Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Lifestyle

Rosnące ceny, regulacje i konsolidacje – rok 2025 pełen wyzwań dla rynku kawy

Na rynku kawy ogromne zawirowania – cena surowca w ostatnich kilkunastu miesiącach wzrosła o prawie 100 proc. Zdaniem ekspertów takie podwyżki będą trudnym sprawdzianem dla producentów, zwłaszcza małych i średnich palarni, które mogą tego nie przetrwać. A co oznacza to dla konsumentów?

Kawa
W 2025 r. czekają nas kolejne podwyżki ceny kawy. / fot. Materiały prasowe Hayb

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Co jest przyczyną rosnących cen kawy.
  2. Czy czekają nas kolejne podwyżki.
  3. Co zmieni się na rynku kawy w 2025 r.

W opinii ekspertów w 2025 r. czekają nas liczne zmiany na rynku kawy spowodowane wzrostami cen surowca.

– Największym wyzwaniem dla branży kawowej jest wzrost cen zielonego ziarna. Dotyka on wszystkich segmentów rynku: od najtańszych kaw masowych, przez kawy premium aż po segment speciality. Z całą pewnością będziemy obserwować wzrost cen kawy na sklepowych półkach, jak i w lokalach gastronomicznych. Palarnie oraz duzi gracze na rynku masowym będą stopniowo podnosić ceny, starając się zachować dotychczasową rentowność produkcji. Wzrosty będą rozłożone w czasie, bo dostawy kawy są kontraktowane z wyprzedzeniem. Na znaczeniu zaczną zyskiwać kawy z „tańszych” krajów producenckich. W przypadku kaw „supermarketowych”, które są ciemno wypalone, a na opakowaniach znajdują się tylko dość generyczne informacje, konsumenci mogą się nawet nie zorientować, że zmienił się blend – mówi Krzysztof Rzyman, właściciel kawiarni STOR i współautor przewodników Coffee Spots Polska.

Podwyżki cen kawy mogą być dotkliwe zwłaszcza dla punktów gastronomicznych.

– W kawiarniach i restauracjach powodów podwyżek jest więcej, ponieważ do wyższych kosztów zakupu wypalonej kawy dochodzą rosnące koszty działalności i wzrosty wynagrodzeń. Dla niezależnych kawiarni ten rok będzie kolejnym testem, czy relacje zbudowane z gośćmi są trwałe, a oferta odpowiada zmieniającym się gustom. Po trudnych okresach – pandemicznym, wysokiej inflacji i dużych wzrostów płac – właściciele lokali gastronomicznych muszą się teraz zmierzyć ze wzrostem cen podstawowego surowca – dodaje Krzysztof Rzyman.

Według eksperta rok 2025 będzie szczególnie trudny dla małych i średnich palarni, których powstało setki w ostatnich kilku latach w całej Polsce.

– Dla biznesów bez odpowiedniej bazy stałych klientów i ze strategią opartą na dostarczaniu najtańszych kaw, ten rok może być ostatnim na rynku. Szczególnie ważne będzie informowanie klientów firmowych, jak i indywidualnych o powodach wzrostu cen. Być może do Polski dotrze też trend większej transparentności w kontekście kosztów prowadzenia działalności, w tym kosztów zakupu zielonego ziarna – ocenia Krzysztof Rzyman.

Dlaczego kawa drożeje?

Czynnikami, które mają ogromny wpływ na sytuację na rynku kawy, są: klimat, produkcja, logistyka oraz sytuacja polityczno-ekonomiczna w krajach produkujących kawę. Ponieważ dolar jest uznawany za podstawową walutę zakupu kawy na świecie, spora część kontraktów z importu tego surowca opiera się na wskaźniku giełdowym, wyliczanym szczegółowo w dolarach za funt, gdzie funt jest jednostką wagi. To wszystko przekłada się na rosnące ceny kawy.

– Główną przyczyną rosnących cen ziaren kawy są trudne warunki atmosferyczne towarzyszące zeszłorocznym zbiorom oraz niekorzystne zmiany klimatyczne zachodzące przez ostatnie lata w dwóch największych regionach produkujących kawę: Brazylii i Wietnamie. Brazylia stanęła w obliczu długotrwałej suszy i fali upałów, które uszkodziły drzewa kawowe, ograniczając produkcję w nadchodzącym sezonie. Chociaż niedawne deszcze przyniosły bardzo dobre kwitnienie drzewek, nadal są obawy, czy kwiaty zamienią się w owoce. Wietnam jest największym światowym producentem robusty, tam również zadziałały zjawiska pogodowe. Po poważnej suszy na początku zeszłego roku dwa ostatnie kwartały przyniosły w regionie niespodziewanie obfite deszcze. Poza tym niepewna sytuacja polityczna związana z wyborami w Stanach Zjednoczonych i potencjalnym nałożeniem taryf na import dóbr sprawiła, że amerykańskie firmy z branży kawowej wykupywały większe ilości surowca, aby wypełnić magazyny i zabezpieczyć się na nadchodzący czas – wyjaśnia Wojciech Suder, Key Account Manager w palarni kawy speciality HAYB.

Dodaje, że wpływ na wzrost cen kawy mają także rozwój rynku oraz rosnące nim zainteresowanie.

– Cały rynek rośnie globalnie, ze wzrostem przewidywanym przez ekspertów, na około 4-5 proc. w następnych latach. Rozwój i zainteresowanie rynkiem, połączone z wyzwaniami, z którymi mierzy się branża na poziomie plantacji – od upraw i zmian klimatycznych, po eksport z krajów produkujących – sprawiły, że cena surowca wzrosła o prawie 100 proc. w ostatnich 14 miesiącach – ocenia Wojciech Suder.

Jego zdaniem 2025 r. będzie dużym wyzwaniem dla całej branży kawowej.

– Większość dużych firm kontraktuje surowiec z ponad półrocznym wyprzedzeniem, co oznacza, że obecne wysokie ceny zakupu będą obowiązywały na kontrakty wykonywane w drugim oraz trzecim kwartale tego roku. Wiązać się to będzie z dalszymi podwyżkami cen sprzedaży detalicznej. Może to sprawić, że doświadczymy większej dywersyfikacji ofert w palarniach kawy na rynku i poszerzenie ich o między innymi produkty „kawopochodne” oraz RTD [ready-to-drink, gotowe do picia – red.] – tłumaczy Wojciech Suder.

Oprócz podwyżek cen zagwozdką dla branży będą także nowe regulacje na rynku.

– Warto zaznaczyć, że oprócz wyższych cen surowca, Unia Europejska przymierza się od pewnego czasu do wprowadzenia nowych regulacji dotyczących importu dóbr, które przyczyniają się do wylesiania regionów na świecie pod uprawy. Ma to zapobiegać negatywnemu wpływowi takich działań na środowisko i promować zrównoważone praktyki rolne. Wpłynie to bezpośrednio na dynamikę branży, gdyż importerzy oraz eksporterzy kawy będą musieli przystosować się do nowych warunków i dostosować swoje biznesy do nowych standardów rynku. Wstępnie takie regulacje mogły wejść w życie na początku tego roku, ale zostały przesunięte na późniejszy czas – dodaje Wojciech Suder.

Warto wiedzieć

Czy czekają nas kolejne podwyżki?

Wzrosty cen kawy nie powinny nas szczególnie zaskakiwać. Kawa jest owocem, a nie produktem fabrycznym. Susze w Brazylii i Wietnamie, które przyczyniły się do ostatnich wzrostów, są sytuacjami, które będą się powtarzać w przyszłości. Zmiany klimatu, wyższe średnie temperatury, większa częstotliwość nadzwyczajnych zjawisk pogodowych będą powodować kolejne podwyżki cen. Pamiętajmy, że rolnicy zajmujący się produkcją kawy w Amerykach, Afryce oraz Azji mierzą się nie tylko ze zmiennymi warunkami pogodowymi, nieprzewidzianymi zjawiskami, ale także z brakiem pracowników. 

Dodatkowym czynnikiem ostatnich wzrostów cen kawy są także wyższe koszty transportu oraz zakłócenia w łańcuchach dostaw. To procesy obserwowane od wybuchu pandemii. Poza tym rośnie popyt na kawę w krajach dotychczas kojarzonych bardziej z codziennym piciem herbaty jak np. Chiny. 

Krzysztof Rzyman, właściciel kawiarni STOR, współautor przewodników Coffee Spots Polska

Kawa niejedno ma imię

Rosnące ceny kawy nie zniechęciły jednak konsumentów do rezygnacji z codziennych kawowych rytuałów. Mało tego, coraz więcej osób interesuje się różnymi metodami parzenia kawy oraz nowościami na rynku jak np. kawa bezkofeinowa.

– Cały czas obserwujemy wzrost segmentów speciality i premium. Konsumenci, których świadomość rośnie, zgłębiają temat kaw, podobnie jak wcześniej rosło zainteresowanie np. piwami kraftowymi, czy jakościowym pieczywem z rzemieślniczych piekarni. Podobnie do kaw speciality cały czas rośnie zainteresowanie winami naturalnymi. Rośnie również zainteresowanie jakościowymi kawami bezkofeinowymi. Ulepszone procesy dekofeinizacji pozwalają zachować w pełni smak i aromat ziaren, bez dostarczania organizmowi dodatkowych stymulantów. To równoległy trend do bezalkoholowych koktajli, których popularność, szczególnie wśród pokolenia Z rośnie. Cały czas wzrasta także sprzedaż roślinnych napojów owsianych oraz tych na bazie grochu, czy nawet ziemniaków – wylicza Krzysztof Rzyman.

Zdaniem eksperta w 2025 r. w sektorze kawiarnianym będzie jeszcze bardziej zaznaczać swoją obecność automatyzacja.

– Wciąż największymi „sieciami kawiarni” w Polsce będą stacje benzynowe i sklepy typu convenience. Z kolei wśród markowych kawiarni sieciowych możemy spodziewać się optymalizacji liczby placówek i zamykania najmniej rentownych punktów. Pojawiać się będą także kolejne urządzenia i narzędzia usprawniające pracę za barem – mówi Krzysztof Rzyman.

Z kolei Paula Chudzińska, Brand Manager Starbucks Polska, zwraca uwagę na samodzielne przygotowanie napojów kawowych przez baristów. Te z kolei mają nie tylko smakować, ale i dobrze wyglądać, żeby można było się nimi chwalić w mediach społecznościowych.

– Dla współczesnych konsumentów ważna jest wysoka jakość i osobiste przygotowywanie napojów. Młode pokolenie oczekuje ciekawych połączeń smakowych i lubi napoje, które będą atrakcyjnie wyglądały w social mediach, nawiązywały do modnych trendów, czy virali w socialach. Sprzedawcy muszą się więc do tych trendów dostosowywać, proponując produkty, które będą miały szanse same stać się viralem, trendem lub z wyczuciem wpisywać się w te już istniejące – tłumaczy Paula Chudzińska.

Kawowa edukacja

Mimo rosnącego zainteresowania rynkiem kawy ciągle jest spore grono osób, dla których kraj pochodzenia kawy oraz cały proces produkcyjny nie mają większego znaczenia.

– W zglobalizowanym świecie, w którym kawa stała się codziennym „paliwem” dla ponad miliarda ludzi, wciąż wiele osób nie kojarzy kawy jako nasiona owocu rośliny, która uprawiana jest tylko w wybranych regionach świata. Zanim trafi do Polski, musi przejść przez dziesiątki rąk, pokonać tysiące kilometrów w morskich kontenerach i przejść procesy obróbki oraz prażenia. Być może aktualne wzrosty cen kawy uświadomią, jakim luksusem jest przyjemność codziennego picia kawy, a zamiast czterech kaw z biurowego automatu warto ograniczyć się do wypicia dwóch dobrych jakościowo kaw w domu, czy w lokalnej kawiarni. I przede wszystkim zainteresować się, skąd dokładnie pochodzą ziarna, z których przygotowywany jest napar – podsumowuje Krzysztof Rzyman.

Warto wiedzieć

Konsolidacje na rynku kawy

Globalny rynek kawy przeszedł spore zmiany w ostatnich latach. Obserwowaliśmy wzrost zainteresowania sektorem kaw speciality wśród konsumentów detalicznych. Jest coraz więcej tzw. zajawkowiczów i „domowych baristów”, którzy chcą cieszyć się kawą wysokiej jakości – nie tylko w kawiarniach, ale również w domu. Także wielkie marki zaczęły interesować się tą odnogą rynku i zaczynają dywersyfikować swoje portfolio. Na porządku dziennym jest już zjawisko kupowania lub konsolidowania przez duże firmy mniejszych biznesów oferujących kawy wysokiej jakości. Można przytoczyć tu przykład firm takich jak De’Longhi i La Marzocco czy Synesso i Middleby.

Wojciech Suder, Key Account Manager w palarni kawy speciality HAYB

Główne wnioski

  1. Ceny kawy będą dalej rosnąć. Zmiany klimatyczne, niekorzystne warunki pogodowe oraz globalne zakłócenia w łańcuchach dostaw wpływają negatywnie na ceny surowca. Duże firmy kontraktują kawę z wyprzedzeniem, dlatego podwyżki nie będą mocno odczuwalne już teraz, a rozłożą się stopniowo w ciągu roku.
  2. Największymi poszkodowanymi podwyżek cen kawy będą małe i średnie palarnie, które nie mają dużych rezerw finansowych ani silnej bazy stałych klientów, przez co mogą nie przetrwać nadchodzących trudności.
  3. Wzrost cen surowca spowoduje, że część producentów będzie coraz częściej sięgać po tańsze mieszanki i ziarna z mniej popularnych regionów. Firmy będą inwestować także w nowe produkty, takie jak kawa RTD, alternatywy kawowe oraz innowacyjne metody przetwarzania ziaren.