Zmiany we władzach spółki budującej elektrownię jądrową. Jest decyzja o odwołaniu prezesa
Rada nadzorcza Polskich Elektrowni Jądrowych zdecydowała o odwołaniu prezesa Leszka Juchniewicza ze skutkiem na dzień 10 marca. Spółka ta odpowiada za budowę na Pomorzu pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Zmiany mają przyspieszyć negocjacje z amerykańskim wykonawcą w sprawie realizacji projektu.


Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie decyzje podjęła rada nadzorcza Polskich Elektrowni Jądrowych.
- Dlaczego doszło do zmian we władzach spółki.
- Jakie inwestycje realizuje PEJ.
Odwołania prezesa Polskich Elektrowni Jądrowych (PEJ) rynek spodziewał się już od kilku miesięcy. O takiej możliwości pisaliśmy jeszcze w grudniu, a z rządu płynęły sygnały, że mogłoby to nastąpić pod koniec 2024 r. Roszady miały być związane ze zmianą pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, nadzorującego spółki kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, w tym PEJ. W listopadzie funkcję tę objął Wojciech Wrochna, który został także wiceministrem przemysłu.
Do zmian we władzach PEJ doszło ostatecznie na początku marca tego roku. Najpierw, 4 marca, Wojciech Wrochna wymienił skład rady nadzorczej. Obecnie w organie tym zasiadają: Witold Drożdż jako przewodniczący, Anita Elżanowska i Joanna Makowiecka-Gatza.
Następnie doszło do roszad w zarządzie spółki. Stanowisko stracił prezes Leszek Juchniewicz, który odejdzie z firmy 10 marca. Od 11 marca obowiązki prezesa pełnić będzie Piotr Piela, obecny wiceprezes spółki. Od 5 marca do zarządu dołączył natomiast Tomasz Szubiela, związany już wcześniej ze spółką. Jako pierwsza o zmianach poinformowała Polityka Insight, a XYZ potwierdził je w Ministerstwie Przemysłu. Służby prasowe PEJ w sprawie odwołania prezesa milczą, opublikowały jedynie komunikat w sprawie powołania do zarządu Tomasza Szubieli.
Największa inwestycja w historii polskiej energetyki
PEJ realizuje największy projekt energetyczny w historii Polski – budowę elektrowni jądrowej w gminie Choczewo na Pomorzu. Inwestycja pochłonie niemal 200 mld zł, z czego 60 mld zł popłynie z budżetu państwa. Prace przygotowawcze na placu budowy już trwają, a budowa obiektu ma ruszyć w 2028 r. Pierwszy blok elektrowni ma rozpocząć produkcję energii w 2036 r.
– Miniony rok był bardzo ważnym okresem dla projektu elektrowni jądrowej na Pomorzu. Był to czas intensywnej, rzadziej spektakularnej, a częściej mozolnej pracy na wielu odcinkach realizacji inwestycji, której efekty przekładają się na obecny postęp. W najbliższych miesiącach zaplanowaliśmy szereg zadań, które wytyczą ramy całego procesu inwestycyjnego na kolejne lata – zapowiadał jeszcze tydzień temu Leszek Juchniewicz, prezes PEJ.
Kluczowym elementem harmonogramu jest porozumienie z amerykańskimi firmami – Westinghouse (dostawca reaktora) i Bechtel (prace budowlane). W pierwszej kolejności planowane jest podpisanie umowy zapewniającej ciągłość prac, co pozwoli na realizację części zadań przewidzianych pierwotnie na późniejsze etapy. Dopiero potem zawarta zostanie finalna umowa na realizację inwestycji. Rozmowy są trudne, a dotychczasowe porozumienia z Amerykanami, negocjowane jeszcze przez rząd PiS, nie spełniały oczekiwań obecnych władz. PEJ dąży do uzyskania korzystniejszych warunków współpracy.
W kuluarach mówi się, że zmiana władz PEJ ma przyspieszyć rozmowy z Amerykanami i usprawnić realizację tego strategicznego projektu.

Główne wnioski
- Wojciech Wrochna, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej i wiceminister przemysłu, wykonując prawa z udziałów Skarbu Państwa, dokonał zmian w radzie nadzorczej i zarządzie Polskich Elektrowni Jądrowych.
- W nowej radzie nadzorczej zasiadają: Witold Drożdż jako przewodniczący, Anita Elżanowska i Joanna Makowiecka-Gatza. Z funkcji prezesa PEJ z dniem 10 marca odwołany został Leszek Juchniewicz. Jego obowiązki przejmie wiceprezes spółki Piotr Piela. Ponadto do zarządu spółki dołączył Tomasz Szubiela.
- PEJ odpowiada za budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Właśnie toczą się negocjacje kontraktu na budowę obiektu z amerykańskim konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Zmiana władz PEJ ma przyspieszyć rozmowy z Amerykanami i usprawnić realizację atomowego projektu.