Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Lifestyle Społeczeństwo
Harmonia Sezon 1 Odc. 22

Porównywanie społeczne a dobrostan. Dlaczego ciągle się konfrontujemy?

Porównanie społeczne pozwala zrozumieć, jakie są normy społeczne, uświadomić czy w danej dziedzinie radzimy sobie dobrze czy źle. – Problemem jest to, że obecnie porównujemy się zbyt często. Jeśli porównanie społeczne wymyka się spod kontroli, może negatywnie wpływać na poczucie własnej wartości, możemy stracić nad nim kontrolę – mówi Wojtek Kaftański. W najnowszym odcinku „Harmonii” rozmawiamy o porównaniu społecznym i jego wpływie na nasz dobrostan.

Z tego odcinka dowiesz się…

  1. Czym jest porównanie społeczne. Czy służy nam czy jest destrukcyjne.
  2. Jak media społecznościowe wpływają na porównywanie się z innymi.
  3. Jak porównanie społeczne wpływa na nasz dobrostan.
Obejrzyj lub posłuchaj
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
00:00

Wojtek Kaftański, pracownik naukowy w Interdyscyplinarnym Centrum Etyki na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz pracownik afiliowany w the Human Flourishing Program na Uniwersytecie Harvarda gościem „Harmonii”. Mówi o porównywaniu społecznym.

– To dwuetapowy proces psychologiczny. Pierwszym etapem w tym procesie jest zasięganie informacji na temat innych ludzi, dowiadywanie się jak wygląda ich życie. Drugim etapem jest odnoszenie tej informacji do samych siebie, analiza tej informacji i wyciąganie wniosków na temat głównie nas samych, jak wygląda nasza pozycja społeczna, życie prywatne – wylicza.

Samo porównanie, jako zdolność umysłu ludzkiego, jest dla nas naturalne, dlatego, że z ewolucji wynika, że posiadanie przewagi nad kimś innym wpływa na nasze przetrwanie.

Porównanie społeczne – czy jest dla nas korzystne

Porównanie społeczne pozwala zrozumieć, jakie są normy społeczne, uświadomić czy w danej dziedzinie radzimy sobie dobrze czy źle.

– Ciężko bez tego byłoby funkcjonować w społeczeństwie. Nie zawsze jest jednak dla nas korzystne. Do lat osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych uważano, że porównanie społeczne jest czymś neutralnym albo pozytywnym – mówi Wojtek Kaftański.

Jak dodaje, często używano go np. do motywowania pracowników, dawało pewien punkt odniesienia. Kaftański podkreśla, że dzisiejsze badania wskazują, iż problemem jest to, że obecnie porównujemy się zbyt często.

– Jeśli porównanie społeczne wymyka się spod kontroli, może negatywnie wpływać na poczucie własnej wartości, na nasz dobrostan, możemy stracić nad nim kontrolę – podkreśla.

Zaznacza jednak, że porównywania nie da się wyzbyć, ponieważ jest to narzędzie ewolucyjne.

– My po prostu porównujemy rzeczy i sytuacje. Warto jednak dokonać samoobserwacji, czy porównywanie się z innymi jest epizodyczne, czy raczej to sposób naszego życia. Ta obserwacja pozwoli nam zidentyfikować kiedy porównanie się u nas aktywuje, być może pozwoli nam zwrócić uwagę na głębszy problem, który wybrzmiewa przez nadmierne porównywanie się – mówi Wojtek Kaftański.

Porównywanie się dzieci i młodzieży

Dzieci i młodzież mają największą tendencję do nadmiernego porównywania się.

– Mózg młodego człowieka rozwija się dynamicznie, w wieku nastoletnim odłączają się od rodziców. Szukają własnej tożsamości, postrzegania świata i jeśli są ciągle porównywane przez rodziców, czyli nie są wartościowane w odniesieniu do samych siebie, to porównywanie społeczne będzie się zakotwiczało w ich podejściu do życia w tym negatywnym sensie. Takie osoby będą przeświadczone, że ciągłe porównywanie się z innymi jest czymś naturalnym i nie trzeba nic z tym robić – wskazuje Wojtek Kaftański.

Ciągłe porównywanie dziecka z rówieśnikami czy z rodzeństwem jest destrukcyjne i utwierdza w młodym człowieku przekonanie, że musi on ciągle coś osiągać, żeby być wartościowy.

– To może rodzić np. tendencje do patologicznego współzawodnictwa z innymi o dobry feedback  na swój temat. A dla dzieci i dorastającej młodzieży bardzo ważne jest, żeby słyszeć na swój temat pozytywne informacje – dodaje naukowiec.

Media społecznościowe a porównywanie społeczne

Media społecznościowe spowodowały eksplozję porównywania społeczenego.

– Ewolucyjnie ludzie funkcjonowali i rozwijali się w małych grupach. A w mediach społecznościowych porównujemy się w całym światem, milionami wykreowanych obrazów z wyidealizowanych fragmentów życia innych osób. Badania, które zmotywowały naukę, żeby myśleć o porównaniu społecznym, pokazały, że po COVIDzie, że szczególnie młodzież miała poczucie, że jest uzależniona od mediów społecznościowych, a kontakt z nimi powoduje, że czują się gorsi – mówi Wojtek Kaftański.