Premiera filmu "Minecraft" przerosła oczekiwania analityków

Ekranizacja gry „Minecraft” przez pierwsze dni wyświetlania w amerykańskich kinach miała wygenerować 162,5 mln dol. przychodu z biletów – informuje CNN. To najlepszy weekend otwarcia w USA w tym roku, a także wyższy wynik niż spodziewali się analitycy, którzy jeszcze przed premierą mówili najpierw o kwocie 60 mln dol., a następnie podnieśli poprzeczkę do 100 mln. dol.

Do tej pory najbardziej kasowy weekend otwarcia w 2025 r. zanotował film „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”, który ze sprzedaży biletów osiągnął 88,5 mln dol. przychodu. Warto też zauważyć, że dla ekranizacji komiksu Marvela była to niespełna połowa budżetu przeznaczonego na produkcję i marketing. W przypadku „Minecrafta” studio Warner Brothers Discovery może mówić o większym sukcesie, bo na sam film wydało 150 mln dol., czyli od pierwszych dni zaczynają zarabiać.

Dla amerykańskiej branży filmowej nowe hity kinowe są potrzebne jak tlen. Według prognoz bieżący rok ma być słabszy od poprzednika o 5 proc. Z kolei sam pierwszy kwartał miał być „historycznie nudnym”, porównując go szczególnie z ubiegłym rokiem, kiedy to na wielkim ekranie debiutowały druga część „Diuny” czy czwarta „Kung Fu Pandy”.

„Minecraft” odcisnął również piętno na polskiej kinematografii. Według Warner Bros Polska weekend otwarcia przyciągnął do kin 978 tys. widzów, co oznacza rekordowy wynik. Do tej pory największą popularnością od pierwszych dni wyświetlania cieszył się film Wojciecha Smarzowskiego „Kler” (935 tys.). Kolejno drugie i trzecie miejsce zajmowały do tej pory hollywoodzkie produkcje jak „Pięćdziesiąt twarzy Greya” (834 tys.) oraz „Shrek 3” (797 tys.).