Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka

Ostatnie dni walki o głosy. Co proponują Trzaskowski i Nawrocki?

Mimo sporych różnic w programach wyborczych obu kandydatów walczących ze sobą w drugiej turze można znaleźć kilka punktów wspólnych. Zarówno Rafał Trzaskowski, jak i Karol Nawrocki składają również obietnice, których realizacja nie leży w gestii prezydenta.

Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki
Co wyborcom proponują Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki? Fot. Getty Images/Nur Photo

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Co zawierają programy wyborcze kandydatów walczących w drugiej turze.
  2. Czy są punkty, w których są zgodni.
  3. W jakich punktach ich obietnice mogą być trudne do spełnienia lub ich realizacja nie będzie się znajdować w gestii prezydenta.

Do drugiej tury wyborów prezydenckich pozostało tylko kilka dni. O północy z piątku na sobotę rozpoczyna się cisza wyborcza. W niedzielę odbędzie się głosowanie, a o 21:00 zostaną podane wstępne sondażowe wyniki exit poll.

Ostatnie dni kampanii wyborczej przed drugą turą były pełne politycznych emocji i coraz mniej w niej dyskusji o programach wyborczych. Trudno było o nią również w ostatniej telewizyjnej debacie. Kandydaci – choć mieli wyznaczone bloki tematyczne, których miały dotyczyć ich wzajemne pytania – czasami znacząco wykraczali poza ich ramy.

Przykład: blok dotyczący polityki społecznej. Pytania kandydatów do siebie nawzajem dotyczyły ewentualnego ułaskawienia Grzegorza Brauna, kibolskich ustawek, kampanijnych darowizn i sprawy eksmisji z warszawskiej kamienicy.

W tym tekście przypominamy główne punkty programów wyborczych kandydatów dzieląc je na kategorie, na jakie podzielono tamtą debatę: zdrowie, polityka międzynarodowa, gospodarka, polityka społeczna, bezpieczeństwo i światopogląd.

Warto mieć na uwadze, że nie wszystkie te sprawy leżą w kompetencjach prezydenta RP. Głowa państwa ma inicjatywę ustawodawczą, jednak potrzebuje ona głosów w parlamencie. Znaczącą kompetencją prezydenta jest prawo weta, którym może blokować działania większości parlamentarnej.

1. Zdrowie

Karol Nawrocki zapowiedział utworzenie Centrum Obsługi Pacjenta. Ma koordynować rejestrowanie wizyty u lekarzy, zmiany terminów wizyt, pomagać w znalezieniu lekarza i docelowo skrócić kolejki do lekarzy.

Takie rozwiązanie jest już jednak wdrażane przez obecny rząd. Ministerstwo Zdrowia testuje taki mechanizm we współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia i Centrum e-Zdrowia. Pilotaż centralnej e-rejestracji wystartował w sierpniu 2024 r. i do końca czerwca można zarejestrować się w ten sposób na mammografię, cytologię oraz wizytę u kardiologa. W drugiej połowie roku projekt będzie ewaluowany, a następnie ma stać się obowiązkowy w całym kraju.

Ponadto Karol Nawrocki deklaruje, że nie pozwoli na prywatyzację ochrony zdrowia oraz przymus szczepień z wyjątkiem chorób, które zagrażają populacji. Już na początku kampanii wyborczej zadeklarował, że nie podpisałby ustawy przywracającej prawo aborcyjne sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Podczas ostatniej debaty telewizyjnej zapewnił, że nie będzie utrudniał funkcjonowania programu in vitro.

Rafał Trzaskowski chce wspierać ogólnopolski program in vitro. Ministerstwo Zdrowia poinformowało niedawno, że w ciągu 11 miesięcy od wejścia w życie programu in vitro udało się doprowadzić do prawie 13 tys. ciąż oraz do narodzin 951 dzieci.

Ponadto kandydat KO deklaruje przygotowanie prezydenckiego projektu liberalizującego prawo aborcyjne, tak by przerwanie ciąży było legalne jeszcze w 12. tygodniu. Zapowiedział również podpisanie ustawy o dostępności bez recepty tzw. pigułki "dzień po", która umożliwia antykoncepcję awaryjną.

Była kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat, informując o poparciu w drugiej turze Rafała Trzaskowskiego, oznajmiła również, że zobowiązał się on do objęcia patronatem prac nad naprawą systemu finansowania ochrony zdrowia. W kwietniu przedstawiła pomysł, by zastąpić składkę zdrowotną nowym progresywnym podatkiem na rzecz ochrony zdrowia.

2. Polityka międzynarodowa

Karol Nawrocki chce w Unii Europejskiej przede wszystkim współpracy gospodarczej. Zamierza stawiać na bliską współpracę ze Stanami Zjednoczonymi.

Kandydat PiS zapowiada wypowiedzenie unijnego paktu migracyjnego. Rafał Trzaskowski z kolei zapowiada, że nie wejdzie on w życie. W kwietniu Komisja Europejska poinformowała jednak, że paktu migracyjnego nie da się wypowiedzieć. Dodała również, że przyjęcie dużej liczby migrantów z Ukrainy może ułatwić Polsce całkowite lub częściowe zmniejszenie składek solidarnościowych. Była to reakcja na deklaracje premiera Donalda Tuska, który twierdził, że ze względu na przyjęcie ukraińskich uchodźców Polska nie będzie musiała wdrożyć paktu migracyjnego.

Rafał Trzaskowski opowiada się za integracją w ramach Unii Europejskiej, jednak – jak zastrzegł podczas rozmowy ze Sławomirem Mentzenem – bez ograniczania polskiej suwerenności. On również deklaruje dobrą współpracę z USA.

3. Gospodarka

Obaj kandydaci deklarują wspieranie rolnictwa, sprzeciw wobec umowy Mercosur oraz obronę polskiego złotego.

Karol Nawrocki swój program wyborczy zaczyna od kontraktu podatkowego. Zobowiązał się, że nie podpisze ustaw podnoszących podatki. Chce także obniżyć VAT z 23 proc. do 22 proc. W tej sprawie chce złożyć prezydencki projekt ustawy już 6 sierpnia, czyli pierwszego dnia urzędowania. Zamierza złożyć również projekt ustawy zapewniającej skuteczną ochronę budżetu państwa przed nadużyciami (określa ją jako "Budżetowy pancerz").

W sferze podatków chce także:

  • PIT-u 0 proc. dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci małoletnich, z niepełnosprawnością lub uczących się do 25. roku życia (do 140 tys. zł rocznie dla każdego rodzica),
  • prorodzinnych ulg dla przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym (19 proc.), a także ryczałtem od przychodów zewidencjonowanych
  • podwyższenia drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł
  • likwidacji podatku Belki.

Kandydat PiS chce wpisać do Konstytucji dwie kwestie związane z podatkami:

  • gwarancję dziedziczenia z pokolenia na pokolenie bez podatku
  • oraz ochronę przed wprowadzeniem podatku katastralnego.

W tej drugiej sprawie jego kampanijne wypowiedzi poddawały tę deklarację oraz wiedzę kandydata w wątpliwość. W rozmowie ze Sławomirem Mentzenem nie był pewien tej deklaracji, gdy lider Konfederacji pytał o podatek od kolejnych nieruchomości. Ostatecznie Karol Nawrocki podpisał się pod postulatami Mentzena, wśród których był brak nowych podatków.

Karol Nawrocki zadeklarował również, że zapewni obniżkę cen energii elektrycznej o 1/3 wypowiadając ETS (Europejski System Handlu Emisjami). Rozpatrzeniem jego ewentualnego odrzucenia miał jednak jeszcze w maju – czyli przed drugą turą – zająć się Trybunał Konstytucyjny, co także w ubiegły czwartek wytknął Nawrockiemu Mentzen.

Swoją wizję narodowych inwestycji określa mianem Wielkiej Czwórki Rozwoju. Składają się na nią Centralny Port Komunikacyjny, budowa elektrowni atomowych, rozbudowa portów oraz stref inwestycyjnych. W zakresie inwestycyjnym chce również programu inwestycji dla każdej gminy.

W sprawie Zielonego Ładu obaj kandydaci prezentują indywidualnie podobne postawy, co w sprawie paktu migracyjnego. Karol Nawrocki chciałby go wypowiedzieć, a Rafał Trzaskowski podczas ostatniej debaty telewizyjnej pokusił się o stwierdzenie, że Zielonego Ładu "już nie ma". Jeszcze zimą wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta (Polska 2050) mówił publicznie, że Zielonego Ładu nie da się wypowiedzieć. Można go jednak zmieniać.

Filarem gospodarczego programu Rafała Trzaskowskiego jest utworzenie nowego Centralnego Okręgu Przemysłowego na Podkarpaciu. Odwołujący się do inicjatywy Eugeniusza Kwiatkowskiego sprzed prawie 100 lat pomysł zakłada modernizację dróg, linii kolejowych oraz zakładów przemysłu zbrojeniowego i energetycznego. Wsparcie mają dostać lokalne firmy i ośrodki innowacji. Plan zakłada również modernizację infrastruktury edukacyjnej, zdrowotnej, rekreacyjnej oraz budowę schronów.

Kandydat KO w swoim programie mówi o patriotyzmie gospodarczym, który rozumie jako:

  • aktywną promocję polskich firm za granicą,
  • uniezależnienie energetyczne dzięki odnawialnym źródłom energii,
  • ochronę rolników przed nieuczciwym importem.

Rafał Trzaskowski chce wspierać działania deregulacyjne, m.in.:

  • domniemanie niewinności podatnika,
  • zwiększenie liczby ogólnych interpretacji podatkowych wydawanych przez Ministerstwo Finansów,
  • rozszerzenie aplikacji mObywatel o dostęp do informacji o usługach medycznych,
  • a także ugodę podatkową, czyli wsparcie dla przedsiębiorców w kryzysie (elastyczne negocjacje spłat zobowiązań i partnerską komunikację z Urzędem Skarbowym).

Rafał Trzaskowski chce również utworzyć Prezydencki Fundusz Inwestycyjny dla samorządów potrzebujących realnych zmian. Fundusz ma opiewać na 2 mld zł rocznie oraz realizować projekty modernizacji infrastruktury społecznej i transportowej, tworzyć nowe miejsca pracy oraz zapewniać gospodarczą rewitalizację. Decyzje ws. projektów mają być podejmowane z mieszkańcami gmin realizujących inwestycje.

W sferze mieszkaniowej Rafał Trzaskowski zadeklarował po rozmowie z Magdaleną Biejat, że nie będzie się zgadzał na dopłaty do kredytów. Część członków rządu (jak premier Donald Tusk i minister rozwoju Krzysztof Paszyk) nie chce z tych planów rezygnować pomimo sprzeciwu innych ministrów (m.in. ministra funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz).

4. Polityka społeczna

Obaj kandydaci chcą utrzymać obecnie funkcjonujące świadczenia. Karol Nawrocki chce waloryzacji emerytur co najmniej o 150 zł (zawsze powyżej wskaźnika inflacji).

Rafał Trzaskowski chce odebrania świadczenia 800 plus tym ukraińskim rodzicom, którzy nie pracują. Na początku kampanii Karol Nawrocki uderzał w podobne tony. Mówił, że nie chce, by Ukraińcy mieli pierwszeństwo u lekarza.

Z raportu NBP z początku roku wynika jednak, że aż 78 proc. Ukraińców przebywających w Polsce ma pracę. Niepracujący jako główny powód braku zatrudnienia podają konieczność opieki nad małym dzieckiem. Rocznie na program Rodzina 800 Plus budżet państwa wydaje ok. 62,8 mld zł. Według wyliczeń portalu Bezprawnik.pl odebranie świadczenia niepracującym ukraińskim rodzicom pozwoli zaoszczędzić trochę ponad pół miliarda złotych.

5. Bezpieczeństwo

W sferze obronności poglądy kandydatów są kompatybilne z liniami partii politycznych, które ich wystawiły. Obaj kandydaci chcą, by Polska wydawała na obronność 5 proc. PKB.

Karol Nawrocki chce rozwijać pozycję Polski w NATO w oparciu o dobre relacje z USA. Armia liczyłaby 300 tys. wyszkolonych żołnierzy. Deklaruje przyspieszenie zbrojeń oraz szkolenia dla ochotników.

Postuluje także poprawę obrony cywilnej poprzez nowy system zarządzania kryzysowego w każdej gminie oparty na Państwowej Straży Pożarnej. Chce także 100 proc. dotacji dla gmin na budowę schronów i systemu bezpieczeństwa.

Rafał Trzaskowski również chce dbać o współpracę w NATO, jednak zacieśniając współpracę także z europejskimi sojusznikami.

Jego Pakt dla Bezpieczeństwa zakłada zwoływanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego co 60 dni. Chce również utworzenie Centrum "Druga Misja", które będzie angażować weteranów i byłych funkcjonariuszy do szkolenia kolejnych specjalistów w służbie państwu. Postuluje, by połowę pieniędzy przeznaczanych na modernizację Sił Zbrojnych lokowano w polskim przemyśle zbrojeniowym.

6. Światopogląd

Karol Nawrocki jest krytyczny wobec zniesienia obowiązku prac domowych, który został zniesiony przez ministrę edukacji Barbarę Nowacką. Jest też przeciwnikiem korzystania ze smartfonów przez uczniów w szkołach. Sprzeciwia się prezentowaniu w szkołach lewicowych postaw i poglądów. Nie zgodziłby się na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe oraz sprzeciwiłby się korekcji płci osób niepełnoletnich.

Rafał Trzaskowski chce promować tożsamość regionalną. Zamierza wspierać ustawę o języku śląskim, którą wcześniej zawetował prezydent Andrzej Duda. Zapowiada dbałość o prawa mniejszości, w tym osób LGBT. Jest zwolennikiem wprowadzenia związków partnerskich, również dla par jednopłciowych. Sprzeciwia się jednak adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Deklaruje zniesienie Funduszu Kościelnego.

Kandydat KO zadeklarował niedawno, że podpisałby zawetowaną przez prezydenta Dudę ustawę o walce z mową nienawiści. Karol Nawrocki jest jej przeciwnikiem.

Główne wnioski

  1. Najwięcej miejsca w swoich programach wyborczych kandydaci KO i PiS poświęcili gospodarce. Obaj chcą inwestycji w przemysł i infrastrukturę, jednak w różnych formach. Karol Nawrocki chce wspierać budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, Rafał Trzaskowski – utworzyć nowy Centralny Okręg Przemysłowy.
  2. Zarówno Rafał Trzaskowski jak i Karol Nawrocki chcą przeznaczać 5 proc. PKB na wydatki zbrojeniowe. Obaj chcą też bronić polskiego złotego, blokować podwyżki podatków i wprowadzać ułatwienia dla przedsiębiorców.
  3. Obaj kandydaci chcą w różnym stopniu sprzeciwić się wprowadzeniu Paktu Migracyjnego oraz wypowiedzieć lub zniwelować Europejski Zielony Ład. Nie da się ich jednak wypowiedzieć, ale można mieć wpływ na formę ich wdrażania.