Polska na fali w Europie. Maciej Witucki o sile głosu biznesu i potrzebie deregulacji
Polska i Europa Środkowa mają dziś swoje pięć minut w Unii Europejskiej – przekonuje Maciej Witucki, przewodniczący Rady Głównej Konfederacji Lewiatan. W rozmowie podczas Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie podkreśla, że to czas, by wykorzystać energię regionu, zadbać o trwały wzrost gospodarczy i pokazać Europie, jak upraszczać prawo. Ale ostrzega, że bez presji ze strony biznesu i społeczeństwa politycy sami się nie uzdrowią.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego Polska i Europa Środkowa mają dziś wyjątkową pozycję w Unii Europejskiej i jak mogą ją wykorzystać.
- Jak ważna jest presja ze strony biznesu i społeczeństwa dla upraszczania prawa i trwałego wzrostu gospodarczego.
- Dlaczego inwestycje w sektor zbrojeniowy mogą być motorem innowacji i rozwoju technologii.
Maciej Witucki nie ma wątpliwości, że Polska jest dziś słyszana w Europie jak nigdy wcześniej.
– Myślę, że mamy teraz swoje pięć minut. Na europejskim bezrybiu bez wątpienia jesteśmy na fali i trzeba to wykorzystać. Dobrze, że polski premier jest w grupie tych, którzy inicjują zmiany w Unii Europejskiej – uważa Maciej Witucki.
Podkreśla, że przekłada się to na realny wpływ na kształtowanie unijnych priorytetów – w tym na deregulację.
– Przykład polskiej deregulacji był nagłaśniany również przy okazji duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. I choć mam wrażenie, że ta energia w europejskiej deregulacji nieco przysiadła, to trzeba wracać i walczyć o swój interes – przekonuje przewodniczący.
Presja czyni cuda
Zdaniem Macieja Wituckiego nie można liczyć na to, że politycy sami z siebie będą upraszczać prawo.
– Bez presji nic nie będzie się działo. Nie wierzę w to, że administracja będzie się sama uzdrawiała. Administracja jest od tworzenia regulacji. Robią to wszystkie rządy na świecie – generują prawo. Naszą rolą jest, żeby mocno reprezentować biznes, który będzie w stałym dialogu z politykami – twierdzi Maciej Witucki.
Przewodniczący nie ukrywa, że polska gospodarka potrzebuje więcej wolności gospodarczej i inwestycji, ale przestrzega przed budowaniem fałszywego obrazu kraju w kryzysie.
Siłą Polski na europejskim tle jest to, że naszym przedsiębiorcom i pracownikom, po prostu się chce. I jesteśmy za to podziwiani.
– Trzeba bardzo uważać, żeby nie ulec narracji Polski w ruinie. To odbiera motywację. Tymczasem siłą Polski na europejskim tle jest to, że naszym przedsiębiorcom i pracownikom, po prostu się chce. I jesteśmy za to podziwiani – uważa szef Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.
Przedsiębiorcy na fali
Maciej Witucki apeluje, by mówić o potrzebie przedsiębiorczego myślenia także w polityce i nauce.
– Dobrze by było, żeby i w polityce i w nauce pojawiło się myślenie przedsiębiorcze, biznesowe. Ludzie z doświadczeniem biznesowym – bez względu na światopogląd – mają siłę przebicia i zdolność do popychania spraw do przodu – uważa Maciej Witucki.
Zbrojeniówka motorem postępu
Przewodniczący Rady Głównej Konfederacji Lewiatan podkreśla też, że Polska może wykorzystać bardziej wymagający moment w sytuacji geopolitycznej. Jego zdaniem intensywne inwestycje w sektor zbrojeniowy historycznie często były źródłem postępu.
– Pamiętajmy, że wysiłek zbrojeniowy jest ogromny. A inwestowanie w zbrojeniówkę to często najlepiej ulokowane pieniądze z punktu widzenia innowacji – przypomina Maciej Witucki.
Jego zdaniem ważne, by zadbać o udział prywatnych firm w inwestycjach zbrojeniowych.
– Przykład ukraiński pokazuje, że zaangażowanie prywatnych firm do tworzenia technologii dual use daje spektakularne efekty. Dziś robią roboty, które sieją zamęt w szeregach wroga na froncie, a te same roboty w przyszłości przydadzą się do innych zadań, chociażby w rolnictwie – mówi Maciej Witucki.
Główne wnioski
- Polska ma dziś silny głos w Unii Europejskiej i powinna wykorzystać ten moment do promowania deregulacji, wolności gospodarczej i inwestycji.
- Trwały wzrost i upraszczanie prawa nie wydarzą się bez presji ze strony biznesu – silna reprezentacja przedsiębiorców w dialogu z politykami jest niezbędna.
- Inwestycje w sektor zbrojeniowy, zwłaszcza z udziałem prywatnych firm, mogą napędzać innowacje i przynosić korzyści także poza obszarem obronności.