Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Newsy

Tyle polskie lotniska wnoszą do gospodarki. Miliardy złotych i tysiące etatów

Prawie 58 mld zł wartości dodanej brutto (WDB) – taka kwota wpływów z lotnictwa zasila budżet Skarbu Państwa każdego roku. Prym wiodą największe lotniska regionalne. Im większy ruch pasażerski, tym większe oddziaływanie na region.  

Wizualizacja terminala Katowice Airport.
Lotniska regionalne w Polsce rozbudowują się na ogromną skalę. Ambitnym programem inwestycyjnym może poszczycić się m.in. port lotniczy w Pyrzowicach. Fot. Katowice Airport.

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jak polskie lotniska wpływają na gospodarkę.
  2. Ile miejsc pracy generują polskie porty lotnicze.
  3. Jaki jest wpływ poszczególnych lotnisk na region, w którym się znajdują.

W 2024 r. polskie lotniska obsłużyły 59,5 mln pasażerów. Regionalne porty lotnicze odpowiadały za 64 proc. ruchu lotniczego, podczas gdy pozostałą część obsłużyło stołeczne Lotnisko Chopina. Przed pandemią, w roku 2019, polskie porty lotnicze w regionach odpowiadały za 60 proc. ruchu lotniczego. Jak widać, udział lotnisk regionalnych w obsłudze pasażerów lotniczych stale rośnie – w ubiegłym roku nawet dwa razy szybciej niż średnia europejska.

Idą za tym inwestycje. W najbliższych latach w regionalne porty lotnicze zostanie zainwestowanych 7 mld zł. Będzie to dotyczyć głównie projektów, służących rozbudowie przepustowości, jak choćby największa z inwestycji – rozbudowa Lotniska Chopina, ale także budowa terminala pasażerskiego Kraków Airport czy też na lotnisku w Modlinie, również rozbudowa terminali na lotniskach we Wrocławiu i Poznaniu.

Jednak sektor lotniczy dobrze wie, że w pasażera na lotniskach warto inwestować. Najnowszy raport pokazuje, na jaki zwrot z inwestycji w lotniska regionalne może liczyć państwo.

To prawie 60 mld zł

„Lotnictwo odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu zglobalizowanego świata – nie tylko umożliwia szybki transport ludzi i towarów, ale także napędza gospodarkę na wielu poziomach. Jego wpływ wykracza daleko poza samą branżę: generuje popyt na usługi i produkty pokrewne – od cateringu pokładowego, przez handel lotniskowy, po zaawansowane systemy IT do obsługi pasażerów i frachtu” – czytamy w raporcie „Wpływ polskich portów lotniczych na regiony”, przygotowanego na zlecenie spółki Polskie Porty Lotnicze (PPL), udziałowca większości portów lotniczych w Polsce.

Lotnisko jest określane jako „katalizator rozwoju”, wpływa na inne – poza transportem – sektory gospodarki. Napędza turystykę, tworzy nowe miejsca pracy.

W 2023 r. z usług linii lotniczych skorzystało 4,4 mld pasażerów, co pozwoliło wygenerować 4,1 bln dolarów wartości dodanej tej branży. To niemal 4 proc. światowego PKB. Dla porównania – w 2019 r., czyli ostatnim roku przed pandemią, było to 3,5 bln dolarów i 4,1 proc. udziału w globalnej gospodarce.

Nie inaczej jest w Polsce. Ostatnie lata to okres dynamicznego rozwoju sektora lotniczego. W całym 2022 r. polskie porty lotnicze obsłużyły 41 mln pasażerów, w kolejnym – 52,2 mln pasażerów, a w 2024 r. – 59,2 mln pasażerów (wzrost o 13,4 proc. rok do roku i 20,8 proc. względem 2019 r.) – czytamy. Z kolei w 2019 r. z polskich portów lotniczych skorzystało 49 mln pasażerów (43,8 mln w ruchu regularnym). W 10 na 15 portów regionalnych ruch lotniczy sprzed pandemii udało się odbudować.

Autorzy publikacji – Zespół Doradców Gospodarczych TOR podliczyli, że lotniska regionalne w 2024 r. wygenerowały łącznie 57,9 mld zł wartości dodanej brutto (WDB) dla polskiej gospodarki. Z czego 48,2 mld zł to efekt katalityczny, czyli turystyka, inwestycje czy cargo – czyli ponad 80 proc. całego efektu sektora.

Lotnisko to miejsce pracy

Każdy nowy pasażer przekłada się na wzrost PKB o 10,5 tys. zł. Wyniki przedstawione w raporcie potwierdzają, że lotnictwo pełni istotną rolę w stymulowaniu rozwoju turystyki, handlu, inwestycji oraz rynku pracy.

„Trend ten jest spójny z badaniami europejskimi (np. ACI Europe: każde 10 proc. połączeń przekłada się na wzrost 0,5 proc. PKB per capita). Prognozy ULC wskazują, że w latach 2024-2040 ruch lotniczy w Polsce będzie rósł średnio o 4,5 proc. rocznie, co oznacza podwojenie liczby pasażerów w ciągu mniej niż 20 lat” – wskazują autorzy raportu.

Lotniska to także miejsca pracy. W przypadku polskich portów udało się wygenerować ponad pół miliona (500,3 tys.) miejsc pracy. To efekt zatrudnieniowy, czyli bezpośredni, pośredni, indukowany i katalityczny.

Bezpośrednio porty lotnicze tworzą niemal 33,1 tys. miejsc pracy. Kolejne 10,5 tys. osób jest zatrudnionych w obszarach powiązanych pośrednio z ich funkcjonowaniem. Ponadto efekt indukowany – czyli wzrost aktywności gospodarczej wynikający z wydatków pracowników zatrudnionych bezpośrednio i pośrednio w branży lotniczej – przekłada się na około 13,9 tys. etatów.

Najszerszą kategorią oddziaływania jest jednak wpływ pośredni w szerszym wymiarze gospodarczym, związany z obecnością portów lotniczych. W tym kontekście szacuje się, że działalność lotnisk w Polsce wspiera zatrudnienie co najmniej 442 tys. osób. Głównie w sektorach takich jak turystyka, logistyka (w tym transport cargo), handel, usługi towarzyszące oraz inwestycje – zarówno krajowe, jak i zagraniczne.

– Lotniska to dziś bieguny wzrostu – ich wpływ wykracza poza infrastrukturę. Dane z raportu pokazują, że ponad 80 proc. efektu gospodarczego to oddziaływanie katalityczne: turystyka, inwestycje i cargo. Każdy kolejny pasażer dokłada średnio ponad 10 tys. zł do PKB, a przy prognozowanym tempie wzrostu ruchu podwoimy liczbę pasażerów w niecałe dwie dekady – komentuje Adam Sanocki, członek zarządu PPL.

W przypadku polskich lotnisk najwięcej miejsc pracy generuje Lotnisko Chopina – bezpośrednio i pośrednio zatrudnia ponad 16 tys. osób. Następne w kolejności to Kraków Airport (bezpośrednio i pośrednio zatrudnia 5,6 tys. osób), Katowice-Pyrzowice (4,3 tys.) oraz lotnisko we Wrocławiu (3,7 tys.). Najmniejsze zatrudnienie generuje lotnisko Zielona Góra-Babimost – to 212 miejsc pracy, a także Bydgoszcz (311 etatów) oraz Olsztyn-Mazury (359 etatów).

Lotnisko to pieniądze

Porty lotnicze mają bezpośredni wpływ na polską gospodarkę. Obejmują swoim oddziaływaniem najważniejsze obszary związane z codziennym działaniem lotnisk. To m.in. praca linii lotniczych, obsługa pasażerów i towarów oraz wszystkie procesy, które dzieją się na terenie lotniska i są niezbędne do realizacji lotów.

„W 2024 r. łączna wartość dodana wygenerowana przez ten kanał oddziaływania wyniosła 3,8 mld zł, co stanowiło około 6,5 proc. całkowitego wpływu polskich portów lotniczych na gospodarkę krajową (całkowity wpływ oszacowano na 57,9 mld zł). Ta wartość obejmuje zarówno przychody wynikające z działalności operacyjnej lotnisk, jak i usługi realizowane przez przewoźników lotniczych oraz spółki handlingowe” – czytamy w raporcie.

Największe znaczenie dla gospodarki ma Lotnisko Chopina w Warszawie, które daje regionowi ponad 1,5 mld zł wartości dodanej. Na kolejnych miejscach są lotniska w Krakowie-Balicach (470,7 mln zł), we Wrocławiu (462,5 mln zł), w Gdańsku (283,2 mln zł) i Katowicach-Pyrzowicach (272,4 mln zł).

Mniejsze porty, takie jak Bydgoszcz, Szczecin, Lublin, Łódź, Radom, Olsztyn czy Zielona Góra, mają mniejszy wpływ na lokalną gospodarkę. Nie przekracza on kilkunastu milionów złotych. Widać więc, że siła oddziaływania lotnisk zależy głównie od ich wielkości i ruchu pasażerskiego. Największe porty w dużych miastach generują znacznie większe korzyści ekonomiczne dla regionu.

Główne wnioski

  1. Polskie porty lotnicze obsługują coraz więcej pasażerów, a rola lotnisk regionalnych stale rośnie. W 2024 r. odpowiadały one już za 64 proc. całego ruchu lotniczego w Polsce, co pokazuje, że ich znaczenie w systemie transportowym systematycznie się zwiększa.
  2. Lotniska generują ogromne korzyści ekonomiczne. W 2024 r. ich całkowity wpływ na polską gospodarkę oszacowano na blisko 60 mld zł, a każde dodatkowe 10 proc. połączeń przekłada się na wzrost PKB per capita. Porty lotnicze tworzą też ponad pół miliona miejsc pracy, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio.
  3. Aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na podróże lotnicze, w najbliższych latach w rozwój infrastruktury portów regionalnych i centralnych zostanie zainwestowanych ok. 7 mld zł. Obejmie to m.in. rozbudowę terminali w Krakowie, Modlinie, Wrocławiu i Poznaniu oraz modernizację Lotniska Chopina.