Największa emisja obligacji w historii Czech. CSG ma 10 mld koron na rozwój
Przemysłowo-obronny koncern Czechoslovak Group sprzedał właśnie obligacje o wartości 10 mld koron, czyli ponad 1,7 mld zł. To największa przeprowadzona dotychczas emisja korporacyjnych papierów dłużnych na tamtejszym rynku. Zebrana suma będzie przeznaczona na dalszy rozwój grupy i inwestycje w innowacje.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak wyglądała oferta obligacji sprzedanych właśnie przez koncern CSG.
- Jaki był odzew inwestorów na propozycję przemysłowo-obronnego holdingu.
- Na co konkretnie CSG chce przeznaczyć pożyczone z rynku pieniądze.
Czechoslovak Group (CSG) to holding, który działa przede wszystkim w branży zbrojeniowej. Należy w całości do Michala Strnada, zdaniem magazynu "Forbes" jednego z siedmiu najbogatszych Czechów. Ostatnie lata, zwłaszcza po rosyjskiej agresji na Ukrainę na początku 2022 r., to okres dynamicznego rozwoju grupy. W ciągu zaledwie trzech lat jej przychody wzrosły o prawie 580 proc., a zysk EBITDA – blisko dziesięciokrotnie.
CSG poinformowała właśnie, że z sukcesem zakończyła sprzedaż zabezpieczonych obligacji o łącznej wartości 10 mld koron (prawie 1,72 mld zł). Wszystkie papiery o stałym, rocznym oprocentowaniu na poziomie 5,75 proc. i terminie zapadalności pięć lat zostały objęte we wtorek, 10 czerwca.
Branża i reputacja
Radim Dohnal, analityk z Capitalinked.com – którego cytuje dziennik „Mlada fronta Dnes” – powątpiewał, czy ten poziom oprocentowania będzie wystarczająco atrakcyjny. Mimo to uważał, że papiery bez trudu znajdą nabywców. „Atrakcyjność oferty wynika z tego, w jakim sektorze działa CSG i z tego, że spółka ma dobry wizerunek medialny” – deklarował.
W tym ostatnim się nie mylił. Spółka informuje bowiem, że zainteresowanie jej papierami było ogromne. „Emisja przyciągnęła szerokie grono zainteresowanych spośród inwestorów instytucjonalnych, jak również dużą liczbę inwestorów detalicznych”. Ma to świadczyć o atrakcyjności oferty, ale także o tym, że Czesi wspierają swój przemysł obronny i jego największego przedstawiciela, jakim jest właśnie CSG.
Historyczny rekord
„To naprawdę największa emisja na czeskim rynku obligacji do tej pory. Dziękujemy czeskiej opinii publicznej za zaufanie, jakim nas obdarzyła, i za wsparcie naszych działań w kluczowych sektorach, takich jak przemysł obronny, lotnictwo i motoryzacja” – powiedział cytowany w komunikacie Zdeněk Jurák, członek zarządu i dyrektor finansowy CSG.
Emisję koordynował największy czeski bank komercyjny Česká spořitelna. W pracach uczestniczyło całe konsorcjum banków, w tym J&T Banka, Komerční banka, PPF banka oraz UniCredit Bank Czech Republic and Slovakia. Obrót obligacjami CSG będzie prowadzony na regulowanym rynku praskiej giełdy.
Innowacje i przejęcia
Uzyskane fundusze będą przeznaczone na dalszy rozwój grupy. Chodzi o wzmocnienie jej struktury kapitałowej oraz inwestycje w innowacje i ekspansję zagraniczną, opartą zarówno na wzroście organicznym, jak i przejęciach.
– Kwota może robić wrażenie. Jest porównywalna z największymi emisjami papierów dłużnych nominowanych w naszej walucie. Chodzi o obligacje, jakie wypuszczały np. KGHM, PZU czy Cyfrowy Polsat – przyznaje Emil Szweda, założyciel i redaktor naczelny serwisu obligacje.pl.
Według niego zastanawiające jest to, że duża grupa kapitałowa działająca globalnie, zdecydowała się na emisję skierowaną na rynek krajowy.
– Kiedy w grę wchodzą naprawdę duże oferty, np. polskie banki oferują swój dług na eurorynku. Być może w wypadku czeskiej spółki było to kwestią możliwych do uzyskania warunków – dodaje Emil Szweda.
Problem z płynnością
CSG informuje, że nabywcami obligacji są zarówno instytucje finansowe, jak i indywidualni inwestorzy.
– Myślę też, że gros papierów trafiło jednak do nabywców z tej pierwszej kategorii, w tym być może również do podmiotów zainteresowanych rozwojem czeskiej grupy zbrojeniowej, czyli kontrolowanych przez Skarb Państwa. Ciekawym materiałem porównawczym będzie płynność emisji na rynku wtórnym. Na naszym rynku tego rodzaju emisje właściwie nie są później przedmiotem handlu. Może Czesi mają lepszy sposób na rozruszanie rynku wtórnego – mówi Emil Szweda.
Oprocentowanie papierów CSG ocenia jako dość atrakcyjne.
– Pięcioletnie kontrakty na stopę procentową w Czechach wzrosły w ostatnich miesiącach o około 30 punktów bazowych. Jednak premia ponad kontrakt IRS [zamiany stóp procentowych – red.] wciąż przekracza 2 pkt proc. To zapewnia inwestorom dobry zysk. O ile oczywiście stopy procentowe nie będą rosły w okresie życia obligacji – wyjaśnia szef serwisu obligacje.pl.
Grupa stu spółek
Czeska grupa składa się obecnie z ponad stu spółek. Z tego 37 to zakłady produkcyjne zlokalizowane głównie w krajach Unii Europejskiej, ale także w USA. Łączna sprzedaż koncernu – w tym również przychody przejętej w listopadzie 2024 r. The Kinetic Group – wzrosły w zeszłym roku o 130 proc. Sięgnęły 97,7 mld koron (prawie 16,6 mld zł). Wynik EBITDA skoczył o 150 proc., do około 26,3 mld koron (4,46 mld zł). Zysk netto wzrósł w podobnym stopniu i wyniósł 3,1 mld koron (2,22 mld zł). Na koniec 2024 r. CSG zatrudniała ponad 14 tys. pracowników.
Główne wnioski
- CSG przeprowadziła największą w historii czeskiego rynku emisję korporacyjnych obligacji. Koncern sprzedał papiery na kwotę 10 mld koron (ponad 1,7 mld zł). To świadczy o dużym zainteresowaniu inwestorów oraz stabilnej pozycji spółki na rynku.
- Inwestorów przeciągnęła branża i reputacja emitenta. Zdaniem analityków to, co zdecydowało o sukcesie emisji to fakt, że CSG działa w atrakcyjnym i dynamicznym sektorze zbrojeniowym. Liczyła się też dobra reputacja spółki. Oprocentowanie na poziomie 5,75 proc. dla części – choć zapewne nie wszystkich – inwestorów mogło być dodatkowym atutem oferty.
- Zebrane fundusze będą przeznaczone na dalszy rozwój CSG. Chodzi o inwestycje w innowacje, wzmocnienie struktury kapitałowej oraz ekspansję zagraniczną. Wszystko to potwierdza dynamiczny rozwój i ambicje CSG.