Wizyta szefa MSZ Chin w Warszawie. W tle wojna w Ukrainie, handel i zamknięta granica z Białorusią

Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi przebywa z wizytą w Polsce. W poniedziałek zaplanowano spotkanie z ministrem Radosławem Sikorskim.

W dniach 14–15 września w Warszawie przebywa Wang Yi, szef chińskiego MSZ i jeden z głównych doradców prezydenta Xi Jinpinga ds. polityki zagranicznej. To pierwsza od 2019 roku wizyta chińskiego ministra spraw zagranicznych w Polsce i część większej podróży dyplomatycznej po Europie Środkowej, obejmującej również Austrię i Słowenię.

Spotkanie z Radosławem Sikorskim ma na celu – jak podał Pekin – „opracowanie głównego planu wymiany i współpracy” oraz omówienie relacji dwustronnych, stosunków Chin z Unią Europejską i kluczowych spraw międzynarodowych.

Ukraina na agendzie. Pekin chce „zmniejszyć nieporozumienia”

Chińscy analitycy, cytowani przez dziennik „Global Times”, przewidują, że wojna w Ukrainie stanie się jednym z głównych tematów rozmów. Polska, jako bezpośredni sąsiad kraju objętego rosyjską inwazją, odgrywa istotną rolę w regionalnym układzie bezpieczeństwa.

Przedstawiciel Pekinu będzie usiłował umożliwić stronie polskiej i europejskiej pełniejsze i dokładniejsze zrozumienie stanowiska Chin – powiedział Cui Hongjian, ekspert z Pekińskiego Uniwersytetu Studiów Zagranicznych.

Granica z Białorusią i apel o stabilność łańcuchów dostaw

Wizyta Wanga zbiegła się z rosyjsko-białoruskimi manewrami Zapad-2025 oraz naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. W reakcji Polska całkowicie zamknęła granicę z Białorusią – także dla transportu towarowego.

Strona chińska odniosła się do decyzji Warszawy z niepokojem. Rzecznik MSZ Chin Lin Jian wezwał do zapewnienia „bezpiecznego i sprawnego kursowania pociągów ekspresowych China Railway Express (CRE)”, wskazując, że przejście graniczne w Małaszewiczach odgrywa kluczową rolę w handlu Chiny–UE.

W 2024 roku deficyt handlowy Polski w relacjach z Chinami sięgnął 45,6 mld euro. Wartość importu z Chin wyniosła 49,2 mld euro, a eksport polskich towarów do Chin – jedynie 3,6 mld euro. Mimo tego, ambasador Chin w Polsce Lu Shan podkreślił, że pierwsze półrocze przyniosło wzrost wymiany handlowej, a polska wołowina i borówki trafiły już na rynek chiński.

Źródło: PAP