Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Sport

Jak Nico Rosberg, były mistrz świata Formuły 1, próbuje zostać królem venture capital

Jako wielka gwiazda sportu staje przed największymi na świecie firmami inwestycyjnymi, chce ściągnąć do Doliny Krzemowej znaczące europejskie fundusze. Ale nawet jeśli mu się to uda, nie przebije swojego osiągnięcia z 2016 r., gdy wreszcie pokonał Lewisa Hamiltona – swojego największego rywala.

Na zdjęciu były kierowca wyścigowy Nico Rosberg
Nico Rosberg w 2023 r. W sezonie 2016 zdobył swój jedyny tytuł mistrzowski i od razu zakończył karierę. Wygrał w tamtym roku aż dziewięć wyścigów. Zdjęcie: Jutta Prechtel – Pool/Getty Images)

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakich metod używał Nico Rosberg, by w końcu pokonać Lewisa Hamiltona.
  2. Na czym polega biznes, którym zajmuje się Nico Rosberg po zakończeniu kariery.
  3. Jak dużą firmą jest „Rosberg Ventures”.

Po sezonie 2016 Niemiec Nico Rosberg niespodziewanie zakończył karierę w Formule 1, mając zaledwie 31 lat. Zdawał sobie sprawę, że tak nadludzkiego wysiłku nie będzie w stanie powtórzyć. Wiedział też, że bez tego nie miałby szans z bardziej utalentowanym Hamiltonem.

Nico Rosberg i Lewis Hamilton jeździli ze sobą w Mercedesie w latach 2013-2016. Sezony 2014, 2015, 2016 to właściwie całkowita dominacja Mercedesa w Formule 1. O mistrzostwo walczyli tylko Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Iskrzyło między nimi bardzo, zdarzały się kraksy. Niewykluczone, że było prawie tak toksycznie jak w czasie rywalizacji Ayrtona Senny z Alainem Prostem.

– Bo stawka jest tak wysoka. To mistrzostwa świata – wyjaśniał Rosberg, odpowiadając na pytanie, dlaczego toksyczność w rywalizacji była nieunikniona.

Ostatecznie to Brytyjczyk Lewis Hamilton triumfował w latach 2014 i 2015.

Przed sezonem 2016 Nico Rosberg pomyślał coś w stylu: „Zwariuję, ale wygram”. Opowiadał o tym w popularnej serii „Beyond The Grid” kilka lat temu.

Nico Rosberg i pytanie od żony: „Czy naprawdę zwariowałeś?”

Przed i w trakcie sezonu 2016 Rosberg z obsesyjną dokładnością analizował każdy zakręt toru, szukając miejsc, gdzie mógłby zyskać choćby 0,001 sekundy. Dwugodzinne sesje z psychologiem uzupełniał spotkaniami z profesorem Harvardu, ekspertem od jet lagu.

– Żona pytała, czy już całkiem zwariowałem, gdy wstawałem o pierwszej w nocy. Ale tak wynikało z planu profesora. Dzięki temu jet lag zniknął – wspominał Nico.

Zrezygnował z jazdy na rowerze, tłumacząc, że chce pozbyć się zbędnych mięśni. – Dieta w trakcie sezonu nie wchodziła w grę, bo rujnuje psychikę kierowcy – tłumaczył.

To jednak nie wszystko. Rosberg przyznał, że majstrował nawet przy rękawicach, odrywając fragmenty, by poprawić wyczucie kierownicy i zyskać ułamki sekundy na starcie.

Dieta w trakcie sezonu nie wchodziła w grę, bo rujnuje psychikę kierowcy.

Sezon rozpoczął znakomicie, wygrywając cztery pierwsze wyścigi. Nieprzychylni szeptali, że Hamilton poświęcił za dużo czasu na zabawę na Barbadosie i z jego najsłynniejszą obywatelką – Rihanną – zamiast na treningach. Jednak z czasem to Hamilton zaczął wygrywać coraz częściej.

Dramatyczny finisz sezonu 2016

Gdy Lewis Hamilton wygrał czwarty od końca wyścig, sytuacja Nico Rosberga zrobiła się wyjątkowo niepewna. Kolejne wyścigi oznaczały presję tak ogromną, że nawet profesorowie z Harvardu nie byliby w stanie pomóc. Rosberg musiał wziąć byka za rogi.

W trzecim wyścigu od końca znów triumfował Hamilton, a Rosberg zajął drugie miejsce. Przewaga Rosberga zmniejszyła się, ale nadal istniała. W przedostatnim wyścigu historia się powtórzyła – Hamilton wygrał, Rosberg znów był drugi. Przewaga topniała z wyścigu na wyścig.

Sytuacja przed ostatnim starciem wyglądała następująco: Rosberg miał 367 punktów, a Hamilton 355. Zwycięstwo dawało 25 punktów, drugie miejsce – 18, trzecie – 15, a czwarte – 12. Aby zdobyć mistrzostwo, Rosberg musiał ukończyć wyścig na podium w przypadku zwycięstwa Hamiltona.

Wyścig w Abu Zabi dostarczył niezapomnianych emocji. Rosberg musiał stawić czoła nieokiełznanemu Maxowi Verstappenowi, którego wyprzedził w kluczowym momencie. Tymczasem Hamilton, prowadząc, celowo zwalniał, próbując spowolnić Rosberga i wepchnąć go między nacierających rywali. Gdyby Rosberg zajął czwarte miejsce, straciłby tytuł – zakończyłby sezon z 379 punktami, a Hamilton z 380.

Rosberg nie dał się jednak wypchnąć z podium. Ukończył wyścig na drugim miejscu i wygrał mistrzostwo z przewagą pięciu punktów (385 do 380). Na torze eksplodował radością, ale później – wyczerpany psychicznie i fizycznie – ogłosił zakończenie kariery.

Hamilton – a raczej jego wielkie ego – skomentował, że szóstego wyścigu od końca nie mógł dokończyć z powodu awarii (Nico Rosberg zajął wtedy trzecie miejsce).

Nico Rosberg – biznesmen

W 2016 r. Nico Rosberg był jednym z najlepiej zarabiających sportowców na świecie. Oprócz wysokiej pensji od Mercedesa, miał kontrakty z renomowanymi markami zegarków, takimi jak iWC i Rolex, a także umowy z firmami takimi jak Hugo Boss czy Deutsche Bahn.

Dziś, osiem lat później, Rosberg osiągnął jeszcze większy sukces. Na początku swojej kariery biznesowej zainwestował bardzo odważnie w nowoczesne technologie oraz firmy skupiające się na zrównoważonym rozwoju. W końcu zbudował potężną firmę, która rozciąga się od zachodniej Europy po Dolinę Krzemową.

Niedawno przyznał, że jego firma Rosberg Ventures przekroczyła już 100 milionów dolarów wartości aktywów pod zarządzaniem. Rosberg Ventures kilka miesięcy temu przekształcił się w tzw. fund of funds, tworząc portfolio inwestycji składające się z części innych funduszy, zamiast inwestować bezpośrednio w akcje, obligacje czy startupy.

W serwisie X były rywal Roberta Kubicy napisał: „To olbrzymi skok: Rosberg Ventures przekroczył 100 milionów dolarów w aktywach zarządzanych na rzecz klientów! [Assets Under Management].” „Forbesowi” Nico Rosberg odpowiedział, że przynajmniej pięć milionów z tego to jego własne pieniądze, które inwestuje w poważne firmy venture capital w Stanach Zjednoczonych.

Badania Crunchbase pokazują, że europejski rynek venture capital jest zdecydowanie mniej rozwinięty niż amerykański. Od początku 2024 r. ten drugi osiągnął ponad dwukrotnie większy rozmiar, wynosząc 140 miliardów dolarów.

W Forbesie czytamy: „Jeśli nie inwestujesz w najlepsze fundusze venture capital, twoje portfolio będzie dawać niesatysfakcjonujące wyniki”. To słowa jednej z bogatych rodzin, która powierzyła swoje pieniądze Rosbergowi. „Ludzie z branży obiecują, ile mogą dostarczyć, ale to Nico naprawdę spełnia te obietnice” – dodaje ta sama osoba.

Rosberg odpowiada skromnie: „Ja po prostu daję im bilet wstępu”.

Dysponując szeroką europejską siecią kontaktów, Nico Rosberg musi przyciągać uwagę największych amerykańskich graczy.

Według „Forbesa”: „Po prostu dysponował w dużej mierze niewykorzystanym kapitałem. Pod koniec 2022 r. po cichu zebrał 22 mln dolarów i gdy nadeszła odpowiednia chwila, zainwestował całość w jedną firmę z listy Tier 1 (grupa największych globalnie dostawców internetu). Rosberg nie chce ujawniać, o którą firmę chodzi. To właśnie stało się podstawą „Fund of Funds”, który w kwietniu miał zebrać 75 mln dolarów, a zakończył z nadsubskrypcją 78 mln dolarów od 25 inwestorów. W najbliższych dwóch latach projekt ma zostać w pełni wdrożony, ale Nico Rosberg ponownie nie chce ujawniać zbyt wielu szczegółów”.

Jego największy rywal z F1, Lewis Hamilton, wciąż rywalizuje na torze. Wkrótce skończy 41 lat, a w obecnym sezonie nie walczył o podium. Niebawem przeniesie się z Mercedesa do Ferrari.

Główne wnioski

  1. Nico Rosberg zdobył „tylko” jeden mistrzowski tytuł F1, ale walczył z jednym z najbardziej utalentowanych kierowców w historii.
  2. Żeby pokonać Lewisa Hamiltona, Nico Rosberg majstrował nawet przy swoich rękawicach wyścigowych.
  3. Zostając biznesmenem, Nico Rosberg osiągnął wielki sukces. Napisał niedawno: „Rosberg Ventures przekroczył 100 mln dolarów w aktywach zarządzanych przez nas na rzecz klientów”!