Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka

Premier po spotkaniu z Komisją Europejską. Możliwe zmiany w polityce klimatycznej i migracyjnej

– Jeśli nie obniżymy cen energii, nasze pragnienie bycia konkurencyjnymi wobec Chin i USA okażą się kompletną iluzją – powiedział w Gdańsku Donald Tusk. Premier mówił o kierunkach zmian w polityce klimatycznej po spotkaniu rządu z Komisją Europejską. Zadeklarował również, że Polska nie weźmie udziału w przymusowej relokacji migrantów przewidzianej w unijnym pakcie migracyjnym.

Donald Tusk, Ursula von der Leyen
W Gdańsku odbyło się spotkanie polskiego rządu z kolegium komisarzy Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen i Donald Tusk wystąpili na wspólnej konferencji prasowej. Fot. PAP/Adam Warżawa

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie wnioski dotyczące polityki klimatycznej i energetycznej zostały ogłoszone po spotkaniu polskiego rządu z Komisją Europejską w Gdańsku.
  2. Jakie decyzje podjął premier Donald Tusk w sprawie polityki migracyjnej.
  3. Co jeszcze zapowiedzieli premier Donald Tusk i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

W piątek w Gdańsku odbyło się spotkanie polskiego rządu z kolegium komisarzy Komisji Europejskiej. Premier Donald Tusk na miejsce rozmów wybrał Europejskie Centrum Solidarności. Podkreślał, że wybór jest nieprzypadkowy, bo solidarność jest ważna w wymiarze europejskim. Po spotkaniu wspólnie z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen przedstawił wnioski dotyczące polityki: bezpieczeństwa, klimatycznej i migracyjnej.

– Rozmawialiśmy o tym, jak zmieniać Unię Europejską. Temu będzie służyć praca Komisji – by państwa były bezpieczne – mówił Donald Tusk.

Tusk i von der Leyen w Gdańsku

Premier odnosił się do protestu NSZZ „Solidarność”, który równolegle odbywał się przy budynku ECS-u. Związkowcy – na czele z przewodniczącym związku Piotrem Dudą i przy wsparciu posła Prawa i Sprawiedliwości Kacpra Płażyńskiego – protestowali przeciwko unijnej polityce klimatycznej.

– Idea europejska dawno przestała być abstrakcją. Nasze decyzje dotyczą życia milionów ludzi. Ludzie w Polsce i Europie chcą wiedzieć, że UE jest od tego, by czuli się bezpiecznie, a bezpieczeństwo to nie abstrakcja. Stało się wartością pożądaną przez wszystkich. Ważne, byśmy nasze działania podporządkowali temu priorytetowi – mówił Donald Tusk. Jak dodał, błędy, które Unia Europejska może popełnić w kwestii Zielonego Ładu i paktu migracyjnego „mogą być odczuwalne w każdym domu”.

Związkowcy z NSZZ „Solidarność” protestowali przed Europejskim Centrum Solidarności przeciwko unijnej polityce klimatycznej. W budynku trwało wtedy spotkanie polskiego rządu z Komisją Europejską. Fot. PAP/Piotr Matusewicz

– Nasze cele się nie zmieniają. Nasza planeta wymaga ochrony. Nasze działania na rzecz ochrony klimatu nie mogą uderzać w interesy rodzin i obywateli oraz w konkurencyjność Europy jako całości. Dotyczy to również cen energii. Jestem przekonany, że nie będę w tym sam i że mogę liczyć na wsparcie przewodniczącej KE. Nie może zapaść w Europie decyzja, która spowodowałaby kolejny wzrost cen energii. Jeśli nie obniżymy cen energii, nasze pragnienie bycia konkurencyjnym wobec Chin i USA okażą się kompletną iluzją – ostrzegał premier.

Jeśli nie obniżymy cen energii, nasze pragnienie bycia konkurencyjnym wobec Chin i USA okażą się kompletną iluzją

Szef rządu tłumaczył, że konieczne jest znalezienie już teraz rozwiązań, które zatrzymają wzrost cen prądu jeszcze przed ukończeniem budowy elektrowni atomowych. Przyznał, że rozmawiał z szefową Komisji Europejskiej o nowym spojrzeniu na elektrownie gazowe.

– Przyszłe elektrownie jądrowe nie są receptą na teraz. Staną się faktem, ale pierwszy prąd popłynie z nich o wiele, wiele za późno, żeby skutecznie zrównoważyć w systemie energetycznym ten niestabilny prąd wiatraków, czy fotowoltaiki. Teraz nie ma tanich źródeł energii. Tanie są źródła odnawialne, ale tu potrzebujemy zrównoważenia sieci – mówił premier.

Pakt migracyjny – deklaracja premiera

Premier deklarował, że Polska nie weźmie na siebie „dodatkowych ciężarów” wynikających z paktu migracyjnego. Jak mówił, z powodu przyjęcia przez Polskę uchodźców wojennych z Ukrainy oraz napływu migrantów przekraczających nielegalnie granicę polsko-białoruską, nie widzi możliwości, by Polska brała udział w odgórnie narzucanym mechanizmie relokacji migrantów. Jak mówił premier, po zmianie rządów w ciągu roku zmniejszono liczbę przypadków nielegalnego przekraczania granicy o 80 proc.

– Mechanizm relokacji nie chroni Europy przed nielegalną migracją. Dzisiaj w ogóle nie ma o czym dyskutować w Polsce. Gdy chodzi o kwestie oczywiste, nie będę kierował się nawet najgłębszymi sentymentami. Polska nie przyjmie żadnych ciężarów związanych z mechanizmem relokacji. Kwestie ideologiczne nie są tu tematem. Polska jest w sytuacji szczególnej. Jesteśmy pod presją nielegalnej migracji Łukaszenki i Putina na wschodniej granicy. Polska jest najbardziej narażona na ten proceder. Powód drugi, dużo ważniejszy, to otwarcie przez Polskę granic i serc dla milionów Ukraińców. Jeżeli komuś przyjdzie do głowy, że Polska powinna wziąć na swoje barki dodatkowe ciężary, to powiem, że ich nie przyjmie, niezależnie od tego, kto to powie – zapowiedział Donald Tusk.

Polska nie przyjmie żadnych ciężarów związanych z mechanizmem relokacji

Ponadto premier zapowiedział powstanie planu natychmiastowej reakcji na przestępstwa, które popełniają migranci.

– Zwróciłem się do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz do ministra sprawiedliwości, by przedstawili szybki plan natychmiastowej reakcji na przestępczość zorganizowaną obcokrajowców. Każdy, kto przekracza naszą granicę i narusza prawo, będzie deportowany z Polski. Spodziewajcie się państwo w najbliższych dniach zdecydowanych reakcji na przestępstwa dokonywane przez migrantów w Polsce – ogłosił szef rządu.

Każdy, kto przekracza naszą granicę i narusza prawo, będzie deportowany z Polski

Szefowa KE: będzie nowy plan finansowania obrony granic

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen mówiła o „gdańskiej lekcji”, jaką Europie dała „Solidarność”.

– Dziękuję za powitanie nas w twoim rodzinnym mieście. Odważni mężczyźni i kobiety walczyli z „Solidarnością” przeciwko Moskwie o wolny kraj dla swoich dzieci. To symbol walki o wolność i prawa człowieka – powiedziała Ursula von der Leyen.

Szefowa KE podkreślała potrzebę zwiększania wydatków na obronność. Mówiła o konieczności stawiania oporu reżimom rosyjskiemu i białoruskiemu, które wywierają presję migracyjną na Polskę oraz na Unię Europejską. Podkreślała, że Rosja i Białoruś wywierają presję również na Litwie, Łotwie i Finlandii, które także graniczą z Rosją od wschodu.

– To nie jest klasyczna nielegalna migracja, to jest instrumentalizowanie i „weaponizowanie” (z ang. używanie ich jako broni) migrantów, aby wywierać presję na Polskę. To nie jest kwestia migracji, to jest kwestia bezpieczeństwa narodowego – stwierdziła Ursula von der Leyen.

Zadeklarowała zrozumienie dla premiera Donalda Tuska ws. paktu migracyjnego.

– Polska okazała i dalej okazuje nadzwyczajną solidarność z Ukrainą. Przyjęła największą liczbę uchodźców z Ukrainy, gości ich od prawie trzech lat. Trzeba to absolutnie brać pod uwagę. I Unia Europejska będzie to brała pod uwagę, i będzie szanować tę niezwykłą solidarność oraz całą pracę wykonywaną przez Polskę – powiedziała szefowa KE.

Polska okazała i dalej okazuje nadzwyczajną solidarność z Ukrainą. Trzeba to absolutnie brać pod uwagę

Ursula von der Leyen mówiła o konieczności ochrony europejskich granic przed nielegalną migracją, o potrzebie dekarbonizacji energetyki i ochronie klimatu („Następne pokolenia nam tego nie wybaczą, jeżeli się tym nie zajmiemy”). Zadeklarowała, że w trakcie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej zostanie zaprezentowany projekt wzmocnienia finansowania obrony zewnętrznych granic unijnych.

Zapowiedziała również przygotowanie planu na rzecz tańszej energii elektrycznej.

– W nadchodzących tygodniach Komisja Europejska przedstawi plan działania na rzecz energii przystępnej kosztowo, który pokaże, jak wiele jeszcze możemy zrobić razem – zadeklarowała szefowa Komisji Europejskiej.

Główne wnioski

  1. Premier Donald Tusk zapowiedział działania na rzecz zatrzymania wzrostu cen energii elektrycznej jeszcze przed ukończeniem budowy polskich elektrowni atomowych. Prowadzi na ten temat rozmowy z Komisją Europejską. Wspólnie z Ursulą von der Leyen przyznawał, że Europa musi walczyć ze zmianami klimatycznymi, jednak nie może się to odbywać kosztem obywateli. Komisja Europejska ma w najbliższych tygodniach zaprezentować plan na rzecz tańszej energii elektrycznej.
  2. Szef polskiego rządu zadeklarował, że Polska nie będzie brać udziału w mechanizmie relokacji migrantów przewidzianym w pakcie migracyjnym. Tłumaczył, że nie zgodzi się na „dodatkowe ciężary” dla Polski, która przyjęła uchodźców wojennych z Ukrainy oraz odbiera nielegalne próby przekraczania granicy polsko-białoruskiej. Ponadto zażądał od ministra sprawiedliwości oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji przygotowania planu natychmiastowej reakcji na przestępstwa popełnianie przez obcokrajowców, którzy w ich następstwie będą deportowani.
  3. Ursula von der Leyen zadeklarowała, że w trakcie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej (trwa do końca czerwca br.) Komisja Europejska przygotuje plan wzmocnienia finansowania obrony zewnętrznych granic unijnych, czyli również wschodniej granicy Polski.