Koalicja chętnych

Przywódcy europejscy zadeklarowali podczas wtorkowej wideokonferencji państw tzw. koalicji chętnych, że wkrótce uruchomią na bazie zamrożonych rosyjskich aktywów pomoc finansową dla Kijowa. Zażądali solidnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i zachowania silnej ukraińskiej armii.

Koalicja chętnych podejmie działania mające na celu wycofanie rosyjskiej ropy i gazu z rynku światowego – zapowiedział w piątek w Londynie brytyjski premier Keir Starmer po zakończeniu spotkania przedstawicieli ponad 20 państw wpierających Ukrainę.

Spotkanie tzw. koalicji chętnych, czyli państw wspierających Ukrainę, odbędzie się w piątek 25 października w Londynie – ogłosił w poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron, przebywający z wizytą w Słowenii.

Wielu członków Koalicji chętnych jest gotowych udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa. 26 krajów zobowiązało się do obecności „na lądzie, morzu i w powietrzu”. Prezydent Trump zażądał natomiast od Europy, aby przestała kupować rosyjską ropę.

Po spotkaniu tzw. koalicji chętnych prezydent Francji Emmanuel Macron podał, że 26 krajów zobowiązało się do udziału w tzw. siłach reasekuracyjnych na Ukrainie.

W Paryżu rozpoczęło się dziś spotkanie tzw. koalicji chętnych w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy po ewentualnym zawieszeniu broni. Głównym tematem jest wysłanie europejskich sił pokojowych. Sojusznicy Kijowa są w tej kwestii podzieleni.

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział, że czwartkowe rozmowy w stolicy Francji mogą przesądzić o kształcie międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Spotkanie odbędzie się w formacie tzw. koalicji chętnych, czyli państw wspierających Kijów w obliczu rosyjskiej agresji.

Finlandia będzie zaangażowana wojskowo w gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – powiedział premier Petteri Orpo. Nie wykluczył ograniczonego udziału sił powietrznych lub morskich w ewentualnej operacji.

Premier Donald Tusk przekazał po spotkaniu online krajów tzw. koalicji chętnych, że przywódcy Kanady, Japonii, Turcji, Nowej Zelandii i państw europejskich bardzo realistycznie ocenili efekty spotkania na Alasce oraz potwierdzili potrzebę dalszego wsparcia Ukrainy w wojnie z Rosją.

Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił, że na spotkaniu tzw. koalicji chętnych „nie było żadnego zgłaszania obecności” dotyczącej poniedziałkowego spotkania w Waszyngtonie. Dodał, że relację z telekonferencji otrzymał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.