Nowi partnerzy Kanady. Gospodarcza przyszłość leży w Azji
Kanada nie czeka na przeprosiny, tylko działa. Po latach napięć wraca do rozmów z Indiami i Chinami, stawiając na pragmatyczne relacje handlowe i polityczne. Gospodarcza mapa świata zmienia się na oczach Ottawy – i ta dostrzega w niej swoją szansę.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego Kanada powróciła do negocjacji z Indiami i Chinami oraz na czym polega kanadyjski pragmatyzm.
- W jaki sposób Kanada odbudowuje swoją pozycję eksportera po spadku sprzedaży do USA.
- Dlaczego zaplanowany na koniec lipca br. szczyt UE–Chiny jest interesujący dla Kanady.
Gościem czerwcowego szczytu G7 w Kanadzie był premier Indii Narendra Modi. A przecież Indie nie należą do G7, a relacje Kanady z tym krajem są trudne. Niewiele wcześniej Chiny wyraziły zainteresowanie powrotem do normalnych stosunków handlowych z Kanadą, choć również te relacje są napięte. Czy to wyłącznie efekt polityki Donalda Trumpa? Eksperci twierdzą, że to znacznie więcej.
Według najnowszych danych Statistics Canada, eksport kanadyjski zaczyna się odbudowywać po 11-proc. spadku związanym z amerykańską wojną celną. W maju eksport ogółem wzrósł o 1,1 proc., mimo że był to czwarty z rzędu miesiąc spadku sprzedaży do USA – głównego odbiorcy. Jednocześnie eksport i import do krajów innych niż USA osiągnęły rekordowe 47,6 mld dolarów kanadyjskich. Deficyt w handlu z tymi państwami zmniejszył się z 10,7 mld CAD w kwietniu do 9,1 mld CAD w maju. Minister handlu międzynarodowego Kanady Maninder Sidhu stwierdził w rozmowie z publicznym nadawcą CBC na początku lipca, że amerykańskie cła to czas na nowe kontakty, a partnerzy „mają apetyt” na większy biznes z Kanadą.
Pragmatyka kota
Zarówno z Chinami, jak i z Indiami Kanada notuje deficyt handlowy. Relacje są trudne nie tylko z powodów gospodarczych, ale i... kryminalnych. Dochodziło bowiem także do aresztowań, oskarżeń o ingerencję w wybory oraz podejrzeń o zlecenia zabójstw. Mimo to trudno nie przywołać słów Deng Xiaopinga o tym, że „nieważne, jakiego koloru jest kot, byle łapał myszy”.
Kierunek pragmatyczny został ogłoszony przez rząd Kanady w listopadzie 2022 r., w ramach strategii dla regionu Indo-Pacyfiku. Później minister spraw zagranicznych, Melanie Joly, mówiła otwarcie o potrzebie „pragmatycznej dyplomacji”, by unikać konfliktów międzynarodowych. Według ocen ekspertów, Chiny stają się „destrukcyjną potęgą” z wartościami coraz bardziej odległymi od kanadyjskich. Jednak w perspektywie najbliższych 50 lat wpływ Indo-Pacyfiku na interesy Kanady będzie znaczący. W końcu mowa o 40 gospodarkach i ponad 4 mld mieszkańców.
– Kiedy minister Joly mówiła o pragmatycznym podejściu, nie wywołało to większego poruszenia. Teraz, gdy premier Mark Carney otwarcie o tym mówi, sytuacja wygląda inaczej – podkreśla Vina Nadjibulla, wiceprezes Asia Pacific Foundation of Canada.
Dodaje, że nie chodzi tu wyłącznie o relacje z USA.
Partnerstwo przeciw USA?
Jeszcze w 2024 r. Kanada wprowadziła 100-procentowe cła na chińskie samochody elektryczne, a Chiny obłożyły cłami kanadyjski eksport produktów rolnych. W kwietniu 2025 r. Chiny zaoferowały Kanadzie stworzenie „partnerstwa przeciwko agresywnym działaniom USA”. Pisała o tym agencja The Canadian Press, relacjonując wywiad z ambasadorem Chin w Ottawie, Wangiem Di. Ambasador Wang komplementował Kanadę za przeciwstawienie się USA. Zupełnie jakby nie pamiętał, że zaledwie kilka dni wcześniej premier Mark Carney nazwał Chiny „największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Kanady”. Niezrażony Wang rozmawiał w maju z Saskatoon Star Phoenix, wskazując, że Pekin mógłby znieść cła na kanadyjski eksport rolny. Oczywiście – w zamian za ustępstwa.
5 czerwca doszło do rozmowy premiera Kanady Marka Carneya i premiera Chin Li Qianga – właśnie o handlu. Carney wskazał na „irytujące” chińskie cła. Premierzy zgodzili się, że należy „doprowadzić do regularnych kanałów komunikacji”. Z kolei ministrowie handlu uzgodnili zwołanie wspólnej komisji, „by zajęła się istniejącymi problemami handlu”. Dzień po tym spotkaniu Philippe Rheault, szef China Institute na Uniwersytecie Alberty, zwrócił uwagę, że Kanada w większym stopniu niż inne kraje buduje swoją zamożność na handlu międzynarodowym i wciąż silnie wiąże się z „coraz mniej wiarygodnymi USA”. Podobną sytuację mają jednak Chiny – również zależne od eksportu i inwestycji, przy jednoczesnym osłabieniu popytu wewnętrznego, trudnej sytuacji rynku nieruchomości i braku reform strukturalnych.
„Chiny zareagowały na działania USA, pogłębiając relacje handlowe z innymi krajami” – pisał Rheault.
Przestrzegał, że USA mogą zawrzeć z Chinami nową umowę, odbierając Kanadzie część kart przetargowych. Podkreślał jednak, że po raz pierwszy od dekad to Chiny bardziej interesują się pogłębianiem relacji z Kanadą niż odwrotnie.
W kwietniu 2024 r. Bloomberg informował, że chińskie rafinerie znacząco zwiększyły import ropy naftowej z Kanady, po zmniejszeniu o 90 proc. importu z USA. Na początku maja ub.r. zaczął działać rurociąg TransMountain – tankowce mogą odbierać ropę z terminalu w pobliżu Vancouver. Docelowo, rurociągiem, który w 2018 r. wykupił rząd federalny, będzie transportowane 890 tys. baryłek ropy dziennie. Premier Mark Carney mówił na początku lipca Calgary Herald, że możliwa jest budowa nowego rurociągu na zachodnie wybrzeże. Obecnie Chiny są drugim co do wielkości partnerem handlowym Kanady – po USA. Warto też dodać, że ponad 1,8 mln mieszkańców Kanady ma chińskie pochodzenie.
Partnerstwo mimo zabójstwa
O publicznych oskarżeniach Indii o zlecanie zabójstw na terytorium Kanady i wzajemnym wyrzucaniu dyplomatów można mówić wiele. Niemniej premier Indii Narendra Modi był gościem czerwcowego szczytu G7 w Kananaskis, gdzie odbył rozmowę z premierem Kanady. Uzgodniono, że w obu krajach znów pojawią się ambasadorzy (high commissioners). Zostanie też przywrócona regularna obsługa obywateli, oparta na zasadzie poszanowania prawa, suwerenności i integralności terytorialnej. Inny rezultat tych rozmów to możliwości bliższej współpracy w dziedzinach takich jak technologie, cyfryzacja, bezpieczeństwo żywnościowe i minerały krytyczne.
– Jeśli chodzi o Indie – nasza strategia dla Indo-Pacyfiku określiła je jako kluczowego partnera. To trudna relacja – mamy kryzys polityczny i dyplomatyczny, kwestie zagranicznych wpływów, transgranicznych represji, o które Kanada oskarżyła Indie. Ale premier Carney ma bardziej pragmatyczne podejście i chce zresetować relacje z Indiami. Nie tylko ze względu na możliwości gospodarcze, ale także strategiczne znaczenie Indii. Dla Kanady potrzeba porozumienia się była oczywista. Istotnym sygnałem jest właśnie przywrócenie relacji dyplomatycznych na szczeblu ambasadorskim. Musimy uważnie śledzić, czy wracają także negocjacje handlowe – podkreślała w rozmowie Vina Nadjibulla.
Zwróciła również uwagę, że Kanada ma dużą indo-kanadyjską diasporę, więc normalizacja relacji to konieczność również z tego powodu.
– Ale Indie to także istotny głos globalnego Południa i ważny gracz w relacjach wielostronnych. Kanadzie nadal zależy na utrzymaniu światowego porządku opartego na praworządności. W tej sprawie Kanada i Indie mają wielu punktach zbieżne stanowiska – dodała ekspertka.
Nowy kierunek ASEAN
30 czerwca br. z terminalu LNG Canada w Kitimat (Kolumbia Brytyjska) wypłynął pierwszy statek z transportem skroplonego kanadyjskiego gazu. Spółka LNG Canada potwierdziła rozpoczęcie eksportu. To początek eksploatacji terminalu oraz prowadzącego do niego gazociągu. Warto zwrócić uwagę na skład joint venture LNG Canada. W projekt zaangażowane są spółki zależne Shell (40 proc.), malezyjskiego PETRONAS (25 proc.), PetroChina (15 proc.), japońskiej Mitsubishi Corporation (15 proc.) oraz koreańskiego KOGAS (5 proc.).
Rozruchowi w Kitimat towarzyszą zapowiedzi budowy terminala gazowego w Quebecu, z myślą o rynku europejskim. Na początku lipca norweska firma Marinvest Energy ogłosiła możliwość budowy terminala LNG w Baie-Comeau. Obiekt miałby powstać na północnym brzegu Rzeki Świętego Wawrzyńca. Profesor Roland Paris z Uniwersytetu Ottawskiego, były doradca premiera Justina Trudeau, uważa, że Kanada powinna zacieśniać relacje z UE. Jednocześnie powinna rozwijać współpracę z krajami Indo-Pacyfiku.
Kanadyjczycy jadą do Azji
3 lipca premier Mark Carney rozmawiał z premierem Malezji, Anwarem Ibrahimem, o „silnej i dynamicznej relacji handlowej”. Wskazał przy tym na trzy kluczowe obszary współpracy dwustronnej: energetykę (zarówno konwencjonalną, jak i odnawialną), cyberbezpieczeństwo oraz sztuczną inteligencję.
W pierwszej połowie lipca kanadyjska minister spraw zagranicznych Anita Anand odwiedziła Japonię i Malezję. Wszystko, żeby – jak podsumował komunikat MSZ – „pogłębić strategiczne partnerstwa w regionie Indo-Pacyfiku, który odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu przyszłości Kanady”. Rozmowy w Japonii dotyczyły zarówno współpracy gospodarczej, jak i wojskowej oraz wywiadowczej. W Malezji odbyło się spotkanie dziesięciu państw ASEAN i Kanady w ramach działającego od 2023 r. Strategicznego Partnerstwa ASEAN–Kanada.
Kanada deklaruje chęć zakończenia negocjacji w sprawie porozumienia o wolnym handlu z krajami ASEAN – organizacją skupiającą państwa Azji Południowo-Wschodniej. Dla Kanady oznacza to swobodny dostęp do jednego z największych rynków świata. Państwa ASEAN są czwartym co do wielkości partnerem handlowym Kanady.
Proces zmian w relacjach Kanada–Europa i Kanada–Azja trwa już od dłuższego czasu.
– Trump sprawia, że rzeczy dzieją się szybciej, można powiedzieć, że dodaje wykrzyknik – a może i pięć wykrzykników – do zdania, które już wcześniej zostało napisane – podsumowuje Vina Nadjibulla.
Warto wiedzieć
Aresztowania, zabójstwa i wpływanie na wybory, czyli rachunki krzywd
Chiny, mówiąc bardziej dyplomatycznie niż kolokwialnie, znacząco nadwyrężyły swoje relacje z Kanadą – m.in. przez pranie pieniędzy na rynku nieruchomości, wojny celne, traktowanie Ujgurów, a także przez domniemany udział w zniszczeniu telekomunikacyjnego giganta Nortel, po cyberataku przeprowadzonym w 2004 r. przez firmę Shanghai Faxian Corp.
Katastrofą wizerunkową było przetrzymywanie obywateli Kanady w chińskich więzieniach wyłącznie z powodu ich narodowości. Michael Spavor i Michael Kovrig zostali zatrzymani w grudniu 2018 r. w odwecie za aresztowanie w Kanadzie wiceprezes Huawei, Meng Wanzhou, na wniosek USA. Pani Meng przebywała w rezydencji w Kolumbii Brytyjskiej, podczas gdy – jak mówili kanadyjscy politycy – „dwaj Michaelowie” tkwili w chińskim więzieniu do czasu, aż kanadyjski sąd umorzył postępowanie ekstradycyjne Meng, również na wniosek USA. Nikt nie uwierzył w zapewnienia Chin, że obie sprawy nie były ze sobą powiązane.
W marcu br. kanadyjskie MSZ poinformowało o egzekucji czterech obywateli Kanady w Chinach.
Do najnowszych incydentów należy wydalenie pod koniec czerwca br. z Kanady chińskiej firmy Hikvision, producenta m.in. kamer nadzoru – ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego (firma złożyła apelację). W czerwcu wybuchł też skandal wokół zamówienia przez władze Kolumbii Brytyjskiej promów w chińskiej stoczni, co spotkało się z ostrą krytyką opinii publicznej i ekspertów ds. bezpieczeństwa.
Indie również mają na koncie poważne naruszenia. Najgłośniejszą sprawą było zabójstwo kanadyjskiego Sikha Hardeepa Singha Nijjara, dokonane – według premiera Justina Trudeau – na zlecenie rządu Indii, o czym mówił otwarcie w parlamencie w 2023 r.
Czterem domniemanym sprawcom, obywatelom Indii, postawiono zarzuty, a proces trwa. Rząd Indii odmówił współpracy z kanadyjskimi organami.
Sprawa ma dodatkowe wątki: kanadyjska policja bada powiązania między zabójstwem a działalnością gangu Bishnoia, kierowanego z Indii przez Lawrence’a Bishnoia, przebywającego od lat w więzieniu. Bishnoi miał mieć powiązania z indyjskimi strukturami państwowymi.
Kolejne kontrowersje dotyczą rzekomych ingerencji Indii w wybory lidera Partii Konserwatywnej – Pierre’a Poilievre’a, poprzez działania wymierzone w jego konkurenta, Patricka Browna.
Zarówno Indie, jak i Chiny próbowały wpływać na procesy wyborcze w Kanadzie, co zostało opisane w raporcie specjalnym sędzi Marie-Josée Hogue, opublikowanym w styczniu br.
Główne wnioski
- Rozmowy z Indiami i Chinami przebiegają w zupełnie inny sposób. Według ocen ekspertów porozumienie Kanady z Indiami po latach konfliktu jest możliwe. Chiny nie zamierzają dokonywać ustępstw ani na rzecz Unii Europejskiej, ani na rzecz Kanady.
- Współpraca z krajami Indo-Pacyfiku dotyczy nie tylko sprzedaży ropy naftowej czy żywności, ale w coraz większym stopniu technologii, AI, bezpieczeństwa i klimatu. Region ten to 4 mld mieszkańców, a Kanada – jako kraj Pacyfiku – zyskuje na znaczeniu.
- Wojna handlowa Donalda Trumpa przyspieszyła procesy dywersyfikacji w relacjach gospodarczych i politycznych Kanady, ale nie jest ich główną przyczyną.
