Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Polityka

Ambasador Anna Clunes: Wielka Brytania chce resetu z UE i nowej umowy z Polską (WYWIAD)

Gorący czas w polsko-brytyjskich relacjach. W tym tygodniu gości w Polsce król Karol III. Kilkanaście dni wcześniej Warszawę odwiedził premier Keir Starmer. O jakich umowach rozmawiał i z jakimi firmami się spotkał, o tym, czy w Wielkiej Brytanii po brexicie brakuje towarów, dodatkowych dokumentach podróżnych oraz o szansach na „breturn” mówi Anna Clunes, Ambasador Brytyjska w Polsce.

Ostatnie tygodnie to czas intensywnej pracy w Ambasadzie Brytyjskiej, na której czele stoi Anna Clunes. Niedawno w Polsce gościł premier Keir Starmer, a w tym tygodniu składa wizytę król Karol III, m.in. w związku z obchodami 80-lecia wyzwolenia Auschwitz. fot. Ambasada Brytyjska

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Czego Wielka Brytania oczekuje w związku z tzw. resetem umowy z Unią Europejską.
  2. Co ma się znaleźć w umowie, którą będą negocjowały rządy Polski i Wielkiej Brytanii.
  3. Jak wyglądają relacje gospodarcze między naszymi krajami i jakie są perspektywy ich rozwoju.

Małgorzata Grzegorczyk, XYZ: Donald Trump straszy cłami, mówi o UE, Chinach, Kanadzie, ale nie o Wielkiej Brytanii. Może to dobrze, że Wielka Brytania wyszła z UE? Może stanie się dla Europy bramą do eksportu do USA?
Anna Clunes, Ambasador Brytyjska w Polsce: Zacznijmy od tego, że brytyjska gospodarka jest w dobrej kondycji, IMF prognozuje w tym roku wzrost PKB na poziomie 1,6 proc., udało się też pokonać wzrost inflacji, który obecnie sięga 2,3 proc. Czy cła mogą zachęcić polskie firmy do wejścia do Wielkiej Brytanii? Rozmawiam z bardzo wieloma polskimi firmami i wiem, że postrzegają Wielką Brytanię jako przystanek na trasie w świat, dzięki któremu wiele miejsc stoi przed nimi otworem. I to się już dzieje. Nie będę komentować decyzji politycznych, które mogą zostać podjęte lub nie. Ważne jest, że Wielka Brytania ma po prostu dobrą ofertę dla firm. Łatwo się otwiera spółkę, poziom biurokracji jest niski, jesteśmy interesującym rynkiem z 67 mln konsumentów, mocno rozwiniętymi usługami finansowymi i rynkiem kapitałowym. Premier Keir Starmer, który był w Polsce nieco ponad tydzień temu, spotkał się z wieloma polskimi inwestorami, m.in. z Suempolem, który kupił brytyjskiego producenta ryb, a także z grupą TFKable, która realizuje inwestycję brownfield w Cambois i będzie produkować kable dla morskich i lądowych farm wiatrowych [firma Bogusława Cupiała zainwestuje 130 mln GBP i stworzy docelowo 400 miejsc pracy, a otwarcie fabryki planowane jest w tym roku – red.]. Nie możemy zapominać też o grupie InPost, która do 2029 r. zwiększy inwestycje w Wielkiej Brytanii do 1 mld GBP i zostanie największym polskim inwestorem.

Z iloma firmami spotkał się premier Starmer?
Po jego rozmowach z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem zorganizowaliśmy przyjęcie w rezydencji. Uczestniczyło w nim ponad 40 firm. Mieliśmy świetną okazję do świętowania, bo wymiana handlowa wyniosła w 2024 r. ponad 30 mld GBP i urosła w ostatnich trzech latach o 10 mld GBP. Inwestycje w obu kierunkach cały czas się zwiększają. Premier Starmer powiedział, że priorytetem jest dla niego otwarcie na polski biznes. Słyszałam, jak mówił do przedstawicieli firm –„mówcie, jeśli macie jakiś problem, postaramy się pomóc”. Firmy chwaliły ambasadę za wsparcie, także dla wszystkich to był miły wieczór.

W Polsce politycy rzadko spotykają się z przedstawicielami biznesu.
Premier Keir Starmer od początku mówił, że priorytetem dla niego jest wzrost gospodarczy. Widać to było od pierwszych dni utworzenia rządu. Bardzo szybko odbył się wielki szczyt inwestycyjny, podczas którego premier spotkał się z inwestorami z całego świata. Brytyjscy politycy chcą słuchać i są otwarci na sugestie, jak poprawić klimat dla firm.

Ubiegły rok był prawdopodobnie rekordowy pod względem wartości polskich inwestycji w Wielkiej Brytanii, bo InPost kupił pozostałe 70 proc. Menzies Distribution za 60,5 mln GBP, Suempol kupił Copernusa, a eSky markę Thomas Cook. Przecież nie mamy aż tak wiele dużych firm z pieniędzmi na inwestycje.
Przyjrzyjmy się temu, co mówią liczby. W 2022 r. bezpośrednie inwestycje zagraniczne z Polski do Wielkiej Brytanii wyniosły 416 mln GBP, a rok wcześniej 250 mln, czyli prawie się podwoiły. Wiemy, jakie projekty są w toku i liczę, że podwoją się i w tym roku.

A inwestycje w drugą stronę? Nie było ostatnio dużych projektów z Wielkiej Brytanii.
Bezpośrednie inwestycje zagraniczne z Wielkiej Brytanii w Polsce sięgają już 7,8 mld GBP. Najwięcej ich napłynęło w okresie transformacji polskiej gospodarki po 1989 r. Są tu choćby takie marki jak Astra Zeneca, Castorama, Luxmed czy Reckitt Benckiser, który w Nowym Dworze Mazowieckim produkuje tabletki do zmywarek. W sektorze obronności MBDA podpisało w ubiegłym roku z PGZ umowę na dostawę zestawu rakietowego obrony przeciwlotniczej Narew za 4 mld GBP. Również w ubiegłym roku fundusz Equitix zainwestował w farmy wiatrowe w Polsce. Foster + Partners pracuje przy CPK. Firma Johnson Matthey w ubiegłym roku zainwestowała w rozbudowę fabryki katalizatorów w Gliwicach.

Gdzie jeszcze są obszary do współpracy dla naszych krajów?
W sektorze czystej energii. Przed Polską stoi trudne zadanie odejścia od węgla. Ogłoszone pod koniec ubiegłego roku cele są tak ambitne, że jeśli uda się je zrealizować, Polska przeprowadzi najszybszą na świecie transformację. Wielka Brytania ma ją za sobą i do 2030 r. zobowiązała się do całkowitej dekarbonizacji. Pięć największych elektrowni wiatrowych na świecie znajduje się w Wielkiej Brytanii, jesteśmy drugim po Chinach krajem pod względem zainstalowanej mocy energii z wiatru. Po odejściu od gazu będziemy pierwszą gospodarką rozwiniętą z zerową emisją węglową. To pokazuje, na jakim etapie są nasze firmy. Jest dużo przykładów tej współpracy z polskimi przedsiębiorstwami, a możliwości jest jeszcze więcej. Energetyka wiatrowa, wodór, transformacja sieci przesyłowej oraz energetyka nuklearna – obszarów jest wiele. W energetyce nuklearnej technologię firmy Rolls-Royce wybrały właśnie Czechy. Mogłaby być zastosowana w małych reaktorach jądrowych także w Polsce.

Czy liczy pani, że Polska dołączy do PPCA, Powering Past Coal Alliance [sojusz założony w 2017 r. przez Wielką Brytanię i Kanadę, w którym już 185 krajów, miast i regionów działa wspólnie, żeby przyspieszyć odejście od węgla – red.]?
Jak najbardziej. Umowy podpisały m.in. Wielkopolska, Wałbrzych, a ostatnio Katowice, co jest symboliczne i – mam nadzieję – zainspiruje inne regiony i rząd. Byłby to duży sukces. Dołączenie do sojuszu daje dostęp do doświadczeń i wiedzy innych krajów, firm i władz lokalnych.

O czym Keir Starmer rozmawiał z premierem i prezydentem Polski?
Premier przyjechał do Polski, żeby porozmawiać o resecie relacji z Unią Europejską. Wielkiej Brytanii zależy na stabilnej sytuacji, którą umożliwią porozumienia dotyczące współpracy handlowej. Chcemy zrobić więcej w kwestiach bezpieczeństwa i współpracy gospodarczej. Rozmowy są w początkowej fazie, dlatego tak ważne były konsultacje z premierem Tuskiem podczas rozpoczęcia polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. 3 lutego odbędzie się w Brukseli nieformalny szczyt z udziałem premiera Starmera, a w marcu szczyt Wielka Brytania – Unia Europejska. Komisja Europejska będzie negocjowała w imieniu państw członkowskich. Razem musimy zapewnić bezpieczeństwo w Europie, wspólnie walczyć z gangami i przestępczością oraz usunąć bariery handlowe.
Drugi aspekt to relacje bilateralne. Szefowie rządów naszych państw są tu niesamowicie jednomyślni. Zdecydowali o rozpoczęciu negocjacji nowej umowy o bezpieczeństwie i obronności. Będzie dotyczyć wspólnych ćwiczeń wojskowych, cyberbezpieczeństwa i współpracy z przemysłem zbrojeniowym. Takie umowy rząd Wielkiej Brytanii negocjuje także z Niemcami i Francją.

A z innymi krajami na świecie?
Na tę chwilę nie ma takich planów. Oczywiście już wcześniej zawarliśmy tego typu umowy. Mamy historyczne relacje ze Stanami Zjednoczonymi, Kanadą, Australią i Nową Zelandią, z którymi to krajami od ponad wieku współpracujemy w zakresie bezpieczeństwa. Jednym z porozumień jest też AUKUS zawarte między Wielką Brytanią, Australią a Stanami Zjednoczonymi i dotyczące współpracy przy tworzeniu okrętów podwodnych z napędem jądrowym. Takich umów jest oczywiście więcej.

Kiedy zostaną zawarte umowy bilateralne z Polską, Niemcami i Francją?
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Rozmowy z Niemcami są mocno zaawansowane, ale w lutym odbędą się tam wybory i zobaczymy, co zrobi nowy rząd. Rozmowy z polskim rządem rozpoczną się w nadchodzących tygodniach.

Jakie bariery handlowe chce w ramach resetu usunąć brytyjski rząd?
Partia Pracy od dawna postuluje konieczność zawarcia umów fitosanitarnych i weterynaryjnych dotyczących produktów rolnych i zwierzęcych. Ponieważ nie jesteśmy członkiem wspólnego rynku, konieczne są dodatkowe badania i dokumenty. To powoduje koszty i papierkową robotę. Pozostaje pytanie, czy możemy część z tych wymogów usunąć.

Czyli to brytyjskie firmy mają problem z dostępem do unijnego rynku?
Nie, to działa też w drugą stronę. Dwie trzecie sprzedawanych w brytyjskich supermarketach piersi z kurczaka pochodzi z Polski i one też muszą przejść badania. Polska jest drugim na świecie producentem jabłek i jestem pewna, że sprzedaje je też do Wielkiej Brytanii, a producenci muszą się mierzyć z dodatkowymi wymogami.

Podobno w Wielkiej Brytanii po brexicie jest mały wybór w sklepach?
Nie mam na ten temat żadnych danych statystycznych. Sama tego nie zauważyłam. Po prostu na eksporterów spadło dużo dodatkowej roboty papierkowej, która dla małych firm jest problemem i ogranicza ich chęć do eksportu. Wiemy, że są takie przedsiębiorstwa, które zdecydowały się z niego zrezygnować. Mamy jednocześnie twarde dane o rosnącej wymianie handlowej z Polską, z czego wynika, że firmy sobie dobrze poradziły z tymi zmianami. Zapewniam – nie brakuje towarów w sklepach.

Kiedy umowy z UE zostaną wynegocjowane?
Spodziewam się, że w tym roku. W spotkaniu 3 lutego weźmie udział Mark Rutte, sekretarz generalny NATO, więc negocjacje będą dotyczyły bezpieczeństwa. Spodziewam się, że podczas szczytu Wielka Brytania-UE będą ogłaszane nowe postanowienia. Nie wiem, czy dotyczące rozpoczęcia, czy może już zakończenia negocjacji w pewnych obszarach. Będzie to jednak na pewno kolejny znaczący moment.

Czy reset oznacza zmianę nastawienia Wielkiej Brytanii do wojny na Ukrainie?
To był jeden z najważniejszych tematów wizyty premiera Starmera w Polsce. Rządy naszych krajów całkowicie się zgadzają, że musimy wspierać Ukrainę, której zwycięstwo jest ważne dla bezpieczeństwa Europy. Licząc od momentu, kiedy Keir Starmer został premierem, brytyjskie wsparcie dla Ukrainy wyniosło 13 mld GBP, a ostatnio premier zobowiązał się do 3 mld GBP pomocy co roku tak długo, jak będzie to potrzebne. Przed wizytą w Polsce był w Kijowie i podpisał stuletnią umowę partnerską dotyczącą wsparcia wojskowego, pomocy przy odbudowie i wymiany kulturowej.

Umowa na sto lat?!
To odzwierciedlenie naszego zaangażowania we wsparcie dla Ukrainy.

Z jednej strony Wielka Brytania mówi o zniesieniu barier z UE, a z drugiej wprowadza wizy…
Nie wizy, tylko ETA – Elektroniczną Autoryzację Podróży. Rząd planuje cyfryzację granic i systemu imigracyjnego. Mieszkańcy UE będą musieli od kwietnia tego roku otrzymać zezwolenie na podróż w formie ETA lub eWizy – to koszt 10 GBP, a zezwolenie jest ważne dwa lata.

A Brytyjczycy też będą musieli mieć ETA przy wjeździe do UE?
Tak. Początkowo ten system miał zostać wprowadzony w UE w listopadzie ubiegłego roku, ale termin został przesunięty na ten rok.

Czy Wielka Brytania wróci kiedyś do UE?
Podczas wizyty premiera Starmer premier Tusk powiedział, że marzy mu się „breturn”. Nie ma jednak na ten temat debaty w Wielkiej Brytanii. Żadna z wiodących partii nie chce odwrócenia brexitu. Pytanie powinno brzmieć – jaka powinna być odpowiednia relacja Wielkiej Brytanii z UE w dzisiejszym świecie, gdy trwa wojna na Ukrainie. Partia Pracy dąży do wzmocnienia tej relacji. Owszem, opuściliśmy UE i wspólny rynek, ale od tego czasu pokazaliśmy, że jesteśmy dla Unii silnym partnerem do współpracy. Teraz chcemy tylko zmienić strukturę tej relacji, ale podstawowe cele zostają bez zmian.

Dla pełnej transparentności informujemy, że fundusz RiO, należący do Omeny Mensah i Rafała Brzoski, prezesa i akcjonariusza InPostu, jest inwestorem w XYZ.

Główne wnioski

  1. Premier Keir Starmer, który był w Polsce nieco ponad tydzień temu, spotkał się z ok. 40 firmami, m.in. z Suempolem, grupą TFKable czy InPost. W 2022 r. bezpośrednie inwestycje zagraniczne z Polski do Wielkiej Brytanii wyniosły 416 mln GBP, a rok wcześniej 250 mln, czyli prawie się podwoiły.
  2. Premier Keir Starmer rozmawiał w Polsce o resecie relacji z Unią Europejską. Chodzi o porozumienia dotyczące współpracy handlowej, bezpieczeństwa i współpracy gospodarczej. Toczące się rozmowy są w początkowej fazie. 3 lutego odbędzie się w Brukseli nieformalny szczyt z udziałem premiera Starmera, a także Marka Ruttego, sekretarza generalnego NATO, a w marcu szczyt Wielka Brytania – Unia Europejska, podczas którego mogą zapaść pierwsze decyzje.
  3. Rządy Polski i Wielkiej Brytanii w ciągu kilku tygodni rozpoczną negocjacje nowej umowy o bezpieczeństwie i obronności. Będzie dotyczyć wspólnych ćwiczeń wojskowych, cyberbezpieczeństwa i współpracy z przemysłem zbrojeniowym. Takie umowy rząd Wielkiej Brytanii negocjuje także z Niemcami i Francją. Niewykluczone, że umowy zostaną zawarte w tym roku.