Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka Świat

Ceny jaj szokują Amerykanów. W Kanadzie konsumenci stawiają na własnych rolników

Czy suwerenność żywnościowa może uchronić kraj przed kryzysem? Kanadyjczycy są przekonani, że tak. Podczas gdy w niektórych regionach USA ceny jaj wzrosły o 100 proc., w Kanadzie odnotowano jedynie 10-procentowy wzrost. Dlaczego kanadyjski model rolnictwa działa inaczej? I czy może być wzorem dla innych państw?

Jajkiem w cła? Aż 89 proc. mieszkańców Kanady uważa, że ich krajowy system rolniczy jest kluczowy dla bezpieczeństwa żywnościowego. Fot. Anna Lach

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Dlaczego Amerykanie mają problem z rosnącymi cenami jajek, a Kanadyjczycy – nie.
  2. Dlaczego gigantyczne fermy kur niosek stały się problemem przy ptasiej grypie.
  3. Dlaczego Kanada zarządza produkcją jajek, drobiu i mleka.

Ptasia grypa powoduje, że w USA niepokojąco szybko drożeją jaja. W Kanadzie nie, więc jak Kanada zatrzymała ptasią grypę? To będzie opowieść o nielubianym przez USA kanadyjskim kwotowym systemie produkcji, który właśnie, wbrew wyznawcom wolnego rynku, dowiódł swej skuteczności.

Warto wiedzieć

Jajko w parlamencie

Donald Trump wielokrotnie wskazywał na systemową ochronę kanadyjskiego rynku mleczarskiego i drobiowego jako jedną z przyczyn swojej chęci nałożenia ceł na kanadyjskie towary. Tymczasem po drugim czytaniu w Senacie znajduje się już poselski projekt ustawy nowelizującej ustawę o resorcie spraw zagranicznych, handlu i rozwoju (zarządzanie podażą).

Jak zauważają kanadyjscy parlamentarzyści, tzw. private member bills, czyli projekty poselskie, rzadko kiedy kończą się sukcesem, jednak ten projekt jest już na finiszu.

Projekt został wniesiony w 2022 r. przez Luca Thériaulta, parlamentarzystę z opozycyjnego Bloc Québécois, i składa się z jednego artykułu nowelizującego ustawę o resorcie spraw zagranicznych. Nowelizacja zakłada, że minister spraw zagranicznych nie może podejmować żadnych zobowiązań w imieniu rządu Kanady w międzynarodowych umowach handlowych i porozumieniach, których efektem byłyby zmiany prowadzące np. do zmniejszenia ceł na import produktów mleczarskich, drobiu lub jajek.

Czy powrót parlamentu oznacza wotum nieufności i wybory? 24 marca parlament Kanady wraca do obrad – czy będzie to moment, w którym rząd straci większość? Lider opozycyjnej NDP, Jagmeet Singh, obiecywał w styczniu 2025 r., że jeśli rząd będzie chciał przeprowadzić ustawy chroniące Kanadę przed polityką Trumpa, to NDP poprze te projekty. Jeśli tak się stanie, ustawa chroniąca system kwotowy ma w Senacie realne szanse na finał. Rząd Kanady zyska nową kartę przetargową w relacjach handlowych z USA.

XYZ

Być może sprawa drożejących jaj jest jednym ze wskaźników przyszłych problemów amerykańskiej gospodarki pod włodarzem, który lubi to, co złote i duże, oraz jego drużyną dzielnych oligarchów z wielkimi firmami. Z kanadyjskiej perspektywy na razie bowiem uporczywie przypomina się cytat Stefana Kisielewskiego o socjalizmie jako ustroju, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju. Ale co to ma wspólnego z drożejącą jajecznicą?

Indeks jajecznego problemu

Jajka są w USA jednym z tańszych produktów żywnościowych dostarczających protein. Jednak od kilku tygodni sieć restauracji Waffle House zaczęła dopisywać do rachunku 50 centów za każde jajko, ze względu na „krajowy wzrost cen jajek”. Waffle House można określić jako „all day breakfast”, czyli śniadanie przez cały dzień. Sieć ma 1900 restauracji w 25 stanach i zróżnicowaną klientelę: jest tanio, więc stołują się tam uczniowie i kierowcy ciężarówek, ale bywają też celebryci.

Warto wiedzieć

Co mówi Waffle House?

Specjalizujący się w biznesie restauracyjnym portal Eater.com zwraca uwagę na znaczenie polityczne Waffle House. Nazwa tej sieci służy FEMA (Federal Emergency Management Agency) do nieformalnego „Waffle House Index”, który określa siłę sztormu czy huraganu.


🟢 Zielony wskaźnik: Waffle House podaje pełne menu, prąd jest.
🟡 Żółty: menu jest ograniczone, mogą być braki w dostawach, Waffle House prawdopodobnie używa własnego generatora prądu.
🔴 Czerwony: Waffle House jest zamknięty, doszło do poważnych zniszczeń w restauracji.

Czy zatem dodatkowe opłaty za jajka w Waffle House w połączeniu z nadchodzącymi świętami wielkanocnymi spowodowały włączenie się politycznego żółtego alarmu w USA? Być może tak, stąd pewien interesujący zwrot w sprawie szczepionek.

XYZ

Rozmiar się liczy

W niektórych rejonach USA ceny jaj kurzych poszły w górę nawet o 100 proc., a w Kanadzie w ciągu minionego roku o ok. 10 proc. – opisują media. Według danych amerykańskiego departamentu rolnictwa (USDA), tylko w czwartym kwartale 2024 r. z powodu ptasiej grypy w USA ubyło ponad 20 milionów kurczaków – najwięcej od początku epidemii ptasiej grypy w 2022 r. Ptasia grypa potrafi wybić całą dużą fermę w ciągu dwóch dni, o moralnym aspekcie zabijania milionów kurczaków zarażonych ptasią grypą też trudno zapomnieć. Jeśli odłożyć etykę na bok: podaż maleje, jajka drożeją.

Warto wiedzieć

Kanadyjski system kwotowy

Kanadyjski system kwot bazuje na użyciu statystyki. Został skonstruowany po doświadczeniach problemów w latach 60-ych, kiedy czasem brakowało mleka, czasem jajek. Na podstawie doświadczeń z Ontario, Québec i Kolumbii Brytyjskiej postanowiono opracować system alternatywny wobec całkowicie rynkowej konkurencji. Na podstawie wiedzy statystyków o rynku można prognozować wielkość produkcji, krajowej, podzielić kwoty produkcji między farmerów, opracować wzór matematyczny do ustalania cen, który zapewnia farmerom przyzwoite dochody, chronić rynek przed niepotrzebnym importem destabilizującym ceny i prowadzącym do upadku i szacować wielkości importu, nawet bezcłowego, który kanadyjskim farmerom nie zagrozi.

XYZ

Średnia wielkość kurzej fermy w USA to 1 mln kur niosek. Największa amerykańska firma przemysłowej hodowli kur, Cal-Maine, według swojego raportu za rok fiskalny 2024, miała na swoich fermach 39,9 miliona kur, które zniosły w ciągu roku 1,1 mld jajek. Drugi co do wielkości producent kurzych jaj w USA, Rose Acre Farms, jesienią 2023 r. zaczął budowę wielkiej fermy, projekt ma zostać ukończony w 2026 r., a w tym gigantycznym kurniku będzie 2,2 mln kur w wolnym wybiegu. Na innej fermie, w Arizonie, Rose Acre ma 3 mln niosek. Jak mówił w kanadyjskich mediach profesor Bruce Muirhead z Uniwersytetu Waterloo, ptasia grypa przenosi się niezmiernie łatwo i np. jeśli na fermie z sześcioma milionami kur choroba się pojawi, z rynku znika – z dnia na dzień – ok. 4 mln jaj.

Tymczasem w Kanadzie średnia ferma ma 25 tys. kur niosek. Odległości między mniejszymi fermami są większe niż w USA, co utrudnia rozprzestrzenianie się wirusa. Kolumbia Brytyjska ma obecnie problemy z ptasią grypą, ale rynek wspierają dostawcy z sąsiedniej Alberty.

Cenami w antyszczepionkowca

Rząd Kanady poinformował 19 lutego, że resort zdrowia zakupi szczepionki chroniące ludzi przed ptasią grypą. Chodzi o ochronę osób, które mogą zostać narażone na wirusa w miejscu pracy. Kanada zgłosiła swój pierwszy przypadek odzwierzęcej ptasiej grypy u człowieka niedawno, bo 9 listopada 2024 r. Tymczasem w USA nowym sekretarzem zdrowia został Robert F. Kennedy Jr, znany z negatywnego stosunku do szczepionek.

Jednak 20 lutego amerykański departament rolnictwa (USDA) warunkowo zaaprobował szczepionkę przeciw ptasiej grypie dla ptaków. Jak pisał Jon Cohen w komentarzu na portalu Science.org, amerykańskie władze stoją przed brzemienną w skutki decyzją, czy szczepić drób – tak jak robią to Francja czy Meksyk. „Zgoda USDA może sygnalizować zmianę w polityce związanej z obawami administracji Trumpa dotyczącymi cen jajek” – podkreślił.

Jak to z jajkiem (w Kanadzie) było?

Istniejący od 1972 r. kanadyjski supply management (gestion de l'offre – zarządzanie kwotami produkcji mleka, wyrobów mleczarskich, drobiu i jajek) uchronił krajowy rynek przed dramatem amerykańskiej pełnej konkurencji. Unia Europejska pożegnała się w 2017 r. z ostatnimi pozostałościami systemu kwotowego, który obowiązywał jeszcze w sektorze cukru. Kanada pozostała przy swoim modelu – a profesor Bruce Muirhead, historyk specjalizujący się w polityce żywnościowej, nazywa kanadyjski system zarządzania podażą „kanadyjskim geniuszem”.

Co ważne – Kanadyjczykom ten system po prostu się podoba. Badanie firmy Abacus Data z 2023 r. pokazało, że dla 89 proc. Kanadyjczyków ważne było to, by kupować jajka, drób i wyroby mleczarskie pochodzące z Kanady.

Jak pisali Jodey Nurse (wykładowczyni z McGill University specjalizująca się w rynku rolnym) i wspomniany profesor Muirhead, „nie ma żadnych dowodów”, które wspierałyby tezę, że system kwotowy prowadzi do wzrostu cen. „Ten rodzaj krytyki bazuje na przestarzałej wierze w świętość tzw. wolnego rynku i jego zdolność do produkcji tanich dóbr” – napisali jesienią 2023 r. w artykule dla branżowego portalu „Canadian Poultry”.

Gdy Trump grozi kanadyjskiej suwerenności, supply management rośnie na znaczeniu. Według ekspertów supply management zapewnia Kanadzie suwerenność żywnościową, czyli „prawo narodów do definiowania swoich własnych systemów żywnościowych i rolniczych”, jak określa to La Via Campesina, międzynarodowy ruch zrzeszający 180 organizacji krajowych. Co więcej – kanadyjscy eksperci od wielu tygodni twierdzą, że amerykańskie cła mogą się Kanadzie wręcz opłacić: wzmocnią lokalne sieci dostaw i jeszcze bardziej uniezależnią kanadyjski rynek od globalnych turbulencji.

Warto wiedzieć

Kanadyjske jajka w UE?

Kanada intensywnie poszerza więzi handlowe z Unią Europejską korzystając z umowy o wolnym handlu. Pytanie brzmi, czy kanadyjscy farmerzy byliby w ogóle zainteresowani eksportem mleka czy jajek na rynek europejski. Hipotetycznie można sobie wyobrazić, że np. kanadyjskie jajka w proszku trafiłyby do europejskich producentów słodyczy.

I tutaj pojawia się problem klatek. Według raportu EggTrack 2024, 81 proc. kanadyjskich kur niosek pozostaje w klatkach, choć do 2036 r. najmniejsze i budzące największe protesty klatki mają zniknąć. Stare klatki, zaprojektowane jeszcze w latach 40-ych XX w. miały wymiary w podstawie 51 na 61 cm i każda z nich mieściła przeciętnie sześć kur. „Ulepszone” klatki są nieco większe, ale obrońcy praw zwierząt nadal krytykują ten sposób chowu niedający kurom możliwości chociażby strzepnięcia skrzydłami. Według danych prganizacji Mercy for Animals, w Kanadzie z wolnego wybiegu pochodziło tylko 17 proc. jajek (w 2022), w Unii Europejskiej – 60 proc.

80 proc. Kanadyjczyków uważa, że starego typu klatki są nie do przyjęcia, a 75 proc. sądzi, że nieco większe klatki – też nie, wynika z badania firmy Bryant Research z 2023 r. Kanadyjczycy wolą jajka „free range” lub „free run” i 83 proc. odpowiadało, że chętniej kupią jajka z wolnego chowu, bo widzieli zdjęcia z kurzych farm. 63 proc. Kanadyjczyków jest gotowych zapłacić więcej, tylko 11 proc. wyklucza płacenie za kurzy dobrostan.

Tu wkracza konsument: jak pisze organizacja Mercy for Animals w swoim raporcie nt. dobrostanu zwierząt za 2024 r., „niski poziom zwierzęcego dobrostanu jest identyfikowany jako znaczące ryzyko inwestycyjne”.

XYZ

Główne wnioski

  1. Kanadyjczycy są przywiązani do odmienności swojego systemu produkcji rolnej - badanie z 2023 r. pokazało, że dla 89 proc. Kanadyjczyków ważne było to, by kupować jajka, drób i wyroby mleczarskie pochodzące z Kanady.
  2. W niektórych rejonach USA ceny jaj kurzych poszły w górę nawet o 100 proc., a w Kanadzie, w ciągu minionego roku, o ok. 10 proc. - opisują media. Prognozy wzrostu cen na 2025 r. nadal są złe dla USA.
  3. Mówienie o suwerenności żywnościowej jest ważne tak dla producentów jak dla konsumentów, zabezpiecza kraje przed nadmierną zależnością od importowanej żywności.