Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Lifestyle Społeczeństwo

W Polsce obywatela traktuje się jak dziecko. Na Zachodzie – niekoniecznie

W najnowszej edycji wskaźnika Nanny State Index, mierzącego nadopiekuńczość państwa, Polska zajęła ósme miejsce. Nasz kraj znalazł się więc wśród tych, które najsilniej regulują styl życia obywateli w Europie. Przeanalizowano 29 państw: wszystkie kraje UE, a także Wielką Brytanię i Turcję. Badanie, publikowane przez Epicenter, obejmowało takie kategorie jak: alkohol, żywność i napoje, papierosy oraz inne wyroby nikotynowe.

Polska znalazła się wśród najbardziej nadopiekuńczych państw Europy. Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Które kraje w Europie najbardziej kontrolują styl życia swoich obywateli w zakresie używek, jedzenia i napojów, a które pozostawiają większą swobodę.
  2. W których obszarach Polska jest szczególnie restrykcyjna, a gdzie wykazuje nieco więcej liberalizmu.
  3. Jak różni się podejście do obywatela w krajach Europy Środkowo-Wschodniej i Zachodniej.

Najbardziej nadopiekuńcze państwa Europy to Turcja, Litwa oraz Finlandia. Turcja znalazła się na szczycie rankingu m.in. z powodu skrajnie wysokich podatków na alkohol w relacji do dochodów oraz zakazu sprzedaży e-papierosów, podgrzewaczy do tytoniu i snusu.

Na Litwie uwagę zwracają bardzo surowe regulacje dotyczące alkoholu: najwyższe w UE podatki w stosunku do dochodów, możliwość legalnego zakupu alkoholu dopiero od 20. roku życia (a nie od 18. czy nawet 16., jak w niektórych innych krajach), sprzedaż alkoholu tylko między 10:00 a 20:00 (w niedzielę do 15:00), całkowity zakaz reklamy, zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw i zakaz promocji cenowych. Istnieją także liczne ograniczenia dotyczące imprez plenerowych i masowych.

Najwięcej swobody mają obywatele Niemiec, Luksemburga, Czech i Włoch. To kraje, w których podatki na alkohol i wyroby nikotynowe są relatywnie niskie. Nie obowiązują tam surowe regulacje dotyczące godzin sprzedaży, a konsumpcja alkoholu czy nikotyny jest dozwolona w wielu miejscach.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Polska na wojnie z używkami i niezdrową żywnością

Choć Polska nie znajduje się w ścisłej czołówce, należy do krajów silnie regulujących styl życia obywateli. Zajmujemy drugie miejsce w kategorii „jedzenie i napoje bezalkoholowe”. Polska – z zakazem sprzedaży napojów energetycznych niepełnoletnim (obowiązującym także na Litwie, Łotwie i w Turcji), bardzo wysokim podatkiem cukrowym oraz licznymi ograniczeniami dotyczącymi sprzedaży w automatach vendingowychustępuje jedynie Węgrom, gdzie obowiązuje dotkliwy podatek obejmujący wiele kategorii żywności i napojów uznanych za niezdrowe.

Polska zajmuje obecnie trzynaste miejsce w kategorii „bezpieczniejszej nikotyny”, obejmującej produkty nikotynowe inne niż papierosy. Na razie – ponieważ w ostatnich miesiącach rząd rozpoczął totalną wojnę z tego rodzaju używkami, mimo że są one powszechnie uznawane za znacznie mniej szkodliwe niż tradycyjne papierosy. Do 2027 r. obowiązywać będzie niemal o 40 proc. wyższa akcyza na podgrzewany tytoń. Z kolei akcyza na płyn do e-papierosów wzrośnie o blisko 90 proc. Wprowadzana jest także akcyza na saszetki nikotynowe oraz same urządzenia do waporyzacji. Z rynku mają zniknąć smakowe wkłady do podgrzewaczy. Procedowany jest również zakaz smakowych saszetek nikotynowych oraz innych beztytoniowych produktów zawierających nikotynę. Wprowadzany jest także de facto zakaz jednorazowych e-papierosów, a planowany jest jego formalny odpowiednik.

W tej ofensywie rząd – z niejasnych powodów – stosuje taryfę ulgową wobec tradycyjnych papierosów. W ich przypadku planowana podwyżka akcyzy będzie znacznie łagodniejsza, a same papierosy nie zostaną objęte dodatkowymi ograniczeniami. Wszystko to sprawia, że w kolejnej edycji rankingu, planowanej na 2027 r., można spodziewać się znacznego awansu Polski w kategorii bezpieczniejszej nikotyny. Jednocześnie nasza pozycja w kategorii „papierosów” najpewniej pozostanie dość niska. To jedyna kategoria, w której Polska nie znajduje się w górnej połowie zestawienia.

Jesteśmy również w czołówce w kategorii dotyczącej alkoholu. Wyprzedzają nas jedynie Turcja, Irlandia, Szwecja, Finlandia oraz kraje bałtyckie. Tylko w dziewięciu państwach podatki na alkohol są relatywnie wyższe niż w Polsce. Zaledwie w czterech obowiązują bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące reklamy. Obowiązuje też – podobnie jak w większości krajów dawnego bloku wschodniego – surowy limit alkoholu we krwi podczas prowadzenia pojazdu. W krajach zachodnich standardem jest 0,5 promila, natomiast w postkomunistycznych – limit zerowy lub 0,2 promila.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Wolność w odwrocie

Perspektywy dla wolności osobistej w Europie nie napawają optymizmem. W ostatnich latach kolejne państwa wprowadzają nowe regulacje, a przykładów liberalizacji jest niewiele. Finlandia zniosła państwowy monopol na sprzedaż alkoholu, a Szwecja obniżyła podatek na snus w ramach polityki redukcji szkód. Jednocześnie kolejne kraje zaostrzają przepisy wobec alternatyw dla papierosów – nakładają zakazy, podatki i ograniczenia. Równolegle rośnie presja na niezdrową żywność i alkohol – pojawiają się nowe restrykcje i podatki cukrowe.

Autorzy raportu przekonują, że nie istnieje korelacja między poziomem restrykcji a konsumpcją alkoholu czy papierosów ani z oczekiwaną długością życia. Wskazują natomiast na wyraźną korelację między oczekiwaną długością życia a medianowym dochodem obywateli.

Autorzy raportu przekonują, że nie istnieje korelacja między poziomem restrykcji a konsumpcją alkoholu czy papierosów ani z oczekiwaną długością życia. Wskazują natomiast na wyraźną korelację między oczekiwaną długością życia a medianowym dochodem obywateli. Sugerują więc, by rządy skupiły się na tworzeniu warunków do wzrostu gospodarczego i bogacenia się społeczeństw. Walkę z konsumenckimi wyborami obywateli uznają za kierunek mniej skuteczny.

Odpowiedzialny obywatel czy dziecko?

Nanny State Index jest oczywiście tylko próbą sprowadzenia zróżnicowanych regulacji do ustandaryzowanych liczb. Nie obejmuje też wszystkich aspektów dotyczących stylu życia. Brakuje kategorii takich jak hazard czy polityka narkotykowa. Nie uwzględnia też pozornie drobnych kwestii, jak np. legalność przechodzenia na czerwonym świetle, które w wielu krajach zachodnich jest dozwolone.

Nie wszystkie przepisy da się również łatwo ująć w sztywnych ramach porównawczych. Regulacje dotyczące spożywania alkoholu czy palenia w przestrzeni publicznej mogą się znacznie różnić między państwami, a nawet w ich obrębie. Przykładowo, zakaz nocnej sprzedaży alkoholu może być wprowadzany ustawowo – jak na Litwie. Może też być przekazywany samorządom – jak w Polsce, gdzie coraz więcej dużych miast wprowadza nocną prohibicję.

W ogólnym ujęciu, do krajów najsilniej regulujących styl życia obywateli należą państwa nordyckie (Finlandia, Szwecja), Irlandia, Wielka Brytania oraz kraje postkomunistyczne. W pierwszej dziesiątce zestawienia znalazło się aż pięć krajów z dawnego bloku wschodniego, a w pierwszej piętnastce – osiem.

Wśród krajów o najmniej restrykcyjnych regulacjach jedynie Bułgaria i Czechy należą do Europy Środkowo-Wschodniej. Po bardziej liberalnej stronie znalazła się za to Europa Zachodnia, zwłaszcza jej środkowa część – Niemcy, Austria, Luksemburg, Dania – oraz Czechy.

Rysuje się więc wyraźny podział między krajami byłego bloku wschodniego, które skłaniają się ku kontroli obywatela, a państwami z dłuższą tradycją demokracji liberalnej. Te drugie częściej traktują obywatela jako świadomą jednostkę podejmującą samodzielne decyzje. Na Wschodzie dominuje podejście paternalistyczne, zakładające potrzebę ingerencji państwa w wybory jednostki.

Główne wnioski

  1. Nanny State Index, publikowany przez Epicenter we współpracy z europejskimi think tankami (w Polsce – Forum Obywatelskiego Rozwoju), mierzy poziom restrykcji państwowych w czterech obszarach stylu życia: alkoholu, jedzenia i napojów bezalkoholowych, papierosów oraz „bezpieczniejszej nikotyny”. Najbardziej restrykcyjne są Turcja, Litwa i Finlandia. Na przykład Litwa ma bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące alkoholu niż znane z restrykcji Szwecja czy Finlandia.
  2. Polska zajmuje ósme miejsce w ogólnym zestawieniu. Nasz kraj jest bardzo restrykcyjny w zakresie żywności, napojów bezalkoholowych i alkoholu. Trwająca wojna rządu z wyrobami nikotynowymi może sprawić, że w kolejnej edycji awansujemy również w kategorii „bezpieczniejszej nikotyny”. Tradycyjne papierosy są natomiast traktowane bardziej pobłażliwie – to jedyna kategoria, w której Polska wypada względnie liberalnie.
  3. W czołowej dziesiątce zestawienia znajduje się pięć krajów postkomunistycznych, a w pierwszej piętnastce – osiem. Państwa Europy Środkowo-Wschodniej są co do zasady bardziej restrykcyjne niż kraje zachodnie. Wyjątkiem pozostają Czechy, które wpisują się raczej w model Europy Środkowej. To właśnie w Europie Środkowej (Niemcy, Luksemburg, Czechy, Austria) i Południowej (Włochy, Hiszpania, Malta) panuje najwięcej swobody w zakresie wyborów konsumenckich.