Ceny skipassów w Europie rosną lawinowo. Narciarstwo staje się luksusem?

Ceny karnetów narciarskich w Europie wzrosły średnio o 34,8 proc. ponad inflację od 2015 roku, a najbardziej podrożały stoki we Włoszech, Austrii i Szwajcarii. Włoskie stowarzyszenie konsumenckie Assoutenti uznało tegoroczne podwyżki za „całkowicie nieuzasadnione”.

Włoskie stoki pod presją cen

We Włoszech ceny karnetów na sezon 2024/2025 wzrosną nawet o 40 proc. w porównaniu z 2021 rokiem. Z raportu Assoutenti wynika, że podwyżki dotyczą ośrodków od Dolomitów po Apeniny. Dzienny karnet Dolomiti Superski, obejmujący 12 prestiżowych ośrodków, kosztuje obecnie 86 euro. W popularnym kurorcie Roccaraso w Abruzji cena jednodniowego skipassu wzrosła do 60 euro, a sezonowy karnet to wydatek od 755 do 1 800 euro w zależności od regionu.

Wraz z cenami karnetów rosną również koszty wynajmu sprzętu, noclegów i gastronomii. Operatorzy stoków tłumaczą wzrost rachunkami za energię i kosztami utrzymania tras. Jednak prezes Assoutenti Gabriele Melluso uważa te argumenty za nieprzekonujące. – „Ceny energii wróciły do normy, a inflacja we Włoszech jest pod kontrolą” – podkreśla, dodając, że przez podwyżki narciarstwo staje się rozrywką „tylko dla zamożnych”.

Płacimy dwa razy więcej niż 18 lat temu

Z danych firmy Radical Storage wynika, że w 2023 roku średnia cena jednodniowego karnetu w Europie wynosiła 66,46 euro, co oznacza wzrost o 24,7 proc. względem 2019 roku. Od 2005 roku ceny wzrosły o 92,6 proc., co oznacza, że dziś narciarze płacą niemal dwa razy więcej za te same stoki niż 18 lat temu.

Największy wzrost cen odnotowano w Bułgarii – 34,8 proc., nieco mniej w Austrii (34,3 proc.) i Włoszech (33,1 proc.). Po pandemii najbardziej zdrożał włoski kurort Paganella, gdzie ceny wzrosły o 51,1 proc. Dwa inne włoskie ośrodki także znalazły się w czołówce pod względem wzrostów, co tłumaczy się m.in. wysokimi kosztami energii w 2023 roku.

Szwajcaria najdroższa, Serbia najtańsza

Najdroższym ośrodkiem w Europie pozostaje szwajcarski Zermatt, gdzie w 2023 roku jednodniowy karnet kosztował średnio 108 euro. Najtańszy był serbski Kopaonik, z ceną 37 euro dziennie.

W Alpach najbardziej przystępny cenowo pozostaje francuski ośrodek Espace Diamant, położony niedaleko Annecy i Mont Blanc. Dzienny karnet w szczycie sezonu kosztuje tam 47,50 euro – mniej niż połowę ceny po drugiej stronie granicy w Szwajcarii.

Źródło: Euronews