Milionowe kontrakty dla najlepiej opłacanych siatkarzy. Do gry w Lidze Mistrzów trzeba dołożyć
Niemal wszyscy reprezentanci Polski, którzy sięgnęli po triumf w siatkarskiej Lidze Narodów, w nowym sezonie zagrają na parkietach PlusLigi. Trzech z nich – Jakub Kochanowski, Bartłomiej Bednorz i Jan Firlej – w Projekcie Warszawa. Wiceprezes klubu Piotr Gacek opowiada o celach klubu na nadchodzący sezon, nowym trenerze i rosnących pensjach siatkarzy.
Z tego odcinka dowiesz się…
- Na jakie zarobki mogą liczyć najlepiej opłacani zawodnicy w PlusLidze.
- Ile polskie kluby mogą zarobić na grze w siatkarskiej Lidze Mistrzów.
- Jak Piotr Gacek ocenia poziom sportowy obecnej reprezentacji Polski w porównaniu do czasów, gdy sam grał w kadrze narodowej.
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
Ubiegły sezon Projekt Warszawa zakończył na trzecim miejscu w lidze. Dotarł też to ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie dopiero w Złotym Secie przegrał walkę o Final Four. W nowym sezonie celem jest poprawa tych wyników. Zajmie się nią nowy trener Projektu, Fin Tommi Tiilikainen, który ostatnio pracował w Korei Południowej i w Japonii.
- Trener ma do dyspozycji zawodników, którzy na pewno dają możliwość, aby myśleć o walce o najwyższe cele. Myślę, że jest na tyle ambitny i wie jak to zrobić. Przede wszystkim stworzyć taki mocny charakter tej drużyny. Wielu nowych zawodników, też kilku bardzo doświadczonych zostało. Myślę, że dużo pracy i efekty będziemy mogli obserwować w trakcie sezonu – mówi Piotr Gacek w podcaście „Sport to pieniądz”.
Gwiazdorskie kontrakty dla najlepszych
Zbudowanie mistrzowskiej drużyny sporo kosztuje. Najlepiej opłacani siatkarze mogą liczyć na kontrakty warte ponad 2 mln złotych rocznie. Większość siatkarzy na takie gwiazdorskie umowy nie może jednak liczyć.
- Między 65 a 70 proc. klubowego budżetu to są płace zawodników. Jakby nie było tych dysproporcji między zarobkami to byśmy tak naprawdę mogli zakopać polską siatkówkę ligową. Nie wytrzymalibyśmy tempa wzrostu budżetu w jednym kierunku – tłumaczy Piotr Gacek.
Wiceprezes Projektu wyjaśnia też, że wysokie kontrakty dla najbardziej medialnych siatkarzy są nieodzowne, jeśli chce się ich zatrzymać w Polsce.
- Są rynki, które się otwierają dzisiaj. Zwiększona liczba obcokrajowców na rynku azjatyckim w Japonii. Turcja wraca na rynek siatkarski z ogromnymi finansami Ci najlepsi zawodnicy mogliby opuścić nasz kraj szukając oczywiście rozwoju sportowego, ale też i zaspokojenia finansowego. Co by przełożyło się na słabszy poziom ligi. Słabszy poziom ligi przekłada się na słabszą oglądalność. Słabsza oglądalność przekłada się na zainteresowanie sponsorów – mówi Piotr Gacek.
Rosnące płace siatkarzy nie do końca przekładają się na wzrost pieniędzy, które kluby zarabiają na swoich wynikach. Zwycięzcy poprzedniego sezonu Ligi Mistrzów zainkasowali 500 tys. euro.
- 500 tys. euro za wygranie Ligi Mistrzów nijak się ma do budżetu, który trzeba drużynę zbudować na to, żeby wygrać tę Ligę Mistrzów. Z perspektywy klubu, jeśli się nie wygra albo przynajmniej nie będzie się w tym Final Four, to jest dokładka. Same koszty lotów na fazę grupową, hotele. Aby uczestniczyć w Lidze Mistrzów i być w fazie grupowej, to my już musimy zapłacić wpisowe - jeszcze nie rozpoczynając pierwszego meczu. To chyba było w granicach 25 tysięcy euro – mówi wiceprezes Projektu.
Najlepsza drużyna w historii?
W czasach swojej kariery zawodniczej, Piotr Gacek zdobył z reprezentacją Polski wicemistrzostwo świata i mistrzostwo Europy. Jak mówi, trudno jest porównywać ówczesną kadrę do obecnej.
- Z roku na rok mamy ten sam problem z tym pytaniem. Czy to jest ten moment, w którym jesteśmy najlepsi. A później nagle zaskakujemy kolejnym wynikiem, kolejną fantastyczną grą, kolejnym historycznym wydarzeniem, bo chyba nie było w historii w finale Ligi Narodów, a wcześniej w Lidze Światowej, aby zespół przez turniej finałowy przeszedł bez straty seta. To tego się nie zdarzyło – podsumowuje.
Zanim siatkarze wrócą na ligowe boiska, czekają ich jeszcze wrześniowe mistrzostwa świata na Filipinach. Polacy należą oczywiście do faworytów do wygranej.
PlusLiga rozpocznie grę w październiku. Projekt Warszawa zainauguruje sezon meczem z beniaminkiem CHKS Chełm. Wcześniej siatkarze z Warszawy zagrają m.in. w turnieju towarzyskim w Ustce.