O Kolejach Dużych Prędkości na Our Future Forum
Nowoczesny transport publiczny, Koleje Dużych Prędkości, 15-minutowe miasta… to tylko kilka z tematów, o których rozmawialiśmy podczas debaty na kongresie Our Future Forum. Portal XYZ objął wydarzenie patronatem medialnym.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Kiedy powstanie pierwszy odcinek Kolei Dużych Prędkości w Polsce i ile kilometrów takich linii wybudowano do tej pory w tej części Europy.
- Jakie wyzwania stoją przed sektorem kolejowym, a jakie trudności przed koleją towarową.
- Czy zdaniem rządu powinniśmy dążyć do tego, aby mieć jak najwięcej 15-minutowych miast.
Szósta edycja konferencji Our Future Forum odbyła się 25 listopada w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Wydarzenie zgromadziło ponad tysiąc licealistów i studentów z różnych województw, a także przedstawicieli rządu, nauki, kultury oraz biznesu.
Jedną z debat – „Szybkie koleje, 15-minutowe miasta i ekologia – jak młode pokolenie może kształtować lepszą mobilność?” – prowadziła dziennikarka XYZ, Emilia Derewienko. W rozmowie padło stwierdzenie, że koncepcja miasta 15-minutowego obrosła wieloma mitami i kontrowersjami. Czy wobec tego miasto kompaktowe to słuszny model rozwoju, do którego Polska powinna dążyć?
– Myślę, że idea 15-minutowego miasta jest do wdrożenia, ale bardziej w mieście średnim niż w dużym – mówił dr Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Polski.
Jego zdaniem jest to jednak koncepcja, która może być wzorem dobrych praktyk dla wszystkich ośrodków miejskich.
– Musimy próbować zrobić wszystko, aby w te 15 min. dojechać do miejsca pracy, usług publicznych i wielu innych. Aby było to możliwe, potrzebne są duże nakłady. Nastawienie na mikromobilność, ścieżki rowerowe i wiele innych instrumentów, związanych z komunikacją publiczną jest już podejmowanych. Na cele związane z zieloną transformacją jest przewidzianych aż 46 proc. środków z Krajowego Planu Odbudowy. Jeśli dodamy do tego cyfryzację, to kolejne 20 proc. środków z KPO – podkreślił.
Kiedy Koleje Dużych Prędkości?
W tym kontekście wyłania się duże znaczenie kolei. Jak dodał wiceminister, to właśnie kolej jest tym środkiem transportu, w który zarówno Polska, jak i Unia Europejska będzie inwestować. To ważne, bo w ciągu najbliższej dekady w planach jest powstanie pierwszego odcinka Kolei Dużych Prędkości.
– Pierwsza w Polsce, a nawet w Europie Środkowo-Wschodniej Kolej Dużych Prędkości powstanie między Warszawą a Łodzią w 2032 r. – potwierdził Piotr Rachwalski, obecny na debacie członek zarządu Centralnego Portu Komunikacyjnego, który zajmuje się w spółce komponentem kolejowym.
Jak dodał, data ta wynika z harmonogramu, ale także z ustalonego finansowania. Do tego czasu trzeba będzie zmienić prawo, dopasować je do wymogów, czy zmienić kwestie dotyczące prowadzenia i zabezpieczenia ruchu pociągów, aby dostosować je do KDP.
– Nie mamy w tym zakresie doświadczeń, musimy się tego wszystkiego nauczyć lub też ściągnąć od lepszych – mówił Piotr Rachwalski.
Dodał, że w 2035 r. zostaną doprowadzone dwie odnogi linii „Y” do Poznania i Wrocławia. To komponent, nad którym obecnie pracuje spółka CPK.
Wiceprezes CPK wspomniał również o programie „Polska w 100 minut”, czyli skomunikowaniu Warszawy z większością miast w Polsce w czasie krótszym niż 100 minut.
– Istotnym elementem jest opracowana przez nas właśnie linia „Y”. Pociągi na tej linii mają kursować z prędkością 300-320 km/h, ale linię budujemy na 350 km/h. To szybciej niż w większości krajów Europy Zachodniej, choć nie jest to wyścig z resztą świata. Budujemy to jako linię dla każdego – dodał.
Kolej towarowa pełna wyzwań
Prędkość i przepustowość na linii ma znaczenie także w kontekście kolei towarowej. Dr Marcin Wojewódka, p.o. prezesa w PKP Cargo, przyznaje, że jest zwolennikiem koncepcji, w której towary z samochodów ciężarowych byłyby przeładowywane prosto do pociągów.
– Problem, który mamy w Polsce wynika z tego, że w ostatnich kilkunastu latach zbudowaliśmy sieć autostrad, dzięki czemu można przewozić towary samochodem i dotrzemy wszędzie. Natomiast pociągiem towarowym – nie za bardzo. Wyzwaniem, przed którym stoimy jest wyrównanie szans transportu kolejowego, nie tylko pasażerskiego, ale i towarowego – mówił szef PKP Cargo.
Jak dodał, hasło „tiry na tory”, które jest powtarzane od lat, nie zostało w Polsce wykonane. Odpowiedź, jego zdaniem, jest bardziej polityczna.
– Wiecie, ile jest potencjalnych wyborców-kolejarzy z rodzinami w Polsce? 80 tys., może 100 tys. głosów. A ile jest osób, które mają interes wokół transportu samochodowego? To około 800 tys. do miliona osób. To także głosy wyborcze – mówił.
Nie ma kolei bez cyfryzacji
Jednak kolej, w obliczu rozwoju dużych prędkości, stoi przed ogromnymi wyzwaniami, związanymi z cyfryzacją i digitalizacją.
– Musimy nadgonić w sektorze kolejowym z punktu widzenia cyfrowego komponentu. Mamy dużo systemów analogowych, wy sami trzymacie w rękach smartfony. Ten smartfon jest terminalem, te same są w pociągach przyszłości, pojawiły się też w samolotach. Te wszystkie systemy, które są na pokładach pociągów to nic innego jak jeżdżące serwery. W systemie analogowym pociągi pojadą do 160 km/h, a jeśli mają jechać z prędkością 200-250 km/h – muszą być zarządzane cyfrowo – mówił Piotr Kubicki z PKP PLK.
Główne wnioski
- Pierwsza w Polsce, a nawet w Europie Środkowo-Wschodniej Kolej Dużych Prędkości powstanie między Warszawą a Łodzią w 2032 r.
- Wyzwaniem dla kolei towarowej jest wyrównanie szans z transportem drogowym.
- Kolej, pod względem cyfrowym, ma sporo do nadrobienia.