Dane genetyczne za grosze i polsko-indyjski sojusz kosmiczny
Francuzi spierają się o sens rozmawiania z Kremlem. ONZ krytykuje firmy zarabiające na wojnie na Bliskim Wschodzie, a dane genetyczne milionów klientów okazują się zaskakująco… tanie. Natomiast Biedronka na Słowacji nie okazała się aż tak tania, jak oczekiwali tamtejsi klienci, a mimo to jest dobrze oceniana. Tymczasem na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej kwitnie współpraca astronautów z Polski i Indii, co może być zaczątkiem dalszej kosmicznej kooperacji.
Z tego odcinka dowiesz się…
- Dlaczego rozmowa Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem wywołała we Francji polityczną burzę.
- Co stało się z danymi genetycznymi kilkunastu milionów klientów upadłej amerykańskiej firmy 23andMe.
- Dlaczego obecność polskiego i indyjskiego astronauty na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej może zapoczątkować nową współpracę kosmiczną między krajami.
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
Sporo kontrowersji i emocji wzbudziła we Francji niedawna rozmowa telefoniczna prezydenta Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem. W czasach, gdy zachodni liderzy konsekwentnie unikają bezpośrednich kontaktów z Kremlem, prezydent Francji znów postanowił zadzwonić do rosyjskiego przywódcy. Oficjalny komunikat z Pałacu Elizejskiego był niezwykle lakoniczny. Wspomniano w nim jedynie, że tematem rozmowy były Ukraina i Iran. W pierwszej kwestii przywódcy nie doszli do żadnego porozumienia, w drugiej – zaznaczono, że możliwa jest jakaś forma współpracy między Francją a Rosją.
– Jedną z najsurowiej krytykujących Emmanuela Macrona osób był Raphaël Glucksmann, o którym mówi się, że ma szansę w 2027 r. zostać kolejnym prezydentem republiki. Polityk związany z socjalistami uznał, że to, co zrobiła obecna głowa państwa, jest niewybaczalne – relacjonuje z Paryża Katarzyna Stańko.
Wojna okazją do zarobku
Z dezaprobatą do postępku Emmanuela Macrona odnosi się również francuska prasa. Konserwatywny dziennik „Le Figaro” napisał, że tego typu kontakty – dopóki Rosja tak mocno bombarduje miasta i cywilną infrastrukturę – powinny być całkowicie zablokowane.
Opinia publiczna potępia też działania Izraela wobec Palestyńczyków mieszkających w Gazie, a ostatnio również firmy, które zarabiają na tym konflikcie. Właśnie do tego problemu odnosi się opublikowany kilka dni temu raport ONZ, którego autorką jest Francesca Albaneze. Dokument nosi ponury tytuł: „Od gospodarki okupacji do gospodarki ludobójstwa”.
– Autorka wymienia 48 przedsiębiorstw, które znacząco wzbogaciły się na wojnie izraelsko-palestyńskiej. Jest tam także wątek kanadyjski, bo jedną z wymienionych z nazwy firm jest pewien fundusz emerytalny z Quebecu – mówi Anna Lach.
Oczywiście, nie sponsoruje on zbrojnych działań Izraela, a jedynie zainwestował w rozmaite spółki, które sprzedają swoje produkty na terenie tego państwa. Jedną z nich jest koncern Lockheed Martin. Samo to rodzi trudne pytania o granice etyki w czasach globalnych konfliktów.
Sojusz rodem z orbity
Sławosz Uznański-Wiśniewski wciąż przebywa na orbicie, choć zapewne powoli zaczyna się już przygotowywać do powrotu na Ziemię. W misji Axiom-4 oprócz niego uczestniczą Amerykanka, Węgier oraz pułkownik Shubhanshu Shukla – członek indyjskiego korpusu astronautów przygotowujących się do narodowego programu załogowych lotów Gaganyaan. Ich wspólny pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS może okazać się czymś więcej niż tylko zbieżnością w kalendarzach szkoleniowych.
– To może być symboliczna okazja do zbliżenia dwóch dynamicznie rozwijających się przemysłów kosmicznych: indyjskiego i polskiego – uważa Tomasz Augustyniak.
Indie dysponują rozbudowaną infrastrukturą, m.in. własnymi rakietami, satelitami i doświadczeniem w misjach międzyplanetarnych. Ale to polski sektor kosmiczny ma do zaoferowania wyspecjalizowane kompetencje w zakresie optyki, oprogramowania, nanosatelitów oraz instrumentów naukowych.
Miliarderzy lubią media
Bernard Arnault – najbogatszy Francuz i najbogatszy Europejczyk, szef koncernu LVMH – zapragnął zostać magnatem medialnym. Posiadanie takich marek jak Louis Vuitton, Dior, Givenchy, Sephora czy Marc Jacobs już mu nie wystarcza. Teraz chce mieć w ręku prestiżowe tytuły prasowe. W lipcu przejął m.in. dziennik opinii „L'Opinion". Wcześniej został już właścicielem ekonomicznej gazety „La Tribune”, najważniejszego francuskiego dziennika „Les Échos”, ważnego paryskiego tytułu „Le Parisien” oraz radia Classique.
– Wszyscy we Francji zadają sobie teraz pytanie: po co ta medialna ekspansja? Mówi się o tym, że Bernard Arnault chce zdobywać coraz mocniejsze wpływy na francuską opinię publiczną w kwestiach politycznych – wyjaśnia nasza francuska korespondentka.
Kod DNA wart tyle, co mała pizza
Także o informację, ale zupełnie innego rodzaju, chodzi w głośnej sprawie przedsiębiorstwa 23andMe i jego upadku. A była to jedna z bardziej znanych amerykańskich firm zajmujących się badaniami genetycznymi. Oferowała swoim klientom możliwość sprawdzenia, czy „mają w sobie coś z Wikinga albo czy nie są potomkami Czyngis-chana”. Z jej usług skorzystało 13–15 mln ludzi, którzy zostawili 23andMe dostęp do swoich danych genetycznych.
– Kilka dni temu sąd w USA zgodził się, by aktywa bankruta przejęła za cenę 305 mln dolarów firma TTAM Research Institute. Jej założycielką jest… była właścicielka 23andMe. To oznacza, że dane genetyczne każdego z klientów upadłego przedsiębiorstwa wyceniono na nie więcej niż 20 dolarów – opowiada Anna Lach.
To kolejny, bardzo jaskrawy przykład, który każe się nam zastanowić nad ceną naszej prywatności w cyfrowym świecie – a zwłaszcza tej najbardziej wrażliwej, czyli biologicznej.
Polityczne zamieszanie w Tajlandii
Ponadto przyglądamy się politycznemu kryzysowi w Tajlandii. Sąd konstytucyjny zawiesił tam premier Paetongtarn Shinawat w pełnieniu jej obowiązków, opozycja wzywa do rozwiązania parlamentu, a istnieje realne zagrożenie powrotem do poważnego chaosu, jakiego kraj doświadczył już kilka lat temu.
Zaglądamy również na słowacki rynek detaliczny, na którym cztery miesiące temu zadebiutowała Biedronka. Słowackie organizacje konsumenckie zauważają, że chociaż polska sieć otworzyła na razie zaledwie sześć sklepów, to już dała się we znaki konkurencji. Lokalni klienci oczekiwali wprawdzie „polskich” (czyli niskich) cen oraz szerokiej oferty słowackich towarów. Pierwszych nie dostali, ale liczebność tych drugich bardzo pozytywnie ich zaskoczyła.
Dostrzegamy również to, że Komisja Europejska opracowuje strategię Quantum Europe – bardzo poważny program zakładający budowę i rozwój komputerów kwantowych. Celem jest, by Unia Europejska do 2030 r. stała się światowym liderem w tego typu technologii.
Główne wnioski
- Francuska polityka wobec Rosji i Bliskiego Wschodu budzi kontrowersje. Telefoniczna rozmowa prezydenta Emmanuela Macrona z kremlowskim dyktatorem wywołała ostrą krytykę we Francji. Ostro wypowiadają się zarówno politycy, jak i media. Równocześnie raport ONZ o firmach czerpiących zyski z wojny w Gazie stawia pytania o granice etyki w międzynarodowym biznesie.
- Rosną szanse na współpracę kosmiczną między Polską a Indiami. Wspólny udział astronautów z obu krajów w misji Axiom-4 może stać się impulsem do pogłębienia relacji technologicznych. Zainteresowane tym mogą i powinny być obie strony, bo dla każdej będzie to oznaczać korzyści.
- Prywatność i kontrola nad danymi to rosnący problem globalny. Upadek amerykańskiej firmy 23andMe i sprzedaż jej bazy genetycznej pokazują, jak niska może być realna wartość naszej biologicznej tożsamości. To rodzi kolejne, sięgające jeszcze głębiej niż do tej pory pytania o bezpieczeństwo danych w cyfrowej gospodarce.