Kevin Durant zainwestował w PSG. Dostał od paryskiego klubu ciekawe zadanie
Amerykański koszykarz kupił udziały w Paris Saint-Germain (PSG), tegorocznym zwycięzcy piłkarskiej Ligi Mistrzów. Do stolicy Francji przyciągnęło go jednak coś więcej niż tylko perspektywa zysku finansowego. Jako partner strategiczny ma współtworzyć zupełnie nową filię paryskiego klubu.
Fot. Karwai Tang/ Getty Images
Z tego artykułu dowiesz się…
- Na jaki rodzaj inwestycji w PSG zdecydował się Kevin Durant.
- Dlaczego kupił udziały w paryskim klubie i jaką rolę ma pełnić.
- Co właściciele PSG widzą we współpracy z koszykarzem.
Trwa burzliwy okres w życiu Kevina Duranta. W ciągu jednego tygodnia doszło do przełomowych zmian zarówno w jego karierze sportowej, jak i zawodowej.
Najpierw świat obiegła wiadomość o zmianie klubu – od przyszłego sezonu Durant będzie występował w barwach Houston Rockets, opuszczając Phoenix Suns. Chwilę później upubliczniono informacje o jego nowej inwestycji. Zainwestował w Paris Saint-Germain i pogłębił relacje z właścicielem klubu – Qatari Sports Investments (QSI).
W mediach więcej mówi się o tym, jak 36-latek odnajdzie się w składzie Rockets. Znacznie ciekawsze wydaje się pytanie, co dokładnie będzie robił w Paryżu – i z jakim skutkiem. W Houston Durant może grać jeszcze przez kilka sezonów, natomiast w stolicy Francji może osiąść na dłużej, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Kulisy inwestycji
To nie pierwsza inwestycja Kevina Duranta w PSG. W 2023 r. przeznaczył blisko 10 mln dolarów na udziały w klubie – pośrednio, za pośrednictwem firmy inwestycyjnej Boardroom. Wówczas Boardroom nabyło udziały w funduszu private equity Arctos Sports Partners, który posiadał 12,5 proc. akcji PSG. Obecnie Durant sprzedał udziały w Arctos, by poprzez Boardroom zainwestować bezpośrednio w PSG.
Nie ujawniono, ile dokładnie koszykarz wyłożył na akcje francuskiego klubu. Spekuluje się, że kwota była zbliżona do tej sprzed dwóch lat, ale powiększona o dodatkowy wkład Richa Kleimana – jego wieloletniego agenta i bliskiego przyjaciela. Inwestycja ma charakter symboliczny – była gestem przyjaźni ze strony QSI, właściciela Paris Saint-Germain.
Prezes QSI, Nasser Al-Khelaifi, zaproponował Durantowi objęcie udziałów, by trwale związać go z klubem. Koszykarz w ubiegłym roku zdobył w Paryżu olimpijskie złoto i nie ukrywa emocjonalnej więzi z miastem. Właściciele PSG planują wykorzystać to powiązanie – nie tylko emocjonalne, ale i kapitałowe – w procesie ekspansji biznesowej klubu. Durant ma pełnić rolę partnera i konsultanta.
Paryski duopol
Już zimą pisaliśmy na łamach XYZ o tym, że NBA planuje stworzyć nowe rozgrywki koszykarskie w Europie. Niedługo później komisarz ligi, Adam Silver, nie tylko potwierdził te plany, ale też przedstawił szczegóły dotyczące nowego projektu. W ciągu kilku lat ma powstać europejska wersja NBA, obejmująca kilkanaście zespołów. Około połowa z nich ma odłączyć się od Euroligi, a pozostałe powstaną od podstaw.
Kluczowymi rynkami dla NBA na Starym Kontynencie są Wielka Brytania i Francja. To tam rozgrywano mecze w ramach serii „NBA Global Games”. Londyn i Paryż coraz częściej wymieniane są jako potencjalne siedziby nowych drużyn.
Na pierwszy rzut oka nie ma w tym nic zaskakującego – w Paryżu działa już silny klub koszykarski. Mistrz Francji, Paris Basketball, był czarnym koniem ostatniego sezonu Euroligi. Problem w tym, że klub ten jest mocno powiązany z Euroligą, która obecnie nie współpracuje z NBA.
NBA, mając doskonałe relacje z QSI – właścicielem PSG – może więc postawić na utworzenie zupełnie nowej drużyny pod egidą paryskiego giganta piłkarskiego. W takim scenariuszu PSG, z Durantem jako współinwestorem, miałoby strategiczną przewagę w walce o miejsce w nowych europejskich rozgrywkach NBA.

Kwestia czasu
Jest niemal pewne, że Paris Saint-Germain stworzy koszykarską drużynę, która dołączy do europejskich rozgrywek NBA. Niezależnie od tego, kiedy i na jakich zasadach powstanie nowa liga, paryżanie – wspierani przez kapitał z Kataru – niemal na pewno będą jej częścią. Stworzenie zespołu od podstaw nie jest proste, ale przy tak głębokiej kieszeni jak ta, którą dysponuje QSI, i z zaangażowaniem Kevina Duranta, wszystko jest możliwe.
Jaką konkretnie rolę ma odegrać amerykański koszykarz? Przede wszystkim jego firma inwestycyjna, Boardroom, będzie doradzać QSI – właścicielowi PSG – w zakresie rozwoju marki na rynku amerykańskim. Strony mają też wspólnie opracowywać produkty promocyjne oraz współpracować przy projektach komercyjnych, inwestycyjnych i medialnych.
Brzmi to enigmatycznie – oficjalny komunikat PSG pełen jest korporacyjnego żargonu. Warto jednak zwrócić uwagę na jeden szczegół: na końcu notki prasowej podkreślono, że Durant będzie konsultantem w ramach nowej strategii multisportowej klubu, związanej z potencjalnymi planami stworzenia sekcji koszykarskiej.
Idzie nowe
Obecnie PSG prowadzi sekcje piłki nożnej (mężczyzn, kobiet i dzieci), piłki ręcznej oraz judo. Klub jest w trakcie poszukiwań terenu pod inwestycję – chce opuścić Parc des Princes i zbudować nowy kompleks sportowy. W planach jest stadion piłkarski przystosowany do organizacji koncertów oraz hala sportowa nadająca się do rozgrywek koszykarskich.
Durant mógłby być konsultantem przy budowie tej hali, a później zaangażować się w tworzenie infrastruktury treningowej i rekrutację kadry szkoleniowej. W dłuższej perspektywie – niewykluczone, że sam zagra w barwach PSG. Choć brzmi to jak fantazja, nie można tego wykluczyć. Obecnie ma ważny roczny kontrakt w NBA z opcją przedłużenia na dwa kolejne sezony. Za trzy lata – w momencie uruchomienia nowej ligi – może być gotowy na zmianę kierunku kariery.
Paryż ma ogromny urok w oczach Amerykanów. Po zeszłorocznych igrzyskach olimpijskich wielu koszykarzy i trenerów zza oceanu zaczęło marzyć o grze w stolicy Francji. PSG – hojny i medialny klub – mógłby być dla nich idealnym wyborem. Poza wynagrodzeniem magnesem może być również rywalizacja z Paris Basketball – aktualnym mistrzem Francji, wspieranym przez silnego inwestora, dysponującym nowoczesną halą i prawami do gry w legendarnym obiekcie Bercy.
Jako akredytowany dziennikarz NBA co tydzień dostarczam Wam najświeższe wiadomości zza kulis najlepszej koszykarskiej ligi świata. Polecam pozostałe teksty z serii „Rzut za ocean”.
Główne wnioski
- Kevin Durant zainwestował bezpośrednio w PSG, aby zacieśnić współpracę z właścicielem klubu – Qatari Sports Investments – oraz aktywnie uczestniczyć w rozwoju marki PSG, szczególnie w kontekście ekspansji na rynek amerykański i planów związanych z koszykówką.
- Durant pełni rolę partnera strategicznego i konsultanta w tworzeniu nowej, koszykarskiej filii PSG, która ma stać się elementem planowanej europejskiej ligi NBA, w której paryski klub ma odegrać kluczową rolę.
- PSG planuje budowę nowoczesnego obiektu sportowego z halą koszykarską. Durant może mieć wpływ na projektowanie i rozwój tej infrastruktury, a nawet – w przyszłości – zagrać w drużynie PSG, co pokazuje jego długoterminowe zaangażowanie.


