Polska Bezgotówkowa przebije milion terminali. Dofinansuje też 2,5 tys. e-sklepów
Fundacja, która dofinansowała już 660 tys. terminali płatniczych, widzi potencjał, by wesprzeć zakup i używanie kolejnych 400 tys. urządzeń. W styczniu rozpocznie pilotaż z e-commerce – pokryje koszty podłączenia sklepów do bramek płatniczych i wydatki na obsługę płatności do wysokości 50 tys. zł obrotów.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Na czym skupi się strategia Fundacji Polska Bezgotówkowa w kolejnych czterech latach.
- Gdzie jest największy potencjał do zwiększania liczby terminali płatniczych.
- W jaki sposób fundacja zamierza wspierać e-commerce w Polsce.
Już w tym tygodniu Fundacja Polska Bezgotówkowa ogłosi strategię na lata 2025-2028. Pracowała nad nią z organizacjami kartowymi (Mastercard, Visa), bankami, agentami rozliczeniowymi i innymi graczami rynku płatniczego. Do prac zaprosiła integratorów płatności on-line, co dobrze wskazuje, w jakim kierunku zmierza dokument przygotowany pod wodzą Joanny Erdman, prezeski Fundacji, którego szczegóły przedstawiamy.
Fundacja dofinansowała 660 tys. terminali i…
Założona we wrześniu 2017 r. Fundacja Polska Bezgotówkowa za cel postawiła sobie popularyzację płatności bezgotówkowych, głównie przez rozbudowę sieci terminali płatniczych. Ze wsparciem komercyjnych partnerów, ale też ówczesnego Ministerstwa Rozwoju (MR, obecnie Ministerstwo Rozwoju i Technologii) oraz Związku Banków Polskich (ZBP) ogłosiła plan finansowania takich urządzeń i pokrywania kosztów ich obsługi przez pierwszy rok od zakupu, do limitu 100 tys. zł obrotów. Jeden podmiot mógł otrzymać maksymalnie trzy urządzenia.
Pieniądze na ten cel pochodziły ze specjalnego funduszu zasilanego przez organizacje kartowe, banki i agentów rozliczeniowych. To ci ostatni odpowiadali za dystrybucję urządzeń, co zachęcało ich do konkurowania o klientów przez oferowanie bardziej atrakcyjnych warunków dofinansowania niż przewidziane w programie Polska Bezgotówkowa.
Pomysł rozbudowy sieci terminali okazał się strzałem w dziesiątkę, choć początkowy ambitny plan dofinansowania 600 tys. urządzeń zajął nieco więcej czasu niż zakładane 3-4 lata. Do tej pory fundacja dofinansowała ponad 660 tys. terminali dla 500 tys. firm handlowo-usługowych. To oznacza, że od startu programu liczba terminali w Polsce podwoiła się do 1,34 mln i trudno dziś znaleźć przedsiębiorstwo lub urząd, który nie akceptuje płatności kartą.
Ok. 85 proc. podmiotów korzystających z programu Polska Bezgotówkowa po roku finansowania, przeszło na zasady komercyjne i już w pełni pokrywa koszty obsługi terminala. Firmy po wprowadzeniu płatności cyfrowych obserwują wzrost obrotów i średniej kwoty transakcji, a także poprawę zadowolenia klientów. Przeciętny miesięczny obrót na terminal to już ponad 7,5 tys. zł, ponad dwa razy więcej. niż fundacja zakładała w momencie startu (3 tys. zł). Powód? Małe biznesy, które dołączyły do programu, są coraz bardziej aktywne i zwiększają regularnie obroty.
– Mieliśmy dwie edycje programu Polska Bezgotówkowa. Celem drugiej było zainstalowanie 200 tys. urządzeń. Osiągnęliśmy ten poziom z wyprzedzeniem. Zaproponowaliśmy zatem interesariuszom start trzeciej edycji, wspólnie wypracowaliśmy jej założenia i możemy już ogłosić, że mamy zagwarantowane finansowanie do końca 2028 r. – ujawnia Joanna Erdman.
... widzi potencjał dla kolejnych 400 tys. urządzeń
Jak podkreśla, choć terminali jest dużo, istnieje spora przestrzeń do dalszego zwiększania ich liczby. Fundacja oszacowała, że w perspektywie strategii liczba terminali w Polsce może urosnąć o kolejne 400 tys. urządzeń.
– Nadal widzimy potencjał w najmniejszych firmach, czyli głównie działalności usługowej wykonywanej osobiście. Widzimy go też w sektorze publicznym – od maja 2024 r. rozszerzyliśmy propozycję dla spółek zależnych samorządów, np. muzeów, basenów, blibliotek i szkół, dając im takie same zasady wsparcia jak dla samorządów [finansowanie używania terminala przez cały okres trwania programu, a nie tylko przez pierwsze 12 miesięcy – red.]. Mamy też nadzieję na finansowanie terminali dla firm, które dopiero powstają, bo dziś ta usługa jest standardem rynkowym. W ostatnich dwóch latach dużo podmiotów zawieszało działalność lub zamykało się, liczymy, że sytuacja się poprawi w przyszłym roku – mówi Joanna Erdman.
W urzędach płatności bezgotówkowe są już normą, ale spory potencjał do używania terminali mają jeszcze choćby strażnicy miejscy wystawiający mandaty czy punkty poboru opłat przy wejściu do parków narodowych. Rozwiązanie dobrze się przyjęło u policjantów, którzy wykorzystują terminale do wystawiania mandatów. Ze wsparcia fundacji skorzystały też związki wyznaniowe, podpisując umowy z agentami rozliczeniowymi i otrzymując ponad 1 tys. terminali płatniczych.
Mamy nadzieję na finansowanie terminali dla firm, które dopiero powstają. W ostatnich dwóch latach dużo podmiotów zawieszało działalność lub zamykało się, liczymy, że sytuacja się poprawi
Joanna Erdman, prezeska Fundacji Polska Bezgotówkowa
Chce dofinansować płatności w automatach...
Prezeska Fundacji Polska Bezgotówkowa podkreśla, że oprócz terminali chce dofinansowywać zakup modułów płatniczych do urządzeń samoobsługowych (ang. vending machine), formalnie wliczają się one do 400 tys. nowych terminali, które chce dofinansować fundacja.
Do tej pory dofinansowała instalację blisko 22 tys. takich urządzeń. W takim przypadku nie pokrywa jednak kosztów obsługi płatności. Jak zaznacza nasza rozmówczyni, resort finansów chce rejestrować transakcje w tych urządzeniach i obsługiwać je głównie w sposób bezgotówkowy. Aby dostosować urządzenia do wymogów, konieczna będzie wymiana w kolejnych latach nawet kilkudziesięciu tysięcy maszyn.
Fundacja jest otwarta na wszelkie inicjatywy dotyczące cyfryzacji urzędów, usprawniania procesów płatności, płacenia w parkomatach i wdrażania inteligentnych miast (Smart City). To często większe projekty, gdzie wsparcie fundacji jest częścią oferty agenta rozliczeniowego. Podobnie jest z transportem miejskim. Fundacja w 2024 r. dofinansowała wdrożenie kompleksowego rozwiązania płatniczego, pozwalającego na płatność bezgotówkową za bilety w autobusach elektrycznych kupowanych przez miasto Bełchatów. W niedalekiej przyszłości chce wesprzeć Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie we wprowadzaniu systemu płatności za bilety komunikacji miejskiej, w którym klient płaci za przejazd konkretnego odcinka, tak jak w Londynie. Rozwiązanie ruszy najwcześniej w 2026 r., ale fundacja już teraz zamierza zwiększać świadomość klientów.
Na tym nie koniec. W tym roku pomagała Ministerstwu Cyfryzacji i Centralnemu Ośrodkowi Informatyki (COI) we wprowadzaniu możliwości płacenia kartą w aplikacji mObywatel, a w 2025 r. chciałaby to rozszerzyć o płacenie na stronie internetowej mObywatela. Pojawią się też nowe metody rozliczeń: Apple Pay i Google Pay. Poza pomocą merytoryczną Polska Bezgotówkowa finansuje koszty transakcji w mObywatelu. Dzięki temu płatności dla klientów i urzędów są darmowe.
Joanna Erdman wspomina o pracach nad popularyzacją w Polsce Click To Pay, czyli łatwiejszej metody płacenia kartami w internecie. Tegorocznym celem było wprowadzenie usługi do pierwszych integratorów płatności (PayU, Przelewy24, Autopay i Tpay), w 2025 r. Click To Pay pojawi się w pierwszych aplikacjach banków, tak by klienci zyskali możliwość łatwego włączenia usługi (obecnie mogą ją włączać jedynie przy płaceniu on-line).
... i rozpocznie pilotaż finansowania w e-commerce
Kolejnym obszarem są płatności on-line. Fundacja próbowała już szerzej wejść w ten obszar kilka lat temu, ale wtedy nie spotkało się to z dużym zainteresowaniem interesariuszy.
– Dziś widzimy już, jak bardzo zmienia się handel detaliczny. Od przedsiębiorców wymaga się multikanałowości: obecności nie tylko w sklepie fizycznym, ale też w internecie. Startujemy z rocznym pilotażem, który potrwa do końca 2025 r. Liczymy, że sfinansujemy wprowadzenie płatności do 2,5 tys. nowych sklepów on-line. Będziemy pokrywać koszty wprowadzenia bramki do płatności oraz finansować koszty obsługi płatności sklepu do kwoty 50 tys. zł w skali roku. Przy powstającym biznesie ta kwota wydaje nam się wystarczająca – zapowiada Joanna Erdman.
Zdaniem eksperta
Więcej metod płatności to szansa wzrostu wartości koszyka
Fundacja prowadzi w tym momencie rozmowy z największymi integratorami płatności, by przystąpili do programu, zintegrowali się z platformą do raportowania danych do fundacji (o sklepach, które przystąpią do programu i o wartości transakcji), a także podpisali wszystkie wymagane dokumenty. Wśród największych polskich graczy w tym obszarze są PayU, Przelewy24, Autopay i Tpay. Zagraniczni gracze są mile widziani, ale ograniczeniem mogą być wymogi stawiane przez fundację np. umowa z klientem w języku polskim i całodobowa obsługa klienta po polsku. Integratorzy, którzy nie wyrobią się z wdrożeniem i formalnościami do 1 stycznia 2025 r., mogą przystąpić do programu później i wówczas zgłaszać swoich klientów i raportować dane.
Nową usługę dofinansowania płatności on-line oferować będą zarówno bramki płatnicze, jak i agenci rozliczeniowi uczestniczący dotychczas w programie z terminalami płatniczymi. Przedsiębiorcy będą mogli korzystać z dofinansowania zarówno w e-commerce, jaki w terminalach. Pieniądze na program będą pochodzić z tego samego funduszu, z którego wypłacane jest wsparcie związane z terminalami.
– Chcielibyśmy dowiedzieć się z pilotażu, czy ten program się sprawdza i faktycznie pomaga firmom. Z drugiej strony chcemy dowiedzieć się, czy to, co ustaliliśmy, jest dobrze skalibrowane do potrzeb rynku. Wtedy będziemy podejmować decyzję, czy powinniśmy rozszerzyć program, ograniczyć go, albo np. zająć się innymi obszarami, o których wcześniej nie pomyśleliśmy – zapowiada Joanna Erdman.
Główne wnioski
- Fundacja Polska Bezgotówkowa przed czasem zrealizowała główny cel drugiej edycji programu i dofinansowała do tej pory już 660 tys. terminali płatniczych. Właśnie uzyskała dofinansowanie na działalność przez kolejne cztery lata. Na początku 2025 r. rozpocznie realizację nowej strategii.
- W nowej strategii szacuje potencjał do dalszego zwiększania liczby terminali płatniczych na kolejne 400 tys. urządzeń. Chce je dofinansowywać zwłaszcza w małych i nowych firmach, a także spółkach zależnych sektora publicznego. Widzi potencjał m.in. w segmencie muzeów, basenów i szkół.
- Na początku roku rozpocznie pilotaż, który wesprze przyjmowanie płatności przez sklepy on-line. Pokryje koszty integracji z bramką płatniczą i koszty płatności do 50 tys. zł obrotu. Dopiero po rocznym pilotażu zdecyduje, czy program należy rozszerzyć, ograniczyć, czy zmienić.