Biznes

Platformy do zamawiania jedzenia zamieniają się w cyfrowe centra handlowe. Hitem są… kwiaty

Pyszne.pl, Glovo, Wolt, czyli platformy oferujące jedzenie z dowozem, mają coraz większy apetyt. Nie ograniczają się już tylko do dostarczania posiłków z lokali gastronomicznych. Poszukują nowych usług i funkcjonalności, które uzupełnią ich ofertę, lepiej wykorzystując logistykę.

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jak wygląda dzisiaj rynek dostaw jedzenia w Polsce.
  2. Jaką ofertę mają najpopularniejsze platformy do zamawiania posiłków.
  3. Jaki jest plan rozwoju liderów tego segmentu.

Kwiaty, ładowarki, kosmetyki, żywność dla ludzi i zwierząt, produkty OTC – to wszystko można zamówić na najpopularniejszych platformach food delivery takich jak m.in. Pyszne.pl, Glovo czy Wolt. Potrzeby konsumentów, którzy oczekują dzisiaj wygody w dostępie do różnych produktów, będą sprzyjały rozwojowi oferty poza klasyczne dostawy z restauracji.

Kilka potrzeb w jednej aplikacji

Pyszne.pl nie chce być już tylko aplikacją do zamawiania potraw w restauracjach. Chce współpracować z sieciami handlowymi, małymi sklepami i kwiaciarniami.

Nasza podstawowa działalność niezmiennie skupia się na przyjmowaniu zamówień i dostarczaniu jedzenia z restauracji, tu cały czas widzimy ogromny potencjał na wzrosty. Koncentrujemy się na lokalach, to one zostaną naszym głównym biznesem na długi czas. Jednak obserwujemy duże zainteresowanie towarami handlowymi  – zapewnia Arkadiusz Krupicz, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Pyszne.pl.

Dlatego druga część biznesu Pyszne.pl jest skupiona na trendzie convenience.

Dążymy do tego, aby zapewnić naszym użytkownikom dostęp do wszystkiego, czego potrzebują w codziennym życiu – jeśli nasz klient zapomni do pracy np. ładowarki do telefonu, ma potrzebę kupić bukiet w kwiaciarni albo zechce zrobić zakupy spożywcze, to wszystko zamówi bezpośrednio na naszej platformie i otrzyma w 45-60 minut. Dodatkowo, analizujemy możliwości dostaw produktów OTC z aptek. W Niemczech ten segment już prężnie działa – wylicza Arkadiusz Krupicz.

Arkadiusz Krupicz, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Pyszne.pl, chce współpracować z sieciami handlowymi, małymi sklepami i kwiaciarniami.

Warto wiedzieć

Pyszne.pl w liczbach

Pyszne.pl to platforma do zamawiania jedzenia z restauracji on-line oraz od niedawna platforma do zakupów produktów FMCG. W 2010 r. została założona m.in. przez Arkadiusza Krupicza i Piotra Czajkowskiego. W 2014 r. Pyszne.pl zostało kupione przez holenderską firmą Just Eat Takeaway.com. Dzisiaj w Pyszne.pl w Polsce pracuje ponad 400 osób. Cała grupa jest dostępna w 19 krajach.

Obecnie Pyszne.pl dociera z ofertą do ponad 2200 miast w Polsce. W 50 z nich oferuje własną logistykę, dla której jeździ 3600 kurierów. 

Na platformie jest łącznie ponad 16 tys. partnerów, z czego 15 tys. to restauracje, a ponad tysiąc pochodzi z obszaru grocery, są to zarówno sieciowe jak i pojedyncze punkty np., cukiernie, kwiaciarnie, sklepy.

Konkurencja również obserwuje wzrost zainteresowania zamówieniami zakupów z dowozem i dlatego stale poszerza sieć partnerów.

Za pośrednictwem naszej platformy użytkownicy mogą zamówić zarówno szeroką gamę produktów spożywczych, jak i artykuły dla zwierząt, kwiaty czy nawet kosmetyki. Współpracujemy z setkami przedstawicieli lokalnych biznesów, ale też z sieciami handlowymi, takimi jak Carrefour czy Auchan. Dążymy do tego, aby spełnić jak najwięcej potrzeb zakupowych użytkowników w jednej aplikacji, a Wolt pełnił rolę centrum handlowego w zasięgu ręki. W kategorii zamówień zakupów spożywczych zanotowaliśmy w ostatnich miesiącach niemal dwukrotny wzrost liczby zamówień w ujęciu rok do roku. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się pieczywo i artykuły dla zwierząt – obie kategorie wzrosły o 40 proc. rok do roku. Wzrasta także popularność słodyczy (30 proc.) i deserów (20 proc.). Jednak prawdziwym hitem okazały się kwiaty – w tej kategorii zanotowaliśmy wzrost aż o 470 proc. rok do roku. Ten wynik to efekt poszerzenia naszej oferty, co dało klientom większy wybór – mówi Agata Polityło, general manager w Wolt Polska.

Agata Polityło, general manager w Wolt Polska, przyznaje, że długofalowa strategia zakłada, że Wolt stanie się aplikacją na kształt cyfrowego centrum handlowego.

Przyszłość logistyki detalicznej to quick-commerce

Pyszne.pl ma rozpoznawalną markę, bazę klientów, których łączy to, że… zwykle brakuje im czasu.

To jest ta sama grupa ludzi, która zamawia od lat na Pyszne.pl jedzenie w restauracjach teraz poszukuje kolejnych usług i produktów. Dlatego staramy się odpowiedzieć na ich potrzeby, dodając kolejne pozycje do naszej oferty, tym samym lepiej wykorzystując naszą logistykę. Dzisiaj otrzymujemy już zgłoszenia z obszaru retail. Jednak początki były trudne i żmudne, bo partnerzy nie rozumieli sensu współpracy z Pyszne.pl jeśli nie jest to restauracja. My nadal jesteśmy na wczesnym etapie tego procesu, bo zintegrowanie biznesu, wiąże się z pewnymi wyzwaniami np. aktualizacją menu, czy stocków. Te nowe potrzeby i doświadczenie konsumenta musimy tak wykorzystać, żeby zamówienie zakupów spożywczych do domu było lepszym wyjściem niż pojechanie do sklepu osobiście – dodaje Arkadiusz Krupicz.

Niedawno Pyszne.pl nawiązało współpracę z siecią Carrefour. Użytkownicy mogą zamawiać zakupy do domu, do wyboru mają około 4 tys. produktów z asortymentu sieci. Zarząd rozmawia już z kolejnymi sieciami handlowymi.

Zamierzamy skoncentrować się na zbudowaniu oferty atrakcyjnej dla konsumenta. Potem musimy dopasować naszą aplikację tak, żeby lepiej eksponowała naszą ofertę, bo obecnie świadomość tego, że oferujemy dostawy produktów spożywczych jest niska – przyznaje Arkadiusz Krupicz.

Platforma rozwija też Pyszne for Business, czyli benefit żywieniowy dla pracowników, polegający na tym, że pracodawca współfinansuje zamawianie posiłków na Pyszne.pl swoim pracownikom.

Trend zakupów „ad hoc”, takich, jak uzupełnianie braków na śniadanie lub w trakcie gotowania, czy na spotkaniu ze znajomymi, jest coraz bardziej widoczny i dorównuje popularnością większym zamówieniom na cały tydzień. W odpowiedzi na to wprowadziliśmy wspólnie z Carrefour możliwość zamówienia zakupów z dostawą w mniej, niż godzinę. Uważamy, że przyszłość logistyki detalicznej to quick-commerce – szybka, elastyczna i wysokiej jakości realizacja zamówień – dodaje Agata Polityło, general manager w Wolt Polska.

Wolt to firma międzynarodowa, działająca globalnie w 28 krajach. Doświadczenia z innych rynków pozwalają wdrażać najlepsze praktyki również w Polsce.

Przyglądamy się bacznie kategorii zamówień związanych z elektroniką. W Polsce dopiero rozwijamy ten segment, ale w części lokalizacji funkcjonuje on na bardziej zaawansowanym poziomie. Niedawno w jednym z krajów, gdzie działamy, nasi użytkownicy mogli po raz pierwszy zamówić nowego iPhone’a 16 bezpośrednio w aplikacji już w momencie jego premiery – mówi Agata Polityło.

Długofalowa strategia zakłada, że Wolt stanie się aplikacją na kształt cyfrowego centrum handlowego.

Obserwujemy, że oczekiwania konsumentów koncentrują się dziś wokół szybkości i wygody realizacji zamówień. Jednocześnie firmy mierzą się z licznymi wyzwaniami logistycznymi i operacyjnymi, aby spełnić te wymagania. Dlatego Wolt oferuje partnerom trzy modele współpracy w zakresie dostawy. Pierwszy z nich to dołączenie do platformy Wolt, gdzie sklep widnieje w aplikacji, a współpracujący kurierzy zapewniają czas dostawy do 35 minut, drugi to obecność na platformie i dostawa hybrydowa, pozwalająca firmom decydować, kiedy realizują dostawy samodzielnie, a kiedy korzystają z naszego wsparcia. Trzeci model współpracy to Wolt Drive, dzięki któremu partnerzy mogą korzystać z naszej sieci kurierskiej do realizacji dostaw składanych przez inne źródła, niż aplikacja Wolt, bez konieczności zarządzania flotą własną. Właśnie w takim systemie współpracujemy m.in. z GdziePoLek. Użytkownicy tej platformy mogą zamawiać leki bez recepty z dostawą realizowaną przez Wolt Drive w mniej, niż godzinę – dodaje Agata Polityło, general manager w Wolt Polska.

Rynek dowozów jedzenia rośnie

Na polskim rynku działa pięciu graczy z obszaru zamówień jedzenia online: Pyszne.pl, Glovo, Uber Eats, Wolt i Bolt.

Obecnie rynek jest stabilny, jednak w mojej ocenie docelowo nie ma w Polsce miejsca na pięć platform w naszym kraju. Konkurencja jest konieczna, natomiast doświadczenia wskazują, że we wszystkich europejskich krajach funkcjonuje dwóch, trzech graczy i jestem przekonany, że u nas w ciągu kilku lat będzie podobnie – dodaje Krupicz.

Według szacunków firmy Stava w 2024 r. wartość rynku dowozów wzrośnie o 8 proc. i osiągnie poziom ponad 10 mld zł, a w ciągu najbliższych czterech lat – do 2028 r. jego wartość osiągnie poziom 12,8 mld zł.

Rynek dostaw jedzenia będzie zdecydowanie rósł. Odnotowujemy wartościowy i wolumenowy wzrost, a dodatkowo wartość koszyka rośnie w tempie dwucyfrowym z uwagi na inflację i wzrost kosztów pracy. Obecnie penetracja zamówień online jest nadal na niskim poziomie, a poza tym, w co może trudno uwierzyć, większość zamówień jest składana telefonicznie. Penetracja tego typu usług np. na rynku niemieckim sięga ok. 60 proc., w Polsce obecnie 11 proc. To pokazuje jaka jest jeszcze u nas przestrzeń do rozwoju. Zmienia się też struktura zamówień, obok lunchy i obiadów, Polacy coraz chętniej zamawiają też u nas śniadania i wieczorne posiłki – dodaje Krupicz.

Co ciekawe zamawianie on-line do domu jest mocno uzależnione od pogody... W Polsce mamy wiele dni chłodnych i pochmurnych, a taka aura mocno winduje liczbę zamówień.

W Polsce mamy ponad 3,5 mln aktywnych użytkowników, mniej więcej co dziesiąty Polak zamawia i jest aktywnym użytkownikiem na Pyszne.pl. W takich krajach, jak np. Wielka Brytania czy Holandia ten odsetek jest znacznie większy – mówi dyrektor zarządzający Pyszne.pl.

Zdaniem eksperta

Konsumenci oczekują wygody w dostępie do różnorodnych produktów

W Polsce rynek dostaw jedzenia jest mocno konkurencyjny i uczestniczy w nim, aż pięciu międzynarodowych graczy. Warto przypomnieć, że Pyszne.pl zostało przejęte już dekadę temu i należy do holenderskiej grupy Just Eat Takeaway.com, hiszpańskie Glovo także rozpoczęło działania w naszym kraju tuż przed pandemią od przejęcia PizzaPortal, a do ostatnich transakcji należy przejęcie serwisu Glodny.pl przez pochodzący z Finlandii Wolt. Porównując nasz rynek z sytuacją w innych krajach europejskich, jesteśmy wyjątkowi, na pozostałych rynkach uczestników rynku jest znacząco mniej.

Patrząc na przyszłość rynku, można oczekiwać przejęć lub wycofania się którejś z platform. Głośnym echem odbiło się sprzedanie przez Uber Eats swojej działalności firmie Zomato w Indiach, Amerykanie zakończyli także działalność m.in. w sąsiadujących z nami Czechach. Bolt Food wycofał się ze zdominowanej przez Glovo Hiszpanii, a to wycofało się, chociażby z Egiptu. Takich przykładów można wymienić wiele, a jeśli chodzi o Polskę z dużą pewnością możemy spodziewać się, że docelowo zostanie dwóch do trzech graczy.

Silna konkurencja, jak i odpowiedź na zmieniające się potrzeby konsumentów, którzy oczekują wygody w dostępie do różnorodnych produktów bez wychodzenia z domu będzie sprzyjał rozwojowi oferty poza klasyczne dostawy z restauracji. Przykład Pyszne.pl, które poszerzyło swoją ofertę o sprzedaż kwiatów, a teraz rozważa wejście w segment leków OTC, pokazuje rosnące znaczenie dywersyfikacji. Ten trend jest widoczny także u innych graczy – Glovo ma najsilniej rozbudowaną ofertę w tym zakresie i oferuje dostawy produktów spożywczych, artykułów gospodarstwa domowego, czy nawet kosmetyków. Taki kierunek rozwoju ma potencjał, ponieważ pozwala zwiększyć częstotliwość zamówień i przyciągnąć nowych klientów, ogranicza zależność od rynku restauracyjnego, ale co najważniejsze pozwala optymalizować pracę kurierów.

Główne wnioski

  1. Platformy do zamawiania posiłków poszerzają e-ofertę i powoli zamieniają się w cyfrowe centra handlowe
  2. Kwiaty, ładowarki, kosmetyki, żywność dla ludzi i zwierząt, produkty OTC – to można dzisiaj zamówić na najpopularniejszych platformach food delivery takich jak m.in. Pyszne.pl, Glovo czy Wolt.
  3. Zmieniające się potrzeby konsumentów będą sprzyjały rozwojowi oferty platform food delivery.