Zaloguj się 
Dzieje się!
Bolid kupiony za jednego funta został sprzedany za prawie cztery miliony dolarów
Zakończona parę dni temu aukcja to dobra okazja, żeby przypomnieć, do jakich niezwykłych zdarzeń doszło w Formule 1 wskutek kryzysu finansowego z 2008 r. Zaczęło się dosłownie od jednego funta, a skończyło na największej dominacji w historii F1.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Co się stało, że Mercedes wycofał się z Formuły 1 w połowie lat 50.
- Ile kosztował sprzedany na aukcji parę miesięcy temu bolid Mercedesa z lat 50.
- Dlaczego Mercedes zwolnił Rossa Brawna w 2013 r.
Sprzedany za 3,8 mln dolarów bolid pochodzi z 2009 r., mistrzostwo świata zdobył nim Brytyjczyk Jenson Button – w tak sensacyjnym stylu, że historia trafiła do Hollywood. O losach zespołu Brawn GP opowiadał na ekranie słynny aktor Keanu Reeves.
Zespół Brawn GP powstał właśnie przed sezonem 2009, tuż po trzęsieniu ziemi, jakie w świecie motoryzacji wywołał kryzys z 2008 r. Przerażeni właściciele zespołu Honda ogłosili, że wycofują się z Formuły 1. Przerażenie ogarnęło też setki pracowników.
Uratował ich Brytyjczyk Ross Brawn, genialny inżynier, który w 2008 r. był szefem zespołu Hondy, a wcześniej osiągał wielkie sukcesy z Ferrari oraz Benettonem. Wiedział, że trwające od miesięcy prace nad bolidem na 2009 r. idą bardzo dobrze, kupił zespół za jednego funta i dał mu nazwę pochodzącą od swojego nazwiska. Przekonał też do współpracy kilku sponsorów, znalazł nowego dostawcę silników. Kierowcy pozostali ci sami: Jenson Button oraz Brazylijczyk Rubens Barrichello. Honda zgodziła się zostawić pożegnalny prezent – 100 milionów dol.
Wystrzałowy sezon Jensona Buttona
Podczas testów przed sezonem 2009 obaj kierowcy byli zdumieni tym, jak szybką maszynę stworzył Brawn wraz ze swoją ekipą inżynierską. Był to czas dużych zmian technicznych w Formule 1, a to zawsze oznacza dla zespołów zarówno wielkie ryzyko, jak i wielką szansę. Jeden z inżynierów Brawna znalazł lukę w nowych przepisach dotyczących rozwiązań technicznych i stworzył tzw. podwójny dyfuzor, który zapewniał doskonały docisk bolidu podczas pokonywania zakrętów. Rywale bezskutecznie protestowali, zarzucając Brawnowi łamanie przepisów.
Sezon składał się z 17 wyścigów, Jenson Button wygrał sześć z pierwszych siedmiu. Kibice zbierali szczęki z podłogi (wszak w 2008 r. Honda zajęła w klasyfikacji konstruktorów dopiero dziewiąte miejsce), a konkurencja zaciskała zęby. W pościg za Brawnem ruszył Red Bull, wprowadzając odpowiednie poprawki do swoich bolidów.
Jenson Button zaczął mieć kłopoty, kierowca Red Bulla Sebastian Vettel był coraz bliżej. Brytyjczyk, choć pod koniec sezonu odczuwał ogromną presję, nie dał się dogonić. Zwyciężył w klasyfikacji generalnej z przewagą 11 punktów nad Niemcem. W klasyfikacji generalnej konstruktorów Brawn GP pokonał Red Bulla o prawie 20 pkt.
Powrót Mercedesa
Dostawcą silników do bolidów Brawna był Mercedes, który po tak niesamowitym sukcesie postanowił, że wróci na dobre do Formuły 1. Wycofał się z niej jako zespół w połowie lat 50. po tragedii, do jakiej doszło podczas słynnego wyścigu w Le Mans – kraksa bolidów była tak potężna, że ich części zabiły ponad 80 widzów.
Pod koniec 2009 r. Mercedes wykupił 75 proc. udziałów w zespole, zmienił jego nazwę, pozostawiając jednak Rossa Brawna jako szefa stajni. Ze sportowej emerytury wrócił Michael Schumacher, przyszłość rysowała się wspaniale.
Sezon 2010 okazał się bardzo rozczarowujący, Mercedes w klasyfikacji konstruktorów przegrał z Red Bullem, McLarenem i Ferrari. W 2011 r. znów był czwarty. W 2012 r. – piąty.
– Mercedes kupił ode mnie zespół w przekonaniu, że może go prowadzić bez większych inwestycji. A w Formule 1 tak się nie da. Budżet na sezon 2010 szefowie Mercedesa obcięli mi od razu o 29 mln funtów. Później, wobec braku sukcesów, rozważali nawet wycofanie się z F1 – wspominał po latach Ross Brawn.
Uspokajał władze Mercedesa, bo wiedział, że w 2014 r. znów nastąpi w F1 nowe rozdanie, zajdą w niej wielkie zmiany – wprowadzone zostaną nowe silniki. Był przekonany, że znów, tak jak w 2009 r., on w nowej rzeczywistości odnajdzie się najlepiej.
Wielkie sukcesy, ale bez ich twórcy
Brawnowi uwierzył Lewis Hamilton, który dołączył do Mercedesa przed sezonem 2013. Szefowie niemieckiego giganta Brawnowi wierzyli już coraz mniej – i zwolnili go po sezonie 2013.
Zostawił im bolid, który w 2014 r. wygrał 16 z 19 wyścigów. Zaczął się okres bezprecedensowej dominacji jednego zespołu w Formule 1. Od 2014 r. do 2020 r. Mercedes nie miał właściwie żadnej konkurencji – sześć tytułów zdobył Lewis Hamilton, a jeden Nico Rosberg (drugi kierowca zespołu). W sezonie 2021 Mercedes również był najlepszy jako zespół, wtedy jednak mistrzowski tytuł wśród kierowców zdobył Max Verstappen z Red Bulla.
Wobec tak niezwykłej historii kwota, którą zapłacono na aukcji w Miami za bolid Jensona Buttona z 2009 r., wydaje się wręcz niewielka. Zwłaszcza jeśli porównamy ją z pieniędzmi, jakie zapłacono parę miesięcy temu za bolid Mercedesa z lat 50. – został on sprzedany za 53 mln dolarów (to rekord, jeśli chodzi o auta Formuły 1).
Główne wnioski
- Bolid Jensona Buttona z 2009 r. sprzedano na aukcji w Miami za 3,8 mln dol. Nie jest to w żadnym razie rekord, jeśli chodzi o sprzedaż aut Formuły 1, gdyż ten wynosi aż 53 mln dolarów i dotyczy samochodu z lat 50.
- Gdy Honda wycofywała się z Formuły 1 po kryzysie finansowym z 2008 r., sprzedała zespół Rossowi Brawnowi za jednego funta. Mogła żałować – Brytyjski inżynier na sezon 2009 przygotował najszybsze auto w stawce.
- Po sezonie 2009 Ross Brawn sprzedał swój zespół Mercedesowi. Niemiecki gigant wrócił do Formuły 1 po ponad 50 latach. Początki były trudne, ale po kilku latach przyszła bezprecedensowa w F1 seria mistrzostw – osiem zwycięstw w klasyfikacji konstruktorów. Rossa Brawna wtedy już w zespole nie było, on został zwolniony tuż przed pierwszym z tych ośmiu triumfów. Pozostał tylko skonstruowany przez niego bolid, który nie miał sobie równych.
