Wizyta prezydenta Nawrockiego w Białym Domu. Trump: możemy zwiększyć liczbę amerykańskich żołnierzy w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym w Białym Domu. Trump zapewnił podczas spotkania, że obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce będzie kontynuowana.
Prezydent Nawrocki podziękował na wstępie spotkania Trumpowi za jego wsparcie w trakcie kampanii prezydenckiej. Podał, że jego rozmowy z Trumpem będą dotyczyły energetyki, gospodarki i wojskowości. Wskazał też, że polsko-amerykańskie relacje są silne jak nigdy wcześniej i oparte na wspólnych wartościach takich jak niepodległość, suwerenność i demokracji. Przykładem tych wartości są wspólni bohaterowie Polski i Stanów Zjednoczonych: Kazimierz Pułaski i Tadeusz Kościuszko – wskazał prezydent Nawrocki.
Trump wskazał z kolei, że jest dumny, że poparł go przed wyborami prezydenckimi w Polsce.
Przed spotkaniem w Gabinecie Owalnym Trump powitał Nawrockiego przed Białym Domem, gdzie wspólnie obejrzeli pokaz myśliwców, który miał uhonorować polskie relacje z USA oraz tragiczną śmierć pilota F-16 Macieja Krakowiana.
Trump o obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce: możemy zwiększyć ich liczbę
Prezydenci odpowiedzieli na kilka pytań dziennikarzy. Na pierwsze z nich, o to, czy amerykańskie wojska pozostają w Polsce, Trump odpowiedział dziennikarzowi: "Tak sądzę. Czy wie pan o czymś, o czym ja nie wiem? Jeśli w ogóle, to zwiększymy ich liczbę, jeśli będą chcieli. Od dawna chcieli większej obecności. Jest kilka państw, ale niewiele, gdzie jest ona większa. Tak, pozostaną w Polsce. Jesteśmy bardzo zgodni z Polską".
Na pytanie o wspólne obszary interesów między Polską w USA, Trump wskazał:
"Łączy nas wielkie zaufanie. Większe niż w przypadku większości krajów. Mamy bardzo specjalną relację. Weźmy pytanie o żołnierzy. Nigdy nie myśleliśmy, by wycofać żołnierzy z Polski, a myśleliśmy o tym w przypadku niektórych innych krajów. Ale jesteśmy w pełni z Polską i pomoglibyśmy się jej obronić".
W odpowiedzi na to samo pytanie prezydent Nawrocki wskazał:
"Bezpieczeństwo jest najważniejsze dla naszej relacji. To pierwszy raz w naszej historii, kiedy cieszymy się z obecności zagranicznych żołnierzy w Polsce. Obecnie amerykańscy żołnierze są częścią naszego społeczeństwa, jest ich prawie 10 tys. To sygnał dla całego świata i Federacji Rosyjskiego, że jesteśmy razem. Ale w Polsce nie jesteśmy pasażerami na gapę w NATO, bo nasze wydatki na obronność to 4,7 proc. PKB. Jesteśmy prawdopodobnie jedynym krajem NATO na tym poziomie i nie zatrzymamy się na nim. Osiągniemy 5 proc. PKB".
Po spotkaniu Trumpa i Nawrockiego w obecności mediów mają się odbyć rozmowy plenarne delegacji w formule śniadania roboczego. Na 19.30 jest zaplanowana była w pierwotnej agendzie wizyty wypowiedź prezydenta Nawrockiego dla mediów. Jest możliwe, że będzie ona opóźniona, bo spotkanie obu prezydentów rozpoczęło się z opóźnieniem ponad 20 minut.
Trump: wkrótce będę wiedział co dalej w związku z wojną w Ukrainie
Prezydent USA był pytany także o kwestie związane z wojną w Ukrainie, cłami oraz sytuacją wewnętrzną w USA.
Na pytanie o to, co zamierza zrobić w związku z tym, że wkrótce kończy się dwutygodniowy termin, który dał Władimirowi Putinowi na wyrażenie zgody na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Trump odparł:
"Będę z nim wkrótce rozmawiał i będę wtedy wiedział, co robimy dalej. Podjęliśmy bardzo zdecydowane działania". Dodał, że nie jest zadowolony z faktu tego, ilu w ostatnim czasie zginęło żołnierzy i po ukraińskiej, i po rosyjskiej stronie. Agencja AFP podała, powołując się na rozmowę z wysokim rangą urzędnikiem Białego Domu, że prezydent miał na myśli Wołodymyra Zełenskiego i że ich rozmowa odbędzie się w czwartek. "Prezydent Trump mówił o Zełenskim. Będą rozmawiać jutro” - powiadomiło źródło francuskiej agencji.
W czwartek w Paryżu ma odbyć się spotkanie tzw. koalicji chętnych, w którym weźmie udział Zełenski. Amerykański korespondent DW wskazywał w środę, powołując się na swoje źródła, że Trump przyłączy się do rozmowy.
Trump, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Białym Domu podczas spotkania z Nawrockim odrzucił także sugestie, że nie podjął dotąd żadnych działań przeciwko Rosji. "Czy powiedziałbyś, że nakładanie sankcji wtórnych na Indie, największego kupca (rosyjskiej ropy – red.) poza Chinami, to brak działań? Nazywasz to brakiem działań? A jeszcze nie zrobiłem fazy drugiej czy trzeciej. Ale jeśli mówisz, że nie ma działań, to powinieneś znaleźć sobie nową pracę" – powiedział poirytowany Trump do korespondenta Polskiego Radia.
Źródło: PAP/XYZ. Tekst zaktualizowano o ustalenia agencji AFP, że prezydent Trump zapowiedział swoją rozmowę z prezydentem Zełenskim, a nie Władimirem Putinem.