Szwecja w szponach gangów. Narkotyki zamiast książek w szkolnych plecakach?
Szwecja zmaga się z narastającą falą przemocy gangów, która destabilizuje bezpieczeństwo publiczne i podważa skuteczność działań władz. Strzelaniny, zamachy bombowe oraz rekrutacja młodych ludzi do przestępczości zorganizowanej stają się codziennością, a rząd stoi przed wyzwaniem zahamowania eskalacji kryzysu.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak ewoluuje kryzys związany z przemocą gangów w Szwecji.
- Jakie są przyczyny eskalacji przestępczości.
- Jakie są potencjalne zagrożenia dla krajów sąsiednich
Szwecja zmaga się dziś z poważnym kryzysem bezpieczeństwa wewnętrznego. Fala przemocy gangów, objawiająca się strzelaninami, zamachami bombowymi oraz brutalnymi porachunkami, wstrząsa zarówno większymi miastami, jak i mniejszymi miejscowościami. To niestety ciąg dalszy długotrwałego kryzysu, który dotyka kraj od kilku lat.
W latach 2020-2023 Szwecja doświadczyła znacznego wzrostu przestępczości związanej z gangami. W tym okresie odnotowano wiele strzelanin i zamachów bombowych, które były często wynikiem walk między zorganizowanymi grupami przestępczymi. W 2022 r. odnotowano rekordową liczbę strzelanin – 391, z czego 62 zakończyły się śmiercią. W 2023 r. sytuacja była nieco lepsza, ale nadal odnotowano 363 strzelaniny i 53 ofiary śmiertelne.
W 2024 r. można było zaobserwować wyraźny spadek przemocy z użyciem broni. Do listopada odnotowano 254 strzelaniny, w których zginęło 39 osób. Spadek o ponad 30 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim jest pozytywnym sygnałem, który może wskazywać na skuteczność zaostrzonych przepisów.
Szwedzki rząd podjął szereg działań mających na celu zahamowanie wzrostu przestępczości. Zaostrzono kary za przestępstwa z użyciem broni palnej, zwiększono liczbę patroli policyjnych w newralgicznych dzielnicach oraz rozszerzono uprawnienia służb do monitorowania działań przestępców. W 2024 r. wprowadzono nowe przepisy, które pozwalają na konfiskatę majątku gangów bez konieczności udowadniania przestępstwa – jest to próba uderzenia w ekonomiczne podstawy działania organizacji przestępczych. Stworzono również strefy bezpieczeństwa w najbardziej zagrożonych dzielnicach oraz zwiększono liczbę patroli policyjnych.
Groźne dla młodych
Mimo pewnych pozytywnych tendencji przemoc band pozostaje poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego i wymaga intensywnych działań zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.
– Obserwujemy, jak przestępczość gangów rozprzestrzenia się i staje się coraz bardziej brutalna. Jest to wyzwanie, które wymaga zdecydowanych działań ze strony społeczeństwa – powiedział premier Szwecji Ulf Kristersson.
Często ofiarami gangsterskich porachunków padają osoby postronne – dzieci i młodzież. W szczególności Sztokholm, Malmö i Göteborg stały się areną brutalnych konfliktów pomiędzy rywalizującymi grupami, które walczą o wpływy w handlu narkotykami, wymuszeniach oraz nielegalnym obrocie bronią.
Obserwujemy, jak przestępczość gangów rozprzestrzenia się i staje się coraz bardziej brutalna. Jest to wyzwanie, które wymaga zdecydowanych działań ze strony społeczeństwa.
„W szeregach gangów jest wielu młodych ludzi. Często rekrutują one chłopców w wieku 13-14 lat za pośrednictwem mediów społecznościowych, obiecując im pieniądze i markowe ciuchy. […] Dzieci w Szwecji w swoich plecakach zamiast książek noszą narkotyki” – powiedziała Evin Cetin, autorka i prawniczka reprezentująca nastoletnie ofiary strzelanin oraz młodych kryminalistów, w rozmowie ze stacją BBC.
Warto wiedzieć
Od gangstera do rapera
Jednym z przykładów osób, które miały styczność ze światem przestępczym w młodzieńczym wieku, jest Józef Wojciechowicz (Szwed polskiego pochodzenia), znany pod pseudonimem Z.E. Z.E dorastał w Tensta – jednej z dzielnic Sztokholmu znanej z wysokiego poziomu przestępczości i obecności wpływowych gangów. Młodzież w takich miejscach często nie ma wielu perspektyw, co prowadzi do angażowania się w działalność przestępczą – od handlu narkotykami, po kradzieże czy przemoc uliczną.
Wojciechowicz nie był wyjątkiem – w 2017 r. został skazany na karę więzienia za kradzież, co było konsekwencją jego wcześniejszych powiązań z lokalnymi gangami. Przestępczość wśród młodzieży w dzielnicach takich jak Tensta jest często napędzana przez brak perspektyw ekonomicznych i społeczne wykluczenie. Wpływ gangów jest tam wszechobecny, a rekrutacja nowych członków zaczyna się często już w bardzo młodym wieku.
Z.E, podobnie jak wielu jego rówieśników, był częścią tego świata, zanim postanowił skupić się na karierze muzycznej. Po wyjściu z więzienia Wojciechowicz podjął decyzję o zerwaniu z przeszłością i skoncentrowaniu się na muzyce, która stała się dla niego drogą ucieczki od dawnego stylu życia.
Jednak mimo sukcesów w branży muzycznej, przeszłość wciąż rzuca cień na jego karierę. Powiązania Z.E z ludźmi z przestępczego świata były tematem licznych spekulacji w szwedzkich mediach.
Przyczyny eskalacji
Eksperci wskazują na kilka kluczowych czynników, które doprowadziły do obecnej sytuacji. Jednym z nich jest niekontrolowany rozwój zorganizowanych grup przestępczych, które w ostatnich latach stały się bardziej zuchwałe i lepiej zorganizowane.
Wpływ na to miała również polityka migracyjna – niektóre grupy imigrantów, które przybyły do Szwecji i miały trudności z integracją, znalazły się na marginesie społeczeństwa. To stworzyło podatny grunt dla rekrutacji młodych ludzi do szajek.
Dużą rolę odgrywa także łatwy dostęp do broni palnej oraz narkotyków, które trafiają do Szwecji głównie przez Bałkany. Pomimo wysiłków służb granicznych, przemyt narkotyków i broni kwitnie, co umożliwia gangom rozwijanie swojej działalności.
„Teraz widzimy, że nadmierna otwartość granic i brak integracji w połączeniu z handlem narkotykami i przestępczością zorganizowaną tworzą tę bardzo, bardzo toksyczną mieszaninę” – powiedział w 2023 r. były minister spraw zagranicznych Szwecji, Tobias Billström.
Czy wojsko wyjdzie na ulicę?
W Szwecji trwa intensywna dyskusja na temat zaangażowania wojska w walkę z przestępczością zorganizowaną. Premier Ulf Kristersson zapowiedział możliwość wykorzystania wojska do wsparcia policji w tych działaniach, co jest bezprecedensowym krokiem w historii kraju.
Decyzja ta wynika z eskalacji przemocy, która dotyka coraz więcej niewinnych osób. Kristersson podkreślił, że Szwecja nigdy nie doświadczyła takiej sytuacji, a wojsko może pomóc w patrolowaniu ulic oraz dostarczyć wiedzę techniczną niezbędną do skuteczniejszej walki z narastającym problemem.
Problemem jest to, że przez zbyt długi czas pozwalano, by sytuacja wymknęła się spod kontroli.
– Szwecja nie jest w stanie wojny. Ale nie panuje tu również pokój. Prawdziwy pokój wymaga wolności i braku poważnych konfliktów między krajami. My i nasi sąsiedzi doświadczamy ataków hybrydowych, które nie są przeprowadzane za pomocą rakiet i żołnierzy, lecz za pomocą komputerów, pieniędzy, dezinformacji i gróźb sabotażu. Problem nie polega na tym, że działamy zbyt pospiesznie lub przekraczamy granice. Problemem jest to, że przez zbyt długi czas pozwalano, by sytuacja wymknęła się spod kontroli – powiedział premier Szwecji.
Władze szwedzkie rozważają różne formy wsparcia, w tym wykorzystanie sił zbrojnych do odciążenia policji, która boryka się z niedoborem personelu i rosnącą liczbą przestępstw. Opozycja wezwała do zmiany prawa, aby umożliwić zaangażowanie wojska. Pomimo trwających dyskusji na temat skuteczności takiego rozwiązania, rośnie liczba głosów domagających się konkretnych kroków na rzecz przywrócenia bezpieczeństwa w społeczeństwie.
– Patrole prowadzone przez funkcjonariuszy policji mogłoby wykonywać wojsko. Ponadto wojsko dysponuje wiedzą techniczną, która może pomóc – argumentowała liderka socjaldemokratów, Magdalena Andersson.
W ostatnich latach szwedzka debata publiczna coraz bardziej koncentruje się na kwestii rosnącej przestępczości, szczególnie związanej z działalnością gangów, które stały się poważnym wyzwaniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego kraju. Media coraz częściej podkreślają, że tradycyjny model nordycki, oparty na wysokim poziomie zaufania społecznego, prewencji i powściągliwości w stosowaniu środków represyjnych, okazuje się niewystarczający wobec eskalacji przemocy na szwedzkich ulicach. Według szwedzkiego ministra sprawiedliwości Gunnara Strömmera pełne opanowanie problemu gangów i przywrócenie porządku w kraju może potrwać co najmniej dekadę. Eksperci podkreślają, że przestępczość zorganizowana w Szwecji osiągnęła poziom, który wymaga długofalowej strategii, obejmującej zarówno surowsze środki policyjne, jak i działania prewencyjne.
Czy kraje sąsiednie są zagrożone?
Zagrożenia związane z rozprzestrzenianiem się szwedzkich gangów w krajach nordyckich i nadbałtyckich są realne. Istnieje ryzyko przenoszenia się przestępczości zorganizowanej do sąsiednich państw. Szwedzkie gangi już zaczynają działać w Norwegii, Danii i Finlandii, co budzi niepokój władz tych krajów. Rekrutacja młodzieży za pomocą mediów społecznościowych dodatkowo utrudnia walkę z tym zjawiskiem – gangi oferują wysokie wynagrodzenia, co w przypadku regionów o niższym poziomie życia, takich jak kraje nadbałtyckie, może stanowić wystarczającą zachętę dla młodych ludzi z uboższych warstw społecznych.
Przemoc gangów może również stanowić zagrożenie dla demokracji i stabilności społecznej w regionie. Szef szwedzkiej policji ostrzega, że jeśli grupy przestępcze będą działać poza społeczeństwem, mogą wywołać poważne problemy. Obawy dotyczą również przenikania gangów do struktur politycznych, zwłaszcza na szczeblu lokalnym.
Nie można zakładać, że Polska i region będą w pełni owładnięte przestępczością zorganizowaną i wojnami gangów na skalę podobną do Szwecji. Warto jednak obserwować działania Sztokholmu z perspektywy reform prawnych i edukacji społecznej, które mogą stanowić przykład przeciwdziałania temu zjawisku.
Główne wnioski
- Mimo spadku liczby strzelanin w 2024 r., przemoc gangów wciąż stanowi poważne wyzwanie, wymagające długofalowej strategii, obejmującej zarówno surowe środki represyjne, jak i działania prewencyjne.
- Kryzys uwypukla słabości tradycyjnego nordyckiego modelu, opartego na wysokim zaufaniu społecznym i integracji, szczególnie w kontekście skutków polityki migracyjnej.
- Przykład Szwecji może być przestrogą dla innych państw w regionie, które powinny wzmacniać działania prewencyjne, prawne i edukacyjne, aby zapobiec rozlewowi przestępczości zorganizowanej.