Polskie firmy zbudują drogę w Angoli. BGK pożyczył 40 mln dolarów. Eksperci: to jedyna droga do krajów Afryki
Firmy budowlane i produkcyjne z rządowym wsparciem zrealizują kontrakt w Angoli. Eksperci podkreślają, że to najlepsza droga do Afryki, ale podpisanie umowy to dopiero pierwszy krok.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Na jakim etapie jest projekt modernizacji drogi w Angoli.
- Jakie kolejne projekty mogą zdobyć polskie firmy w tym kraju.
- Na jakim etapie jest realizacja projektu, który został ogłoszony rok temu.
Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) udzielił Ministerstwu Finansów Angoli 40 mln dol. kredytu. To część szerszego finansowania banków przeznaczonego na utwardzenie 247 km drogi przechodzącej przez gminy Luau, Cazombo i Lumbala w prowincji Moxico w północno-wschodniej części kraju, które poprawi warunki i bezpieczeństwo jazdy, zwłaszcza w porze deszczowej. Skróci także czas przejazdu do państw sąsiadujących: Demokratycznej Republiki Konga i Zambii. Całkowity kredyt sięga prawie 300 mln dol.
Warunkiem zaangażowania BGK był udział w realizacji zlecenia polskich podwykonawców i dostawców z branży budowlanej. Pieniądze z kredytu są wypłacana m.in. na podstawie wystawionych faktur i potwierdzonego postępu prac lub realizacji dostaw. Kontrakty zostały już zawarte, ale BGK nie ujawnia nazw spółek. Umowę realizuje międzynarodowa grupa QGMI. Finansowanie przygotowywano przez kilka miesięcy. Transakcja jest zabezpieczona przez szwajcarską agencję wsparcia eksportu (SERV), która częściowo korzysta z reasekuracji polskiej Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).
Będą kolejne kontrakty
– Angola jest jednym z ciekawszych rynków, z wyróżniającą się na plus wśród krajów Afryki oceną ryzyka inwestycyjnego. Przez lata blisko współpracowała ekonomicznie z Chinami, uzależniając się od napływu chińskich inwestycji i finansowania, ale ostatnio zaczyna orientować się bardziej na Zachód. Jak w większości krajów kontynentu prowadzonych jest tam wiele projektów z udziałem zagranicznych koncernów, ale potrzeb jest jeszcze więcej. Nasze najnowsze transakcje na tym rynku to ubezpieczenie finansowania dla rozbudowy uniwersytetu Namibe, gdzie to polska firma Quenda jest generalnym wykonawcą, a dostawcami w tym projekcie wiele podmiotów z naszego kraju, oraz reasekuracja kredytu na budowę drogi we wschodniej części kraju, w której również wezmą udział polskie firmy – mówi Maciej Spychała, dyrektor w departamencie ubezpieczeń i współpracy międzynarodowej KUKE.
Jest szansa na kolejne projekty w Angoli.
– Rząd w Luandzie planuje wiele inwestycji w rozbudowę infrastruktury podnoszącej poziom życia mieszkańców, ale też w przemysł wydobywczy ropy i gazu, które zapewniają 70 proc. dochodów budżetowych, a także w kopalnie minerałów. Pracujemy nad projektami budowy kolejnych odcinków dróg i kolei, rozbudowy sieci energetycznej, sieci wodociągowych i uzdatniania wody, ale też związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa granic lądowych i morskich państwa. W tych wszystkich dziedzinach znamy polskich producentów i dostawców usług, którzy będą mogli dołączyć jako podwykonawcy w ramach dużych projektów bądź nawet jako samodzielni wykonawcy. W najbliższych miesiącach powinny zostać podpisane pierwsze umowy, dzięki czemu polskie firmy zdobędą kolejny przyczółek w Afryce – mówi Maciej Spychała.
To drugie finansowanie w strukturze sovereign finance, w którym od BGK pożycza bezpośrednio rząd danego państwa. Rok temu polski bank rozwoju udzielił pożyczki dla skarbu państwa Rwandy.
Warto wiedzieć
Ścieżki przetarte w Rwandzie
Pierwszy w historii polskiej bankowości kredyt eksportowy udzielony bezpośrednio skarbowi państwa innego kraju otrzymała Rwanda. Podstawą finansowania jest kontrakt eksportowy łódzkiej firmy Faspol z Rwandyjską Radą Rozwoju Rolnictwa na dostawę blisko 400 instalacji do schładzania mleka dla państwowych punktów skupu. Finansowanie w kwocie prawie 23 mln euro zostało udzielone w strukturze kredytu dla nabywcy z ubezpieczeniem KUKE. Umowa została zawarta w październiku 2023 r. Kredytobiorcą w imieniu skarbu państwa jest Ministerstwo Finansów i Planowania Ekonomicznego.
W Afryce bez zmian
– Zauważamy rosnące zainteresowanie Afryką wśród polskich przedsiębiorców. Do tej pory wsparliśmy ponad 125 transakcji eksportowych w blisko 20 krajach tego kontynentu – mówi prof. dr hab. Marta Postuła, pierwsza wiceprezes zarządu BGK.
Bank prowadzi rozmowy dotyczące podobnego finansowania m.in. w Afryce Wschodniej. BGK wspiera polskie firmy już na blisko 90 światowych rynkach, w tym kilkunastu afrykańskich, m.in. Angoli, Czadzie, Egipcie, RPA, Rwandzie, Senegalu czy Wybrzeżu Kości Słoniowej.
– Wsparcie polskiego rządu uzupełnione działaniami krajowych instytucji rozwojowych oraz agencji eksportowych stanowi niezbędny warunek dla skutecznej ekspansji polskiego biznesu na rynkach zagranicznych. Choć nie możemy jeszcze konkurować z największymi mocarstwami, to właśnie w taki sposób działają takie kraje jak Stany Zjednoczone, Korea Południowa, Japonia, Chiny, a także Turcja. Dotychczas Polska była praktycznie nieobecna na kontynencie afrykańskim, a wszelkie inicjatywy naszych władz w Afryce miały charakter sporadyczny, pozbawiony długoterminowej strategii i konsekwentnego podejścia. Nadszedł czas na zmianę tego stanu rzeczy, dlatego będę uważnie przyglądał się działaniom Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii – mówi dr Damian Kaźmierczak, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa i prezes Polskiego Klastra Eksporterów Budownictwa.
Podkreśla, że najlepsza jest strategia „pieniądze za polski udział w projekcie”.
– Oznacza to, że państwo musi wreszcie zmusić się do zademonstrowania postawy wybitnie transakcyjnej i w zamian za wsparcie finansowe w postaci pożyczki na realizację konkretnej inwestycji wyegzekwować możliwie największy udział polskich podmiotów. Trudno przy tym oczekiwać, by polskie firmy wykonawcze samodzielnie realizowały projekty infrastrukturalne na kontynencie afrykańskim, zważywszy na ich aktualny poziom rozwoju w porównaniu do chińskich czy tureckich przedsiębiorstw, które dominują w realizacji największych inwestycji infrastrukturalnych w Afryce. Nie widzę jednak przeszkód, aby zalążkiem działalności polskich firm budowlanych w Afryce były największe spółki wykonawcze kontrolowane obecnie przez państwo. Mogłyby rozważyć utworzenie konsorcjum z lokalnymi firmami wykonawczymi lub przedsiębiorstwami budowlanymi spoza Afryki, co stanowiłoby pierwszy krok ku większemu zaangażowaniu na tym rynku – mówi ekspert.
Uzbroić się w cierpliwość
Bardziej sceptycznie do najnowszego kredytu podchodzi Jacek Wasilewski, współzałożyciel Grupy Quenda, zrzeszającej polskie firmy dewelopersko-budowlane, która realizuje w Angoli trzy kontrakty: trzecią fazę budowy Uniwersytetu Namibe za 63 mln dol. (finansowanie Standard Chartered, gwarancji udziela KUKE) oraz budowę Regionalnych Centrów Bezpieczeństwa Morskiego w Lobito i Namibe.
– W Angoli droga od wstępnych uzgodnień, a nawet podpisania kontraktu do rozpoczęcia jego realizacji jest bardzo długa. Inwestycje są zwykle realizowane z zagranicznych kredytów i projekty muszą spełniać określone wymagania. Trzeba skoordynować bardzo wiele czynników – mówi Jacek Wasilewski.
Firma uruchomiła kontrakt na rozbudowę kampusu uczelni w Namibe w 2023 r.
– Kontrakt został podpisany w 2018 r., a procedury związane z jego wejściem w życie trwały pięć lat. W ubiegłym roku prowadziliśmy prace przygotowawczo-projektowe, w maju tego roku ruszyliśmy z pracami budowlanymi. Prowadzą je lokalne firmy. Całe wyposażenie – od wszystkich materiałów dla instalacji wodno-kanalizacyjnych, elektrycznych czy klimatyzacji i wentylacji przez stolarkę, specjalistyczne wyposażenie stołówki czy kliniki po wykładziny i meble sprowadzamy z Polski. Rozpoczęcie dostaw planujemy od początku przyszłego roku – mówi Jacek Wasilewski.
Oprócz części budowlanej kontrakt przewiduje realizację usług wsparcia naukowo-technicznego, w tym międzynarodową certyfikację Uniwersytetu Namibe, kształcenie w Polsce angolskiej kadry naukowej oraz pomoc w utrzymaniu i konserwacji obiektów.
Grupa Quenda poluje na konkretne kontrakty w Angoli.
– To kraj czterokrotnie większy od Polski, więc jest co robić. Mamy na oku 3-4 nowe inwestycje, których realizacja mogłaby się zacząć na przełomie lat 2026 i 2027 – mówi współwłaściciel spółki.
Główne wnioski
- BGK udzielił rządowi Angoli 40 mln dol. pożyczki na wart prawie 300 mln dol. projekt utwardzenia drogi o długości 247 km. Warunkiem finansowania było zapewnienie udziału polskich firm.
- To druga tego typu pożyczka udzielona przez BGK. Poprzednią rząd Rwandy otrzymał na dostawę instalacji do schładzania mleka z łódzkiej firmy.
- Grupa Quenda realizuje od kilku lat projekt, który ubezpiecza KUKE. Kontrakt podpisała w 2018 r., w tym rozpoczęła prace budowlane, w przyszłym zacznie sprowadzać z Polski wyposażenie obiektów.