Nawrocki u Mentzena. Odcinał się od PiS. Były potknięcia
Podczas wizyty u Sławomira Mentzena Karol Nawrocki odcinał się od polityki prowadzonej przez lata przez Prawo i Sprawiedliwość. Zarówno w kwestiach gospodarczych, jak i w sprawie Ukrainy. Lider Konfederacji parokrotnie wytknął mu niewiedzę.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego Karol Nawrocki odwiedził Sławomira Mentzena.
- Jak przebiegła rozmowa.
- Jak wypadł w niej kandydat PiS.
W kampanii parlamentarnej politycy Prawa Sprawiedliwości, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, walczyli z Konfederacją o konserwatywnych wyborców. Prezes PiS ostrzegał, że program gospodarczy partii Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka, może doprowadzić społeczeństwo do nędzy. W tegorocznej kampanii prezydenckiej Karol Nawrocki rywalizował ze Sławomirem Mentzenem o tych wyborców, sięgając po jego postulaty. Między oboma kandydatami nie było zbyt wielu napięć, choć przy okazji afery z gdańską kawalerką Nawrockiego, Mentzen nie szczędził mu gorzkich słów.
Po pierwszej turze już podczas wieczoru wyborczego Karol Nawrocki zaapelował o poparcie do lidera Konfederacji, który w pierwszej turze zajął trzecie miejsce. Sławomir Mentzen nie poparł jak dotąd żadnego kandydata. Zaprosił obu na rozmowę transmitowaną na żywo na swoim kanale na YouTube'ie.
Zaproponował też Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów:
1. Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne.
2. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy i będę stał na straży polskiego złotego.
3. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczająej swobodę wyrażania poglądów zgodnych z polską Konstytucją.
4. Nie pozwolę na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
5. Nie podpiszę ustawy ws. ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO.
6. Nie podpiszę żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni.
7. Nie zgodzę się na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczpospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej.
8. Nie podpiszę ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie prawa weta.
Odcinanie się od PiS
Spotkanie zaczęło się od krótkiej piłki, w której Sławomir Mentzen pytał swojego rozmówcę o działania rządu PiS, takie jak wprowadzenie Polskiego Ładu, wspieranie Europejskiego Zielonego Ładu, pomysł piątki dla zwierząt czy obostrzenia epidemiczne. Kandydat PiS był krytyczny wobec wszystkich tych kwestii.
Sławomir Mentzen cytował również Karolowi Nawrockiemu wypowiedzi ważnych polityków PiS dotyczące wspierania dążeń Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO. Cytował także słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który w styczniu tego roku mówił, że Ukraina powinna być częścią NATO. Karol Nawrocki był przeciwny obecności Ukrainy w sojuszu.
Niejasności
Lider Konfederacji pytał swojego gościa o postulaty ze swojej deklaracji. Już w pierwszym punkcie pojawiły się nieścisłości. Karol Nawrocki deklarował, że jest przeciwko nowym podatkom. Pytany o podatek katastralny, przyznał jednak, że mieszkanie jego zdaniem nie jest standardowym towarem. Początkowo mówił, że nie wie, czy podpisałby ustawę wprowadzającą podatek katastralny od kolejnej nieruchomości, w końcu jednak przyznał, że jest temu przeciwny.
Gdy Sławomir Mentzen przyznał, że Nawrocki "stawia krzyżyk" na polityce podatkowej PiS, ten przyznał, że "skomplikowany system podatkowy w Polsce, który trzeba zreformować, pozwala funkcjonować doradcom podatkowym, którzy pomagają biznesmenom".
Sławomir Mentzen pytał Karola Nawrockiego, dlaczego obiecuje coś, czym Trybunał Konstytucyjny ma zająć się jeszcze przed drugą turą wyborów. Chodzi o Unijny System Handlu Emisjami (ETS), którego zgodność z Konstytucją TK ma rozpatrywać 27 maja. Karol Nawrocki zapowiadał wcześniej, że będzie dążyć do odrzucenia go, by ceny energii elektrycznej spadły.
Stopy procentowe
Mentzen pytał także o poparcie dla obniżania stóp procentowych. Kandydat PiS stwierdził, że dzięki obniżce spadną ceny kredytów. W reakcji lider Konfederacji zapytał go, co sądzi o drożyźnie za rządów Donalda Tuska. Nawrocki przyznał, że martwi go zdjęcie tarcz osłonowych, które były za rządów PiS.
Gospodarz rozmowy wytłumaczył mu, że obniżanie stóp procentowych poza niższymi kosztami kredytów oznacza wzrost inflacji. Karol Nawrocki odparł, że wypowiada się jako głos społeczeństwa, a nie jako ekspert w dziedzinie ekonomii.
W trakcie rozmowy Karol Nawrocki mówił również o rzeczach, o których wcześniej nie było zbyt głośno. Przyznał, że posiada broń palną (deklarując, że nie blokowałby dostępu do broni) oraz, że w młodości brał udział w kibicowskich ustawkach.
"Mentzen wystawił go na strzał"
Uwagę podczas rozmowy Mentzen - Nawrocki zwracało odcinanie się kandydata PiS od tych, którzy wystawili go w wyborach. Tak twierdzi prof. Anna Pacześniak, politolożka z Uniwersytetu Wrocławskiego.
– Utkwiło mi to w pamięci. Nie byłam zaskoczona tym, że Karol Nawrocki praktycznie we wszystkim zgadza się ze swoim gospodarzem. Już przyjmując zaproszenie zapowiedział, że podpisze tę deklarację. Odcinał się jednak nie tylko od rzeczy niewygodnych z punktu widzenia PiS, ale od tego, co byłoby niefortunne dla wyobrażonego przez niego elektoratu Sławomira Mentzena. Zaskoczyło mnie trochę, że Sławomir Mentzen nie dopytał mocniej, gdy Karol Nawrocki przyznał, że ceni politykę socjalną PiS. To nie jest coś, co ceni Konfederacja, a Nawrocki od tego się nie odciął. Wygodnie odcinał się od pozostałych spraw, które mogły być niewygodne dla Sławomira Mentzena i Konfederacji – przypomina prof. Anna Pacześniak.
Zdaniem ekspertki Karol Nawrocki prezentował postawę uległą wobec Sławomira Mentzena.
– Zachowywał się trochę tak, jakby Sławomir Mentzen miał w ręku coś, co on bardzo chce dostać i prosi, by już mu to dać. Ponieważ Karol Nawrocki przedstawia się jako twardego i bezkompromisowego mężczyznę, mogło to zaskakiwać. Zdumiało mnie przyznanie się do udziału w ustawkach. To mogło być dyskredytujące. Trudno coś takiego zaakceptować u ewentualnego prezydenta. Miałam wrażenie, że Sławomir Mentzen wystawił sobie przeciwnika na strzał – ocenia wykładowczyni Uniwersytetu Wrocławskiego.
"Liczenie na nieznajomość ekonomii"
Prof. Anna Pacześniak przyznaje, że w rozmowie było widać nieprzygotowanie i niewiedzę Karola Nawrockiego w sprawach dotyczących gospodarki.
– Sławomir Mentzen pytał go o rzeczy, które nie wymagają doktoratu z ekonomii, który sam posiada. Wiedza na temat stóp procentowych i inflacji nie jest tajemna. Zwłaszcza dla kogoś, kto ma doktorat, wprawdzie z innej dyscypliny, bo z historii, ale jednak. Być może Karol Nawrocki nie uważa podatku katastralnego za podatek. Nie wiem, jak to tłumaczyć. Dzień wcześniej europoseł Adam Bielan mówił, że nie widzi sprzeczności w podpisaniu deklaracji o niewprowadzaniu nowych podatków przy jednoczesnej chęci wprowadzenia takiego obciążenia. Z drugiej strony był zachwyt nad polityką socjalną PiS. Nie trzeba kończyć studiów ekonomicznych, żeby wiedzieć, że odpowiednie funkcjonowanie usług publicznych wymaga podatków, które być może będą musiały być podnoszone. Widać tu liczenie na nieznajomość ekonomii przez polskie społeczeństwo – oceniła ekspertka.
Mądrość etapu ws. Ukrainy
Jej zdaniem odcinanie się od polityki rządów PiS nie zaszkodzi Nawrockiemu w oczach jego elektoratu. Krytyczne nastawienie do proukraińskich działań rządu Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy, ale także prezydenta Lecha Kaczyńskiego może pomóc w zdobyciu punktów u wyborców Sławomira Mentzena.
– Widzieliśmy nieraz, że krytykowanie brata wzbudza w Jarosławie Kaczyńskim ogromne emocje. Prezes PiS nie cofnie nagle poparcia dla Karola Nawrockiego i on zdaje sobie z tego sprawę. Być może Karol Nawrocki uważa, że antyukraińskie emocje u części wyborców, o których głosy walczy, to mądrość etapu. To gra pod elektorat zmęczony wojną i uważający, że Polska pomogła Ukrainie w zbyt dużym stopniu – podkreśla prof. Anna Pacześniak.
Karol Nawrocki pod koniec rozmowy podpisał deklarację przygotowaną przez Sławomira Mentzena. Rozmowa była hitem w sieci. Tylko na YouTube'ie w ciągu kilku godzin wyświetliło ja ponad 1,6 mln osób, choć sygnał był udostępniony wszystkim informacyjnym telewizjom.
Sławomir Mentzen spotka się również z drugim z uczestników drugiej tury. Rafał Trzaskowski będzie jego gościem w sobotę 24 maja o godz. 19:00.
Główne wnioski
- Karol Nawrocki odwiedził Sławomira Mentzena, by podczas rozmowy transmitowanej na żywo zabiegać o jego poparcie oraz o głosy jego wyborców przed drugą turą wyborów prezydenckich.
- Kandydat PiS podpisał deklarację z postulatami lidera Konfederacji, choć do nieporozumień doszło już przy omawianiu jej pierwszego punktu dotyczącego podatków. Sławomir Mentzen wytknął Nawrockiemu braki w wiedzy nt. gospodarki, choćby w kwestii stóp procentowych.
- Prof. Anna Pacześniak uważa, że Karol Nawrocki przyjął wobec Sławomira Mentzena postawę uległą, która jest sprzeczna z kreowaną przez niego pozą bezkompromisowego i silnego kandydata.