Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!

TRAKO 2025

Partner
Biznes
Współpraca z partnerem

„Drogi nie martwią się o finansowanie, kolej tak”. Branża ogłasza „Piątkę dla polskiego budownictwa”

W jakiej kondycji są obecnie wykonawcy infrastruktury kolejowej? Po bardzo trudnym roku 2024 i zapaści branży z lat poprzednich sektor firm budujących infrastrukturę kolejową w Polsce odradza się powoli. Echa kryzysu jednak wciąż nie mijają. Odpowiedzią może być wspólny projekt branży podsumowujący postulaty i propozycje działań „Piątka dla polskiego budownictwa”.

Marita Szustak, prezes Track Tec Construction
– Mamy zadyszkę w inwestycjach i ciągle gonimy czas – mówi Marita Szustak, prezes Izby Gospodarczej Transportu Lądowego i prezes Track Tec Construction. Fot. Jakub Kuźmiński, XYZ

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Z jakimi problemami mierzy się branża budownictwa kolejowego w Polsce.
  2. Jakie rozwiązania proponuje Izba Gospodarcza Transportu Lądowego w ramach „Piątki dla budownictwa”.
  3. Dlaczego reforma Funduszu Kolejowego jest kluczowa dla stabilnego finansowania inwestycji kolejowych.

Marita Szustak, prezes Izby Gospodarczej Transportu Lądowego i firmy Track Tec Construction, przypomina, że spółki już kilka lat temu alarmowały rząd o fatalnej sytuacji branży. Wskazywały, że potrzebna jest gwarancja finansowa, by PKP Polskie Linie Kolejowe mogły sprawnie ogłaszać i rozstrzygać przetargi oraz podpisywać nowe kontrakty.

– Napisaliśmy nawet petycję, apel do pana premiera Mateusza Morawieckiego o zapewnienie promesy – finansowania inwestycji kolejowych. Tak, żeby PKP PLK mogła zacząć ogłaszać przetargi – wskazuje Marita Szustak.

Choć postępowania faktycznie ruszyły, branża mówiła o nich jako o „przetargach z gwiazdką”, zależnych od pieniędzy unijnych, które będą podpisane lub rozstrzygnięte dopiero wtedy, gdy zostanie zapewnione finansowanie.

– Niestety, inwestycje kolejowe są zakładnikiem środków z Unii Europejskiej. Stąd, mimo tego, że te przetargi zaczęły się pojawiać dopiero w 2024 r., musimy mieć na uwadze, że od ogłoszenia postępowania do wbicia przysłowiowej pierwszej łopaty często mijają nawet dwa-trzy lata – tłumaczy prezes Track Tec Construction.

Kolejną barierą jest struktura samych przetargów. PKP PLK, zamiast wielu mniejszych kontraktów zaczęła ogłaszać wielomiliardowe postępowania. W praktyce oznacza to przewagę dużych graczy, a mniejsze firmy zostają sprowadzone do roli podwykonawców, z ograniczonymi możliwościami rozwoju.

Reforma Funduszu Kolejowego koniecznością

W efekcie rynek wykonawców kolejowych boryka się z „falowaniem zamówień i brakiem stabilnego finansowania”.

Fundusz Kolejowy, odpowiednio zreformowany, mógłby stać się prawdziwym lewarem, umożliwiającym pozyskiwanie dodatkowych funduszy w formie obligacji czy pożyczek. Dzięki temu PKP PLK mogłyby realizować znacznie więcej inwestycji niż tylko w wariancie dokapitalizowania. Branża uważa, że usprawnienie Funduszu Kolejowego przez wprowadzenie zdefiniowanych źródeł finansowania, możliwości refinansowania ze środków unijnych czy rolowania długu, jest kluczowe dla zapewnienia stabilności inwestycji kolejowych.

– Mamy zadyszkę w inwestycjach i ciągle gonimy czas. Zawsze na koniec dnia myślimy o tym, jak wykorzystać środki z Unii Europejskiej, żeby ich nie stracić – przyznaje prezes IGTL.

Tymczasem środki unijne będą z czasem coraz mniejsze. Firmy są dziś znacznie większe i bardziej rozwinięte niż 20 lat temu, dlatego – zdaniem Marity Szustak – konieczne jest stworzenie niezależnych źródeł finansowania. Problemem pozostaje też nadmierne rozdrobnienie źródeł pieniędzy i kilkanaście różnych źródeł finansowania w przypadku inwestycji kolejowych.

Inwestycje kolejowe potrzebują: stabilnych źródeł finansowania, elastycznego zarządzania środkami i transparentnych zasady alokacji. IGTL proponuje reformę Funduszu Kolejowego, wzorując się na sprawdzonym modelu Krajowego Funduszu Drogowego. KFD, dzięki stabilnym źródłom finansowania, możliwości refinansowania ze środków unijnych i rolowania długu, od lat z sukcesem wspiera rozwój infrastruktury drogowej w Polsce. Te sprawdzone mechanizmy miałyby zostać przeniesione do Funduszu Kolejowego. 

– Fundusz Kolejowy musi zostać zasilony innymi źródłami. Proponowaliśmy inny podział opłaty paliwowej, opłaty z tytułu handlu CO2, czy wzorem innych krajów – opłaty drogowe. Drogi nie martwią się o finansowanie. Drogi po prostu ogłaszają przetargi i realizują inwestycje. A kolej ma jeszcze tę trudność, że zamiast skupić się na realizowaniu zadań, zajmuje się w pierwszej kolejności organizowaniem pieniędzy – zauważa Marita Szustak.

Piątka dla polskiego budownictwa

Podczas zbliżających się targów kolejowych TRAKO, IGTL wspólnie z innymi stowarzyszeniami ma przedstawić „Piątkę dla polskiego budownictwa”. To pakiet propozycji dla rządu, które mogą pomóc rozwiązać problematyczną sytuację wykonawców infrastruktury kolejowej.

– Zdiagnozowaliśmy pięć kluczowych problemów, które hamują inwestycje kolejowe, ale też drogowe. (…) To, co tak naprawdę powoduje, że inwestycje kolejowe wciąż są krytykowane, to właśnie brak stabilnego finansowania. Priorytet dla kolei pozostaje wyłącznie w sferze deklaracji rządowych – podkreśliła prezes Track Tec Construction.

Kolejne zdiagnozowane przez branżę problemy dotyczą m.in. waloryzacji kontraktów, przyspieszenia procedur administracyjnych, wsparcia ekspansji zagranicznej polskich firm oraz wzmocnienia roli projektantów i inżynierów kontraktu.

Polskie budownictwo w procesie odbudowy Ukrainy

Marita Szustak zwraca też uwagę na temat odbudowy Ukrainy. Jej zdaniem dyskusja wymaga większego realizmu; zanim zaczniemy mówić o zasobach, trzeba rozmawiać o zasadach. Konieczna jest wiedza na temat warunków umowy i prawa zamówień publicznych. Dodaje, że kluczowe jest zapewnienie gwarancji rządowych, bo bez nich udział polskich firm będzie ryzykowny.

Choć Polska może pełnić rolę logistycznego hubu, potencjał kadrowy branży kolejowej powinien być w pierwszej kolejności wykorzystywany w kraju.

– Mamy do zrealizowania duży program kolejowy, za chwilę ruszy CPK. Pracownicy coraz częściej cenią sobie życie rodzinne i balans między życiem a pracą. Musimy popatrzeć na to bardziej racjonalnie – podsumowuje Marita Szustak.

Główne wnioski

  1. Polska branża kolejowa stoi przed problemami, które utrudniają jej stabilny rozwój. To m.in. brak przewidywalności finansowania, częste opóźnienia w realizacji inwestycji oraz niewystarczające wsparcie dla firm wykonawczych. Taka sytuacja grozi spadkiem potencjału sektora i ograniczeniem zdolności do realizacji dużych projektów infrastrukturalnych.
  2. Izba Gospodarcza Transportu Lądowego opracowała pakiet rozwiązań znany jako „Piątka dla budownictwa”. Zawiera on postulaty mające na celu poprawę stabilności rynku, usprawnienie procesów inwestycyjnych oraz lepszą ochronę finansową wykonawców.
  3. Jednym z najważniejszych elementów proponowanych zmian jest reforma Funduszu Kolejowego. Dzięki niej system finansowania inwestycji kolejowych stałby się bardziej przejrzysty, stabilny i długofalowy.

Artykuł powstał na zlecenie Track Tec Construction.