Udany lot testowy rakiety Starship. Ma zabrać ludzi na Księżyc i na Marsa
Pomyślny test rakiety Starship firmy SpaceX. Pojazd zgodnie z planem wylądował w Oceanie Indyjskim.
Rakieta pomyślnie uruchomiła — pierwszy raz w historii — symulatory satelitarne. Godzinę po starcie pojazd znalazł się już w wodach Oceanu Indyjskiego. To był ważny lot, bo trzy ostatnie próby zakończyły się eksplozją Starshipa.
Firma SpaceX przetestowała m.in. możliwości rozmieszczania satelitów na orbicie, a także nowe płytki osłony termicznej.
Podczas lotu górna część rakiety oddzieliła się od jej pierwszego członu, który ma 71 metrów (wysokość samej rakiety to 123 metry). Podczas lądowania pierwszego stopnia rakiety w wodach Zatoki Meksykańskiej udało się też przetestować alternatywną konfigurację silnika do lądowania.
Sam Starship po wejściu na orbitę wrócił do Oceanu Indyjskiego. Udało się więc opanować problem, który doprowadził do zniszczenia pierwszych prototypów — ochrony przed intensywnym ciepłem podczas wejścia w atmosferę.
SpaceX Elona Muska chce wykorzystać Starship do wznowienia lotów załogowych na Księżyc i - w przyszłości - zabrać ludzi na Marsa.