Polska zbuduje system antydronowy. MON zapowiada program jeszcze w listopadzie

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w najbliższych tygodniach – prawdopodobnie jeszcze w listopadzie – rząd przedstawi program budowy systemu antydronowego. Projekt ma być oparty na doświadczeniach Ukrainy, a kluczową rolę odegra w nim polski przemysł obronny.

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że program budowy systemu antydronowego zostanie zaprezentowany w ciągu najbliższych tygodni. System ma chronić polską przestrzeń powietrzną przed atakami dronów, podobnymi do incydentu z nocy z 9 na 10 września, kiedy niezidentyfikowany bezzałogowiec naruszył terytorium Polski.

Minister wyjaśnił, że prace nad projektem już trwają i obejmują zarówno przygotowanie koncepcji technicznej, jak i negocjacje z producentami sprzętu. Jak podkreślił, program ma mieć charakter „wszechstronny – dronowy i antydronowy”, a jego założenia będą oparte na doświadczeniach Ukrainy i innych państw zmagających się z zagrożeniami powietrznymi.

Kluczową rolę w projekcie ma odegrać polski przemysł obronny, w tym także firmy prywatne. Kosiniak-Kamysz zapowiedział jednak, że w programie przewidziana jest również współpraca z zagranicznymi sojusznikami. Celem ma być stworzenie systemu zdolnego do wykrywania i neutralizowania dronów różnych typów.

Szef MON wskazał, że obecnie dobrze rozwinięta jest już infrastruktura rozpoznawcza, obejmująca m.in. aerostaty „Barbara” oraz systemy pasywnej lokacji, które wkrótce trafią do polskiej armii. Nowy program ma się koncentrować przede wszystkim na tzw. efektorach, czyli urządzeniach służących do bezpośredniego zwalczania zagrożeń.

Kosiniak-Kamysz zastrzegł, że budowa tarczy antydronowej nie może odbywać się kosztem innych elementów obrony powietrznej, takich jak systemy przeciwrakietowe czy ochrona przed wrogim lotnictwem. – Chciałbym, żeby program został ogłoszony jeszcze w listopadzie – dodał minister.

Do planów resortu odniósł się również wiceszef MON Cezary Tomczyk, który w rozmowie z agencją Bloomberg podkreślił, że priorytet będą miały projekty krajowe, choć Polska jest gotowa rozważać także zagraniczne rozwiązania. Zaznaczył, że system będzie częścią szerszego programu obrony przeciwlotniczej, a pierwsze efekty mają być widoczne w ciągu trzech miesięcy od rozpoczęcia prac.

Według Tomczyka, pełny system antydronowy ma być gotowy w ciągu dwóch lat. Połowę kontraktów mają zrealizować polskie firmy, a finansowanie inwestycji zapewnią środki z unijnego programu SAFE. Polska ma być największym beneficjentem tych funduszy i otrzymać 43,7 mld euro na projekty związane z obronnością.

Źródło: PAP