Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Technologia

Tych kompetencji brakuje na rynku pracy. W zastępstwie przychodzi technologia

Jakie umiejętności na rynku pracy są obecnie poszukiwane przez firmy? Co powoduje kompetencyjny deficyt? Zmiany na rynku pracy są nieuniknione, a przedsiębiorcy muszą szukać sposobów na wypełnienie luki kadrowej.

Pracownik budowlany
Rynek pracy przeobraża się na naszych oczach. Zmianom ulegają m.in. pożądane przez pracodawców kompetencje.

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakiego rodzaju kompetencji i umiejętności mamy niedobór na krajowym rynku pracy, a gdzie nadmiar pracowników. Jakie jest zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników fizycznych.
  2. Jak w ostatnich latach zmieniła się sytuacja na rynku pracy w IT w Polsce.
  3. Automatyzacja z jednej strony, reskilling i upskilling z drugiej – jak firmy radzą sobie z niedoborem kompetencji w określonych obszarach.

Rynek pracy błyskawicznie reaguje na zmiany makroekonomiczne, demograficzne, geopolityczne, ale także technologiczne. Zapotrzebowanie na niektóre kompetencje zaczyna spadać, a na inne mocno rosnąć. Poradzić sobie z tym muszą zarówno przedsiębiorstwa, jak i sami pracownicy. Obecnie w Polsce, jak wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów w Polsce 2025”, największy jest niedobór kompetencji w zakresie umiejętności technicznych, a także w logistyce i operacjach, obsłudze klienta, produkcji, HR.

Starzenie się społeczeństwa problemem globalnym

Obecnie 59 proc. firm i organizacji w Polsce ma trudności ze znalezieniem pracowników o odpowiednich kompetencjach. To nieco mniej niż na świecie – w ujęciu globalnym autorzy raportu ManpowerGroup współczynnik ten określili na poziomie 74 proc.

– Z roku na rok, co pokazują np. dane GUS, w Polsce spada liczba osób w wieku produkcyjnym. Organizacje już teraz muszą dostosować politykę kadrową do trendu starzenia się społeczeństwa, który jest jeszcze mocniej widoczny w skali globalnej. Wymaga to przejścia od myślenia w kategoriach liczby zatrudnianych pracowników czy konkretnych zawodów do skategoryzowania kompetencji niezbędnych do działania i rozwoju firmy. Zamiast zadawać sobie pytanie, ile osób zatrudnić, lepiej zweryfikować, jaki wymiar czasu pracy jest potrzebny do realizacji wyznaczonych zadań. Tę „zadaniowość” wzmacnia zarówno popularyzacja outsourcingu, jak również cyfryzacja, automatyzacja i sztuczna inteligencja (AI) – mówi Piotr Zygmunt, ekspert rynku pracy i lider linii biznesowej w ManpowerGroup Talent Solutions.

Poza kwestiami demograficznymi wpływ na rynek pracy w poszczególnych krajach mają również poziom rozwoju gospodarczego, koszty pracy itp.

Zdaniem menedżera

Technologiczna optymalizacja w miejsce niskich kosztów pracy

Bartosz Poździk, wiceprezes ds. talentów w ABSL Polska
 
Od pewnego czasu obserwujemy transformację sektora nowoczesnych usług biznesowych w kierunku obsługi zaawansowanych procesów o wyższej wartości dodanej i większej złożoności. Udział procesów mid-office w sektorze w Polsce przekroczył w 2023 r. 50 proc. – po raz pierwszy w historii. Dodatkowo wysokospecjalistyczne usługi oparte na wiedzy stanowią ponad połowę całości pracy w polskich centrach. Ewolucja w stronę zaawansowanych procesów jest możliwa m.in. dzięki podnoszeniu kwalifikacji pracowników i coraz szerszemu wykorzystaniu technologii.
Równolegle zmieniały się również oczekiwania pracowników w obszarze aktywności zawodowej – w związku z rozwojem gospodarczym i technologicznym i wzrostem poziomu życia.
Polska przestała być lokalizacją obsługującą głównie najtańsze procesy transakcyjne i staje się krajem ekspertów, a nie typowo niskich kosztów pracy.
Dynamika zmian związanych z integracją nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji, wywiera znaczący wpływ na strukturę rynku pracy. W krótkiej perspektywie skutki tego wpływu są jednak niejednoznaczne – mimo postępującej transformacji, wiele firm wciąż znajduje się na etapie planowania wdrożeń tych technologii. W dłuższym okresie efekty będą bardziej widoczne, zwłaszcza w obszarach takich jak wprowadzanie danych czy obsługa dokumentów, charakteryzujących się jednorodną, odtwórczą i powtarzalną pracą, gdzie automatyzacja spowoduje zmniejszenie zapotrzebowania na pracowników. Jednocześnie wzrasta popyt na kompetencje technologiczne, zarówno w branży IT, ale i w innych sektorach gospodarki, gdzie umiejętność wykorzystania potencjału technologii na poziomie użytkowym będzie mogła przyczynić się do zwiększenia efektywności i poprawy wyników pracy. Wyzwaniem dla sektora jest podniesienie kompetencji technologicznych w praktycznym wymiarze.  
Rynek pracy będzie wymagał zaawansowanych umiejętności technologicznych, takich jak sztuczna inteligencja, analiza danych, chmura obliczeniowa i cyberbezpieczeństwo, a także kompetencji związanych z AI i nowymi rolami napędzanymi przez AI, takimi jak nadzór nad systemami AI, etyka sztucznej inteligencji oraz kreatywne zastosowania technologii. Równocześnie istotne będą umiejętności miękkie, takie jak krytyczne i analityczne myślenie, inteligencja emocjonalna, kreatywność, komunikacja oraz zdolności przywódcze, które wspierają współpracę i efektywność w zespołach. W dobie transformacji technologicznej niezbędne będzie również myślenie systemowe, elastyczność, ciekawość oraz gotowość do ciągłego uczenia się.
Na rynek pracy i specyfikę poszukiwanych przez pracodawców kompetencji wpływa wiele czynników i to one determinują dalszy jego rozwój. Przykładowo, obecnie ze względu na sytuację geopolityczną, w tym wojnę za naszą wschodnią granicą, w cenie są usługi – a co za tym idzie – umiejętności – z pogranicza sektora obrony i bezpieczeństwa. W przypadku tak wrażliwych obszarów szczególne znaczenie – oprócz jakości – ma bliskość, zarówno geograficzna, jak i kulturowa, co daje Polsce istotną przewagę. Na znaczeniu zyskuje ponadto ochrona i przetwarzanie danych osobowych, a także cyberbezpieczeństwo, a tym samym kompetencje związane z kontrolą danych, weryfikacją jakości informacji itp.
Transformacja sektora usług dla biznesu otwiera nowe możliwości dla cenionych na świecie polskich ekspertów. O ile konkurencja ze strony państw azjatyckich czy Ameryki Południowej będzie silna, to Polska, m.in. dzięki członkostwu w UE i zasobom talentowym ma atuty i możliwości, aby umacniać się w m.in. również w obszarach wymagających rygorystycznej ochrony własności intelektualnej i bezpieczeństwa strategicznego, szczególnie w branżach wrażliwych na ochronę danych i erozję know-how. Uwaga na naszym rynku będzie skierowana na role kreatywne, wymagające dużej złożoności oraz zaawansowanych technologii.

Zachwianie na rynku pracy w sektorze IT

Choć kompetencje z zakresu IT nadal są istotne i pożądane na rynku pracy, to jednak wypadły z grupy tych najbardziej deficytowych. Wpływ na to miało osłabienie w sektorze IT, co wyraźnie przełożyło się na spadek liczby ofert pracy.

– W Polsce spadek ofert pracy dla specjalistów IT jest najwyższy w porównaniu z ofertami zatrudnienia w innych sektorach. W wyniku pandemii mieliśmy boom na cyfrowe rozwiązania komunikacyjne, obsługę online, e-commerce itp. Mocno wzrosło zapotrzebowanie na specjalistów – wykreowało to tzw. rynek pracownika, w górę poszybowały wynagrodzenia, powstała bańka… która w kolejnych latach pękła – podkreśla Piotr Zygmunt.

Wskazuje on natomiast, że pracodawcy obecnie bardzo chętnie zatrudniają specjalistów IT, którzy poza kompetencjami technicznymi, posiadają dodatkowo kompetencje miękkie – potrafią pracować w zespole, prowadzić rozmowy biznesowe z klientami, są wielozadaniowi.

– Pracodawcy nadal poszukują specjalistów IT, zwłaszcza w zakresie automatyzacji procesów. Zwiększenie produktywności, optymalizacja produkcji i usług zaczynają być na wagę złota w firmach we wszystkich sektorach gospodarki. Zwieszenie efektywności pracy to jeden ze sposobów radzenia sobie z niedoborami kompetencyjnymi na rynku pracy. Ogromną rolę odgrywają w tym technologie chmurowe, AI, analiza danych, budowa i utrzymanie sieci itp. Transformacja cyfrowa jest domeną np. sektora finansowego – dodaje Piotr Zygmunt.

Aleksandra Kowalewska-Skwarska, menedżerka ds. PR w Pracuj.pl, zaznacza jednak, że spadki na rynku pracy IT nieco wyhamowały i pojawia się nadzieja na odbicie.

– W sektorze IT redukcja liczby ofert w dużej mierze dotyczy stanowisk dla osób z mniejszym doświadczeniem. Powodem są m.in. rosnąca automatyzacja procesów, zmiany w strukturze organizacyjnej firm oraz większa efektywność w zarządzaniu zasobami ludzkimi. Mimo wszystko, sektor IT wciąż oferuje wiele atrakcyjnych możliwości zawodowych, szczególnie dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Zapotrzebowanie jest na talenty w dziedzinach takich jak AI, cyberbezpieczeństwo, analiza danych czy rozwój oprogramowania – dodaje Aleksandra Kowalewska-Skwarska.

Zdaniem eksperta

Praca dla specjalistów i kadry zarządzającej

W dobie ogólnorynkowej niepewności i ostrożnych planów rozwoju biznesu pracodawcy poszukują przede wszystkim osób, które pomogą firmie zwiększyć zyskowność, zapewnić jej bezpieczeństwo oraz odpowiedzieć na nowe wyzwania rynkowe, np. zmiany prawne. Stąd też obecnie najwięcej rekrutacji dotyczy stanowisk z obszaru finansów, IT czy ESG. Pracodawcy poszukują doświadczonych analityków i finansistów – szczególnie wyższego szczebla, inżynierów ds. cybersecurity i machine learning, zarządzania danymi i automatyzacji, a także specjalistów ds. raportowania ESG i zielonej energii.
Pozyskanie odpowiedniego, wykwalifikowanego eksperta nie jest łatwe. Jak wynika z Raportu płacowego Hays, ponad jedna czwarta firm wskazuje na ogólny niedobór kandydatów na rynku pracy, a aż 38 proc. mówi to samo o kandydatach na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie. Największy niedobór talentów jest w branży produkcyjnej, IT i inżynieryjnej. Najtrudniej jest pozyskać elektroników, automatyków i specjalistów ds. utrzymania ruchu.
Jako najpotrzebniejsze, a zarazem najtrudniejsze do pozyskania, organizacje wskazują umiejętności menedżerskie i kierownicze. Oprócz obszaru efektywnego zarządzania składają się na nie dodatkowo elastyczność, zdolności adaptacyjne i przewidywania sytuacji na rynku, a także odporność na zmieniające się warunki. Taki właśnie powinien być lider przyszłości.
Rośnie także zapotrzebowanie na zaawansowane kompetencje sprzedażowe, wyprzedzając popyt nawet na te z zakresu IT czy inżynierii. Jedną z najliczniejszych grup zawodowych na rynku pracy stanowią natomiast pracownicy administracyjni i z obszaru obsługi klienta. Jednocześnie to właśnie na kompetencje administracyjne pracodawcy deklarują najmniejsze zapotrzebowanie. Niewielki popyt na te stanowiska wynika również z rozwoju technologii i sztucznej inteligencji, które już teraz są w stanie zautomatyzować część zadań pracowników.

Zapotrzebowanie na pracowników fizycznych

Z punktu widzenia kandydatów do pracy w 2024 r. na Pracuj.pl najatrakcyjniejszymi kategoriami były: sprzedaż (przyciągnęła aż 17 proc. wszystkich aplikacji), administracja biurowa (15 proc.), praca fizyczna (10 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się obsługa klienta (9 proc.) oraz IT (9 proc.).

Natomiast najwięcej ofert w serwisie Pracuj.pl było skierowanych do: sprzedawców (19 proc. wszystkich ogłoszeń), pracowników fizycznych (17 proc.) i specjalistów IT (9 proc. według opublikowanego w styczniu raportu Pracuj.pl „Rynek pracy specjalistów”).

– W ostatnim roku niezmienną odpornością wykazywał się segment „blue collars” [pracowników fizycznych i administracyjnych niższego szczebla – przyp. red.]. Zjawisko to powinno być analizowane w kontekście długoterminowych wyzwań, związanych z demografią czy automatyzacją, które w najbliższych latach mogą wpływać na rekrutację fachowców. Tę tendencję potwierdzają także analizy corocznego „Barometru zawodów” – blisko połowa tzw. zawodów deficytowych w 2025 r., czyli generujących szczególne problemy z rekrutacją, jest powiązana z wykwalifikowaną pracą fizyczną, w tym w budownictwie, TSL [transporcie, spedycji, logistyce – red.], motoryzacji czy produkcji – wymienia Aleksandra Kowalewska-Skwarska.

Zdaniem Piotra Zygmunta, obecnie pracodawcy nie mają natomiast problemu z pozyskiwaniem osób o niskich kwalifikacjach.

– W przypadku pracowników fizycznych brakuje jednak umiejętności technicznych lub specjalistycznych. W Polsce nie mamy wystarczającej liczby fachowców. Powodem może być niedostosowanie systemu edukacji do potrzeb rynku pracy. W tym zakresie potrzebna jest reforma edukacji zawodowej, większej liczby liceów profilowanych – mówi Piotr Zygmunt.

W jego opinii napływ pracowników z Ukrainy po wybuchu wojny stanowił spore wsparcie dla całego krajowego rynku pracy, a wręcz pomógł w utrzymaniu wzrostu gospodarczego.

Reskilling i upskilling – wypełnienie luki kompetencyjnej

W dziedzinach, w których na rynku pracy brakuje obecnie kompetencji zawodowych, rozwiązaniem dla pracodawców pozostają tzw. reskilling i upskilling, czyli przebranżowienie i zdobywanie nowych umiejętności w obrębie wykonywanego zawodu.

– W przeszłości pracownik przez wiele lat pracował w jednym zawodzie. Teraz na rynku pracy bardziej pożądana staje się elastyczność i gotowość na zmianę zakresu wykonywanej pracy, podnoszenie kompetencji, poszerzanie umiejętności, rozwój osobisty. Reskilling i upskilling dla pracodawców zaczynają być elementem wypełniania luki kompetencyjnej – mówi Piotr Zygmunt.

Ryzykowna dla pracodawców pod tym względem jest zmiana pokoleniowa, która wiąże się m.in. z mniejszą lojalnością i przywiązaniem pracowników do firmy. Skłonność do zmiany miejsca pracy u młodych pracowników jest bowiem duża.

– Jest to problem nie tylko polskiego rynku. Inne kraje radzą sobie z tym zjawiskiem jednak nieco lepiej niż Polska. We Włoszech np. część pieniędzy z KPO trafiła na realizację programów rozwojowych w przedsiębiorstwach. Odciążyło to pracodawców w ponoszonych kosztach reskillingu i upskillingu – mówi Piotr Zygmunt.

Główne wnioski

  1. Choć kompetencje z zakresu IT nadal są istotne i pożądane na rynku pracy, to jednak wypadły z grupy najbardziej deficytowych. Obecnie na rynku brakuje umiejętności technicznych, problemy kompetencyjne są widoczne także w logistyce i operacjach, obsłudze klienta, produkcji i HR.
  2. W kraju brakuje fachowców – to problem wynikający z niedostosowania systemu edukacji do potrzeb rynku pracy. Zdaniem Piotra Zygmunta, eksperta rynku pracy i lidera linii biznesowej w ManpowerGroup Talent Solutions potrzebna jest reforma edukacji zawodowej, zwiększenie liczby liceów profilowanych itp.
  3. Rozwój automatyzacji i nowych technologii, w tym AI, mocno wpływa na kształt rynku pracy. Obniża koszty i czas wykonywania pracy. Od pracowników wymaga jednak przebranżowienia lub rozszerzenia dotychczas posiadanych kompetencji.