AIP Seed i Ona. Fundusz zainwestował w aplikację wspierającą zdrowie kobiet
Luka kapitałowa w transakcjach pre-seed i seed jest wciąż widoczna. Na kapitał wciąż mają szanse – zdaniem inwestorów – najlepsze startupy. Fundusz AIP Seed wsparł aplikację Ona, która właśnie weszła na rynek. Za przedsięwzięciem stoi spółka Ona Health Solutions.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Co zadecydowało o włączeniu aplikacji Ona do portfela inwestycyjnego funduszu AIP Seed. Czy rozwiązania wspierające zdrowie i dobrostan kobiet mogą przynieść inwestorom zysk?
- Kto stoi za stworzeniem nowej aplikacji. Jak założyciele startupu chcą zmienić mało zagospodarowany jeszcze rynek.
- Jak bardzo wodoczna jest obecnie luka w dostępie do finansowania pre-seed i seed, czyli na najwcześniejszym etapie rozwoju startupów.
Ona – aplikacja mobilna wspierająca zdrowie i dobrostan kobiet, opracowana przez spółkę Ona Health Solutions – zdaniem Dariusza Żuka, założyciela AIP Seed, idealnie wpisuje się w rynkowe trendy. Inwestor zdecydował się więc włączyć ją do portfela swojego funduszu venture capital (VC). Na rozwój produktu i komercjalizację aplikacji, która dopiero została wprowadzona na rynek, wyłożył blisko 1 mln zł. Inwestycje AIP Seed najczęściej oscylują wokół takiej właśnie kwoty, fundusz z założenia finansuje startupy na bardzo wczesnym etapie rozwoju. W przedsięwzięcie finansowo zaangażował się również Jarek Oleszczuk, z wykształcenia lekarz, przez wiele lat konsultant w McKinsey & Company, były prezes AstraZeneca Polska, współzałożyciel ExploRNA (exit) oraz nCage Therapeutics.
Za utworzeniem aplikacji Ona stoją natomiast przedsiębiorcy, którzy już mają biznesowe doświadczenie. Współzałożycielem spółki i współtwórcą aplikacji jest Tomasz Bachosz. Tworzył już startupy w Polsce i Stanach Zjednoczonych, przeszedł też przez akcelerator Y Combinator. Drugi ze wspólników to Wojciech Basiński, m.in. współtwórca Warsaw Startup Club.
Ona – aplikacja wspierająca zdrowie kobiet
Przedsiębiorcy dostrzegli, że ogromna liczba kobiet boryka się z problemami, wahaniami lub schorzeniami hormonalnymi. Należą do nich PMS, zaburzenia pracy tarczycy, PCOS czy endometrioza. Zdaniem twórców aplikacji wiele do życzenia pozostawiają możliwości diagnostyczne. Mamy też do czynienia z niedofinansowaniem w obszarze wykrywania i leczenia chorób typowo kobiecych.
– Przez lata istniała kultura ignorowania symptomów zgłaszanych przez kobiety. Bóle czy wahania nastroju nie były traktowane z należytą powagą. Prowadziło to do tego, że kobiety przestawały szukać pomocy lub wstydziły się swoich objawów. Chcemy to zmienić przy pomocy AI, danych, badań naukowych i wiedzy globalnych ekspertów. Badania pokazują, że korzystanie z takich aplikacji zwiększa świadomość zdrowotną i skraca czas do diagnozy – wskazuje Tomasz Bachosz.
Aplikacja Ona nie stanowi elementu diagnostyki, ale pomaga użytkowniczkom zebrać dane, które potem mogą ułatwić rozmowę z lekarzem.
Luka kapitałowa we wczesnym rozwoju startupów
Warto wiedzieć
Inwestycje w nowe projekty
AIP Seed to fundusz inwestujący w startupy na wczesnym etapie rozwoju – rundy pre-seed i seed. Spółkom dostarcza do 1 mln zł w początkowych rundach finansowania. W 2022 r. uruchomiono AIP Seed 2.0, którego kapitalizacja wynosi ok. 25 mln euro.
Obecnie portfel AIP Seed składa się z 20 spółek. Wśród nich są m.in.: Artisan (automatyzacja procesów sprzedaży przy użyciu AI), Stimy (platforma AI wspierająca naukę matematyki), Revoize (regeneratywna poprawa mowy i dźwięku przy pomocy AI), Foodsi (marketplace do ratowania żywności), Plenti (abonamentowy wynajem elektroniki) czy Maas Loop (urządzenia do obsługi odbioru butelek objętych kaucją).
Ona uzyskała inwestorskie wsparcie na etapie, na którym jest to trudne.
– Na wczesnym etapie rozwoju spółek dostępnego kapitału jest dziś wyraźnie mniej niż w ubiegłych latach. Niestety, nie widać przesłanek wskazujących na to, by sytuacja miała się w najbliższym czasie radykalnie zmienić. Cieszy jednak rosnące zainteresowanie globalnych funduszy, które coraz częściej przyglądają się projektom z naszego regionu. Widzimy ich aktywność szczególnie w rundach z udziałem Polaków rozwijających swoje startupy za granicą. Mimo to luka jest na tyle duża, że prywatny kapitał nie jest w stanie jej samodzielnie wypełnić – mówi Dariusz Żuk.
Dodaje, że najlepsze projekty raczej nie mają trudności z pozyskaniem finansowania.
– W ich przypadku wciąż obserwujemy rekordowo szybkie zamknięcia rund. Dzięki rozwojowi narzędzi opartych na sztucznej inteligencji oraz spadającym kosztom opracowania wczesnej wersji produktu wiele zespołów decyduje się pominąć początkową fazę finansowania i sięga po kapitał dopiero wtedy, gdy mogą już wykazać się efektami — w postaci przychodów lub rosnącej bazy użytkowników – wskazuje Dariusz Żuk.
Zdaniem inwestora
Startupy potrzebują kapitału
Co może zniwelować istniejącą na rynku lukę? Więcej prywatnego kapitału VC. Istotne mogłyby być także bardziej dopasowane do potrzeb startupów na wczesnym etapie rozwoju programy finansowania realizowane przez instytucjonalnych inwestorów, jak PFR Ventures, Europejski Fundusz Inwestycyjny czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
Na wczesnym etapie rozwoju technologicznych firm kluczowe jest również wsparcie aniołów biznesu. Niedawno stworzyłem sieć aniołów inwestujących aktywnie w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej – działa w niej już ponad 160 osób, w tym twórcy jednorożców z regionu.
Główne wnioski
- Przedsiębiorcy Tomasz Bachosz i Wojciech Basiński stworzyli nową aplikację – Ona. Projekt ma wspomagać diagnostykę chorób i dobrostan kobiet. Trafia w przestrzeń ochrony zdrowia, która wciąż jest mało zagospodarowana i niedofinansowania. Mowa m.in. o diagnostyce PCOS czy endometriozy.
- – Przez lata istniała kultura ignorowania symptomów zgłaszanych przez kobiety. Bóle czy wahania nastroju nie były traktowane z należytą powagą, co prowadziło do tego, że kobiety przestawały szukać pomocy lub wstydziły się swoich objawów. Chcemy to zmienić przy pomocy AI, danych i badań naukowych – zapewnia Tomasz Bachosz.
- W przedsięwzięcie zainwestował m.in. fundusz AIP Seed, który finansuje rozwój spółek na wczesnym etapie. Obecnie istnieje deficyt rund pre-seed i seed.

