Prezes CPK: Sprawa działki nie opóźni budowy inwestycji. Są dwie drogi, by odzyskać sprzedany grunt
Sprawa działki nie wstrzymuje i nie opóźnia procesu inwestycyjnego. Jeżeli nie uda się odwrócić tej transakcji, spółka będzie pozyskiwała tę działkę w trybie administracyjnym – przekazał mediom dr Filip Czernicki, prezes spółki Centralny Port Komunikacyjny.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie znaczenie ma afera dotycząca sprzedaży strategicznej działki pod inwestycję CPK.
- Jakie kroki podejmują władze spółki i rządu, by odzyskać ziemię.
- Czy sprawa będzie mieć wpływ na budowę CPK.
Władze Centralnego Portu Komunikacyjnego odniosły się do bardzo głośnej sprawy sprzed kilku dni, opisanej przez Szymona Jadczaka z portalu WP. Chodzi o sprzedaż działki o strategicznej dla CPK lokalizacji, przez którą miały przebiegać linie Kolei Dużych Prędkości. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) miał ją sprzedać prywatnemu inwestorowi, firmie Dawtona, w 2023 r. za 22 mln zł, tuż przed przekazaniem władzy. Obecnie działka jest warta nawet 400 mln zł.
Maciej Lasek: Zostawiliśmy sprawę prokuraturze
– Od kilku dni jesteście państwo zbulwersowani, jak i większość Polaków, sytuacją, która miała miejsce w 2023 r., kiedy to jedna z działek, która powinna trafić do zasobów spółki CPK, została sprzedana. Pomimo tego, że spółka CPK wyraźnie zgłaszała informację o tym, że ta działka jest jej niezbędna – mówił podczas rozmowy z dziennikarzami Maciej Lasek, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Jak dodał, CPK starał się to wyjaśnić przez wiele miesięcy przy współpracy z KOWR-em. W międzyczasie w spółce trwały audyty, dzięki którym udało się zebrać ok. 2,5 tys. dokumentów materiału. Zdaniem Macieja Laska analizy wskazywały na to, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Materiał ten został oceniony przez kancelarię prawną, wskutek czego złożono doniesienie do prokuratury.
– Prokuratura prowadzi swoje działania, o których informuje opinię publiczną. My dzisiaj koncentrujemy się wspólnie z KOWR-em na tym, żeby doprowadzić do odwrócenia tej sytuacji, czyli do powrotu do stanu sprzed 1 grudnia 2023 r., kiedy doszło do sprzedaży tej działki – mówił Maciej Lasek.
Sprawa działki nie wstrzymuje prac
Głos zabrał także prezes CPK, Filip Czernicki. Jak stwierdził, „ta sprawa była dla niego zaskoczeniem”. Informacji o sprzedaży działki nie było bowiem w księgach wieczystych. Potwierdzenie tego, czy rzeczywiście doszło do sprzedaży, spółka otrzymała dopiero w kwietniu 2024 r. Zawiadomienia trafiły do prokuratury w lipcu bieżącego roku.
– Dlaczego nie informowaliśmy wówczas? W momencie, w którym prokuratura takie postępowanie podjęła, należy uznać, że sprawa jest rzeczywiście poważna i zasługuje na rozpoznanie także przez sąd. Taka była intencja zarządu. My postanowiliśmy przede wszystkim te sprawy wątpliwe oddać pod analizę fachowców – tłumaczył Filip Czernicki.
Dodał, że władze chcą się skupić głównie na budowie, która ma rozpocząć się w połowie 2026 r. Prezes spółki CPK zapewnił jednocześnie, że sprawa działki nie wstrzymuje i nie opóźnia procesu inwestycyjnego.
– Oczywiście, jeżeli nie uda się odwrócić tej transakcji, to w trybie administracyjnym, tak jak to zostało przed chwilą powiedziane, spółka będzie pozyskiwała tę działkę niezbędną dla inwestycji kolejowej w trybie wywłaszczeniowym i odszkodowania za wywłaszczenie – podkreślił Filip Czernicki.
Działkę może udać się odkupić
Prezes CPK poinformował również, że KOWR podjął się rozmowy z właścicielem działki o odkupieniu jej. Nie wiadomo jednak, jaki będzie efekt tych rozmów i w jakim trybie je przeprowadzono.
– Ten tryb jest opisany w akcie notarialnym, w jakich przypadkach można odkupić działkę po cenie zakupu. Liczymy również na dobrą wolę ze strony właściciela działki, kupującego, bo to jest inwestycja celu publicznego – argumentował wiceminister Maciej Lasek.
Dodał również, że istnieje drugi tryb nabycia działki, poprzez proces administracyjny. Do tego będzie jednak konieczna zmiana planu miejscowego przez gminę Grodzisk Mazowiecki właśnie dla tego obszaru.
– To może się wydarzyć po uchwaleniu planu ogólnego. Plan ogólny będzie zgodny ze strategią rozwoju otoczenia. W tej chwili strategia rozwoju najbliższego otoczenia lotniska CPK jest finalizowana jako uchwała Rady Ministrów na wniosek spółki CPK. Ten dokument jest krótko przed stałym Komitetem Rady Ministrów – tłumaczył Maciej Lasek. Wiceminister spodziewa się, że dokument w ciągu najbliższego miesiąca pojawi się na posiedzeniu rządu.
Główne wnioski
- Sprzedaż działki nie wstrzymuje inwestycji CPK. Pomimo kontrowersyjnej transakcji, władze spółki i rządu zapewniają, że proces budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie kontynuowany zgodnie z planem.
- CPK i KOWR starają się odzyskać działkę poprzez negocjacje z jej obecnym właścicielem. Materiały z audytów i analiza prawna zostały przekazane prokuraturze. Jeżeli odzyskanie działki nie powiedzie się na drodze negocjacji, CPK ma możliwość pozyskania jej w trybie administracyjnym.
- Sprzedaż działki strategicznej dla budowy CPK wywołała publiczne kontrowersje i podkreśliła luki w koordynacji między instytucjami. Równocześnie sprawa pokazuje, że państwo dysponuje mechanizmami odzyskiwania nieruchomości dla celów publicznych, choć wymagają one czasu i współpracy między instytucjami.