Wynagrodzenie członka RPP od 1 października wzrosło do ponad 40 tys. zł. Prezes NBP może liczyć na dużo więcej
Wynagrodzenie członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) od 1 października 2024 r. wzrosło o 8 proc., do 40 tys. 155,65 zł – podał Narodowy Bank Polski w komunikacie. To kwota brutto, a na podobne mogą liczyć liczni doradcy prezesa NBP. On sam otrzymuje dużo więcej.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Ile zarabia członek RPP od 1 października 2024 r.
- Na jakie wynagrodzenie może liczyć prezes NBP Adam Glapiński.
- Ile wynagrodzenia otrzymują jego liczni doradcy w NBP i dlaczego nie znamy pełnej listy ich nazwisk.
Jak podał NBP, wzrost wynagrodzenia członków Rady Polityki Pieniężnej wynika z uchwały z końca września 2024 r., która podwyższyła wysokości premii dla prezesa NBP i jego zastępców.
Prezes NBP może liczyć na ponad 130 tys. zł miesięcznie
Członek RPP otrzymuje wynagrodzenie równe wynagrodzeniu wiceprezesa. Prezes NBP może liczyć na więcej. Tylko zgodnie z uchwałą, która zwiększyła jego premię o 30 proc., jego wynagrodzenie może wzrosnąć o ok. 190 tys. zł w skali roku – szacował money.pl.
Ile zarabia prezes NBP w 2024 r.? Dowiemy się z okazji upublicznienia danych w roku następnym. Wiemy już natomiast, ile zarabiał miesięcznie w 2023 r. Łącznie było to 1 mln 325 tys. 419 zł, czyli wyszło przeciętnie ponad 130 tys. zł na miesiąc przy 47 tys. wynagrodzenia zasadniczego (reszta to premie i nagrody, które przyznaje zarząd pod jego przewodnictwem).
Dwoje jego zastępców może liczyć na ponad 1 mln rocznie (tyle otrzymały te osoby w 2023 r.).
Doradcy prezesa NBP otrzymują po ok. 370 tys. zł na etat
Osobną kategorię stanowią doradcy prezesa NBP, których liczba (etatów) z roku na rok rosła, jednak w 2023 r. zmalała – do 11,1 etatu w porównaniu z 13,3 etatami w 2022 r.
W 2023 r. doradcy prezesa NBP otrzymali łącznie nieco ponad 4,1 mln zł, co daje kwotę blisko 370 tys. zł na etat.
Co robią i kim są doradcy prezesa NBP? Nie do końca wiadomo. NBP twierdzi, że „osoby zatrudnione na stanowisku doradcy prezesa NBP nie pełnią funkcji publicznych w rozumieniu przepisów ustawy”. Taką odpowiedź otrzymała „Rzeczpospolita”, gdy w 2023 r. zapytała o listę nazwisk i spotkała się z odpowiedzią odmowną.
„Stanowisko doradcy prezesa NBP to nieomal słownikowy przykład synekury. Jest dobrze płatne, ukryte przed oczyma opinii publicznej, a ustawa o NBP nie precyzuje, jakie są kryteria zatrudnienia w tej roli” – pisała wówczas gazeta.
Ponadto NBP w 2023 r. doliczył się m.in. 16 etatów dyrektora okręgu, 25,1 etatu dyrektora departamentu, 14,8 etatu zastępcy dyrektora okręgu i 48,9 etatów zastępcy dyrektora departamentu. Łącznie NBP zatrudnia grubo ponad 3 tys. osób (3289 osób w 2023 r.).