Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Newsy

BPS mocniej wesprze banki spółdzielcze. Prezes: „Chcemy uwolnić drzemiący w nich potencjał”

Wspólna platforma do sprzedaży ubezpieczeń, płatności odroczone, zakupy biletów parkingowych i komunikacji miejskiej, a nawet karty e-SIM i udzielanie kredytów w spółkach leasingowych – to tylko kilka nowości, nad którymi pracuje BPS, zrzeszający 307 banków spółdzielczych. Od dwóch lat realizuje duże projekty zrzeszeniowe, właśnie rozpoczął prace nad wspólną infolinią dla zrzeszonych banków. Wszystkie te działania mają pozwolić bankom skupić się na rozwoju biznesu, zamiast na czasochłonnych i kosztownych projektach, które mogłyby być scentralizowane.

Artur Adamczyk, prezes Banku BPS, wierzy, że centralizacja części usług pozwoli bankom skupić się na rozwoju biznesu i uwolnić drzemiący w nich potencjał. Na razie nie ma jednak mowy o wspólnej aplikacji, czy centralnym systemie IT. Fot. BPS
Artur Adamczyk prezes Banku BPS wierzy, że centralizacja części usług pozwoli bankom skupić się na rozwoju biznesu i uwolnić drzemiący w nich potencjał. Fot. BPS

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie projekty zrzeszeniowe realizuje BPS i w jaki sposób je zatwierdza.
  2. Nad czym obecnie pracuje największe w Polsce zrzeszenie banków spółdzielczych.
  3. Jakie są główne cele strategiczne banku i jak chce je zrealizować.

Gdyby zrzeszenie Banku Polskiej Spółdzielczości (BPS) zaklasyfikować jako grupę bankową, powstałaby siódma siła na polskim rynku, mająca 151 mld zł aktywów, mniej niż BNP Paribas (169 mld zł), ale więcej niż Millennium (146 mld zł). Zrzeszający łącznie 307 banków BPS działa w dwóch rolach – jako bank komercyjny i zrzeszający. Od ponad roku realizuję nową strategię zrzeszenia, a od stycznia 2025 r. własną strategię, która ją uzupełnia. Bardziej niż dotychczas koncentruje się na współpracy z bankami spółdzielczymi i wzmacnianiem pozycji całej grupy. Taką drogę wybrała również konkurencyjna Spółdzielcza Grupa Bankowa (SGB), w skład której wchodzi 147 banków.

BPS rozpędza się z projektami zrzeszeniowymi

Pierwsze projekty dla banków spółdzielczych w zrzeszeniu BPS wystartowały w połowie 2023 r., pół roku po tym, jak w życie weszła nowa umowa zrzeszenia, która wprowadziła możliwość realizacji takich inicjatyw. Projekty miały zgłaszać zarówno banki spółdzielcze i grupy banków, jak i Bank BPS jako bank zrzeszający. Inicjatywy najpierw były opiniowane przez komitety w tzw. radzie zrzeszenia (złożonej z kilkunastu prezesów banków spółdzielczych) i po uzyskaniu zielonego światła poddawane głosowaniu na zgromadzeniu szefów wszystkich banków w zrzeszeniu. Do realizacji projektu konieczne było przegłosowanie go większością dwóch trzecich.

Projekty zrzeszeniowe wzmacniają całą grupę i dają nam przewagę konkurencyjną. To nie jest centralizacja dla samej centralizacji, ale dobrowolne, wspólnie wybierane kierunki rozwoju, z których korzystają wszyscy. Nowa umowa zrzeszenia zmieniła model podejmowania decyzji. Sformalizowaliśmy cały proces, by był bardziej przejrzysty. Na początku wydawało się, że ustanowienie konieczności uzyskiwania dwóch trzecich głosów będzie trudne przy tylu bankach w zrzeszeniu. Dziś jednak widzę, że poszczególne projekty przechodzą z 80-90 proc. poparciem – wyjaśnia Artur Adamczyk, prezes Banku BPS od października 2019 r.

Dodaje, że banki spółdzielcze mają tyle integracji, jak bardzo same sobie pozwalają. Mogą utrzymywać niezależne procesy, polityki i strategie. Wskazuje, że do tej pory zgłoszono siedem projektów, z czego sześć uzyskało większość w głosowaniu i jest w realizacji.

Nowa umowa zrzeszenia zmieniła model podejmowania decyzji. Dziś widzę, że poszczególne projekty przechodzą z 80-90 proc. poparciem.

Zaczął od kart płatniczych, teraz contact center

Pierwszy z projektów – Funkcjonalności Kartowe On-line – umożliwił wprowadzenie w bankach zrzeszenia BPS kart wielowalutowych i wirtualnych, a wkrótce karty kredytowej z elementami ekologicznymi. Daje klientom możliwość sprawnego zarządzania kartami on-line oraz dostęp do usług dodatkowych, jak zarządzanie subskrypcjami, czy program lojalnościowy. Projekt zakłada, że większość banków zrzeszenia na koniec roku powinna już korzystać z tych produktów i usług.

Kolejnym projektem jest hurtownia danych, która zbiera w jednym miejscu informacje ze zrzeszonych banków i obsługuje – z poziomu banku zrzeszającego – wysyłkę sprawozdań do instytucji nadzorujących. Ma to odciążyć banki spółdzielcze.

– To kluczowy projekt, bo hurtownia "otwiera nam back-office". W pierwszej kolejności zrobimy wspólną dla zrzeszenia sprawozdawczość obowiązkową, a potem np. narzędzia do wykrywania podejrzanych transakcji. Możemy też lepiej odczytywać potrzeby klientów, dopasowywać do nich ofertę, przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Testy na zanonimizowanych danych banków już się odbyły. Nasz harmonogram jest rozpisany do połowy 2029 r. Myślę, że rok wcześniej w hurtowni będzie już jedna trzecia banków. Docelowo chciałbym, by korzystało z tego, co najmniej trzy czwarte banków ważonych wielkością biznesu – zaznacza Artur Adamczyk.

Bankom samodzielnie byłoby trudniej

Trzy kolejne projekty zrzeszeniowe są odpowiedzią na coraz bardziej zaawansowane i trudne do wykrycia zagrożenia cybernetyczne. Bank BPS zbudował Zrzeszeniowe Centrum Cyberbezpieczeństwa (SOC), który monitoruje infrastrukturę IT, analizuje zdarzenia i reaguje na incydenty. Zespół SOC to kilkunastu ekspertów, którzy pracują całą dobę, stale monitorują infrastrukturę teleinformatyczną i na bieżąco rozpoznają incydenty wśród licznych alertów bezpieczeństwa. SOC to też Threat Intelligence, czyli nowoczesne technologie pozwalające na korzystanie z globalnych źródeł informacji o cyberzagrożeniach i systemy nowej generacji EDR/XDR, które wykrywają i blokują ataki, analizują ich przebieg i umożliwiają reakcję.

– Część projektów, jak SOC realizujemy sami, w części pośredniczymy. Banki samodzielnie nie byłyby w stanie ponieść takich kosztów np. na ochronę przed cyberatakami. Dzięki takim inicjatywom nie tylko poprawiamy bezpieczeństwo w sektorze, ale też jesteśmy lepszym partnerem dla dostawców rozwiązań – kupujemy licencję, z której korzysta kilkaset banków. To sprawia, że jesteśmy dla nich takim samym partnerem jak duże banki komercyjne – mówi Artur Adamczyk.

Zielone światło dostał właśnie piąty projekt. W czerwcu 2025 r. zrzeszenie BPS większością 91 proc. poparło stworzenie contact center dla wszystkich banków spółdzielczych. Prace ruszyły w lipcu. Projekt jest rozpisany na półtora roku i powinien się zakończyć przed grudniem 2026 r. Operatorem infolinii będzie firma ITCard, właściciel m.in. sieci bankomatów Planet Cash.

– Contact center to ważny krok w stronę standaryzacji obsługi klienta w bankach naszego zrzeszenia. Usługa będzie miała charakter abonamentowy. Mniejsze banki uwolnią w ten sposób zasoby, dotychczas zaangażowane we wspieranie klientów. Więksi gracze uzyskają obniżkę kosztów operacyjnych – zaznacza prezes Banku BPS.

Banki samodzielnie nie byłyby w stanie ponieść takich kosztów, np. na ochronę przed cyberatakami. Kupujemy licencję, z której korzysta kilkaset banków. To sprawia, że dla dostawców jesteśmy takim samym partnerem jak duże banki komercyjne.

BPS pracuje także nad VAS-ami i płatnościami BNPL

Kolejnym obszarem współpracy jest udostępnianie bankom spółdzielczym określonych produktów, które mogą opcjonalnie u siebie wdrożyć. Odbywa się to za pośrednictwem specjalnie udostępnionego przez Bank BPS interfejsu API, do którego mogą podpinać się inne banki. API funkcjonuje w grupie od 2019 r. i obecnie udostępnia bankom usługę przelewów ekspresowych Express Elixir, Profil Zaufany, Moje ID oraz system płatności mobilnych blik.

– Z Elixiru i blika korzystają wszystkie banki zrzeszenia, a z Express Elixiru i Profilu Zaufanego niemal wszystkie. Teraz przygotowujemy dla zrzeszonych banków kolejną usługę rozszerzającą wachlarz płatności mobilnych o przelewy zwrotne na telefon (P2PR). Kończymy także prace nad udostępnieniem kart wielowalutowych i wirtualnych, a dodatkowo rozpoczynamy prace nad wprowadzeniem płatności odroczonych (BNPL). Jeszcze nie zdecydowaliśmy, z którym partnerem będziemy ten projekt realizować – ujawnia prezes Banku BPS.

Dodaje, że banki spółdzielcze nie będą pionierem technologicznym, ale raczej naśladowcą rozwiązań z banków komercyjnych. Nie wstydzi się takiej strategii, bo w ten sposób banki oferują klientom bezpieczne i sprawdzone w działaniu funkcje. Tak będzie z płatnościami za parkingi i za bilety komunikacji miejskiej, które w dużych bankach komercyjnych działają już od trzech, czterech lat. Projekt jest na etapie szczegółowej analizy technicznej i uzgadniania warunków realizacji z czterema dostawcami bankowości internetowych i mobilnych w zrzeszeniu.

Wyjątkiem od reguły będą za to karty e-SIM przygotowywane przez Autopay i wdrożone na razie jedynie w Banku Millennium.

– Będziemy je mieć jako jedni z pierwszych w sektorze. Chodzi o odpowiedź na konkretną potrzebę związaną z wyjazdem za granicę. Część banków zrzeszenia już wydaje kartę wielowalutową i ta liczba stale się powiększa. Karty e-SIM są uzupełnieniem takiej oferty – wskazuje Artur Adamczyk.

Rozpoczynamy prace nad wprowadzeniem płatności odroczonych. Jeszcze nie zdecydowaliśmy, z którym partnerem będziemy realizować ten projekt.

Aplikacji nie wdroży, ale myśli o ubezpieczeniach

Centralizacja usług i produktów ma jednak swoje ograniczenia. Przykład? Bank BPS nie udostępnia bankom aplikacji mobilnej, którą te mogą u siebie wdrożyć, tak jak robi to SGB z aplikacją SGB-Mobile. Banki zrzeszenia BPS mają własne systemy bankowości internetowej i mobilnej, i nie są obecnie zainteresowane ich unifikacją. Nowa strategia nie przewiduje ani budowy aplikacji mobilnej wspólnej dla zrzeszenia, ani budowy centralnego systemu IT, który byłby wspólny dla banków. To jednak nie wyklucza takich inicjatyw w dalszej przyszłości.

Kolejnym obszarem, w którym BPS widzi spory potencjał do wspólnych działań, na poziomie zrzeszenia są produkty ubezpieczeniowe. Obecnie bank współpracuje m.in. z InterRiskiem i Generali. Zbudował też, we współpracy z multiagencją Superpolisa, portal ubezpieczeniowy, z którego korzysta kilkadziesiąt banków spółdzielczych.

– Obecnie przez portfele zrzeszonych banków rocznie przechodzi 2,8 mld zł składki przypisanej brutto. To duży rynek, dlatego myślimy o wspólnej zrzeszeniowej inicjatywie, czyli BPS Ubezpieczenia. Chodzi o stworzenie platformy, na której klienci banków spółdzielczych mogliby łatwo kupować i obsługiwać polisy. Dziś bardziej skupiamy się na ubezpieczeniach powiązanych z kredytami, ale na platformie pojawią się też ubezpieczenia standalone – wyjaśnia Artur Adamczyk.

Wskazuje, że oczekiwania klientów szybko się zmieniają. Rosnącym zainteresowaniem cieszą się ubezpieczenia dla firm, np. ubezpieczenia gwarancji przetargowych, wykonania kontraktów, należności handlowych i zabezpieczeń kredytów. Takie produkty wspierają przedsiębiorców w prowadzeniu biznesu, pomagają im uzyskać finansowanie i ograniczają ryzyka operacyjne.

Przez portfele zrzeszonych banków rocznie przechodzi 2,8 mld zł składki przypisanej brutto. Myślimy o wspólnej inicjatywie, czyli BPS Ubezpieczenia.

Liczy, że będzie rósł wraz z rozwojem banków

Jak zaznacza Artur Adamczyk, banki spółdzielcze są nie tylko właścicielem BPS, ale też jego strategicznym partnerem i to właśnie na tym partnerstwie chce budować dalszy rozwój BPS.

– Kładziemy nacisk na uruchomienie drzemiącego w bankach spółdzielczych potencjału. Mamy ambicję, by rozwijać się razem z nimi, korzystać na tym, że banki wykorzystują w pełni swój potencjał. Udostępniamy narzędzia, produkty i procesy, które pozwolą przyspieszyć ich rozwój – zaznacza prezes.

Działalność zrzeszeniowa to jednak tylko część biznesu BPS. Bank prowadzi także działalność komercyjną – udziela kredytów, otwiera klientom rachunki, lokaty, oferuje też leasing, wymianę walut, czy działa jako agent ubezpieczeniowy. Aktywa takiego banku to 36 mld zł.

W grudniu 2024 r. bank przyjął nową trzyletnią strategię, która ma być dopełnieniem strategii zrzeszenia. Bank wyznaczył tam dziesięć kierunków strategicznych, w tym opisany już wyżej rozwój usług dla banków spółdzielczych, czy zarządzanie cyberbezpieczeństwem.

Planuje też zwiększanie dochodowości biznesu, ale nie ujawnia szczegółowych liczb. Nie ma za to celu strategicznego dotyczącego relacji kosztów do dochodów. Relacja ta będzie zawsze wyższa niż w tradycyjnych bankach, ponieważ wraz z przenoszeniem na poziom BPS poszczególnych usług koszty będą rosnąć. Celem jest jednak, by koszty zrzeszeniowe były pokrywane z dochodów z takiej działalności.

– Z powodu przenoszenia większej liczby usług do Banku BPS rośnie nam zatrudnienie. Mamy ok. 740 pracowników, w tym kilkunastu w SOC, które świadczy usługi na potrzeby zrzeszenia BPS. Nie wykluczamy rekrutacji, jeśli pojawi się potrzeba pozyskania unikatowych specjalistów – komentuje prezes Banku BPS.

Spadek marży zrekompensuje wzrostem portfela

Jego zdaniem jednym z największych wyzwań stojących przed sektorem będą spadające stopy procentowe. Liczy jednak, że zarówno BPS, jak i poszczególne banki spółdzielcze skompensują spadek marży odsetkowej większą liczbą udzielonych kredytów.

Bank stawia np. na większą sprzedaż kredytów konsorcjalnych. W lipcu BPS wspólnie z 11 bankami zrzeszenia oraz Bankiem Ochrony Środowiska (BOŚ), na którego czele stoi Bartosz Kublik, wieloletni prezes BS w Ostrowi Mazowieckiej z grupy BPS, stworzyły konsorcjum, które finansuje projekt dotyczący odnawialnych źródeł energii na Mazowszu.

– Zarówno my, jak i BOŚ myślimy o wspieraniu projektów, które przyczyniają się do wzrostu gospodarczego. BOŚ patrzy w kategoriach ekologii i zielonej planety, my skupiamy się na wsparciu lokalnych przedsięwzięć. Kiedy nasze perspektywy będą się przecinać, to będziemy działać razem – podkreśla Artur Adamczyk.

Mamy innowacyjny pomysł w obszarze finansowania przedmiotów leasingu. Bank spółdzielczy przyzna linię kredytową spółce leasingowej, która następnie będzie finansować zakup przedmiotów leasingu dla klientów tego banku.

Dodaje, że BPS poza udziałem w konsorcjach chce w większym stopniu wspierać małe i średnie firmy. W swojej strategii zakłada zwiększanie portfela klientów w segmencie MŚP o 30 proc. do 2027 r. (40 proc. dla kredytów gotówkowych i 15 proc. dla hipotecznych). Chodzi o finansowanie na kwoty kilkunastu, kilkudziesięciu milionów złotych. Jego zdaniem, widać już pierwsze oznaki wzrostu popytu na finansowanie, do czego przyczyniają się np. środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Spore nadzieje pokłada też we wzroście sprzedaży produktów leasingowych.

– Mamy innowacyjny pomysł na stworzenie synergii w zrzeszeniu BPS w obszarze finansowania przedmiotów leasingu. Koncepcja zakłada przyznanie przez bank spółdzielczy specjalnej linii kredytowej spółce leasingowej, która następnie będzie finansować zakup przedmiotów leasingu dla klientów tego właśnie banku. Pozwoli to finansowo zaangażować banki spółdzielcze we współpracę w grupie BPS – zaznacza Artur Adamczyk.

Zdaniem eksperta

Poprawa pozycji możliwa dzięki automatyzacji i koniunkturze

Biorąc pod uwagę skalę działania banków spółdzielczych w krajach, gdzie bankowość spółdzielcza ma silną pozycję, praktycznie wszystkie banki spółdzielcze w Polsce można uznać za małe. Jeżeli odniesiemy się do polskich realiów, to trzeba ustalić, jak definiujemy „mały bank spółdzielczy”. Czy progiem jest np. suma bilansowa poniżej 100 mln zł (wg stanu na koniec 2024 r. spełniało ją 18 banków) czy poniżej 200 mln (113 banków)? Możliwość poprawy konkurencyjności i pozycji rynkowej zależy nie tylko od wielkości banku, ale w dużym stopniu od uwarunkowań zewnętrznych, w tym koniunktury gospodarczej, poziomu stóp procentowych, jak również zmian demograficznych, których negatywny wpływ staje się coraz bardziej odczuwalny (depopulacja w wielu regionach, starzenie się ludności).

Obecna sytuacja makroekonomiczna pozwala bankom na wzmocnienie kapitałowe i inwestycje, dzięki którym mogą poprawić swoją konkurencyjność i pozycję rynkową. Biorąc pod uwagę bardzo duże obciążenie obowiązkami administracyjnymi i ciągle rosnącą rolę back-office, dalsza poprawa konkurencyjności może być osiągnięta dzięki wykorzystywaniu nowych technologii, w tym automatyzacji. Pozwala to zmniejszyć obciążenie „papierologią” i przekierować siły i zasoby w kierunku rozwoju biznesu. Aby rozwiązania takie miały sens ekonomiczny i dawały realną korzyść pojedynczym bankom, powinny być stosowane przez relatywnie dużo banków, w celu osiągnięcia efektu skali.

Główne wnioski

  1. Zrzeszenie BPS, grupujące 307 banków spółdzielczych, od ponad dwóch lat realizuje projekty zrzeszeniowe, których celem jest centralizacja usług na poziomie banku zrzeszającego, tak aby poszczególne instytucje mogły skupić się na rozwoju biznesu, zamiast na czasochłonnych i kosztownych inwestycjach i wypełnianiu obowiązków nadzorczych. BPS ruszył właśnie z budowaniem wspólnej infolinii dla banków spółdzielczych. Projekt jest rozpisany na półtora roku.
  2. Bank pracuje nad usługami, które mogłyby wdrażać u siebie poszczególne banki. Chodzi o usługi dodane, jak płacenie za parkingi i komunikację miejską, a także możliwość zakupu kart e-SIM. Rozpoczyna też prace nad płatnościami odroczonymi, ale jeszcze nie wybrał dostawcy tej usługi.
  3. Przez banki zrzeszenia BPS rocznie przechodzi 2,8 mld zł składki przypisanej brutto z ubezpieczeń. BPS ma pomysł, by to wykorzystać i stworzyć platformę BPS Ubezpieczenia, która pozwalałby poszczególnym bankom łatwo sprzedawać i obsługiwać polisy. Chodzi zarówno o produkty powiązane z kredytami, jak i zupełnie od nich niezależne.