerstwa.
Potencjalni klienci to m.in. dostawcy prognoz dla mediów, korporacje taxi (mogą zwiększyć flotę w danym rejonie, gdy nadchodzi deszcz), dostawcy aplikacji mapowych, rolnicy, firmy z sektora OZE (farmy wiatrowe i fotowoltaiczne) oraz linie lotnicze.
Poszukiwany inwestor...
Początkowo firmę finansowali Yuri Melnichek i Alexander Matveenko.
– Później zaprosiliśmy do udziału przyjaciół i znajomych z branży IT, głównie Białorusinów. Do tej pory nie mieliśmy dużego inwestora. Teraz szukamy kapitału na przyspieszenie rozwoju, w tym zwiększenie zatrudnienia – mówi Alexander Matveenko.
Firma planuje pozyskać 3 mln euro w nadchodzącej rundzie inwestycyjnej. Rozmawia z funduszami z Europy Środkowej i Wschodniej, a także nie wyklucza dokapitalizowania przez obecnych udziałowców.
Dziś Rainbow Weather zatrudnia 15 informatyków – głównie Białorusinów i Ukraińców.
Dziś firma zatrudnia 15 informatyków, głównie Białorusinów i Ukraińców.
– Chcielibyśmy podwoić zespół i zaprosić do niego również Polki i Polaków – dodaje Białorusin.
W 2022 r. spółka zanotowała 2,7 mln zł straty netto, ale już w 2023 r. osiągnęła 2,1 mln zł przychodów i 140,5 tys. zł zysku netto. Zarabia na subskrypcjach.
Nie ma bezpiecznej przystani
Na koniec kwietnia br. w Polsce działały 7493 firmy z białoruskim kapitałem. Ich napływ znacząco przyspieszył po uruchomieniu przez rząd programu Poland. Business Harbour, który ułatwiał m.in. relokację specjalistów z Białorusi. W związku z aferą wizową program został wstrzymany.
– Obecnie relokacja z Białorusi do Polski jest znacznie trudniejsza. PBH był bardzo dobrym programem i jego zamknięcie uważam za błąd. Jeśli wystąpiły nieprawidłowości, należy naprawić system, a nie rezygnować z całości. Polska powinna aktywnie pozyskiwać specjalistów i młode talenty z Białorusi – mówi Marcin Nowacki, wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP).
Organizacja wspiera białoruski biznes od lat.
– Od czasu sfałszowanych wyborów na Białorusi w 2020 r. i wybuchu wojny w Ukrainie w 2022 r. Polska stała się stabilnym i przyjaznym miejscem dla białoruskich przedsiębiorców na uchodźstwie. Dziś działa u nas ponad 7 tys. takich firm. ZPP wspiera ich rozwój i integrację z europejską gospodarką. Uważamy, że warto nadal aktywnie wspierać relokację ekspertów oraz firm z Białorusi. Przykładem są spółki takie jak Rainbow Weather, które rozwijają zaawansowane technologie oparte na sztucznej inteligencji w Warszawie – wzmacniając nie tylko polski, ale i europejski potencjał technologiczny – dodaje Marcin Nowacki.
Wielki zlot we wrześniu
Jednym z efektów wieloletniej współpracy z białoruskim biznesem, zwłaszcza cyfrowym, jest konferencja BELTECH – największe wydarzenie sektora technologicznego białoruskiego pochodzenia. Trzecia edycja odbędzie się 6 września 2025 r.
– Poprzez to wydarzenie staramy się integrować środowisko, również w kontekście relacji z polską i międzynarodową społecznością technologiczną – mówi wiceprezes ZPP.
Współzałożyciel Rainbow Weather, Yuri Melnichek, współfinansował ubiegłoroczną edycję konferencji, zorganizowaną przez działające przy ZPP Białoruskie Centrum Biznesu. Udział wzięły firmy z 20 krajów świata.
Główne wnioski
- Rainbow Weather to startup założony przez białoruskich informatyków z doświadczeniem w tzw. exitach – sprzedaży firm takim gigantom jak Google czy Pinterest. Spółka rozwija technologię prognozowania pogody opartą na danych z satelitów, radarów, stacji meteorologicznych i smartfonów. Ma już 60 tys. użytkowników aplikacji i pierwszego komercyjnego klienta – Guru Maps.
- Choć firma opracowała własny program weryfikujący jakość prognoz i porównuje się z globalnymi liderami, konkurenci podkreślają, że trudno o jednoznaczne i miarodajne dane porównawcze.
- W Polsce działa obecnie ponad 7 tys. firm z białoruskim kapitałem. Ich relokację do naszego kraju ułatwiał program Poland. Business Harbour, który został zawieszony po aferze wizowej. BELTECH, konferencja środowiska IT, organizowana jest przez Białoruskie Centrum Biznesu działające przy Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Tegoroczna edycja odbędzie się 6 września.