Cyfryzacja bez komputera. Tak Domator24 zarządza meblarską potęgą z Zielonej Góry
– Nie mam laptopa. Nie używam komputera. Wszystko robię przez telefon i tablet – mówi Paweł Nowak, założyciel i prezes Domator24. Trudno w to uwierzyć, słysząc jednocześnie, że jego firma działa w 16 krajach, zatrudnia 150 osób i w 2024 roku przekroczyła już 200 mln zł obrotów.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak firma Domator24, zarządzając meblową potęgą z Zielonej Góry, osiąga sukces.
- Dlaczego Domator24 stawia na dane i nowoczesne narzędzia cyfrowe.
- Jakie wyzwania i korzyści płyną z cyfryzacji dla firmy, zwłaszcza w kontekście budowania zespołu i marki.
Domator24 to jeden z bardziej imponujących sukcesów rynkowych w polskim sektorze MŚP. To również dowód na to, że technologia nie musi oznaczać fizycznego kontaktu z ekranem, a cyfryzacja to nie wyścig, kto szybciej klika. Chodzi o sposób myślenia, delegowania i wykorzystywania danych.
Od dwóch osób do 150-osobowego zespołu
Firma zaczynała jako rodzinny e-commerce prowadzony przez Pawła i Annę Nowaków z Zielonej Góry. Dziś to zespół specjalistów, którzy zajmują się sprzedażą wysokiej jakości foteli gamingowych marki Diablo Chairs i innych akcesoriów meblowych na skalę europejską.
Kiedy zaczynaliśmy, sami pakowaliśmy paczki. Dziś mamy pełnoprawne działy IT, data science, marketingu i logistyki. Ludzie przychodzą do nas z całej Polski. Rzucają pracę w korporacji, żeby przenieść się do Zielonej Góry.
Firma od początku stawiała na jakość, estetykę i szybkość działania. To właśnie potrzeba błyskawicznego reagowania na zmiany rynkowe skłoniła ich do inwestycji w cyfryzację – systemy analityczne, automatyzację procesów i sztuczną inteligencję.
Dane zamiast przeczucia
Domator24 zarządza biznesem przez dane. Nie ma tu miejsca na intuicję – każda decyzja oparta jest na liczbach. Działa tu rozbudowana hurtownia danych, z której korzystają różne działy: sprzedaż, marketing, R&D, obsługa klienta, logistyka.
Nie jestem od tego, żeby analizować wykresy. Chcę mieć dashboard z kolorami. Zielony – jest dobrze. Żółty – trzeba się przyjrzeć. Czerwony – działamy.
Taki system pozwala podejmować decyzje natychmiastowo. Ale żeby to było możliwe, potrzebny jest solidny zespół IT, który buduje i rozwija wewnętrzne narzędzia. Firma korzysta z Jira, Zendesk, API do synchronizacji danych i narzędzi AI do predykcji i optymalizacji.
– Chodzi o to, by działać zwinnie, ale nie chaotycznie. A to możliwe tylko wtedy, gdy dane są dostępne, aktualne i zrozumiałe dla wszystkich – mówi Anna Nowak.
– Samo nastrojenie dobrych instrumentów to połowa sukcesu, trzeba jeszcze umieć na nich zagrać. Wtedy wszystkie brzmienia układają się w historię, którą opowiada kompozytor, tworząc muzykę. Tak samo my agregujemy, zbieramy, analizujemy dane z tysięcy szczegółów i układamy je w spójną całość. Tak, żebyśmy mogli czuć się bezpiecznie i iść do przodu, rozwijać się, ale mieć cały czas stabilny grunt pod nogami – dodaje Paweł Nowak.
Cyfryzacja to nie trend, to warunek
Dla Nowaków cyfryzacja to nie modny dodatek, ale warunek rozwoju. Przy skali działania firmy i tempie zmian, bez cyfrowych narzędzi firma nie mogłaby się utrzymać. Ale cyfryzacja to również ogromna odpowiedzialność.
– To nie jest tak, że wdrożysz system i wszystko działa. Każda zmiana musi być przemyślana, dopasowana do realiów, przetestowana. Cyfryzacja bez strategii to chaos – podkreśla Anna Nowak.
W firmie wszystko, co da się zautomatyzować, jest automatyzowane. Ale tylko tam, gdzie nie obniża to jakości doświadczenia klienta lub efektywności zespołu.
Ludzie, czyli najcenniejszy kapitał
Największym wyzwaniem w firmie nie są narzędzia, ale… ludzie. A dokładnie znalezienie tych, którzy potrafią wykorzystywać je z sensem.
– Szukamy ludzi, którzy nie tylko mają kompetencje cyfrowe, ale także potrafią myśleć samodzielnie, działają szybko i nie boją się zmiany. W cyfrowym świecie najważniejsza jest bowiem elastyczność – mówi Anna Nowak.
– Nie zatrudniamy ludzi po to, żeby im mówić, co robić. Zatrudniamy, by przynieśli wartość i pomysły. Tylko wtedy firma może się rozwijać szybciej niż konkurencja – dodaje Paweł.

Siła marki
W dobie AI i wygenerowanych treści budowanie rozpoznawalnej marki staje się kluczowe. W Domator24 powstała koncepcja IQ Faces – wewnętrzny system wartości, który definiuje każdy produkt. To skrót od Innovation (innowacja), Quality (jakość), Funcionality (funkcjonalność), Availability (dostępność), Customization (personalizacja), Ekspress i Ergonomy jednocześnie (ekspresowo i ergonomicznie) oraz Savings (oszczędności).
Paweł Nowak podkreśla, że nie znosi określenia „game changer”. Bo nie chodzi o to, żeby wynaleźć produkt, który postawi wszystko do góry nogami. Chodzi o to, żeby produkty były każdego dnia coraz lepsze, a jakość coraz wyższa. Czasem to są mikrozmiany, które łącznie dają pożądany efekt.
– Nie wierzymy w szybkie hity. Wierzymy w produkty dopracowane, ergonomiczne, trwałe i estetyczne. Klient musi poczuć różnicę – nie tylko wizualną, ale też jakościową – mówi Paweł Nowak.
Dlatego nie boją się konkurencji takich gigantów jak IKEA. Bo stawiają na jakość i konkretną specjalizację, w której są najlepsi. A fotele gamingowe szwedzka sieć wprowadziła do sprzedaży dopiero po tym, jak zrobił to Domator24.
Sztuczna inteligencja: wsparcie, nie cel
Domator24 korzysta z AI na wielu poziomach – od predykcji trendów po analizę danych i automatyzację treści. Ale Nowakowie przestrzegają przed bezrefleksyjnym zaufaniem do technologii.
– AI nie może być strategią. To narzędzie. My wykorzystujemy je tam, gdzie oszczędza czas, ale nie zastępujemy nim człowieka w miejscach, gdzie potrzebne jest zrozumienie, relacja, odpowiedzialność – mówi prezes.
Marka to nie tylko logo, ale cała historia, język komunikacji, emocje i zespół ludzi, którzy ją budują. – AI zrobi opis, grafikę, film. Ale nie stworzy relacji z klientem – tłumaczy Anna Nowak.
Bariery? Biurokracja i trudno dostępny system wsparcia
Choć firma dynamicznie się rozwija, nie korzysta z dotacji ani grantów. A wiele z nich byłoby w jej zasięgu.
– Po prostu nie mamy działu, który by to ogarnął. Systemy wsparcia są często nieintuicyjne, pełne biurokracji. Potrzebujemy uproszczenia – ścieżek, które są stworzone dla firm takich jak nasza – uważa Anna Nowak.
Plany są ambitne: produkcja w Polsce, inwestycje w automatyzację, rozwój działów R&D. Ale realizacja wymaga wsparcia – finansowego, doradczego, systemowego.
Przyszłość to integracja
Domator24 stawia dziś na pogłębianie obecności w Europie.
– Nie chcemy być anonimową firmą z internetu. Chcemy być obecni fizycznie – dawać klientowi możliwość dotknięcia produktu, sprawdzenia go, rozmowy z doradcą – mówi Paweł Nowak.
Firma przygotowuje się także do rozwoju sprzedaży offline – punktów partnerskich w Polsce i za granicą. Wszystko ma być zintegrowane z obecnym systemem cyfrowym.
Co martwi przedsiębiorców z Zielonej Góry?
Paweł i Anna nie ukrywają, że przyszłość niesie niepewność. Od globalnych konfliktów, przez inflację, po zmiany legislacyjne i rosnące koszty surowców – wszystko to wpływa na firmę.
Domator24 nie chce być firmą „techniczną”. Chce być firmą nowoczesną, ale przyjazną. Technologia ma służyć ludziom, nie ich zastępować.
– Dla nas cyfryzacja to nie tylko komputery. To kultura pracy, w której liczy się zaufanie, tempo i autonomia. Tylko wtedy możemy być szybsi niż rynek – podsumowuje Anna Nowak.
Zdaniem partnera
Cyfrowe narzędzia mają działać. Ale jeszcze ważniejsze, żeby miały sens
Coraz więcej firm pokazuje, że cyfryzacja nie musi oznaczać skomplikowanego IT, dziesiątek kliknięć czy codziennego raportowania do zarządu. Przeciwnie – najlepsze systemy ERP i e-commerce działają wtedy, gdy są niemal niewidoczne, ale integrują wszystko, co kluczowe: sprzedaż, magazyn, logistykę, dane o klientach, predykcje popytu czy kampanie marketingowe. Przedsiębiorca może skupić się na strategii, zespół – na kliencie, a dane robią swoje w tle.
Cyfryzacja w sektorze handlowym nie jest już dodatkiem – jest warunkiem przetrwania. Ale nie chodzi o to, żeby mieć coś w chmurze. Chodzi o podejście, w którym każdy proces jest przemyślany: od obsługi zamówień, przez zarządzanie zapasami, po integrację miejsc sprzedażowych i sklepów online z systemami księgowymi. To nie brzmi może efektownie, ale efekty są bardzo konkretne: szybsze dostawy, mniejsze straty, lepsza kontrola kosztów i większe zadowolenie klientów. Tak działa system Symfonia Handel – modułowa konstrukcja oprogramowania wspiera zarządzanie sprzedażą, produkcją i magazynem – zarówno w modelu stacjonarnym, jak i online. Umożliwia to obsługę wszystkich etapów procesu handlowego: od ofert, przez realizację zamówień, aż po rozliczenia. Pozwala także na integrację z najpopularniejszymi platformami e-commerce. Dzięki temu przedsiębiorcy zyskują pełną automatyzację zamówień online oraz obsługę e-faktur w ramach Krajowego Systemu e-Faktur.
Widzimy, że firmy, które inwestują w automatyzację i porządne fundamenty cyfrowe, skalują się szybciej. Pracują mądrzej, a nie ciężej. Zyskują czas – zasób, którego nie da się dokupić. Zyskują też odporność na zmiany – bo kiedy wszystko wokół się zmienia, przewagę mają ci, którzy wiedzą, co się dzieje w ich biznesie tu i teraz, bez zgadywania.
Cyfrowe narzędzia mają działać. Ale jeszcze ważniejsze, żeby miały sens. Tylko wtedy technologia przestaje być celem – i staje się realnym wsparciem w rozwoju firmy.
Główne wnioski
- Cyfryzacja to przede wszystkim sposób myślenia, a nie tylko technologia. Domator24 udowadnia, że sukces w cyfryzacji nie zależy od posiadania najnowszych komputerów przez liderów, lecz od umiejętności wykorzystania narzędzi cyfrowych, delegowania zadań i opierania decyzji na danych. Kluczowa jest kultura pracy, w której liczy się zaufanie, tempo i autonomia.
- Dane i automatyzacja są fundamentem szybkiego rozwoju firmy. Firma zarządza biznesem przez dane, automatyzuje procesy tam, gdzie to możliwe. Korzysta z nowoczesnych narzędzi (np. AI, bazy danych). Dzięki temu może szybko reagować na zmiany rynkowe, podejmować trafne decyzje i utrzymywać stabilność nawet przy dynamicznym wzroście.
- Ludzie są najcenniejszym kapitałem w procesie cyfryzacji. Największym wyzwaniem nie są same narzędzia, ale znalezienie i rozwój pracowników, którzy potrafią wykorzystać cyfrowe rozwiązania z sensem. Domator24 stawia na zespół, który myśli samodzielnie, jest elastyczny i nie boi się zmian. To oni budują markę i zapewniają przewagę nad konkurencją.


