Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka
XYZ Polityki Odc. 6

„Nadzieja Syryjczyków”. Na co mogą liczyć po Asadzie?

– Choć Hajat Tahrir al-Szam miało związki z Państwem Islamskim, to porównując je z ostatnimi latami rządów Asada, trudno się dziwić, że zmiany zostały powitane z nadzieję Syryjczyków, ale też na świecie – mówiła w programie „XYZ Polityki” Sara Nowacka, analityczka ds. państw arabskich Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jak doszło do zmian w Syrii.
  2. Na jakim etapie są wojny prowadzone przez Izrael.
  3. Co może oznaczać styczniowa zmiana w Białym Domu dla konfliktów na Bliskim Wschodzie.

Obejrzyj lub posłuchaj

Wideocast
Powiększ wideo
Wideocast
Powiększ wideo

W mijającym 2024 r. na Bliskim Wschodzie nie było spokojnie. Wojna Izraela z Hamasem pochłania kolejne ofiary, a w Syrii doszło do zmian. Po ponad dwóch dekadach zakończyło się krwawe panowanie Baszara al-Asada w Syrii.

– Stracił niemalże władzę tuż po rozpoczęciu wojny domowej w Syrii. Uratowało go wsparcie Rosji i Iranu – mówiła w programie „XYZ Polityki” Sara Nowacka.

Przed niedawną Rebelią Baszar al-Asad miał pod kontrolą ponad 60 proc. terytoriów syryjskich. Coraz więcej Syryjczyków osiedlało się na prowincji będącej w sferze wpływów islamistycznej partii Hajat Tahrir al-Szam. Partia czuła na sobie presję społeczną, by rzucić wyzwanie dyktatorowi.

Jak mówiła Sara Nowacka, reżim Baszara al-Asada zlekceważył wewnętrzne zagrożenia. Do Hajat Tahrir al-Szam dołączali dezerterzy z armii Asada. 27 listopada rozpoczęto planowaną od dłuższego czasu ofensywę.

– Gdy zaczęła się ofensywa, Hajat Tahrir al-Szam łatwo przejęło Aleppo. Dołączyły do niej kolejne ugrupowania opozycyjne. Teraz mierzymy się z wyzwaniem związanym z odbudową kraju po 13 latach bardzo brutalnej wojnie domowej i po rządach jednego z najbrutalniejszych reżimów na świecie. Choć Hajat Tahrir al-Szam miało związki z Państwem Islamskim, to porównując je z ostatnimi latami rządów Asada, trudno się dziwić, że zmiany zostały powitane z nadzieję Syryjczyków, ale też na świecie – stwierdziła analityczka PISM.

Wojny Izraela z Palestyną i Libanem

W programie „XYZ Polityki” Sara Nowacka mówiła również o wojnach Izraela z Palestyną oraz Libanem.

– Z każdym miesiącem tego konfliktu sytuacja w Strefie Gazy jest coraz gorsza. Mamy coraz bardziej wyniszczone terytorium. Ludzie mierzą się z kryzysem głodu. To się pogłębia. Nie ma woli politycznej – po stronie Izraela i Palestyny – by porozumieć się co do zawieszenia broni – podkreśliła ekspertka.

W styczniu Donald Trump wróci do Białego Domu. Jak mówiła Sara Nowacka, przyszły prezydent Stanów Zjednoczonych może mieć osobne perspektywy na sytuację na Bliskim Wschodzie oraz konflikt izraelsko-palestyński.

– Pamiętamy z poprzedniej administracji Trumpa propozycję rozwiązania raz na zawsze konfliktu izraelsko-palestyńskiego, która była prezentem dla Izraela. Palestyna miała być maleńkim bantustanem porozcinanym terytoriami izraelskimi. Członkowie administracji Donalda Trumpa być może nie będą wracać bezpośrednio do tego planu, ale mówią dość otwarcie, że każdy, komu się wydaje, że może obwiniać Izrael o zbrodnie wojenne, musi zdawać sobie sprawę, że jeśli chce być przyjacielem USA, musi współpracować z Izraelem. To sygnał dla państw arabskich – powiedziała analityczka PISM.