
Counter-Strike na igrzyskach? E-sport wchodzi na olimpijskie salony
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zorganizuje e-sportowe igrzyska olimpijskie. Zawodowi gracze będą walczyć o medale w turniejach organizowanych w Arabii Saudyjskiej. To może być początek scalania zmagań na bieżni, boisku i w basenie z rywalizacją w świecie wirtualnym.


Z tego odcinka dowiesz się…
- Jakie gry pojawią się na pierwszych e-sportowych igrzyskach olimpijskich organizowanych przez MKOl.
- Czy e-sport może stać się pełnoprawną częścią świata sportu i jakie są perspektywy jego rozwoju.
- Jak wygląda życie zawodowego gracza – ile można zarobić i czy e-sport jest tylko dla mężczyzn.
Wideocast
Powiększ wideo
Wideocast
Powiększ wideo
Kto wystąpi na e-igrzyskach? Ile czasu trzeba spędzić w sieci, by z gracza przeistoczyć się w e-sportowca? Jak wygląda świat polskiego e-sportu i ile można w tym świecie zarobić? W tym odcinku podcastu „Sport to pieniądz” gośćmi są Łukasz Trybuś i Łukasz Klimczyk z Polskiego Związku Esportu.
Ogromne pieniądze dla bardzo niewielu
Życie zawodowych graczy komputerowych pozornie wygląda na bardzo przyjemne: ich praca polega na graniu w ulubione gry. W dodatku może być bardzo dobrze płatna.
– W Polsce na pewno mamy przypadki e-sportowych milionerów. Tyle tylko, że to pojedyncze osoby. Zdecydowana większość graczy normalnie pracuje, a gry są dla nich tylko dodatkiem – mówi Łukasz Trybuś, prezes Polskiego Związku Esportu.
Goście cyklu „Sport to pieniądz” wskazują, że pule nagród w e-sportowych turniejach wciąż rosną, choć rozwój branży zatrzymała nieco pandemia koronawirusa. Kolejnym bodźcem do rozwoju e-sportu może być mariaż z MKOl-em, który przygotowuje program pierwszych e-sportowych igrzysk olimpijskich.
– Na razie znajdą się w nim przede wszystkim symulatory prawdziwych sportów: piłki nożnej, żeglarstwa, pływania. Ale później być może MKOl sięgnie też po inne tytuły, bardziej popularne wśród graczy – prognozuje Łukasz Trybuś.
– Gry takie jak Counter-Strike czy DOTA zawierają w sobie elementy brutalizmu. Żeby można było w nie grać pod szyldem MKOl-u, trzeba by ten brutalizm jakoś wyeliminować. Co da się zrobić, bo już teraz można grać z nakładkami, „ugrzeczniającymi” grę – wiceprezes PZE Łukasz Klimczyk.
Czy e-sport ma płeć?
Środowisko e-sportowe zdominowane jest przez mężczyzn. Wiele dużych turniejów dopuszcza udział zespołów mieszanych, ale w praktyce kobiety startują właściwie tylko w rozgrywkach, gdzie rywalizują wyłącznie z innymi zawodniczkami.
– E-sport ma wszystko, by być światem równym dla obu płci. Światem, gdzie liczą się tylko umiejętności w danej grze, bo przecież przewagi biologiczne i fizyczne tu nie występują. Niestety, widzimy, że podział na płci istnieje tu tak samo jak w tradycyjnym sporcie – mówi Łukasz Trybuś tłumacząc, z czego to wynika.
Warto podkreślić, że w ubiegłym roku to Polki zostały mistrzyniami świata w Counter-Strike 2.
