Większość młodych Polaków mieszka z rodzicami. Jak wypadamy na tle Europy?
Tylko w trzech krajach Unii Europejskiej wyższy jest odsetek młodych osób w wieku 25–34 lata mieszkających z lub utrzymywanych przez rodziców niż w Polsce. W 2024 r. dotyczyło to prawie 54 proc. Polaków w tym wieku. Dlaczego tak jest?
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak duża jest skala mieszkania z rodzicami w Polsce i jak wypadamy na tle Europy.
- Czy wpływają na to wyłącznie ceny mieszkań, czy też większe znaczenie mają inne czynniki.
- Jaką rolę odgrywają zarobki i rynek najmu w zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych młodych osób.
Wśród państw, w których najwięcej młodych ludzi mieszka z rodzicami, dominują kraje naszego regionu oraz państwa południowe – Włochy, Grecja i Hiszpania. Najmniej takich osób jest w krajach nordyckich, a dość mało także w Europie Środkowej i Zachodniej. Wydaje się, że istnieje kilka istotnych powodów tego zjawiska – i niekoniecznie chodzi wyłącznie o samą dostępność kupna czy wynajmu mieszkań.
W krajach Europy Południowej istotnym czynnikiem wpływającym na tak wysoki odsetek młodych osób mieszkających z rodzicami może być utrzymujące się wysokie bezrobocie wśród ludzi młodych. W państwach takich jak Włochy, Grecja czy Hiszpania mieszkania w ciągu ostatnich dwóch dekad realnie potaniały, również w relacji do dochodów – we Włoszech o ponad 20 proc., a w Hiszpanii o prawie 15 proc.. Jednak bez stałego zatrudnienia lub z niepewną sytuacją zawodową trudno pozwolić sobie na wyprowadzkę z domu rodzinnego – to znacznie poważniejsza bariera. Nieprzypadkowo właśnie te trzy kraje mają najwyższy poziom bezrobocia wśród młodych oraz największy odsetek „gniazdowników” wśród państw tzw. starej Unii.
Pieniądze ułatwiają wyprowadzkę
W krajach Europy Środkowo-Wschodniej główną przeszkodą może być niższy poziom zamożności społeczeństw, a co za tym idzie – niskie zarobki. Wydaje się, że sytuacja mieszkaniowa, podobnie jak dostęp do innych dóbr, jest lepsza w krajach bogatszych. Potwierdzają to dane dotyczące medianowych dochodów osób poniżej 30. roku życia – grupy najbardziej zbliżonej do analizowanej. Wynika z nich jasno, że im wyższe dochody, tym większe szanse młodych na samodzielność mieszkaniową.
Na wykresie wykorzystano dane z 2022 r., ponieważ właśnie wtedy Eurostat po raz ostatni opublikował informacje o medianowych godzinowych zarobkach według grup wiekowych. Korelacja byłaby zapewne jeszcze silniejsza, gdyby zamiast wartości w euro zastosować PPS (Standard Siły Nabywczej), jednak wówczas istniałoby ryzyko nadinterpretacji, ponieważ koszty mieszkania również są uwzględniane przy obliczaniu siły nabywczej.
Widać wyraźnie, że w krajach o najwyższych zarobkach najmniej młodych osób mieszka z rodzicami. Większe możliwości finansowe sprzyjają usamodzielnianiu się. Po raz kolejny widać więc, że poziom dochodów i zamożności społeczeństwa pozostaje ściśle powiązany z tego typu wskaźnikami. Trudno się dziwić, że Polacy wypadają gorzej niż kraje zachodnie czy nordyckie – skoro zarabiają znacząco mniej.
Wyprowadzają się, jeżeli mają co wynająć
Istotnym czynnikiem – wskazywanym już przeze mnie we wcześniejszych analizach – jest również udział najmu rynkowego w strukturze mieszkaniowej danego kraju.
W państwach Europy Środkowo-Wschodniej jego udział jest stosunkowo niski. Podobnie jak w krajach Europy Południowej, zwłaszcza w porównaniu z Europą Zachodnią i Północną. Tam, gdzie znaczna część społeczeństwa mieszka w wynajmowanych lokalach, młodzi ludzie mają większe możliwości zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych. Wtedy łatwiej decydują się na wyprowadzkę z domu rodzinnego.
Rozwinięty rynek najmu umożliwia usamodzielnienie się, zwiększa mobilność i pozytywnie wpływa na zarobki. Szczególnie korzystne jest to w przypadku osób, które chcą wyprowadzić się do dużego miasta, a których nie stać na zakup mieszkania. Tak dzieje się najczęściej w przypadku stosunkowo młodych osób.
Nie wyprowadzają się, bo nie chcą?
We wszystkich krajach istotną rolę odgrywają czynniki kulturowe. W jednych społeczeństwach presja na szybsze opuszczenie domu rodzinnego jest silniejsza, w innych – niemal nieobecna. W niektórych krajach dobrze widziane jest wyprowadzenie się dopiero w momencie zakupu własnego mieszkania i założenia rodziny. Także w tym obszarze zachodzą zmiany. Ogólnym trendem jest coraz późniejsze zakładanie rodzin, choć tempo tego procesu różni się w zależności od kraju.
To czynniki trudne do precyzyjnego zmierzenia, które jednak mogą w znacznym stopniu wpływać na zachowania młodych ludzi. W niektórych przypadkach przeszkodą w usamodzielnieniu się są pieniądze, a w innych miejsce zamieszkania lub sytuacja na rynku pracy może skłaniać do wyprowadzki. Jednak z pewnością istnieje grupa młodych osób, których na samodzielność byłoby stać, lecz z różnych powodów tego nie robią.
Dostępne mieszkania = samodzielni młodzi?
Ostatecznie można założyć, że dostępność mieszkań powinna mieć istotny wpływ na te statystyki. I zapewne ma, jeśli inne czynniki pozostają bez zmian (ceteris paribus). Jednak dostępność mieszkań jest silnie powiązana z wieloma innymi zmiennymi. Jeśli spojrzeć na zmiany cen mieszkań w relacji do dochodów w latach 2010–2024 i porównać je ze zmianami odsetka osób w wieku 25–34 lata mieszkających z rodzicami, nie widać wyraźnej zależności – a jeśli już, to raczej odwrotną.
Główne wnioski
- Tylko w kilku krajach Europy odsetek „gniazdowników” jest wyższy niż w Polsce. Czynniki kulturowe z pewnością odgrywają tu pewną rolę, wpływając na decyzje młodych ludzi, ale nie wyjaśniają wszystkiego.
- To nie sama dostępność mieszkań jest kluczowa dla usamodzielniania się młodych. Znacznie większe znaczenie mają zarobki, poziom bezrobocia oraz rozwinięty rynek najmu.
- Między wysokością zarobków młodych osób a odsetkiem mieszkających z rodzicami istnieje silna zależność – lepsze dochody sprzyjają szybszemu usamodzielnieniu się.
