Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Newsy Technologia

Czołowy dawniej portal rekrutacji zmienił właściciela. Caruma wprowadzi InfoPracę w AI

Grupo Intercom zamierzała powtórzyć w Polsce sukces z Hiszpanii i Włoch. Przez lata rywalizowała na równi m.in. z Pracuj.pl, ale z czasem pozycja jej InfoPracy się zmarginalizowała. Za ułamek dawnej wartości serwis kupiła firma wywodząca się z technologii blockchain. Chce stworzyć ekosystem HR oparty na sztucznej inteligencji i rozwinąć międzynarodowy biznes.

Maciej Bułkowski, prezes Carumy
Caruma, której prezesem jest Maciej Bułkowski, szuka nowych możliwości wykorzystania technologii blockchain i sztucznej inteligencji. Przejęła InfoPracę, by spróbować sił na rynku pracy. Fot. materiały prasowe/Caruma

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Czym zajmuje się Caruma i na jaką skalę działa.
  2. Dlaczego postanowiła wejść na rynek cyfrowej rekrutacji i przejąć InfoPracę.
  3. Jakie ma plany względem przejętego serwisu.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

O rewolucji blockchain słychać już od lat. Tzw. łańcuchy bloków umożliwiające bezpieczne i transparentne przechowywanie historycznych danych (w tym transakcyjnych) są wciąż kojarzone w dużym stopniu z kryptowalutami. Szerokie zastosowanie mogą jednak znaleźć w wielu innych branżach: od nieruchomości, przez energetykę, aż po ochronę zdrowia.

Na polu blockchainu mamy już w Polsce pierwsze sukcesy. Najgłośniejszym tego przykładem jest rodzimy startup RedStone. Zebrał od inwestorów prawie 90 mln zł, nawiązał współpracę m.in. z funduszem BlackRock i przejął spółkę w USA. Natomiast Caruma, która zasłynęła już lokalnie „cyfrowymi metkami” dla znanych marek modowych, postanowiła wejść w HR.

– Myśleliśmy o budowie wszystkiego od zera. Przeczytałem jednak artykuł w XYZ o trwającej aukcji na sprzedaż InfoPracy. Uznaliśmy, że lepiej będzie wykorzystać gotową platformę i rozpoznawalną markę. Zwłaszcza że cena była wyjątkowo atrakcyjna. Za 100 proc. udziałów zapłaciliśmy mniej niż 1 mln zł. To kwota, przy której warto podjąć ryzyko – mówi Maciej Bułkowski, prezes Carumy.

Warto wiedzieć

Niewykorzystana szansa

InfoPracę założył w 2006 r. Onet, podkreślając, że to efekt współpracy z „europejskim liderem w dziedzinie rekrutacji on-line serwisem Infojobs.com”. To jeden z kilkudziesięciu biznesów internetowych założonych od 1995 r. przez Grupo Intercom. I rzeczywiście jeszcze w 2006 r. Hiszpanie dołączyli do InfoPracy jako inwestorzy, a z czasem przejęli cały biznes.

W kilka lat serwis stał się numerem trzy pod względem liczby użytkowników. Jego przedstawiciel przekonywał, że wyszukiwanie ofert pracy w internecie wkrótce się upowszechni, a konkurencja jest na tym polu w Polsce bardzo zacięta, więc przetrwa dwóch, trzech głównych graczy.

InfoPraca była na właściwym torze. Na początku 2010 r. miała 1,4 mln użytkowników, co zapewniło jej czwarte miejsce wśród konkurencji – wynika z badania Mediapanel, autorstwa Gemiusa i PBI. To ok. pół miliona mniej niż Grupa Pracuj (Pracuj.pl), zajmująca wtedy drugą pozycję. Podium zamykał serwis pracy należący do WP, a liderem z 2,3 mln użytkowników była Gazeta.pl.

Z końcem 2024 r. numerem jeden był już w Polsce LinkedIn (4,4 mln użytkowników, uwzględniając stronę i aplikację), a kolejne miejsca zajmowali Pracuj.pl, GoWork.pl i OLX. Zamykający dziesiątkę największych serwisów RocketJobs.pl miał pół miliona użytkowników. InfoPraca już nie znalazła się w zestawieniu. Wciąż pojawia się jednak w subiektywnych rankingach najpopularniejszych tzw. job boardów.

Po nieudanej restrukturyzacji i latach strat Grupo Intercom postanowiła w 2025 r. sprzedać biznes. Choć kapitał podstawowy spółki, oznaczający wkład wniesiony przez wspólników, wynosił 13,8 mln zł, cena wywoławcza w publicznej, internetowej aukcji wyniosła w lipcu 9,5 mln zł. Żaden z potencjalnych zainteresowanych nie był jednak gotów zapłacić choćby 1 mln zł.

Blockchain w sektorze publicznym i w modzie

Spółka powstała w 2019 r. jako wyłączny partner technologiczny SkeyNetwork (założonego przez Radosława Krzyckiego i Hermana Sadika) w obszarze rozbudowy blockchainu i pomocy partnerom we wdrożeniach. Od 2021 r. tworzy własne produkty.

– Zaczęliśmy od systemu kontroli dostępu do stref miejskich. Samorządy w Kołobrzegu i Olsztynie mogą dzięki technologii blockchain generować cyfrowe klucze dla służb porządkowych, m.in. karetek i wozów strażackich w celu wjazdu do zamkniętych stref np. szpitali. Natrafiliśmy jednak na barierę dla wdrożeń na naprawdę duża skalę, więc równolegle zaczęliśmy pracować nad kolejnymi produktami – wyjaśnia Maciej Bułkowski.

I tak w 2022 r. powstał projekt Go2NFT. Dzięki wykorzystaniu technologii NFC (znanej np. z płatności telefonem) i połączeniu z użytkowymi tokenami NFT umożliwia on cyfrowy kontakt z kupującym produkt. Na początku chodziło o potwierdzenie oryginalności towaru oraz udostępnienie szczegółowych informacji np. o jego składzie czy pochodzeniu, a później doszły funkcje marketingu Web 3.0, czyli dodatkowych, cyfrowych treści.

– Zaczęliśmy od firm modowych jak np. Lancerto i Próchnik, z czasem nawiązaliśmy współpracę również z wydawcami muzycznymi czy producentami sprzętu sportowego. Dla sieci Rerporter Young wytworzyliśmy za jednym razem 5 tys. tokenów połączonych z serią odzieży dla graczy. Po zeskanowaniu i przyjęciu tokenu mogli uzyskać dostęp do konkursu w ramach gry Fortnite – tłumaczy menedżer.

Warto wiedzieć

Z sektora publicznego do prywatnego

Maciej Bułkowski przez 15 lat zajmował się technologicznymi projektami w sferze publicznej. Odpowiadał m.in. za koncepcję stworzenia systemu lojalnościowego CoperniCoina przez Warmińsko-Mazurski Urząd Marszałkowski. Podkreśla, że to było pierwsze wdrożenie oparte na technologii blockchain w polskiej administracji publicznej. W 2021 r. dostał propozycję pokierowania Carumą. Został też mniejszościowym udziałowcem spółki.

Nadzieja w cyfrowym paszporcie produktu

Maciej Bułkowski podkreśla, że to rozwiązanie pomaga w pozycjonowaniu się jako innowacyjna firma, a przede wszystkim w walce z podróbkami – problemem dotyczącym głównie marek premium i luksusowych, których produkty często zmieniają właścicieli. Na razie to jednak wciąż za mało do rozwinięcia działalności na szeroką skalę.

Dużym impulsem wzrostu dla Carumy będzie obowiązek wdrażania cyfrowego paszportu produktu (DPP) w Unii Europejskiej, stopniowo od 2026 r. Docelowo każdy produkt sprowadzany na unijny rynek będzie musiał mieć „cyfrową metkę”.

– W Polsce nie natrafiłem dotąd na rozwiązanie wykorzystujące technologię blockchain podobne do naszego i gotowe do wdrożenia od zaraz. Kilku konkurentów mamy w innych krajach Europy. Naszym wyróżnikiem ma być m.in. łatwość integracji oraz możliwość masowego generowania certyfikatów. Ostatnią naszą realizacją była seria ubrań dla Answear.com, dla którego Intu przygotowało upcyklingową kolekcję. Na koncie mamy też wdrożenia m.in. w branży meblowej dla firmy Mebelux – mówi Maciej Bułkowski.

W latach 2022-2024 spółka miała po 2,4-2,9 mln zł przychodów. W tym okresie dwukrotnie odnotowała zysk netto (130 i 228 tys. zł), a raz stratę (283 tys. zł).

– Wierzymy, że jesteśmy w stanie zwielokrotnić skalę działalności, ale trudno przewidzieć, kiedy to się uda. Blockchain to technologia stwarzająca mnóstwo możliwości, ale nie otwiera na oścież wszystkich drzwi, bo jest dość skomplikowana. Były już głośne próby zawojowania świata blockchainem i spełzły na niczym. Dlatego cierpliwie robimy swoje. Rynek zweryfikował nas już wielokrotnie – przekonuje szef Carumy.

Zdaniem eksperta

Rewolucja dla firm i konsumentów

Tzw. cyfrowe metki produktów to jedna z największych zmian, które w najbliższych latach dotkną handel – zarówno internetowy, jak i tradycyjny. Dla firm to rewolucja technologiczna i organizacyjna, bo wymaga wdrożenia nowych standardów identyfikacji, śledzenia pochodzenia i transparentności łańcucha dostaw. Dla konsumentów natomiast to ogromny krok w stronę większej świadomości i zaufania. Możliwość łatwego sprawdzenia autentyczności czy składu produktu w sposób cyfrowy stanie się normą.

Na razie widać, że część marek – szczególnie z segmentu premium i w branży modowej – testuje takie rozwiązania we współpracy z partnerami technologicznymi. Szeroko pojęty rynek nie jest jeszcze gotowy na masowe wdrożenie. To jednak tylko kwestia czasu. Regulacje unijne wymuszą przystosowanie się do zmian, a firmy, które zaczną przygotowania już dziś, zyskają realną przewagę konkurencyjną.

InfoPraca trampoliną na zagranicę

Nowym polem do wzrostu dla spółki ma być sektor HR. Dostrzega na rynku lukę w zakresie wykorzystania sztucznej inteligencji. Po pierwsze, w obszarze doradztwa w planowaniu kariery.

– Możemy stworzyć asystenta wspierającego w tym kandydata, wykorzystując badania osobowości oraz biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie, kompetencje itd. Po drugie, obserwujemy, że w dobie AI wszystko można łatwo podważyć. W związku z tym planujemy we współpracy z instytucjami wydającymi rozmaite certyfikaty zapewniać ich autentyczność dzięki naszej technologii. Śledzimy też uważnie postępy w dążeniu do wprowadzenia tzw. dyplomu europejskiego – mówi Maciej Bułkowski.

Jest świadom wyjątkowej konkurencji na polskim rynku serwisów z ogłoszeniami pracy – bardzo silną pozycję ma Grupa Pracuj rywalizująca m.in. z OLX i LinkedInem.

– InfoPraca ma być dla nas trampoliną na zagranicę. Chcemy stworzyć gotowe moduły do wdrożenia w portalach działających w innych krajach – zapowiada Maciej Bułkowski.

Firma skupia się w pierwszej fazie na rodzimym rynku, bo uznaje go za świetne miejsce do testów. Jednak już od stycznia zamierza prezentować się na targach branżowych w Europie.

Odświeżony serwis i nowe funkcjonalności

Jeszcze w 2017 r. InfoPraca miała 8 mln zł przychodów, 1,2 mln zł zysku EBITDA i pół miliona złotych zysku netto. Z roku na rok sytuacja się pogarszała. W 2024 r. sprzedaż wyniosła już tylko 2 mln zł, wynik EBITDA był tuż pod kreską, a strata netto sięgnęła pół miliona złotych.

– Przejmowany przez nas bagaż jest nieduży. Tak naprawdę firma w obecnym kształcie jest w stanie na siebie zarobić, zwłaszcza uwzględniając wsparcie w obszarze back office w ramach grupy. Utrzymaliśmy sześcioosobowy zespół, wycofując przejęte wypowiedzenia umowy. Widzimy, że wykorzystując w pełni jego potencjał, możemy szybko osiągnąć jeszcze lepsze efekty – przekonuje Maciej Bułkowski.

Przyznaje, że inwestycja w przejętą spółkę będzie większym kosztem niż sama transakcja. W pierwszej kolejności konieczne było przywrócenie działalności marketingowej, która przez rok była właściwie martwa. Kolejny krok to przebudowa strony.

– Jeszcze w tym roku zaprezentujemy ją w nowej odsłonie, a od początku przyszłego roku zaczniemy stopniowo dodawać planowane funkcjonalności. Naszym celem jest przekształcenie serwisu InfoPraca.pl w zaawansowany ekosystem HR oparty na sztucznej inteligencji. Ma on nie tylko wspierać procesy rekrutacyjne, ale też realnie zwiększać efektywność zarządzania kapitałem ludzkim – mówi prezes Carumy.

Rozszerzenie profilu i wdrażanie AI

Nowy właściciel InfoPracy jest pozytywnie zaskoczony poziomem ruchu organicznego (na poziomie 155 tys. sesji miesięcznie) i zadowolony z liczby spływających CV. Jakość kilkumilionowej bazy danych kandydatów pod względem ich aktywności jeszcze bada. Przygotowuje plan zachęt dla pracodawców, by przekonać ich do przetestowania naszego serwisu w odświeżonej wersji z nowymi funkcjonalnościami.

– Nie planujemy rewolucji, tylko ewolucję. Przejawem tego będzie m.in. rozszerzenie profilu. Dziś typowym kandydatem w InfoPracy jest tzw. niebieski kołnierzyk, czyli pracownik w logistyce, przemyśle, budownictwie czy obsłudze. Pracujemy więc nad ściągnięciem więcej przedstawicieli młodego pokolenia i reprezentantów tzw. białych kołnierzyków [praca umysłowa i biurowa – red.]. Wdrażając funkcjonalności AI, mamy z tyłu głowy to, że powinny być atrakcyjne i przystępne dla wszystkich tych grup – mówi Maciej Bułkowski.

Zdaniem eksperta

AI dynamicznie wchodzi w proces rekrutacji

Mimo głosów, że generatywna sztuczna inteligencja [GenAI – red.] komplikuje ocenę kandydatów, w ADP nie obserwujemy drastycznych zmian w porównaniu z wcześniejszymi latami. Faktycznie np. podkolorowane CV utrudniające weryfikację doświadczenia się zdarzają, ale zdarzały się też wcześniej.

Dostrzegamy za to inne, globalne trendy jednoznacznie wskazujące na nadużywanie przez kandydatów dostępnej technologii: niemal identyczne odpowiedzi w ankietach rekrutacyjnych, charakterystyczne frazy formułowane przez duże modele językowe, fałszywe certyfikaty czy dyplomy. Co ciekawe, w IT widać wzrost aplikacji wskazujących na polską narodowość kandydata, który podczas rozmowy okazuje się być obcokrajowcem preferującym konwersację w języku angielskim. W takim przypadku idealnie wyglądające CV okazuje się całkowicie wygenerowane przez AI, łącznie z nazwiskiem i ukończonymi uczelniami. Zdarza się, że nawet podany numer telefonu nie istnieje.

Sztuczna inteligencja szybko zmienia też sposób prowadzenia rekrutacji. Już ponad połowa dużych firm w Polsce stosuje AI do preselekcji kandydatów. Jako firma w pełni zautomatyzowana wspieramy się sztuczną inteligencją np. przez automatyczne filtrowanie i ocenę aplikacji na podstawie wybranych parametrów i procentowego dopasowania do stanowiska. Zawsze samodzielnie sprawdzamy jednak wszelkie rekomendacje AI i unikamy opierania się wyłącznie na niej z uwagi na ryzyko błędów.

Wzrost wykorzystania AI w rekrutacji rodzi pytania o transparentność i aspekty etyczne. Kandydaci powinni być informowani, gdy ich dane analizowane są automatycznie – zgodnie z RODO mają prawo odmówić decyzji „wyłącznie algorytmicznej”. Z badania Pracuj.pl wynika, że około 40 proc. kandydatów ma etyczne wątpliwości dotyczące stosowania AI przy aplikowaniu.

Główne wnioski

  1. Technologia
    Caruma tworzy własne produkty oparte na technologii blockchain od 2021 r. Zaczęła od systemu kontroli dostępu do stref miejskich, a rok później zrealizowała projekt Go2NFT umożliwiający m.in. potwierdzenie oryginalności towaru oraz udostępnienie szczegółowych informacji np. o jego składzie czy pochodzeniu. To rozwiązanie pomaga przede wszystkim w walce z podróbkami. Akceleratorem wzrostu ma być jednak wprowadzany w UE obowiązkowo od 2026 r. tzw. cyfrowy paszport produktu (DPP).
  2. Nisza
    Spółka postanowiła wykorzystać technologię blockchain i AI na rynku pracy. Dostrzega lukę w dwóch obszarach. Pierwszy to tworzenie asystentów wspierających kandydatów w planowaniu kariery, wykorzystując badania osobowości oraz biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie, kompetencje itd. Natomiast drugi to zapewnianie autentyczności wszelkich dyplomów i certyfikatów.
  3. Plany
    Caruma uznała, że przejęcie InfoPracy za mniej niż 1 mln zł to niewielkie ryzyko, a szansa duża dzięki popularnej marce i stabilnej platformie. Nakłady związane z inwestycją w spółkę będą wyższe. Wynikają m.in. z uruchomienia na nowo marketingu, przebudowy strony i sukcesywnego wdrażania nowych funkcjonalności. Firma chce przekształcić portal w zaawansowany ekosystem HR oparty na sztucznej inteligencji. Pierwsze tego efekty mają być widoczne na przełomie roku.