Brytyjski rząd rozważa energię z gazu dla centrów danych AI. Pomimo celów klimatycznych

Notatki z posiedzeń AI Energy Council ujawniają, że ministrowie w Wielkiej Brytanii byli naciskani, aby dopuścić spalanie większej ilości paliw kopalnych w centrach danych. Ma to pomóc w szybkim rozwoju infrastruktury sztucznej inteligencji, pomimo wyznaczonych celów osiągnięcia czystej energii do 2030 roku.

Technologiczne ambicje kontra polityka klimatyczna

Pod koniec czerwca 2024 r. minister technologii Peter Kyle i minister energii Ed Miliband spotkali się z przedstawicielami amerykańskich gigantów technologicznych. Na spotkaniu padła propozycja, by jako rozwiązanie tymczasowe zastosować gazowe ogniwa paliwowe w centrach danych. Ma to pomóc ominąć długie oczekiwanie na przyłączenie do sieci elektrycznej.

Brytyjski rząd dąży do tego, by stać się globalnym liderem w dziedzinie AI, co wymaga szybkiej rozbudowy energochłonnych centrów danych. Jednocześnie deklaruje, że chce to osiągnąć w sposób odpowiedzialny i zrównoważony pod względem energetycznym.

AI Energy Council, skupiająca firmy technologiczne, dostawców energii i regulatorów, ma doradzać rządowi, jak pogodzić rozwój AI z celami klimatycznymi. Jej zadaniem jest przygotowanie brytyjskiego systemu energetycznego na rosnące potrzeby obliczeniowe i promowanie odnawialnych źródeł energii.

Wysokie koszty i długie oczekiwanie

Z odczytów spotkań wynika, że ministrowie zostali ostrzeżeni o wysokich kosztach energii w Wielkiej Brytanii oraz długim czasie oczekiwania na dostęp do sieci. Problemy te mogą zniechęcać inwestorów w sektorze centrów danych.

Podczas inauguracyjnego spotkania w kwietniu omawiano wyzwania związane z przyłączaniem do sieci, w tym w kontekście planów tworzenia stref AI Growth Zones. Aby uzyskać taki status, projekty muszą zapewnić dostęp do co najmniej 500 MW mocy do 2030 r.

Na kolejnym posiedzeniu w czerwcu zwrócono uwagę, że wysokie hurtowe ceny energii i długie terminy przyłączeń hamują inwestycje. Było to kilka dni po tym, jak rząd zapowiedział reformy mające przyspieszyć proces podłączania do sieci w ramach strategii przemysłowej.

Gaz jako rozwiązanie przejściowe

Według uczestników czerwcowego spotkania, do 2030 r. popyt na energię ze strony AI będzie w dużej mierze opierał się na wykorzystaniu już istniejących przyłączy. Sugeruje to, że planowane reformy nie złagodzą problemu w krótkim okresie.

Jako szybkie rozwiązanie wskazywano lokalizowanie centrów danych w pobliżu instalacji gazowych. Proponowano m.in. tymczasowe wykorzystanie gazowych ogniw paliwowych, podkreślając ograniczoną przydatność baterii jako źródeł awaryjnych.

Resort energii (DESNZ) oświadczył, że rozważa różne opcje, ale nie planuje obecnie zezwalać na takie rozwiązania. Nie wykluczono jednak tego wprost.

Raporty i rekomendacje

Raport Instytutu Tony’ego Blaira zaleca, aby rząd dopuścił budowę centrów danych przy istniejących elektrowniach gazowych lub modułowych ogniwach paliwowych. Ma to być rozwiązanie do czasu uruchomienia wystarczających mocy z czystej energii, w tym atomu.

Zgodnie z raportem, rząd powinien unikać długoterminowego uzależnienia od gazu, a po przyłączeniu do odnawialnych źródeł repurponować infrastrukturę gazową do wspierania elastyczności sieci.

Operatorzy sieci gazowych już dziś odnotowują zainteresowanie ze strony inwestorów centrów danych. Według National Energy Systems Operator, nawet przy realizacji celu czystej energii do 2030 r., Wielka Brytania będzie potrzebować do 35 GW rezerwowych mocy gazowych.

Kto zasiada w AI Energy Council

W skład Rady wchodzą m.in. Microsoft, Google, AWS, amerykański operator Equinix i kanadyjski fundusz Brookfield. Nie wiadomo, kto wysunął propozycję ogniw gazowych — Google twierdzi, że nie była to jego inicjatywa. Microsoft i AWS odmówiły komentarza.

Equinix potwierdził zainteresowanie ogniwami paliwowymi, które już stosuje w USA, podkreślając ich niezawodność i potencjał dla zrównoważonej energii.

Obecność amerykańskich gigantów w kluczowych rozmowach budzi pytania o uzależnienie brytyjskiej infrastruktury AI od zagranicznych firm. Spośród brytyjskich podmiotów w Radzie uczestniczy jedynie ARM.

Rosnący popyt na moc obliczeniową

Ministerstwo ds. Nauki, Innowacji i Technologii (DSIT) wskazuje, że firmy w Radzie wybrano ze względu na ich doświadczenie w prowadzeniu dużych centrów danych. W przyszłości planuje zaprosić więcej interesariuszy.

NESO szacuje, że do 2030 r. centra danych mogą zużywać 7 proc. energii w Wielkiej Brytanii. Prognozy zakładają, że zapotrzebowanie na moce obliczeniowe AI wzrośnie siedmiokrotnie do 13,6 GW w 2035 r., z czego do 70 proc. przypadnie na obsługę gotowych modeli („inference”).

Na czerwcowym spotkaniu uznano, że kluczowe będzie zbudowanie wspólnej wizji dotyczącej ograniczeń sieci, kompromisów związanych z opóźnieniami oraz wyzwań w lokalizacji centrów danych. Kolejne posiedzenie Rady ma się odbyć jesienią.

Źródło: Politico