Dzieje się
Ten wpis stanowi część relacji na żywo z 03.04.2025
NEWSROOM XYZ

Hiszpania zaostrza prawo wobec „okupas”, ale problem pozostaje

W Hiszpanii weszły w życie przepisy, aby ograniczyć zjawisko nielegalnego zajmowania mieszkań przez tzw. „okupas”. Nowe regulacje mają przyspieszyć procesy sądowe. Zdaniem ekspertów nie rozwiązują problemu

Od dziś obowiązuje nowelizacja prawa mieszkaniowego, która przewiduje szybsze rozpatrywanie spraw dotyczących dzikich lokatorów. Nowe przepisy mają skrócić czas postępowań sądowych do 15 dni. Zamiast wielomiesięcznych procedur – informuje PAP.

Według hiszpańskiego MSW w 2023 r. najwięcej zgłoszeń o nielegalnym zajęciu nieruchomości odnotowano w Katalonii – ponad 7 tys. przypadków, czyli 42 proc. wszystkich incydentów w kraju. Problem nasilił się po kryzysie finansowym z 2008 r., gdy banki przejęły wiele niespłacanych mieszkań.

Nowe regulacje mają spełnić oczekiwania społeczne. Według sondażu GAD3 ponad 80 proc. Hiszpanów popiera działania przeciwko „okupas”. Prawnicy podkreślają jednak, że reformy nie dotyczą osób, które przestają płacić czynsz za wynajmowane lokale, gdy powołują się na przepisy ochronne wprowadzone w czasie pandemii.

Zdaniem rzecznika Platformy Poszkodowanych przez Okupas, Ricardo Bravo, zmiany mogą być trudne do egzekwowania. Powód? Przeciążenie sądów i konieczność dostosowania się służb do nowych procedur. Wątpliwości dotyczą też skuteczności szybszych eksmisji.

Hiszpańskie media określiły nowe przepisy jako „koniec okupas”, ale eksperci są zgodni, że problem nielegalnego zajmowania mieszkań nadal wymaga kompleksowych rozwiązań.