Polska strategicznym rynkiem dla Amazona w Europie. „Przekroczyliśmy założenia”
Przychody dużo wyższe niż 1 mld zł i umożliwienie polskim sprzedawcom eksportu 35 mln produktów za ponad 5 mld zł – tak rozpędza się sklep Amazon.pl, który od roku ma lokalną szefową. W przyciąganiu i zatrzymywaniu polskich sprzedawców oraz kupujących pomaga m.in. Prime Day.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jaka jest skala działalności, dynamika rozwoju i ambicje Amazon.pl.
- Czym chce się wyróżniać na bardzo konkurencyjnym rynku i dlaczego nie obawia się wpływu AI na agregatorów ofert.
- Na które elementy strategii Amazona w Polsce zwracają uwagę eksperci.
Amerykański biznes uważnie przygląda się Polsce. Świadczy o tym m.in. ogłoszony w lipcu przez firmę Lyten plan zakupu gdańskiej fabryki Northvolta. Wielu innych graczy zwiększa zaangażowanie w naszym kraju, w tym tacy giganci technologiczni jak Amazon.
Firma założona przez Jeffa Bezosa, warta astronomiczne ok. 2,4 bln dolarów (wielokrotnie więcej niż łączna kapitalizacja spółek z warszawskiej giełdy), zainwestowała w Polsce w latach 2012-2023 ponad 30 mld zł. Przede wszystkim w logistykę i technologiczne innowacyjne, ale z roku na rok znaczenia nabiera sklep internetowy Amazon.pl uruchomiony w marcu 2021 r.
– Przekroczyliśmy w Polsce przyjęte założenia, dzięki czemu staliśmy się strategicznym krajem dla Amazona w Europie. Nie sądziliśmy, że będziemy dzisiaj w obecnym miejscu, ale ciągle mamy jednak bardzo dużo do zrobienia. Myślimy o rozwoju długofalowo, a w naszym przypadku nie oznacza to kilku lat. Przygotowujemy się na to, gdzie możemy być za dekadę – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, dyrektor zarządzająca Amazon.pl.
Udział sprzedaży internetowej rośnie
Platforma amerykańskiego giganta zadebiutowała w Polsce w środku pandemii COVID-19, gdy wydawało się, że internet pozostanie podstawowym miejscem zakupów dla wielu osób. Rzeczywistość zweryfikowała to ambitne założenie. Po gwałtownym wzroście dynamika e-commerce wyhamowała, a popularność zyskało łączenie sprzedaży internetowej i stacjonarnej.
Niemniej e-commerce i tak stopniowo zwiększa udział w polskim rynku handlu detalicznym. W maju wzrósł o 6,2 proc. rok do roku, do 7,4 mld zł, podczas gdy całkowite obroty wzrosły o 4,3 proc. – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W wykorzystaniu trendu Amazonowi pomagają m.in. takie zakupowe święta jak organizowany przez niego Prime Day (8-11 lipca), podczas którego subskrybenci programu Amazon Prime mogą liczyć na specjalne oferty.
– Udział e-commerce w polskim handlu detalicznym to na razie 8,8 proc., niemniej rynek zdecydowanie zmierza w kierunku dalszego wzrostu. Takie wydarzenia jak Prime Day to dobra okazja, by spróbować zakupów online i wszelkich wygód z nimi związanych. Na nas spoczywa odpowiedzialność, by nie zawieść zaufania klientów i nie zniechęcić ich do tej formy zakupów – komentuje Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Warto wiedzieć
Polski sklep, polski lider
Ambicje sklepu Amazona nad Wisłą nie powinny zaskakiwać. Od nieco ponad roku zarządza nim Polka.
– Od początku działalności w Polsce kierownictwo Amazona dążyło do wyłonienia lokalnego lidera i w ostatnich latach byłam do tej roli przygotowywana. Samo wykorzystywanie sprawdzonych globalnie technologii i rozwiązań nie wystarczy, w naszej branży trzeba mieć niesamowicie dobre zrozumienie lokalnych klientów i ich potrzeb. Teraz możemy to osiągnąć – twierdzi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, dyrektor zarządzająca Amazon.pl.
Przyznaje, że po zmianie stanowiska nic jej nie zaskoczyło. Jest związana z firmą od 2017 r.
– Pierwsze trzy lata spędziłam w obszarze fulfillment [centrów logistycznych – red.] i m.in. uczestniczyłam w otwarciu największego wówczas robotycznego centrum logistycznego Amazona w Polsce – w Gliwicach. Później dołączyłam do zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie uruchomienia sklepu Amazon.pl, jeszcze zanim ogłoszono, że go otworzymy. Pracowałam zarówno z dostawcami, jak i z działem produktu, czyli dwoma ważnymi filarami naszej firmy. Po ubiegłorocznej zmianie stanowiska doszedł mi tylko trzeci ważny obszar: marketing – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Święta zakupowe pomagają zdobywać klientów
Amazon wprowadził Prime Day dekadę temu. W Polsce organizuje go po raz czwarty. W tym roku wydłużył go z dwóch do czterech dni. Allegro też wydłużyło swoje wydarzenie Smart! Weeks.
– Polacy są wyjątkowo świadomymi konsumentami, więc często wykorzystują tę okazję do już wcześniej zaplanowanych zakupów. Z czerwcowego badania HarrisX dla Amazona wynika, że aż 68 proc. Polaków opiera plan zakupów na wydarzeniach promocyjnych, by móc więcej zaoszczędzić. Taki sam odsetek czuje się świadomymi konsumentami dzięki znalezieniu dobrej cenowo okazji. Bestsellerami są nasze własne produkty – Kindle, Echo i Fire TV Stick. Niemniej popularną kategorią jest cała elektronika, a także zabawki i produkty drogeryjne – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Z jej obserwacji po ubiegłorocznym Prime Day wynika, że połowa kupujących podczas tej okazji realizuje więcej niż jedną transakcję. Ponadto istotna część zostaje z Amazonem na dłużej.
– Ważne jest również to, że zakupy stają się bardziej przemyślane. Polacy kupują więcej produktów w sposób bardziej zaplanowany – łączą zamówienia w większe koszyki. To konsekwencja ich podejścia do e-commerce. Z badań wynika, że zakupy w internecie preferuje 67 proc. osób, bo uznaje je po prostu za wygodne. Podobny odsetek, 60 proc., wskazuje też znaczenie okazji cenowych i darmowej dostawy, a 30 proc. oczekuje łatwego zwrotu – informuje menedżerka.
Amazon Prime na początku drogi w Polsce
Amazon szybko wprowadził w Polsce program Prime – od razu w roku debiutu platformy, w październiku. Zaskoczenie wzbudziła cena będąca wówczas i prawdopodobnie nadal, najniższa ze wszystkich rynków. Po prawie czterech latach ciągle wynosi 49 zł za rok.
– Cenę i zakres pakietu dostosowujemy zawsze do lokalnych realiów i potrzeb klientów. Np. w Niemczech wynosi ona 89,9 euro rocznie, ale zapewnia dostęp do dodatkowych usług. Są to m.in. Prime Music, Prime Reading, Fresh czy Amazon Family. Nikt w Polsce nie jest w stanie zaoferować tak szerokiego pakietu zakupowo-rozrywkowego jak my. Amazon Prime to darmowa i szybka dostawa milionów produktów bez minimalnej wartości zamówienia – do paczkomatu, domu czy punktu odbioru – oraz dostęp do Prime Video i Prime Gaming – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Podkreśla, że priorytetem w Polsce było zapewnienie darmowych dostaw bez minimalnej wartości zamówienia. Do bezpłatnych przesyłek przyzwyczaiło Polaków przede wszystkim Allegro. Cena jego pakietu Smart! to jednak 59,9 zł, a darmowa przesyłka wymaga minimalnej kwoty zakupów (różnej w zależności od formy dostawy).

– Jeśli ktoś zamówi sobie długopis za 2 zł, to dostarczymy go naszym subskrybentom bezpłatnie, jeśli to oferta z logo Prime. Natomiast w ramach dostępu do serwisu Prime Video istotne było zaoferowanie widzom w Polsce nie tylko międzynarodowych produkcji, ale też lokalnych. Zaczęliśmy od „Lewandowski-Nieznany”, pojawił się też film dokumentalny o Kubie Błaszczykowskim, a obecnie przygotowujemy dokument o Wojciechu Szczęsnym. Polskich produkcji na Prime Video jest już znacznie więcej – mówi szefowa Amazon.pl.
Lokalnym wyróżnikiem programu jest również oferowanie 25 zł zniżki przy zakupach wybranych produktów za minimum 100 zł. Dzięki takim rozwiązaniem grono polskich subskrybentów ma nadal dynamicznie rosnąć. A przynajmniej powinno, bo np. Allegro rokrocznie dopłaca do darmowych dostaw miliony złotych, żeby napędzać obroty na platformie.
– Mamy na świecie już 200 mln klientów Prime i ciągle ich przybywa. W Polsce sklep Amazon.pl działa od czterech lat, więc jesteśmy jeszcze na początku naszej drogi. Zapewniam, że nasza ambicja nie ogranicza się do miliona subskrybentów. To dla nas ciągle inwestycja, niemniej widzimy, że przynosi wymierne korzyści – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Warto wiedzieć
Zakupy po pracy z dostawą następnego dnia
Amazon zainwestuje w Europie w latach 2021-2025 700 mln euro w rozwój i modernizację stacji dostawczych oraz innowacje związane m.in. z AI, które pomagają w przewidywaniu popytu na poszczególne produkty – tak by zapewnić ich odpowiednie rozmieszczenie i jak najkrótszy czas dostawy do klienta. W Polsce ma 11 centrów logistycznych, z których obsługuje także inne rynki, ale własnych automatów paczkowych nie planuje. Natomiast Allegro, by uniezależnić się od InPostu, zaczęło najpierw stawiać własne maszyny, a w ostatnim czasie zawarło sojusz z kilkoma największymi firmami kurierskimi w Polsce.
Współpracujemy w zakresie dostaw z Pocztą Polską i DHL, a także z InPostem. Zdajemy sobie sprawę, że Polacy oczekują nie tylko darmowej i szybkiej dostawy, ale też preferowanej przez nich formy – kluczowe było więc zapewnienie dostępu do paczkomatów. Gwarantujemy – także w czasie Prime Day – że zamówienia złożone do godz. 18.30 trafią do paczkomatów następnego dnia. Klienci mogą więc śmiało zrobić zakupy, stojąc np. w korku podczas powrotu z pracy, i odebrać przesyłkę dzień później – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk, szefowa Amazon.pl.
Europejski eksport polskich marek
Amazon zabiega nie tylko o polskich kupujących, ale też (a może przede wszystkim) o sprzedawców. M.in. w tym celu uruchomił w 2024 r. w naszym kraju sklep Polskie Marki. To strefa z produktami od lokalnych partnerów.
– To odpowiedź na preferencje polskich konsumentów. Ponad 84 proc. osób w badaniu Teraz Polska zadeklarowało zakup produktów made in Poland, gdyby miało taki wybór. Zgromadziliśmy w uruchomionym sklepie już ponad tysiąc marek, w tym tak rozpoznawalne jak NeoNail, Dafi czy Kubota. Chciałabym, by w ciągu kilku lat było ich kilka tysięcy – zdecydowanie jest do tego potencjał. Łącznie polskich sprzedawców na platformie jest znacznie więcej – informuje Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Za ok. 60 proc. globalnej sprzedaży Amazona odpowiadają zewnętrzni sprzedawcy. W Polsce 90 proc. MŚP (małych i średnich przedsiębiorstw) rozpoczynających z nim współpracę decyduje się na eksport.
– W 2024 r. wyeksportowały one za pośrednictwem naszych sklepów ponad 35 mln produktów o wartości 5,1 mld zł. W 2023 r. było to odpowiednio ponad 30 mln i 4,7 mld zł, a w 2022 r.: 25 mln i 4,4 mld zł. Jedną z głównych obaw sprzedawców jest to, czy ich biznes na Amazon.pl będzie opłacalny. Zapewniamy więc 50-procentową zniżkę przez sześć miesięcy na naszą usługę Fulfilment by Amazon. Obejmuje ona m.in. pełne wsparcie w przechowywaniu i wysyłaniu produktów, obsłudze klienta i przetwarzaniu zwrotów, by sprzedawcy mogli skupić się na rozwijaniu biznesu. Znosimy wszelkie bariery, by sami się przekonali, ile mogą zarabiać bez ponoszenia dużych inwestycji, zyskując dostęp do 10 europejskich rynków – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Zdaniem eksperta
Globalna gra o lokalnych sprzedawców
To logiczne posunięcie. Amazon doskonale wie, że bez silnej bazy produktowej – bogatej, konkurencyjnej cenowo i dostępnej w ramach Prime – nie uda się przekonać polskiego konsumenta, przyzwyczajonego do szerokiego wyboru i agresywnej polityki cenowej na Allegro. Co więcej, wejście Temu i rosnąca aktywność AliExpress w Polsce (i szerzej – w Europie) całkowicie zmieniają krajobraz konkurencyjny. Obie chińskie platformy nie tylko agresywnie pozyskują klientów za pomocą dotacji marketingowych, darmowych wysyłek i nieprawdopodobnie niskich cen, ale też coraz częściej kierują ofertę również do lokalnych sprzedawców, oferując im uproszczone wdrożenie, zintegrowaną logistykę i bardzo niskie prowizje.
To oznacza, że Amazon nie rywalizuje już wyłącznie z Allegro czy Zalando, ale staje się uczestnikiem globalnej gry, gdzie liczy się nie tylko oferta i doświadczenie zakupowe, ale też efektywność kosztowa i skalowalność operacyjna. W tym kontekście Polska staje się strategicznym punktem na mapie – zarówno jako rynek wewnętrzny, jak i zaplecze eksportowe do innych krajów UE. Amazon intensyfikuje aktywizację polskich firm do europejskiej ekspansji i ma w tym zakresie przewagę konkurencyjną: dostęp do pełnej infrastruktury fulfilmentowej i transgranicznej, której inne platformy jeszcze nie oferują w takim zakresie.
Podsumowując, Amazon konsekwentnie buduje w Polsce fundamenty – a obecnie tym fundamentem są sprzedawcy. To oni zdecydują, czy oferta platformy będzie wystarczająco silna, by zatrzymać klientów, zanim ci zwiążą się lojalnie z Temu lub kolejną aplikacją z Szanghaju. Walka o kupującego będzie możliwa tylko wtedy, gdy zostanie spełniony pierwszy warunek: dostępność towarów, ceny na poziomie międzynarodowej konkurencji i szybkość dostaw. A to – bez masowego udziału lokalnych merchantów – nie będzie możliwe.
Wyniki Amazona na tle Allegro i Erli
Amazon nie ujawnia dokładnej skali działalności swojego polskiego sklepu. Odpowiadająca za jego prowadzenie spółka zwiększyła przychody w latach 2021-2024 z 500 mln do 1,55 mld zł. Przychody mniej więcej po połowie dzielą się między Polską a pozostałymi krajami UE (usługi na rzecz innych, europejskich spółek Amazona). Zysk netto wzrósł w tym okresie z 1,2 do 28,7 mln zł, a EBITDA – z 66,9 do 94,2 mln zł. W ubiegłym roku doszło jednak do połączenia w ramach europejskich struktur Amazona. Od 1 sierpnia 2024 r. polski oddział Amazon EU świadczy również usługi, które umożliwiają zewnętrznym sprzedawcom prowadzenie sprzedaży na Amazon.pl.
Dla porównania: Allegro miało w 2024 r. w Polsce 9,5 mld zł przychodów i 3,6 mld zł skorygowanego zysku EBITDA. Również rodzime Erli, które aspiruje do roli wicelidera, zanotowało odpowiednio prawie 172 i 12 mln zł. Analizując wyniki Amazona, trzeba brać jednak pod uwagę, że Polska to dla niego zaledwie jeden z wielu rynków, w którym działa przez wiele różnych spółek. Dlatego sprawozdania finansowe mogą nie oddawać w pełni sytuacji.
– Dane sprzedażowe osiągane w Polsce nas satysfakcjonują – ucina Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Podkreśla, że Amazon oferuje w naszym kraju kilkaset milionów produktów zarówno od globalnych i lokalnych marek, jak i sprawdzonych producentów dobrej jakości z Chin: np. Anker czy Ugreen.
– Jesteśmy mocni w kategorii elektroniki, gdzie silną pozycję mają nasze produkty, a także zabawek. Jako matka dwójki dzieci w wieku siedmiu i dziewięciu lat potwierdzam, że co tylko sobie wymarzą, zawsze mogę to znaleźć na Amazon.pl. Dobrą ofertę mamy w wielu kategoriach – w kategorii dom i ogród, ale nie tylko. Duży potencjał widzimy jeszcze m.in. w produktach codziennego użytku. Chcemy zapewniać Polakom z bezpłatną dostawą wszystko, czego używają na co dzień – od papieru toaletowego i pasty do zębów, po kawę. Asortyment spożywczy, który można kupić w dużych ilościach i długo przechowywać, to perspektywiczny kierunek – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
W maju Amazon.pl zajął dziewiąte miejsce w kategorii zakupów internetowych. Miał 6,5 mln użytkowników zaangażowanych średnio przez prawie sześć minut – wynika z Mediapanelu autorstwa Gemius/PBI. Pierwsze było Temu (19,7 mln użytkowników i niemal 51 minut). Drugie miejsce przypadło Allegro (18 mln oraz niespełna godzina i 49 minut).
Duża konkurencja w polskim e-commerce
O poprawę wyników nie będzie łatwo, bo polski rynek e-commerce jest wyjątkowo konkurencyjny. Przekonał się już o tym m.in. Comarch, jedna z największych firm IT w regionie, którego platforma Wszystko.pl nie funkcjonowała nawet przez rok. Agresywną kampanię w celu zdobycia polskich kupujących i sprzedawców prowadzą m.in. chińscy gracze – Temu, Shein, AliExpress – do których niedługo może dołączyć TikTok Shop. Amazon posiadający może nawet większy budżet działa zdecydowanie ostrożniej.
– Na polskim rynku e-commerce naprawdę dużo się dzieje. Niemniej pojawianie się coraz to kolejnych sklepów internetowych oraz platform jest korzystne dla wszystkich. Klienci zyskują większy wybór, a my mobilizację, by poprawiać jakość oferty i obsługi. Wzrost rywalizacji pcha wszystkich w kierunku wdrażania innowacji – komentuje Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Zapewnia, że Amazon jest przyzwyczajony do działania w naprawdę konkurencyjnych warunkach. Za jeden z jego wyróżników uznaje gwarancję oryginalności produktów.
– To bardzo ważne. Wciąż co trzeci Polak przyznaje, że kiedyś dał się nabrać na różnego rodzaju oszustwa w e-commerce. Średnio wiąże się to ze stratą 400 zł. Amazon przeznaczył w 2024 r. globalnie 1 mld dolarów na ochronę przed oszustwami, dzięki czemu wykrył 15 mln podrobionych produktów. Wykorzystujemy zautomatyzowane systemy i sztuczną inteligencję [AI – red.] do wychwytywania sygnałów mogących świadczyć o potencjalnych nadużyciach. W efekcie wykrywamy 99 proc. prób wystawienia nieautentycznych produktów na sprzedaż, zanim ktoś je zgłosi. W ten sposób chronimy nie tylko konsumentów, ale też przedsiębiorców, którzy tracą na podrabianiu ich produktów – przekonuje szefowa Amazon.pl.
AI nie zastąpi platform handlowych
Platformy handlowe, w tym Amazon, muszą liczyć się także z innym, potencjalnym wyzwaniem. Postęp w rozwoju AI może doprowadzić do tego, że w narzędziach typu ChatGPT będzie można – po podaniu określonych parametrów – natychmiast otrzymać najlepszą ofertę produktu i kupić go kilkoma kliknięciami. To wyeliminowałoby konieczność przeglądania mnóstwa ofert, co odbiłoby się na ich agregatorach. Mówił o tym m.in. Michał Paschalis-Jakubowicz, prezes IAI, w rozmowie z XYZ.
– AI jest z nami od 25 lat, wykorzystujemy ją we wszystkich możliwych obszarach działalności. W związku z tym jej wpływ nie jest nam obcy. Uważam, że sklepy internetowe takie jak Amazon, pełniące rolę agregatorów ofert, cały czas będą potrzebne – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Jako pierwszy powód wskazuje kwestię zaufania. Konsumenci zawsze będą chcieli mieć pewność, że robią zakupy bezpiecznie.
– Podawaniu np. numeru karty sklepom, którym nie ufam, mówię stanowcze "nie”. Po drugie, konsumenci ciągle będą chcieli nie tylko szerokiej oferty, ale też np. szybkiej i darmowej dostawy oraz zwrotu. I tutaj kluczową rolę będą odgrywały subskrypcje takie jak Amazon Prime. W mediach społecznościowych można znaleźć mnóstwo historii zakupu asortymentu z niskiego pułapu cenowego – zazwyczaj do 50 zł – bez sprawdzenia wiarygodności sklepu czy nawet jego adresu. I gdy przychodził produkt, który nie spełnił oczekiwań, dokonanie zwrotu okazywało się niezwykle trudne i niejednokrotnie droższe nawet od zamówionego towaru – mówi Katarzyna Ciechanowska-Ciosk.
Zdaniem eksperta
Amazon chce być platformą premium
Amazon przyjął w Polsce strategię wyraźnie odmienną od chińskich graczy jak Temu, Shein czy AliExpress. Podczas gdy oni stosują agresywny marketing, bardzo niskie ceny i silną obecność w mediach społecznościowych, Amazon stawia na jakość, subskrypcję i rozbudowaną infrastrukturę logistyczną. To podejście wzmacnia jego wiarygodność w oczach bardziej wymagających klientów, ale zarazem ogranicza masowy zasięg i tempo wzrostu.
Nie spodziewam się, by Amazon w najbliższych latach diametralnie zmienił model działania w Polsce. Wiele zależy od tego, jaką ścieżkę wybierze: czy stanie się pełnoprawną, lokalną platformą sprzedażową z silnym osadzeniem w polskim kontekście, czy pozostanie przede wszystkim graczem transgranicznym, obsługującym polskich klientów z zagranicznych magazynów i oferującym polskim sprzedawcom międzynarodową ekspansję.
Dostrzegam jednak kilka kluczowych obszarów, w których Amazon powinien zintensyfikować działania, jeśli chce utrzymać albo wręcz umocnić pozycję: większa promocja usługi Prime, wzmocnienie ekspozycji polskich marek czy też optymalizacja interfejsu, SEO i UX pod kątem polskich użytkowników. Mimo kilku lat obecności w naszym kraju nadal widać braki w dostosowaniu wersji językowych, wyszukiwarki czy układu stron produktowych.
Najbliższe lata pokażą, czy firma zdecyduje się zawalczyć o młodszych, impulsywnych konsumentów wchodzących dziś do świata zakupów przez TikTok i Temu, czy też będzie konsekwentnie skupiać się na swej niszowej bazie klientów – mniej masowej, ale lojalnej i wysokomarżowej.
Główne wnioski
- Skala
Z danych, które niekoniecznie oddają pełną skalę działalności, wynika, że Amazon.pl zwiększył w latach 2021-2024 przychody z 500 mln do prawie 1,6 mld zł, a zysk EBITDA z 66,9 do 94,2 mln zł. To wielokrotnie więcej niż rodzime Erli aspirujące do roli wicelidera, ale nieporównywalnie mniej niż Allegro. Firma jest zadowolona ze swoich wewnętrznych, nieujawnianych danych, a osiągnięcia w Polsce wręcz przewyższyły jej założenia. Pod względem obrotów i zasięgu Amazon.pl jest klasyfikowane przez różne firmy w TOP 10 polskiego e-commerce. - Przewagi
Organizowanie okazji zakupowych typu Prime Day oraz oferowanie unikatowego programu zakupowo-rozrywkowego Amazon Prime – obejmując m.in. bezpłatne dostawy bez minimalnej wartości zakupu – mają pomóc firmie wyróżnić się na wyjątkowo konkurencyjnym polskim rynku e-commerce. Przewagę ma zapewnić też gwarancja oryginalności produktów. - Strategia
Amazon.pl skupia się w pierwszych latach działalności na zbudowaniu możliwie jak największej bazy polskich sprzedawców, których zachęca do międzynarodowej ekspansji – podkreślają eksperci. Zwracają też uwagę, że globalny gigant nie stara się w Polsce walczyć o każdego kupującego, a raczej pozycjonuje się jako platforma premium.


