Badanie Międzynarodowej Organizacji Pracy i NASK: te zawody są najbardziej wystawione na interakcję z GenAI
– Globalnie 25 proc. całego zatrudnienia wejdzie w interakcję z technologią generatywnej sztucznej inteligencji. Natomiast w bogatszych krajach, takich jak Polska, to może być nawet około 1/3 obecnego zatrudnienia – mówi Paweł Gmyrek z Działu Badań Międzynarodowej Organizacji Pracy.
Z tej rozmowy dowiesz się…
- Które zawody są najbardziej narażone na wpływ generatywnej sztucznej inteligencji.
- Dlaczego automatyzacja nie zawsze oznacza utratę pracy.
- Jak przygotować się na przyszłość rynku pracy.
Podczas wiosennej edycji Europejskiego Forum Nowych Idei gościem w studiu XYZ był Paweł Gmyrek, badacz z Międzynarodowej Organizacji Pracy. Tematem rozmowy były najnowsze badania dotyczące wpływu generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI) na rynek pracy, prowadzone we współpracy z Instytutem NASK. Jak zapowiedział Gmyrek, publikacja ukaże się 20 maja i skupi się na stworzeniu indeksu ekspozycji zawodowej na sztuczną inteligencję.
Badacze oparli się na wyjątkowo szczegółowej polskiej klasyfikacji zawodów (obejmującej ok. 30 tys. pozycji), aby określić, które z nich mogą być już dziś wykonywane przez GenAI. Pozwoliło to na ocenę stopnia zagrożenia lub interakcji poszczególnych zawodów z tą technologią, zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.
Kto wejdzie w interakcję ze sztuczną inteligencją
– Globalnie 25 proc. całego zatrudnienia wejdzie w jakąś interakcję z tą technologią. Natomiast w bogatszych krajach, takich jak Polska, to może być nawet około 1/3 obecnego zatrudnienia – mówił Paweł Gmyrek.
Zaznaczył jednak, że ta interakcja może mieć bardzo zróżnicowany charakter – od wspomagania pracy pielęgniarki w zadaniach administracyjnych, po pełną automatyzację niektórych ról, jak np. w centrach obsługi klienta.
– To nie znaczy, że te zawody z dnia na dzień znikną. Te przemiany będą intensywniejsze w zawodach o dużej liczbie zadań podatnych na automatyzację, ale transformacja będzie ewolucyjna – dodał Paweł Gmyrek.
Jego zdaniem historia pokazuje, że w wyniku technologii zawody nie znikają, lecz się zmieniają. Jako przykład podał zawód pracownika bankowego w USA po wprowadzeniu bankomatów.
– Technologia zastąpiła fizyczne operowanie gotówką, ale zawód bankiera ewoluował w stronę specjalizacji i zwiększenia popytu – tłumaczył badacz.
Ryzyko automatyzacji pracy wiąże się z płcią. Gmyrek zaznaczył.
– Wśród zawodów najbardziej narażonych na automatyzację przeważają te, w których zatrudnionych jest więcej kobiet. Mowa o pracach administracyjnych, przygotowywaniu dokumentacji, sekretariacie – zaznaczył Paweł Gmyrek.
Wśród zawodów najbardziej narażonych na automatyzację przeważają te, w których zatrudnionych jest więcej kobiet. Mowa o pracach administracyjnych, przygotowywaniu dokumentacji, sekretariacie.
Jaki jest najlepszy zawód przyszłości
Co powinni wybrać młodzi ludzie, którzy dziś planują swoją przyszłość zawodową? Paweł Gmyrek przyznał, że nie da się przewidzieć, jakie zawody przetrwają w niezmienionej formie, ale kluczowe jest rozwijanie umiejętności krytycznego myślenia oraz nauka pracy z nowymi technologiami.
– Najlepiej rozwijać pasję i ekspertyzę w interesujących nas dziedzinach. GenAI może stać się narzędziem, które przyspieszy naszą naukę i rozwinie nasz potencjał – niezależnie od tego, czy chcemy być prawnikami, czy kimkolwiek innym – przekonywał Paweł Gmyrek.
